-
1. Data: 2010-07-08 15:27:56
Temat: Czym rozwiercić...
Od: Marcus <m...@a...pl>
Historia jest taka oto... Podczas zdejmowania koła z samochodu-dawcy
(Mistubishi Pajero) ukręciła się nakrętka (w terenówkach zwykle koła
mocowane są na szpilkach, a dokręcane nakrętkami z kołnierzem
przylegającym do felgi, a nie śrubami, jak w zwykłych osobówkach). Tak
pechowo, że nijak jej resztek nie da się złapać żadnym narzędziem.
Pozostaje chyba tylko rozwiercenie całości, wraz ze szpilką. No i teraz
powstaje pytanie, bo pewnie stal, z której takie szpilki są wykonane, za
bardzo miękka nie jest. Jakich wierteł użyć? Może jest jakaś specjalna
strategia takiego rozwiercania? Za wszelkie sugestie z góry wielkie dzięki.
Pozdrawiam
Marek
-
2. Data: 2010-07-08 15:37:54
Temat: Re: Czym rozwiercić...
Od: "Michał \"HoMMeR\" Paszek" <hommer@[SPAM_SIO]3star.net.pl>
Marcus pisze:
> Historia jest taka oto... Podczas zdejmowania koła z samochodu-dawcy
> (Mistubishi Pajero) ukręciła się nakrętka (w terenówkach zwykle koła
> mocowane są na szpilkach, a dokręcane nakrętkami z kołnierzem
> przylegającym do felgi, a nie śrubami, jak w zwykłych osobówkach). Tak
> pechowo, że nijak jej resztek nie da się złapać żadnym narzędziem.
> Pozostaje chyba tylko rozwiercenie całości, wraz ze szpilką. No i teraz
> powstaje pytanie, bo pewnie stal, z której takie szpilki są wykonane, za
> bardzo miękka nie jest. Jakich wierteł użyć? Może jest jakaś specjalna
> strategia takiego rozwiercania? Za wszelkie sugestie z góry wielkie dzięki.
>
> Pozdrawiam
> Marek
Szpilka jest wkrecana, czy wciskana od wewnetrznej strony piasty?
Jesli wkrecana, to uzyc do tego zestawu wykretakow z lewym gwintem po
uprzednim rozwierceniu. Jesli wciskana, to moze udaloby sie ja wybic z
piasty, a od wewnetrznej strony uzyc szlifierki katowej, zeby szpilke
obciac? Co do samego rozwiercania - nie pomoge, ale twardosc takich
szpilek pewnie oscyluje gdzies kolo 12.9.
--
Michał "HoMMeR" Paszek
hydrokomfort by Citroen Xantia
-
3. Data: 2010-07-08 15:39:02
Temat: Re: Czym rozwiercić...
Od: "Dman-666" <d...@t...o2.pl>
Patrze a tu w szybce robal taki: news:i14jpc$lu1$1@newsread1.aster.pl !
Pewnie kiero jakis, ten Marcus . Tak se patrze i patrze jak nawija
makaron na uszy:
> Historia jest taka oto... Podczas zdejmowania koła z samochodu-dawcy
> (Mistubishi Pajero) ukręciła się nakrętka (w terenówkach zwykle koła
> mocowane są na szpilkach, a dokręcane nakrętkami z kołnierzem
> przylegającym do felgi, a nie śrubami, jak w zwykłych osobówkach). Tak
> pechowo, że nijak jej resztek nie da się złapać żadnym narzędziem.
> Pozostaje chyba tylko rozwiercenie całości, wraz ze szpilką. No i
> teraz powstaje pytanie, bo pewnie stal, z której takie szpilki są
> wykonane, za bardzo miękka nie jest. Jakich wierteł użyć?
Prawdopodobnie nie obejrdzie sie bez rozwiertaka - zwykle wierlo raczej
sobie nie poradzi. Przerabialem pol roku temu-niestety felga rowniez
ulegla uszkodzeniu.
--
Dman-666
6A13 z bombom LPG, Stolec
-
4. Data: 2010-07-08 16:04:58
Temat: Re: Czym rozwiercić...
Od: Marcus <m...@a...pl>
Koło jest nasadzane na szpilki i dokręcane nakrętkami z wpustem, który
jest wewnątrz gwintowany i wchodzi w otwór w feldze, i kołnierzem, który
dociska felgę. Szpilek nie da się wybić na drugą stronę, bo piasta jest
tak zabudowana, że nie ma żadnego podejścia do nich. A w tym wszystkim
właśnie felga (alu), a właściwie potencjalne ryzyko jej uszkodzenia,
martwi mnie najbardziej... Dzięki za porady.
Pozdrawiam
Marek
-
5. Data: 2010-07-08 16:24:57
Temat: Re: Czym rozwiercić...
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Marcus" <m...@a...pl> wrote in message
news:i14luq$mt6$1@newsread1.aster.pl...
> Koło jest nasadzane na szpilki i dokręcane nakrętkami z wpustem, który
> jest wewnątrz gwintowany i wchodzi w otwór w feldze, i kołnierzem, który
> dociska felgę. Szpilek nie da się wybić na drugą stronę, bo piasta jest
> tak zabudowana, że nie ma żadnego podejścia do nich. A w tym wszystkim
> właśnie felga (alu), a właściwie potencjalne ryzyko jej uszkodzenia,
> martwi mnie najbardziej... Dzięki za porady.
Osobówki ze szpilkami w piaście i nakrętkami mocującymi felgi są
bardzo popularne - wszystkie moje japończyki tak mają koła mocowane.
Jedno co nie rozumiem w Twojej opowieści to: urwałeś jedną szpilkę
przekręcając gwint, czyli rozumiem że odkręciłeś pozostałe nakrętki,
zdjąłeś koło, więc czemu martwisz się felgą?
Szpilki wchodzą od wewnętrznej strony piasty i są dociągane nakrętką koła.
Aby wybić szpilkę (ang: stud) z piasty trzeba zdjąć tarczę hamulcową.
Warto do tego celu użyć specjalnego narzędzia które wgniata/wygniata
szpilkę z piasty zamiast walić w nią młotkiem i ryzykować pogięcie piasty.
W mojej toyocie musiałem wymienić parę takich szpilek jak mi gwint
przekręcili u mechanika. Operacja prosta jak metr sznurka w kieszeni!
Czego ja tu nie rozumiem? :-)
-
6. Data: 2010-07-08 16:34:48
Temat: Re: Czym rozwiercić...
Od: Brzezi <b...@g...com>
czw, 08 lip 2010 o 16:24 GMT, Pszemol napisał(a):
> Jedno co nie rozumiem w Twojej opowieści to: urwałeś jedną szpilkę
> przekręcając gwint, czyli rozumiem że odkręciłeś pozostałe nakrętki,
> zdjąłeś koło, więc czemu martwisz się felgą?
Nie przekrecil gwintu, tylko "zjechal" nakretke tak ze nie da sie jej
zlapac, przeciez jest doslownie napisane...
Pozdrawiam
Brzezi
-
7. Data: 2010-07-08 16:40:25
Temat: Re: Czym rozwiercić...
Od: "Dman-666" <d...@t...o2.pl>
Patrze a tu w szybce robal taki:
news:slrn.pl.i3bog8.d38.brzezi@brzezi.chello.pl ! Pewnie kiero jakis, ten
Brzezi . Tak se patrze i patrze jak nawija makaron na uszy:
> Nie przekrecil gwintu, tylko "zjechal" nakretke tak ze nie da sie jej
> zlapac, przeciez jest doslownie napisane...
Ja mialem jeszcze ciekawiej-nasadka cienkoscienna na nakretke ulamala sie w
taki sposob, ze jej fragmenty pozostaly miedzy nakretka a scianka felgi -
aha, jak by ktos podrzucil "inny pomysl" to spiesze z informacja, ze
migomatem mozna drucik przy spluczce WC dospawac a juz na pewno nie
"wspomagacz" odkrecania typu nakretka,sruba. ;>
--
Dman-666
6A13 z bombom LPG, Stolec
-
8. Data: 2010-07-08 16:41:10
Temat: Re: Czym rozwiercić...
Od: Marcus <m...@a...pl>
Może coś źle opisałem, może język opisowy nie jest moją mocną stroną...
:) W każdym razie szpilka pozostała nietknięta, a na niej jest resztka
nakrętki, która się uj..ała równo z tym kołnierzem dociskającym felgę.
Felga jest więc cały czas na piaście. Kołnierz został częściowo
zutylizowany przy użyciu przecinaka, ale problemem pozostaje resztka
kołnierza i ta część wpustu, która stożkowo wchodzi w otwór w feldze.
Chyba inaczej, jak rozwiertakiem, się nie da.
Żeby była pełna jasność, tu jest fotka miejsca tragedii...
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/28bc478be514d014
.html
Pozdrawiam
Marek
-
9. Data: 2010-07-08 16:44:50
Temat: Re: Czym rozwiercić...
Od: Pawel O'Pajak <o...@g...pl>
Powitanko,
> Jakich wierteł użyć?
Tytanowych, ok 30zl/szt, ale IMHO da sie zwyklymi do metalu za grosze.
Te szpilki wcale nie sa jakies super twarde.
> Może jest jakaś specjalna
> strategia takiego rozwiercania?
Wyznaczyc i zapunktowac srodek. Dolek od zapunktowania powinien byc
taki, zeby nie zjezdzalo wiertlo. Wiertlo dalbym jakies 1mm mniejsze niz
srednica szpilki i od takiego wiertla zaczynaj. Nie stosuj malych
wiertel i rozwiercania coraz wiekszymi, bo sie takie male g* zlamie w
dziurze i dopiero bedzie wesolo;-) Popros kogos, aby patrzyl z boku i
sprawdzal, czy rowno (w poziomie) wiercisz, albo podloz cos pod
wiertarke zeby rowno szla. Nie wal mlotem bo przeguby padna, albo i
gorzej. Jak juz bedzie dziura ze sciankami ok. 1mm, to delikatnie
przekrzywiajac wiertarke i wiercac powinienes rozwiercic ja tak, ze
bedzie na tyle cienka scianka, by ja wylamac (tylko nie ciagnij za felge
alu;-). W metalu wiercic trzeba powoli, bardzo starannie wyznacz srodek,
bo potem nie poprawisz.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl <<<<*******
-
10. Data: 2010-07-08 16:49:01
Temat: Re: Czym rozwiercić...
Od: Karolek <d...@o...pl>
Marcus pisze:
> Może coś źle opisałem, może język opisowy nie jest moją mocną stroną...
> :) W każdym razie szpilka pozostała nietknięta, a na niej jest resztka
> nakrętki, która się uj..ała równo z tym kołnierzem dociskającym felgę.
> Felga jest więc cały czas na piaście. Kołnierz został częściowo
> zutylizowany przy użyciu przecinaka, ale problemem pozostaje resztka
> kołnierza i ta część wpustu, która stożkowo wchodzi w otwór w feldze.
> Chyba inaczej, jak rozwiertakiem, się nie da.
> Żeby była pełna jasność, tu jest fotka miejsca tragedii...
> http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/28bc478be514d014
.html
Palnik.
Podgrzac, ochlodzic... kilka razy jak trzeba (uwazac na aluminiowa
felge)... jak nie pojdzie palcami to cos do tej resztki przyspawac i
wtedy odkrecic.
--
Karolek