Marek wrote:

>>> No to niech pokaza te najlepsze...heeeheee
>>
>> No ale po co?
>
> Ano po to, zebysmy mogli je poddac fachowej krytyce ( dla dobra
> artysty !)...heeeheee

Jakiego artysty? Krytyk literacki nie musi być pisarzem,
a muzyczny nie musi grać na niczym. Tak i ja, żeby trochę
pokrytykować, nie muszę niczego pokazywać.
Tak więc musisz przyjąć i moją opinię, że to zwykła
fotka. Sam ją nawet tak skatalogowałeś.
Mogłeś przecież napisać zdjęcie czy fotografia.

PS
Ta dodatkowa - zbędna z punktu widzenia ortografii - spacja przed kończącym
zdanie
znakiem zapytania (jak choćby w temacie) czy przed wykrzyknikiem
to jakaś forma wyrażenia czegoś?
(bo przed kropką nie stawiasz)

do góry

> > Z całym szacunkiem ale sądzę, że o Konopce nie wiesz nic i nawet nie
> > chcesz wiedzieć. Pewnie nie zauważyłeś ale ja nie rozmawiam z tobą na
> > temat krytyki. Charakteryzuje cię postawa roszczeniowa wobec świata,
> > zupełny brak wyczucia i poczucia humoru. To zdjęcie nawet na nagrobku
> > wyglądałoby zbyt poważnie. Jeśli już prosisz o krytykę. Zostaw trupy w
> > szafie i idź na cmentarz. Przyjrzyj się, bo ważniejszej lekcji nie ma.
>
> Mialem nadzieje, ze poczujesz sie dumny, ze Cie do niego porownalem,
> bo facet, jakby niebylo, jednak zrobil kariere.

Nie wydaje mi się żebym musiał mówić co poczułem. Twoje słowa są miłe
ale to on osiągnął nie ja.


> Ty nie rozmawiasz ze mna na temat krytyki, tylko Ty mnie krytykujesz -
> to jest jasne...
> Jaka postawa roszczeniowa ? - ze odrzucam niektore zarzuty, jako
> bezsensowne...wybacz, ale ja tez cos wiem o fotografii, choc nie
> aspiruje do rangi krytyka fotografii artystycznej, bo to jest dla mnie
> niezrozumialy jezyk.
>
> Brak wyczucia i humoru - no, ok, ale sam przyznasz, ze prawie nikt
> nie napisal nic rzeczowego.
> A ewidentnych bledow w ocenach "fachowcow" bylo co niemiara.

Przeczytałem z grubsza w 40 procent wypowiedz. I na pewno masz rację,
że były błędy ale ogół daje ci powód do satysfakcji. Masz olbrzymią
dyskusję pod zdjęciem własnego autorstwa. To jest coś.


> O Konopce wiem wiecej, niz Ci sie wydaje.
>
> Mnie zawsze dziwilo, ze u polskich artystow jest taka tendencja do
> pokazywania szrosci zycia, nedzy, destrukcji, braku nadziei...
> U niektorych, miesza sie to z opluwaniem wlasnego kraju.

Klasyczna tendencja ogólnoświatowa. Wcale się tu nie wyróżniamy.
Fotografowanie nędzy jest łatwe, w sensie niezawodnie skupia widza. O
wiele trudniej pokazać świat pełen życia niż śmierć na świecie. To
odróżnia jednostki wybitne od przeciętnych.


> Na tej fali , niektorzy zrobili kariery, bo na zachodzie , gdzie
> wszystko mialo byc kolorowe, znalezli sie ludzie niezadowoleni i
> pokazywali te dziela.
>
> Czytalem pare jego recenzji, ale , wybacz, dla mnie jest to
> belkot ....
> Choc, musze przyznac, ze uwazam ten swiat fotografii artystycznej za
> bardzo hermetyczny i nie staram sie o przynaleznosc do niego...

Ja się nawet nie wczytuję. Dla mnie to smutas i żaden kaliber.

marek

do góry

On Mon, 30 Jan 2012 08:15:43 -0800 (PST), Marek
<m...@g...com> wrote:

A mam do ciebie takie pytanie: ile minęło czasu od zrobienia tego
zdjęcia do jego obróbki. Czy to było ,,na świeżo'', czy minęło już
trochę czasu?
--
Kiedyś publikacja zdjęć w internecie wymagała odwagi...
dziś wystarczy aparat cyfrowy ;) (c)Billy the Fish

do góry

On 30/01/2012 16:55, Marek wrote:
> On 30 Sty, 17:35, "cef"<c...@i...pl> wrote:
>> Marek wrote:
>>>> Bo to jest po prostu przeciętne zdjęcie z wakacji. Strzela się takie
>>>> na pamiątkę, drukuje do albumu albo zapisuje gdzieś na dysku i
>>>> więcej nie wyciąga. Każdy z nas ma takich pół dysku...
>>> Kazdy tak mowi, ale nikt nie chce zaprezentowac...
>>
>> Mają ludzie jakieś tam poczucie wstydu i tyle...
>
>
> No to niech pokaza te najlepsze...heeeheee

Przecież co chwilę ktoś chwali się swoją galerią. Trollujesz, czy
naprawdę nie widzisz?



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

do góry

On 31 Sty, 11:21, kamil <k...@s...com> wrote:
> On 30/01/2012 16:55, Marek wrote:
>
> > On 30 Sty, 17:35, "cef"<c...@i...pl>  wrote:
> >> Marek wrote:
> >>>> Bo to jest po prostu przeciętne zdjęcie z wakacji. Strzela się takie
> >>>> na pamiątkę, drukuje do albumu albo zapisuje gdzieś na dysku i
> >>>> więcej nie wyciąga. Każdy z nas ma takich pół dysku...
> >>> Kazdy tak mowi, ale nikt nie chce zaprezentowac...
>
> >> Mają ludzie jakieś tam poczucie wstydu i tyle...
>
> > No to niech pokaza te najlepsze...heeeheee
>
> Przecież co chwilę ktoś chwali się swoją galerią. Trollujesz, czy
> naprawdę nie widzisz?
>
> --
> Pozdrawiam,
> Kamil
>
> http://bynajmniej.net


Ja myslalem, ze to sa odpady, ktorych nikt nie potrzebuje...

do góry

On 31 Sty, 08:06, Grzegorz Krukowski <r...@o...pl> wrote:
> On Mon, 30 Jan 2012 08:15:43 -0800 (PST), Marek
>
> <m...@g...com> wrote:
>
> A mam do ciebie takie pytanie: ile minęło czasu od zrobienia tego
> zdjęcia do jego obróbki. Czy to było ,,na świeżo'', czy minęło już
> trochę czasu?
> --
> Kiedyś publikacja zdjęć w internecie wymagała odwagi...
> dziś wystarczy aparat cyfrowy ;) (c)Billy the Fish


Fotke zrobilem ok. 1989-90. Skan ok. 2000. Zamiescilem pare dni temu,
po zmniejszeniu . Horyzont wyprostowalem 2 dni temu.
Poza tym zadnej obrobki nie bylo.
A dlaczego pytasz ?

do góry

On Tue, 31 Jan 2012 04:23:15 -0800 (PST), Marek
<m...@g...com> wrote:

>Fotke zrobilem ok. 1989-90. Skan ok. 2000. Zamiescilem pare dni temu,
>po zmniejszeniu . Horyzont wyprostowalem 2 dni temu.
>Poza tym zadnej obrobki nie bylo.
>A dlaczego pytasz ?

Dlatego że ta część twojej wypowiedzi była wyjątkowo skupiona na
technikaliach:
>Glupio mi zachwalac moje dzielo, ale, oprocz tego, ze to jest ogolnie
>dostepne miejsce, wystepuja jeszcze takie elementy, jak : swiatlo,
>kompozycja ( bylem w drugiej lodce) , robione z reki - jednak jest
>ostrosc, duzo szczescia i dobry sprzet ( Pentax 6x7).

A to by sugerowało, że jeszcze jesteś ,,na świeżo po'' i twoje świeże
wrażenia rzutują na to co widzisz na zdjęciu:
>Wrazenie uczestnictwa w podrozy...

Czyli razem: napalony, obkupiony szuka potwierdzenia swego talentu ;).
A tu me podejrzenia okazały się chybione.

Problem jest chyba w tym, że obejrzenie tysiąca przyzwoitych zdjęć
powoduje znudzenie przy oglądaniu tysiącpierwszego. Stąd takie a nie
inne komentarze ;)
--
Kiedyś publikacja zdjęć w internecie wymagała odwagi...
dziś wystarczy aparat cyfrowy ;) (c)Billy the Fish

do góry

On 29 Sty, 17:20, Marek <m...@g...com> wrote:
> On 29 Sty, 15:00, Janko Muzykant <j...@w...pl> wrote:
>
> > W dniu 2012-01-29 13:58, Marek pisze:
>
> > > Na uzyskanie zdjec w porownywalnej jakosci trzeba dzisiaj wydac
> > > znacznie wiecej pieniedzy.
>
> > Tylko po co? Żeby potem oglądać pliki 800x600? :)
> > Jak pisałem, komórka wystarczy.
>
> > --
> > pozdrawia Adam
>
> Dalem wydrukowac z tej fotki plakat 1mx1,2m
> Ile kosztowalaby wspolczesna lustrzanka, z ktorej daloby sie zrobic
> takie powiekszenie z zachowaniem ostrosci ?

6x7 to jakieś 6 megapikseli.

do góry

On Jan 31, 3:53 pm, Grzegorz Maj <g...@g...com> wrote:
> On 29 Sty, 17:20, Marek <m...@g...com> wrote:
>
>
>
>
>
> > On 29 Sty, 15:00, Janko Muzykant <j...@w...pl> wrote:
>
> > > W dniu 2012-01-29 13:58, Marek pisze:
>
> > > > Na uzyskanie zdjec w porownywalnej jakosci trzeba dzisiaj wydac
> > > > znacznie wiecej pieniedzy.
>
> > > Tylko po co? Żeby potem oglądać pliki 800x600? :)
> > > Jak pisałem, komórka wystarczy.
>
> > > --
> > > pozdrawia Adam
>
> > Dalem wydrukowac z tej fotki plakat 1mx1,2m
> > Ile kosztowalaby wspolczesna lustrzanka, z ktorej daloby sie zrobic
> > takie powiekszenie z zachowaniem ostrosci ?
>
> 6x7 to jakieś 6 megapikseli.

Zastanow sie kogo osmieszasz - soebie, czy grupowych znawcow, co to
twierdzili, ze zadna cyfrowka nie jest lepsza rozdzielczoscia od kadru
z malego obrazka analogowego 24x36mm.

ZD

do góry

Dnia 30-01-2012 o 16:37:04 Janko Muzykant <j...@w...pl> napisał(a):

> W dniu 2012-01-30 17:19, Marek pisze:
>> Kazdy tak mowi, ale nikt nie chce zaprezentowac...
>
> http://as.elte-s.com/patrz/duze.htm
> Tak, wiem, nie ma łódki. Za to jest samolot. I pociąg. I pies. I tramwaj.

ale nie na jednym zdjęciu:(
;)

--
i1410

do góry