-
21. Data: 2019-02-26 08:47:19
Temat: Re: Dlaczego samochód elektryczny ma prawo poruszać się bus pasem?
Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>
On Tue, 26 Feb 2019 00:18:53 +0100, Shrek wrote:
> Kupił w końcu elektryka?
Z tego co pisał to jakiś SUV-hybryda, z którego - jak się chwalił -
korzysta w 90% jak z elektryka.
>> Zapewne dlatego, że motocykle to jakiś pomijalny odsetek wszystkich
>> pojazdów na drodze. Bardziej opłaca się bić w czterokołowce - skala
>> korzyści wymierniejsza.
>
> Raczej kwestie techniczne - mniejszy silnik, mniej miejsca na bajery, na
> ogół mocno wysilony...
Tzn. nie da się zrobić cichego, niedymiącego motocykla? Miejsca
faktycznie mniej jak w samochodzie, ale silnik wcale nie powinien być
wysilony, żeby móc tymi ca 200kg poruszyć... No ale moja wiedza na temat
zmotoryzowanych jednośladów kończy się na dawnym Romecie 50, całkiem
możliwe że z czegoś sobie sprawy nie zdaję.
Mateusz
-
22. Data: 2019-02-26 08:55:21
Temat: Re: Dlaczego samochód elektryczny ma prawo poruszać się bus pasem?
Od: tck <t...@t...Wytnij.net.pl>
W dniu 25.02.2019 o 20:35, Maciek pisze:
> Dnia Mon, 25 Feb 2019 15:08:12 +0100, Poldek napisał(a):
>
>> e motory, które o wiele silniej trują spalinami i hałasem
>> niż samochody,
>
> W przeliczeniu na liczbę przewożonych osób trują mniej albo najwyżej tak
> samo.
biorąc pod uwagę _teoretyczne_możliwości_ przewożenia osób to się
zgodzę, bo faktycznie w większości samochodów osób tyle co na motocyklu
--
pozdr
Tomasz
tck(at)top.net.pl
-
23. Data: 2019-02-26 09:24:26
Temat: Re: Dlaczego samochód elektryczny ma prawo poruszać się bus pasem?
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Mon, 25 Feb 2019 17:59:06 +0000 (UTC), Queequeg
> Co to są motosmrody? Diesle?
Motocykle i inne jednoślady napędzane pierdziawką spalinową.
Nie dosyć że smrodzi to na potęgę, to jeszcze hałasuje jak głupie.
--
Pozdor
Myjk
-
24. Data: 2019-02-26 10:50:51
Temat: Re: Dlaczego samochód elektryczny ma prawo poruszać się bus pasem?
Od: WS <L...@c...pl>
On Tuesday, February 26, 2019 at 8:47:20 AM UTC+1, Mateusz Viste wrote:
> Tzn. nie da się zrobić cichego, niedymiącego motocykla? Miejsca
> faktycznie mniej jak w samochodzie, ale silnik wcale nie powinien być
> wysilony, żeby móc tymi ca 200kg poruszyć... No ale moja wiedza na temat
> zmotoryzowanych jednośladów kończy się na dawnym Romecie 50, całkiem
> możliwe że z czegoś sobie sprawy nie zdaję.
W miare cichy i ekonomiczny sie pewnie da, np. takie ~150cm3 pala przy spokojnej
jezdzie z 1.5 litra/100km, tylko raczej nikt tego nie chce kupowac.
U nas motocykle kupuje sie raczej "dla przyjemnosci" niz 100% uzytkowo, wiec...
ponizej 600cm3 / 100KM to malo ciekawe, ew. szybkie turystyki...
a wtedy pali toto (np. moj GSXR 1000) min 5.0/100, maks ? (spokojnie ponad 10)
co do halasu / eko... znacznie trudniej zrobic taki silnik w motocyklu niz w
samochodzie (masa, ilosc miejsca), raczej silniki wysokoobrotowe, bo nie ma miejsca
na wieksza pojemnosc lub turbo (u mnie 190KM z litra, przy 12000 rpm)
no i troche malo miejsca na 3-4 tlumiki po drodze, pewnie z ~1.5m rury tylko, a nie
3-4 metry jak w samochodzie...
-
25. Data: 2019-02-26 11:13:35
Temat: Re: Dlaczego samochód elektryczny ma prawo poruszać się bus pasem?
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 26.02.2019 o 08:47, Mateusz Viste pisze:
> Z tego co pisał to jakiś SUV-hybryda, z którego - jak się chwalił -
> korzysta w 90% jak z elektryka.
Z tego co pamiętam, to miał kupić elektryka ale żona mu nie pozwoliła
(potem sprostował, że sam do tego wniosku odszedł), bo elektryk jednak
się na samochód użytkowy nie nadaje. Więc kupił hybrydę. I nie wydaje mi
się, zeby z niej korzystał jak z elektryka.
>>> Zapewne dlatego, że motocykle to jakiś pomijalny odsetek wszystkich
>>> pojazdów na drodze. Bardziej opłaca się bić w czterokołowce - skala
>>> korzyści wymierniejsza.
>>
>> Raczej kwestie techniczne - mniejszy silnik, mniej miejsca na bajery, na
>> ogół mocno wysilony...
>
> Tzn. nie da się zrobić cichego, niedymiącego motocykla?
Cichego to na pewno się da. Czy niedymiącego - też się da - mój nie
dymi, przecież to nie dizel. Czy takiego co przejdzie normy dla
samochodów - wątpię.
> Miejsca
> faktycznie mniej jak w samochodzie, ale silnik wcale nie powinien być
> wysilony, żeby móc tymi ca 200kg poruszyć...
Plus kierownik, paliwo - razem 3 stówki wyjdzie.
Ale kata,
-
26. Data: 2019-02-26 12:04:42
Temat: Re: Dlaczego samochód elektryczny ma prawo poruszać się bus pasem?
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 26 Feb 2019 01:50:51 -0800 (PST), WS
> W miare cichy i ekonomiczny sie pewnie da, np. takie ~150cm3 pala przy spokojnej
jezdzie z 1.5 litra/100km, tylko raczej nikt tego nie chce kupowac.
No bo jak nie jedzie, to nic dziwnego. Dlatego lepiej hulajnogi też lepsze
elektryczne. Pomijając cenę oczywiście. :P No ale to się musi w końcu
zmienić.
--
Pozdor
Myjk
-
27. Data: 2019-02-26 12:37:11
Temat: Re: Dlaczego samochód elektryczny ma prawo poruszać się bus pasem?
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 25 Feb 2019 21:59:57 +0100, Shrek napisał(a):
> Nie wydaje mnie się. Mój moto pali w mieście 5,5l, czyli przy założeniu
> 1,2 osoby na pokładzie samochodu 7. Z tym że jednak z rury mu mocniej capi.
Ale czym ty jeździsz? Pewnie powyżej pół litra, a w miastach większosć to
obecnie 125 i spalanie 2,5-3,5/100.
> Dokładnie - nie rozumiem swoich znajomych co robią puste wydechy. Jakiś
> atawizm ze wsi, dzie jak były dwa na gminę to był to stosunkowo mały
> problem za to laski na to leciały.
Widocznie tu pusta rura i tam pusta rura - ciągnie swój do swego ;)
--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl
-
28. Data: 2019-02-26 12:55:59
Temat: Re: Dlaczego samochód elektryczny ma prawo poruszać się bus pasem?
Od: Poldek <p...@i...eu>
W dniu 2019-02-25 o 19:28, WS pisze:
> On Monday, February 25, 2019 at 3:30:16 PM UTC+1, Shrek wrote:
>
>> I słusznie. Po prostu jest ich stosunkowo mało, więc nie przeszkadzają
>> autobusom, a i jak jedziesz samochodem to morór widzisz jednokrotnie -
>> jak cie wyprzedza, ewentualnie drugi raz jak go zbierają z jezdni. Więc
>> nijak ci na tym buspasie nie przeszkadza.
>
>
> Dokladnie tak to wyglada. Zrobienie buspasa zmniejsza przepustowosc drogi, wiec
warto na niego wpuscic jak najwieksza ilosc pojazdow, ktora jeszcze nie bedzie
blokowala zbiorkomu. Jest to w interesie wszystkich. Zeby to robic nie ma za duzo
mozliosci... np. w Krk na Kaminskiego (remont) kiedys mogly jezdzic osobowe z min. 3
(4?) osobami. Najlatwiej zezwolic tym, ktorych nie ma za duzo (motocykle,
elektryczne, sluzby...)
> Wariant taki jak np. we Francji, czyli kazdy moze korzystac z buspasa, ale pod
warunkiem przepuszczania autobusow u nas jest raczej niemozliwy:
> 1. Trzeba by chyba przepisy zmienic, bo nie bardzo widze jak to oznakowac w obecnej
wersji
> 2. Przy naszym buractwie na drogach zaraz by sie i tak zakorkowalo :(
Tam, gdzie jeżdżę buspas służy obywatelom w czarnych BMW/Audi do
ominięcia korka i wciśnięcia się na początek przed potulnie czekających
frajerów. W efekcie korek jeszcze bardziej stoi, a mający w nosie
przepisy poruszają się szybko i sprawnie omijając głupie korki.
-
29. Data: 2019-02-26 13:00:12
Temat: Re: Dlaczego samochód elektryczny ma prawo poruszać się bus pasem?
Od: Poldek <p...@i...eu>
W dniu 2019-02-25 o 20:35, Maciek pisze:
> Dnia Mon, 25 Feb 2019 15:08:12 +0100, Poldek napisał(a):
>
>> e motory, które o wiele silniej trują spalinami i hałasem
>> niż samochody,
>
> W przeliczeniu na liczbę przewożonych osób trują mniej albo najwyżej tak
> samo.
W przeliczeniu na osobokilometr młotory trują o wiele bardziej niż
samochody osobowe.
> A hałas to wynik bierności policji. Jakby zaczęli naprawdę łapać i karać,
> to by się skończyły wybebeszone przeloty.
Na razie jeszcze Policja nie wybebesza tłumików i nie montuje
"racingowych" podgłaśniaczy. To robią sami młotocykliści. Następnie
zginają tablice rejestracyjne, rura i patrolowi, który by chciał
pomachać lizakiem, mogą spokojnie odmachać.
-
30. Data: 2019-02-26 13:00:59
Temat: Re: Dlaczego samochód elektryczny ma prawo poruszać się bus pasem?
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
WS <L...@c...pl> wrote:
> W miare cichy i ekonomiczny sie pewnie da, np. takie ~150cm3 pala przy
> spokojnej jezdzie z 1.5 litra/100km,
Znajdź mi taki :)
> tylko raczej nikt tego nie chce kupowac.
Ja kupiłem w zeszłym roku Majesty 125 na zimę właśnie żeby mieć mały,
lekki jednoślad, który łatwiej opanuję na śniegu i lodzie i który nie
będzie kosztował miliona monet, jak jednak go nie opanuję. Nie mam
miernika zużycia paliwa, ale na oko pali nieco ponad 3 l / 100 km.
Natomiast w porównaniu do "głównego" moto (Hayabusa) jeździ się tym
skuterkiem po mieście dużo, dużo przyjemniej. Pozycja wygodniejsza,
zawieszenie bardziej miękkie (choć to jest akurat do ustawienia). Na
tyle, że zastanawiam się, czy nie zrobić z niego swojego głównego środka
transportu też latem.
Tylko mocy to nie ma :) Ale znów -- w mieście co się rozpędzisz to zaraz
musisz hamować.
> a wtedy pali toto (np. moj GSXR 1000) min 5.0/100, maks ? (spokojnie ponad 10)
W Hayce raz zszedłem do 4,8 l / 100 km (deszcz, stała prędkość ok. 80 km/h
na 6 biegu). Średnio pali mi po mieście 9-10, maksymalnie było ok. 13.
To już samochód pali mi mniej, bo ok. 7-8 l / 100 km (w trasie ok. 6).
> co do halasu / eko... znacznie trudniej zrobic taki silnik w motocyklu
> niz w samochodzie (masa, ilosc miejsca), raczej silniki wysokoobrotowe,
> bo nie ma miejsca na wieksza pojemnosc lub turbo (u mnie 190KM z litra,
> przy 12000 rpm)
Instalują do GSXR-ów akcesoryjne turbiny. Ile to kosztuje to inna sprawa :)
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0