-
41. Data: 2011-12-03 14:12:02
Temat: Re: Do czego służą ograniczenia prędkości
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 3 Dec 2011 10:49:17 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
>>>> policz ile samochodow cie wyprzedzilo do Berlina.
>>> Na 69 km wyprzedzi mnie jeden, może dwóch. Ale ja za dużo osobówek
>>> jeszcze przy 150 nie wyprzedzam a nawet jesli, to z małą różnicą
>>> prędkości i na pewno jadą powyżej 130.
>> To nastepnym razem wrzuc 130 na GPS ;-)
>
> Chcesz, żeby zasnął za kierownicą?
Dasz rade przez te 69km, kawe sobie wypij na orlenie, dobra maja :-)
J.
-
42. Data: 2011-12-03 15:01:23
Temat: Re: Do czego służą ograniczenia prędkości
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello J.F.,
Saturday, December 3, 2011, 2:12:02 PM, you wrote:
>>>>> policz ile samochodow cie wyprzedzilo do Berlina.
>>>> Na 69 km wyprzedzi mnie jeden, może dwóch. Ale ja za dużo osobówek
>>>> jeszcze przy 150 nie wyprzedzam a nawet jesli, to z małą różnicą
>>>> prędkości i na pewno jadą powyżej 130.
>>> To nastepnym razem wrzuc 130 na GPS ;-)
>> Chcesz, żeby zasnął za kierownicą?
> Dasz rade przez te 69km, kawe sobie wypij na orlenie, dobra maja :-)
Nie piję kawy i nie tankuję na Orlenie. Poza tym - dlaczego mam się
męczyć? Jazda z taka prędkoscią jest nienaturalna.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
43. Data: 2011-12-03 15:11:55
Temat: Re: Do czego służą ograniczenia prędkości
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Sat, 3 Dec 2011 15:01:23 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
> Nie piję kawy i nie tankuję na Orlenie. Poza tym - dlaczego mam się
> męczyć? Jazda z taka prędkoscią jest nienaturalna.
Bzdura. Zdarzało mi się jeździć i 200 na tempomacie (po Niemczech) aż
pewnego razu jadąc do północnej Francji ustawiłem sobie 120.
Puściłem sobie muzykę, nie musiałem aż tak dokładnie obserwować
wszystkiego, starałem się zahaczyć jakieś 100-150 metrów za jakimś
minibusem, jak tylko był na trasie. Wyjeżdżałem około południa. Planowałem
nocleg gdzieś między Hannowerem a Dortmundem, na całe szczęście nie wpadło
mi do głowy robić rezerwacji. Dojeżdżając w te rejony byłem wciąż w dobrej
formie, brak oznak senności i zmęczenia. A było po 22 i miałem za sobą już
sporo jazdy. Stwierdziłem, że jadę dalej, jak nie znajdę hotelu to najwyżej
będę spał w aucie. I jechałem, jechałem, jechałem...
Do spania zmusiłem się dobrze za Antwerpią, bo czas na spanie miałem
wliczony w trasę i nie było sensu kiblować te parę godzin na miejscu.
Ale zmęczenie było znacznie mniejsze niz zwykle, auto spaliło prawie połowę
tego co zwykle, w dodatku dzięki oszczędnościach na tankowaniu poszczególne
punkty trasy przejeżdżałem w zasadzie zgodnie z planem.
Całość jest prawie idealnie zgodna z wielokrotnie przytaczanym tutaj
programem: http://www.youtube.com/watch?v=-sMx9efVw6Y
Z pałowania na maksa cieszą się tylko pompiarze i fiskus, różnica w czasie
dotarcia na miejsce zamyka się w kwadransie na odcinku 500-600 km.
Co też niekoniecznie znaczy, że na tysiącu będzie to już pół godziny, bo
może być mniej. Szybka jazda męczy wielokrotnie szybciej.
Oczywiście szybcy, wściekli i bezpieczni twierdzą co innego. Bo jak już
przstają być bezpieczni to zazwyczaj przestają twierdzić. Cokolwiek.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"Nie wiesz co to proxy, wiec informuje sie iz jestem na urlopie i nazywam
sie Jan Strybyszewski"- Paweł "robbo" Kamiński aka Jan Strybyszewski
-
44. Data: 2011-12-03 16:58:27
Temat: Re: Do czego służą ograniczenia prędkości
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-12-03, Waldek Godel <n...@o...info> wrote:
>
> Całość jest prawie idealnie zgodna z wielokrotnie przytaczanym tutaj
> programem: http://www.youtube.com/watch?v=-sMx9efVw6Y
> Z pałowania na maksa cieszą się tylko pompiarze i fiskus, różnica w czasie
> dotarcia na miejsce zamyka się w kwadransie na odcinku 500-600 km.
> Co też niekoniecznie znaczy, że na tysiącu będzie to już pół godziny, bo
> może być mniej. Szybka jazda męczy wielokrotnie szybciej.
>
> Oczywiście szybcy, wściekli i bezpieczni twierdzą co innego. Bo jak już
> przstają być bezpieczni to zazwyczaj przestają twierdzić. Cokolwiek.
>
Czy gdzies po trasie wystepuje teleportacja albo zakrzywienie
czasoprzestrzeni?
--
Artur
ZZR 1200
-
45. Data: 2011-12-03 16:59:12
Temat: Re: Do czego służą ograniczenia prędkości
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-12-03, AZ <a...@g...com> wrote:
>>
>> Całość jest prawie idealnie zgodna z wielokrotnie przytaczanym tutaj
>> programem: http://www.youtube.com/watch?v=-sMx9efVw6Y
>> Z pałowania na maksa cieszą się tylko pompiarze i fiskus, różnica w czasie
>> dotarcia na miejsce zamyka się w kwadransie na odcinku 500-600 km.
>> Co też niekoniecznie znaczy, że na tysiącu będzie to już pół godziny, bo
>> może być mniej. Szybka jazda męczy wielokrotnie szybciej.
>>
>> Oczywiście szybcy, wściekli i bezpieczni twierdzą co innego. Bo jak już
>> przstają być bezpieczni to zazwyczaj przestają twierdzić. Cokolwiek.
>>
> Czy gdzies po trasie wystepuje teleportacja albo zakrzywienie
> czasoprzestrzeni?
>
A no i pomysl czy nie obnizyc predkosci do 90 km/h, zrobi sie z tego
jeszcze kwadrans wiecej a ile oszczednosci...
--
Artur
ZZR 1200
-
46. Data: 2011-12-03 17:52:53
Temat: Re: Do czego służą ograniczenia prędkości
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Sat, 3 Dec 2011 15:58:27 +0000 (UTC), AZ napisał(a):
> Czy gdzies po trasie wystepuje teleportacja albo zakrzywienie
> czasoprzestrzeni?
A przynajmnie obejrzałeś linka?
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Szkoda ze zaden windows mobile nie odtworzy zdjecia z cyfrowki ... - Paweł
"robbo" Kamiński aka Jan Strybyszewski
-
47. Data: 2011-12-03 18:55:46
Temat: Re: Do czego służą ograniczenia prędkości
Od: Tomasz Finke <t...@i...pwr.wroc.pl>
W dniu 2011-12-03 14:10, J.F. pisze:
> No i widzisz - SN Montany w koncu uznal ze tak nie moze byc.
Ja myślę, że tu po prostu widać niechęć SN do podzielenia się swoim
kawałeczkiem władzy:
> A. That's correct, Your Honor, because that's not what the statute
> requires. We do not have a numerical limit. We have a basic rule statute
> which requires the officer to take into account whether or not the driver
> is driving in a careful and prudent manner, using the speed.
>
> Q. And it's up to each of their individual judgments to enforce the law?
>
> A. It is, Your Honor, using their judgment applying the standard set forth
> in the statute
Co to za pomysł, żeby 190 oficerów mogło samodzielnie oceniać, czy
obywatel w danym miejscu jechał za szybko, od tego są koledzy
sędziowie ;-)
T.
-
48. Data: 2011-12-03 20:23:47
Temat: Re: Do czego służą ograniczenia prędkości
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-12-03, Waldek Godel <n...@o...info> wrote:
>> Czy gdzies po trasie wystepuje teleportacja albo zakrzywienie
>> czasoprzestrzeni?
>
> A przynajmnie obejrzałeś linka?
>
No i co? Kolejny "eksperyment" telewizyjny jakich wiele, ja jednak mam
porownanie jadac do Chorwacji przepisowo bo nie jechalem sam i powrot
samemu. W jedna strone umeczeni przedluzajaca sie podroza a powrot szybko i
sprawnie samemu, pare godzin w kieszeni i duzo mniej zmeczony. Jedyny
minus szybszej jazdy to koszt paliwa.
--
Artur
ZZR 1200
-
49. Data: 2011-12-03 20:25:10
Temat: Re: Do czego służą ograniczenia prędkości
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Sat, 3 Dec 2011 19:23:47 +0000 (UTC), AZ napisał(a):
> porownanie jadac do Chorwacji przepisowo bo nie jechalem sam i powrot
> samemu. W jedna strone umeczeni przedluzajaca sie podroza a powrot szybko i
> sprawnie samemu, pare godzin w kieszeni i duzo mniej zmeczony. Jedyny
> minus szybszej jazdy to koszt paliwa.
jadąc szybciej miałeś niższy hałas, niższe wibracje i mogłeś poświęcać
mniej uwagi drodze? Ciekawa teoria.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"Gdybys nie byl durniem wiedzialbys iz pliki po BT przesyla sie w iphonie
od 2 lat" - Paweł "robbo" Kamiński aka Jan Strybyszewski
-
50. Data: 2011-12-03 20:32:46
Temat: Re: Do czego służą ograniczenia prędkości
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-12-03, Waldek Godel <n...@o...info> wrote:
>> porownanie jadac do Chorwacji przepisowo bo nie jechalem sam i powrot
>> samemu. W jedna strone umeczeni przedluzajaca sie podroza a powrot szybko i
>> sprawnie samemu, pare godzin w kieszeni i duzo mniej zmeczony. Jedyny
>> minus szybszej jazdy to koszt paliwa.
>
> jadąc szybciej miałeś niższy hałas, niższe wibracje i mogłeś poświęcać
> mniej uwagi drodze? Ciekawa teoria.
>
Gdzie wyzej jest to co napisales? Masz jakis problem? Autostrady sa
monotonne wiec i przy predkosci 130 km/h sa nudne jak cholera i taka
jazda w moim przypadku sprzyja zasypianiu. Szybsza powoduje to, ze sie
skupiam na drodze.
--
Artur
ZZR 1200