-
51. Data: 2013-11-28 12:29:09
Temat: Re: Czym obróbka CR2 - RAW?
Od: mt <f...@i...pl>
W dniu 2013-11-28 11:56, stachu pisze:
>> Nie pakuj się w 365. To subskrypcyjna usługa ACDSee zintegrowana z
>> chmurą, jakby nie mało chmur było za oknem. :-D Generalnie chodzi o
>> robienie kasy na pseudo-funkcjonalności.
>
> dzieki za info. jakies chmury to wynalazki czysto hipsterskie i
> zdecydowanie nie dla mnie.
> nie po to szyfruje dyski w TC zeby potem wysylac dane nie wiadomo
> gdzie(i po co).
A wiesz chociaż jak działa chmura (chociażby na przykładzie Ps), czy tak
tylko sobie dywagujesz?
--
marcin
-
52. Data: 2013-11-28 12:45:46
Temat: Re: Czym obróbka CR2 - RAW?
Od: "stachu" <s...@m...kom>
> A wiesz chociaż jak działa chmura (chociażby na przykładzie Ps), czy tak
> tylko sobie dywagujesz?
powinienes raczej zapytac czy chce wiedziec. nie, nie chce.
-
53. Data: 2013-11-28 14:57:09
Temat: Re: Czym obróbka CR2 - RAW?
Od: mt <f...@i...pl>
W dniu 2013-11-28 12:45, stachu pisze:
>> A wiesz chociaż jak działa chmura (chociażby na przykładzie Ps), czy
>> tak tylko sobie dywagujesz?
>
>
> powinienes raczej zapytac czy chce wiedziec. nie, nie chce.
To po co wypisujesz brednie o wysyłaniu danych?
--
marcin
-
54. Data: 2013-11-28 17:12:35
Temat: Re: Czym obróbka CR2 - RAW?
Od: "stachu" <s...@m...kom>
Użytkownik "mt" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:l77i3k$8l6$...@n...news.atman.pl...
W dniu 2013-11-28 12:45, stachu pisze:
>> A wiesz chociaż jak działa chmura (chociażby na przykładzie Ps), czy
>> tak tylko sobie dywagujesz?
>
>
> powinienes raczej zapytac czy chce wiedziec. nie, nie chce.
> To po co wypisujesz brednie o wysyłaniu danych?
ok, niech bedzie ze do chmury wcale sie danych nie wysyla. istotnie w
przypadku mojej osoby tak wlasnie jest :>
-
55. Data: 2013-11-28 21:34:42
Temat: Re: Czym obróbka CR2 - RAW?
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2013-11-28 11:56, stachu pisze:
>
> a czym wlasciwie rozni sie modul edit od develop ?
Edit - to edycja bitmap tak jak powiedzmy w Paincie. Oczywiście mam na
myśli nieodwracalność procesu a nie funkcjonalność.
Develop pełni funkcję wywoływarki RAWów oraz bezstratnego edytora tego i
pozostałych typów plików. Korekty są czysto fotograficzne. Nie
narysujesz tam niczego ale możesz np. rozjaśnić fragment zdjęcia,
zredukować szum w pewnych obszarach, poprawić nasycenie i mnóstwo innych
korekt dokonać. Wszystkie te zmiany pamiętane są w oddzielnym pliku XML
(.XMP). W przyszłości możesz wycofać się z każdej korekty lub je
skorygować. Być może tłumaczę zbyt drobiazgowo i dobrze wiesz w czym
rzecz. :-)
Jest jeszcze jedna ciekawa rzecz. Jeśli edytujesz np. JPG, moduł Develop
zapisuje oryginał zdjęcia w ukrytym podkatalogu [Originals] a w miejscu
pierwotnej lokalizacji oryginał zastępuje zmodyfikowaną wersję. Dzięki
temu gdy przeglądasz zdjęcia, to ładują się one błyskawicznie. Nie muszą
być konwertowane w locie. Nieco inaczej postępuje z RAWami. Ich wywołane
wersje zapisuje w ukrytym podkatalogu [Developed]. Gdy próbujesz
otworzyć plik RAW w podglądzie, to de facto ładowany jest JPG z tego
podkatalogu. Cel tej operacji jest ten sam oczywiście.
--
Pozdrawiam
Marek
-
56. Data: 2013-11-28 23:10:06
Temat: Re: Czym obróbka CR2 - RAW?
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2013-11-28 12:27, mt pisze:
> W dniu 2013-11-28 11:28, Marek pisze:
>
>> Z fotoszopą raczej bym nie porównywał edytora. Powiedzmy, że ACDSee
>> oferuje edycję na podstawowym fotograficznie poziomie. Również moduł
>> develop, z jednej strony bije na głowę ACR w fotoszopie (funkcjonalność
>> i efekt końcowy)
>
> ACR jest tylko modułem szopa do wywoływania rawów, niczym więcej, do
> reszty edycji klika się w ACR aby wczytał zdjęcie po wywołaniu do PS.
Ok, inaczej to ujmę. Chodziło o to, że moduły ACDSee Edit i Develop
odpowiadają Photoshopowemu edytorowi i modułowi ACR. Napisałem, że o ile
Develop stanowi konkrecję do ACR'a o tyle edycja bitmap w Photoshopie
jest nieporównywalnie bardziej zaawansowana. ACDSee w tym aspekcie
ogranicza się do korekcji fotograficznych, np. fotomontażu nie da się
zrobić.
> Interface i przyzwyczajenia to rzecz względna, natomiast pokaż przykład,
> gdzie ACDSee bije na głowę ACR (czy też Lr, to to samo jeśli chodzi o
> silnik) pod względem efektu końcowego, czyli jakości obrazka, chociażby
> pod względem właśnie wyciągania cieni (i tego co się dzieje z szumem w
> cieniach), odzyskiwania przepałów, ogólnej jakości odszumiania,
> panowania nad kolorem itd. bo za bardzo nie wiesz o czym piszesz.
Wycinasz połowę mojej wypowiedzi i chcesz żebym to komentował. Przytoczę
moje słowa w całości.
Teza 1.
"Z kolei ACDSee / develop ZWYKLE daje lepsze wizualnie efekty końcowe
niż blady ACR"
Wyróżniłem słowo ZWYKLE. Niżej to skomentuję.
Kolejna teza, którą wyciąłeś:
Teza 2.
"Nie wspomnę o szybkości pracy. Przetworzenie większej ilość zdjęć pod
ACR zajmie wieki bawiąc się z każdym suwaczkiem. "
Napisałem też o przewadze ACR w wydobywaniu detali z prześwietleń, co
też wyciąłeś:
Teza 3.
"Przykładowo nie da się w ogóle wyciągnąć szczegółów z mocnych przepaleń
gdzie ACR jeszcze sobie radzi."
oraz kolejny wycięty fragment mówiący o przewadze ACR:
Teza 4.
"Metoda regulacji kontrastu też jest kontrowersyjna gdyż rośnie przy
okazji nasycenie kolorów. Trzeba je redukować ręcznie. "
A teraz po kolei Twoje komentarze i moje odpowiedzi.
>chociażby
> pod względem właśnie wyciągania cieni
Nie pokażę gdyż twierdzę, że ACR jest lepszy w tym względzie. Patrz Teza 3.
>(i tego co się dzieje z szumem w
> cieniach)
ACR ma więcej suwaków przy ustawianiu redukcji szumu. Jednakże mimo to,
ACDSee jest skuteczniejszy. Zachowuje więcej detali przy podobnym
odszumianiu. Ale to pikuś... sposób aplikowania efektu daje dopiero
pełen power ACDSee odczuć. W ACR można osiągnąć podobne efekty ale przy
jednakowej drobiazgowości nanoszenia korekt, wieki spędzisz na pracy z ACR.
W ACR brak jest narzędzia podglądu weryfikacji skuteczności odszumiania.
Trzeba ustawić poziom odszumiania, ślepić czy nie jest za duży bo zżera
detale, modyfikować i tak czasem parę razy. W ACD wciskasz ALT przy
regulacji odszumiania, obraz zmienia się na szary (w dwóch miejscach:
natychmiast w małym podglądzie 1:1 i na głównym ekranie lecz z
opóźnieniem) z uwydatnieniem kontrastów i szumu luminancji. Dla szumu
chrominancji jest podobne narzędzie gdzie na kolorowo podświetla obszary
występowania na szarym tle. Niczego nie muszę zgadywać. W sekundę
ustawię optymalne odszumianie nawet nie patrząc na treść zdjęcia.
Ergonomia aplikowania miejscowego efektu odszumiania jest również
znacznie lepsza pod ACDSee. Więc tu drugi plus dla ACDSee. Detali nie
przytaczam, chyba, że chcesz wnikać tak drobiazgowo, to opiszę różnice.
W aspekcie nie tylko samego odszumiania ale równieżo kontroli
odszumiania ACR do ubogi krewny.
> odzyskiwania przepałów
Dokładnie napisałem o tym w Tezie 3, że ACR jest lepszy w tej kwestii.
Nie mogę więc udowadniać, że jest inaczej :-)
> ogólnej jakości odszumiania,
j/w
> panowania nad kolorem
Patrz teza 4. ACR jest... hmm.. ergonomiczniejszy. Pod ACDSee dziwnie
podejście zastosowano. Wiem z czego to wynika - kiedyś korespondowałem z
twórcami ACDSee w tej kwestii. Regulacja kontrastu może bazować na 2
algorytmach. Moim zdaniem wybrali niewłaściwy. Efekt końcowy będzie
podobny ale trzeba korekty nasyceniem wnosić. 1 ruch myszą więcej na
niekorzyść ACDSee.
> natomiast pokaż przykład,
> gdzie ACDSee bije na głowę ACR pod względem efektu końcowego
Przeczytałem swoją wypowiedź. Faktycznie skróciłem za bardzo zdanie.
Powinno być:
"bije na głowę ACR w fotoszopie (funkcjonalność i PO TROSZE efekt
końcowy TEŻ)
Widzę, że mylnie założyłem iż słowo ZWYKLE z tezy 1 zostanie
dostrzeżone. A teraz komentarz. Kwestie kontroli szumu omówiłem.
Natomiast co do "zwykle" - miałem na myśli, że w przypadku zdjęć
najczęściej robionych, gdzie przepałów i niedopałów brak, to ACDSee daje
ładnie wysycone, bardziej wyraziste zdjęcia.
Po drugie - to z praktyki życiowej - poświęcając tyle samo czasu pracy
pod ACR i ACDSee / Develop, wprowadzimy znacznie więcej korekt pod tym
drugim programem bo interfejs jest znacznie bardziej ergonomiczny. Co w
konsekwencji też rzutuje na efekt końcowy na korzyść ACDSee.
Jest jeszcze jeden ważny element, o którym nie wspomniałeś: selektywna
regulacja doświetlenia sceny. W ACR masz do tego 4 suwaki. W ACD sam
decydujesz ile chcesz ich mieć. W dodatku nie musisz zgadywać, który
suwak jaki element luminancji wzmocni/przytłumi. Klikasz myszą w danym
punkcie zdjęcia, a potem ruchem góra/dół regulujesz wartość. Tu precyzja
ACR podobna jest do słonia w składzie porcelany.
Kolejny element ACR, który dla mnie jest beznadziejny: brak możliwości
włączenia / wyłączenia danego efektu w celu weryfikacji jego wpływu. Nie
można też szybko ustawić wartość domyślną parametru (w ACD - prawy klik
na danym regulatorze to robi). Takich usprawnień jest cała góra w ACD co
też rzutuje na lepszą jakość pracy i efekt końcowy. Stąd było słowo ZWYKLE.
Poprzez przejaskrawioną analogię: możesz hipotetycznie namalować na
ekranie kwadrat robiąc w odpowiednim czasie zwarcia na szynie danych
procesora GPU. Możesz też zrobić to samo w programie graficznym. Z tego
wynikają dwie tezy:
1. Jeden i drugi sposób prowadzi do identycznego efektu.
2. Prawda jest taka, że mając do dyspozycji tylko metodę 1, nikt nie
podejmie się rysowania kwadratu bo to za dużo pracy.
--
Pozdrawiam
Marek
-
57. Data: 2013-11-29 01:45:13
Temat: Re: Czym obróbka CR2 - RAW?
Od: Krystek <s...@k...art.pl>
W dniu 2013-11-28 23:10, Marek pisze:
> Przeczytałem swoją wypowiedź. Faktycznie skróciłem za bardzo zdanie.
> Powinno być:
>
> "bije na głowę ACR w fotoszopie (funkcjonalność i PO TROSZE efekt
> końcowy TEŻ)
A co sądzisz o Corel AfterShot Pro? Miałeś okazję go przetestować i
porównać z innymi?
K.
--
http://www.krystek.art.pl/
-
58. Data: 2013-11-29 07:21:05
Temat: Re: Czym obróbka CR2 - RAW?
Od: JD <j...@g...com>
W dniu 2013-11-29 01:45, Krystek pisze:
> W dniu 2013-11-28 23:10, Marek pisze:
>> Przeczytałem swoją wypowiedź. Faktycznie skróciłem za bardzo zdanie.
>> Powinno być:
>>
>> "bije na głowę ACR w fotoszopie (funkcjonalność i PO TROSZE efekt
>> końcowy TEŻ)
>
> A co sądzisz o Corel AfterShot Pro? Miałeś okazję go przetestować i
> porównać z innymi?
>
Zanim kupił go corel nazywał się Bibble Pro.
Używam na co dzień. Porównywałem z LR.
LR ma lepszą bazę skorygowanych obiektywów.
Po za tym funkcjonalnie odpowiadają sobie, z tym że ASP
jest lżejszy i dużo szybszy. No i ma kilka bardzo użytecznych
pluginów, np Zperspektor do korekcji zniekształceń,
NDgrad (filtr połówkowy) i inne.
--
Pozdrawiam
JD
-
59. Data: 2013-11-29 14:07:13
Temat: Re: Czym obróbka CR2 - RAW?
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2013-11-29 01:45, Krystek pisze:
> W dniu 2013-11-28 23:10, Marek pisze:
>
> A co sądzisz o Corel AfterShot Pro? Miałeś okazję go przetestować i
> porównać z innymi?
Owszem, dobry produkt Corela. Jednakże odinstalowałem go po upływie
okresu testowego i zakupiłem ACDSee. Z efektów pracy wywoływarki byłem
raczej zadowolony (jednakże stawiałem wtedy pierwsze kroki w
przetwarzaniu RAWów) lecz nie pamiętam już wszystkich powodów rezygnacji
- nie sądziłem, że będę poruszał ten wątek na forum. Z pewnością ACDSee
7 Pro jest tańszy i dużo bardziej funkcjonalny. Z perspektywy czasu -
choćby z tego powodu nie zdecydowałbym się na zamianę. Nie mam
odniesienia do tego co najważniejsze - zarządzania światłem i kolorem.
Wtedy raczkowałem w temacie i nie wiedziałem na jakie niuanse
zastosowanych engine'ów należy zwracać uwagę. Obecnie inaczej patrzałbym
na to co uzyskać można.
Z praktyki wiem, że nie istnieje idealna wywoływarka. Jedna lepiej radzi
sobie z przepaleniami, inna z kontrastem, inna z szumem, jedna ma
narzędzia korekcyjne a inna - ich namiastkę lub braki funkcjonalne. Być
może kiedyś ktoś zbierze to do kupy i stworzy takiego "smartfona" do
RAWów i innych typów plików. Póki co - osobiście mam spory dylemat i
posługuję się 2 programami: ACR i ACDSee w zależności od zdjęcia. Zwykle
ACDSee, a toporny ACR tylko do "trudnych przypadków" gdy trzeba wyciągać
przepalenia.
--
Pozdrawiam
Marek
-
60. Data: 2013-11-30 08:16:51
Temat: Re: Czym obróbka CR2 - RAW?
Od: artek <a...@u...wro.vectranet.pl>
W dniu 2013-11-29 14:07, Marek pisze:
> Póki co - osobiście mam spory dylemat i
> posługuję się 2 programami: ACR i ACDSee w zależności od zdjęcia. Zwykle
> ACDSee, a toporny ACR tylko do "trudnych przypadków" gdy trzeba wyciągać
> przepalenia.
>
a ja używam dxo do rawów i irfanview jako przeglądarkę. lightroma kiedyś
próbowałem, ale mnie nie przekonał, bawiłem się też całkiem niezłym
capture one - cóż, ostatecznie stanęło na dxo.
adcsee - jak wielu - z powodu przerostu formy nad treścią, pozbyłem się
całe wieki temu (aczkolwiek bardzo sobie ceniłem wbudowany edytor).
czasem przydaje mi się również machinery hdr i photomatix, a w razie
potrzeby głębszej edycji mam darmowego gimpa czy paint.net.
--
art3k