-
1. Data: 2016-04-13 02:12:24
Temat: Czy to może grozić pożarem?
Od: BaSk <piszcie.sobie.n@berdyczow>
Naprawiłem (poniewczasie, bo niedawno kupiłem nowy, zniechęcony
dysfunkcją starego) timer, co nieco mi topornie szło, bom nie
elektr(oni/y)k. Ale wyrwałem siłą starą, spuchniętą bateryjkę, i na to
miejsce z dużymi trudami - wlutowałem nową. Zachwycony ujrzałem jak
wyświetlacz natychmiast ożył, no i włączyłem do gniazdka: działa!
Jednak poniewczasie (znów) naszły mnie wątpliwości: czy ta nowa bateria
nie stanie się źródłem kłopotów? Bo starej nie udało mi się oblukać co
do jej parametrów, gdyż na nich były umieszczone na fest (nie na cynę!)
blaszki styków, zasłaniając nadruki. No i nie wiem, jakie ona miała
napięcie, a to może być ważne. At the other end: jeśli nowo-włożona
(1,5V) spowodowała zadziałanie wyświetlacza, no to chyba powinna być OK?
Zaś ze strony trzeciej: jeśli stara (jeszcze raczej _nie_ Litowa?) miał
napięcie znacząco wyższe, i jeśli po włączeniu do sieci była zbliżonym U
do-ładowywana (acz kto tak traktuje _zwykłe_, non-rechargeable ogniwo?)
to zainstalowanie półtora-woltowego może się źle skończyć. Czy zachodzi
w najbardziej groźnym scenariuszu ryzyko samozapłonu tej pastylki?
-
2. Data: 2016-04-13 05:15:34
Temat: Re: Czy to może grozić pożarem?
Od: PiteR <e...@f...pl>
BaSk pisze tak:
> Zaś ze strony trzeciej: jeśli stara (jeszcze raczej _nie_ Litowa?)
> miał napięcie znacząco wyższe, i jeśli po włączeniu do sieci była
> zbliżonym U do-ładowywana (acz kto tak traktuje _zwykłe_,
> non-rechargeable ogniwo?) to zainstalowanie półtora-woltowego może
> się źle skończyć. Czy zachodzi w najbardziej groźnym scenariuszu
> ryzyko samozapłonu tej pastylki?
Zawsze możesz zmierzyć napięcie na kontaktach tej bateryjki, prąd
wpływający wypływający, czy nie jest czasem ładowana z układu.
--
Piter
Let me see your war face.
-
3. Data: 2016-04-13 07:38:13
Temat: Re: Czy to może grozić pożarem?
Od: Grzegorz Brzęczyszczykiewicz <g...@o...pl>
BaSk pisze:
> Jednak poniewczasie (znów) naszły mnie wątpliwości: czy ta nowa bateria
> nie stanie się źródłem kłopotów? Bo starej nie udało mi się oblukać co
> do jej parametrów, gdyż na nich były umieszczone na fest (nie na cynę!)
> blaszki styków, zasłaniając nadruki. No i nie wiem, jakie ona miała
> napięcie, a to może być ważne. At the other end: jeśli nowo-włożona
> (1,5V) spowodowała zadziałanie wyświetlacza, no to chyba powinna być OK?
> Zaś ze strony trzeciej: jeśli stara (jeszcze raczej _nie_ Litowa?) miał
> napięcie znacząco wyższe, i jeśli po włączeniu do sieci była zbliżonym U
> do-ładowywana (acz kto tak traktuje _zwykłe_, non-rechargeable ogniwo?)
> to zainstalowanie półtora-woltowego może się źle skończyć. Czy zachodzi
> w najbardziej groźnym scenariuszu ryzyko samozapłonu tej pastylki?
Jeżeli to jest podobne do tego:
http://allegro.pl/wylacznik-boiler-programator-czaso
wy-cyfrowy-timer-i5927678005.html?bi_s=ads&bi_m=p2,1
&bi_c=121758
to prawie na pewno jest tam mały akumulatorek NiMH o pojemności ok 40 mAh
Podobny do tego:
http://allegro.pl/mh80b2-akumulator-ni-mh-2pin-1-2v-
80mah-kinetic-i5978504284.html
Chociaż ten również spokojnie mieści się w obudowie (wymieniałem na taki
właśnie bo mniejszych nie było pod ręką)
Jeżeli wstawiłeś baterię zamiast akumulatora to może by mały ZONK.
G.B.
-
4. Data: 2016-04-13 09:50:38
Temat: Re: Czy to może grozić pożarem?
Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc [kropka] pl>
W dniu 2016-04-13 o 02:12, BaSk pisze:
> Naprawiłem (poniewczasie, bo niedawno kupiłem nowy, zniechęcony
> dysfunkcją starego) timer, co nieco mi topornie szło, bom nie
> elektr(oni/y)k. Ale wyrwałem siłą starą, spuchniętą bateryjkę, i na to
> miejsce z dużymi trudami - wlutowałem nową. Zachwycony ujrzałem jak
> wyświetlacz natychmiast ożył, no i włączyłem do gniazdka: działa!
[...]
Zrób zdjęcie tej wyrwanej.
P.P.
-
5. Data: 2016-04-16 00:26:39
Temat: Re: Czy to może grozić pożarem?
Od: BaSk <piszcie.sobie.n@berdyczow>
W dniu 2016-04-13 o 05:15, PiteR pisze:
> Zawsze możesz zmierzyć napięcie na kontaktach tej bateryjki, prąd
> wpływający wypływający, czy nie jest czasem ładowana z układu.
No nie tak znowu "zawsze". Aby urządzenie mogło działać - muszę połączyć
dwie części tak, że do bateryjki nie ma dostępu. Musiałbym dolutować
wyprowadzenia, naszarpać się zdrowo, bom niewprawiony...
A tytułowe pytanie nadal aktualne, przy czym z innych postów wnioskuję,
że na włożoną przeze mnie baterię - będzie jednak podawane jakieś
"napięcie ładowania"...
-
6. Data: 2016-04-16 00:34:53
Temat: Re: Czy to może grozić pożarem?
Od: BaSk <piszcie.sobie.n@berdyczow>
W dniu 2016-04-13 o 07:38, Grzegorz Brzęczyszczykiewicz pisze:
> Jeżeli to jest podobne do tego:
>
> http://allegro.pl/wylacznik-boiler-programator-czaso
wy-cyfrowy-timer-i5927678005.html?bi_s=ads&bi_m=p2,1
&bi_c=121758
Ten
>
timer w którym dłubałem pochodzi sprzed lat, niewykluczone, że
jeszcze z minionego... tysiąclecia! ;-)
Dlatego to zapewne inny nieco schemat wewnętrzny, jak mi wolno sądzić po
wyglądzie zewnętrznym. Natomiast ten nowy, co go niedawno nabyłem - jest
niezwykle podobny, różnice są kosmetyczne, co jest dość ciekawe:
najwyraźniej jeden producent żywcem zerżnął od innego całą obudowę.
Wolno to tak?
>
> to prawie na pewno jest tam mały akumulatorek NiMH o pojemności ok
> 40 mAh
>
> Podobny do tego:
> http://allegro.pl/mh80b2-akumulator-ni-mh-2pin-1-2v-
80mah-kinetic-i5978504284.html
>
>
No faktycznie, kubek w kubek!
>
> Chociaż ten również spokojnie mieści się w obudowie (wymieniałem na
> taki właśnie bo mniejszych nie było pod ręką)
>
No co do wielkości (fizycznej) to ze zdjęcia niewiele się można
dowiedzieć...
> Jeżeli wstawiłeś baterię zamiast akumulatora to może by mały ZONK.
No i chodzi o to, czy "mały", czy baaardzo duży 8-(
-
7. Data: 2016-04-16 00:44:35
Temat: Re: Czy to może grozić pożarem?
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Jesli wsadziles baterie pastylkowa czyli hermetyczna to jesli prad ladowania bedzie
na tyle maly ze sie bateria nie ugrzeje to sie uszkodzi bez zadnych efektow
akustyczno wizualnych. Jak by sie zagrzala za bardzo i za szybko to ja cisnienie
rozerwie. Pozaru z baterii nie bedzie i ryzyko ze cos sie w srodku zewrze od wybuchu
tez jest niewielkie. Programator najprawdopodobniej ulegnie zniszczeniu.
-
8. Data: 2016-04-16 02:05:56
Temat: Re: Czy to może grozić pożarem?
Od: PiteR <e...@f...pl>
BaSk pisze tak:
>> Zawsze możesz zmierzyć napięcie na kontaktach tej bateryjki, prąd
>> wpływający wypływający, czy nie jest czasem ładowana z układu.
>
> No nie tak znowu "zawsze". Aby urządzenie mogło działać - muszę
> połączyć dwie części tak, że do bateryjki nie ma dostępu.
> Musiałbym dolutować wyprowadzenia, naszarpać się zdrowo, bom
> niewprawiony...
Ach, zapomniałem.
Wiesz my tu wlutowujemy gniazda micro usb jedząc pierogi i
oglądając kolejny odcinek EEVblog :)
--
Piter
Let me see your war face.
-
9. Data: 2016-04-16 02:38:56
Temat: Re: Czy to może grozić pożarem?
Od: k...@g...com
W dniu sobota, 16 kwietnia 2016 02:06:06 UTC+2 użytkownik PiteR napisał:
> Wiesz my tu wlutowujemy gniazda micro usb jedząc pierogi i
> oglądając kolejny odcinek EEVblog :)
Zawsze powtarzam, że 3/4 sukcesu lutowania SMD to nie zgubić elementu
gdzieś na podłodze;) Mam nadzieję, że poza okazjonalnym opornikiem
0603 wasze pierogi są wolne od wstawek elektronicznych?
;)
Pozdrawiam,
--
Karol Piotrowski
-
10. Data: 2016-04-16 10:27:33
Temat: Re: Czy to może grozić pożarem?
Od: PiteR <e...@f...pl>
pisze tak:
> W dniu sobota, 16 kwietnia 2016 02:06:06 UTC+2 użytkownik PiteR
> napisał:
>> Wiesz my tu wlutowujemy gniazda micro usb jedząc pierogi i
>> oglądając kolejny odcinek EEVblog :)
> Zawsze powtarzam, że 3/4 sukcesu lutowania SMD to nie zgubić
> elementu gdzieś na podłodze;) Mam nadzieję, że poza okazjonalnym
> opornikiem 0603 wasze pierogi są wolne od wstawek elektronicznych?
> ;)
Zgubić gdzieś na podłodze to nie problem. Gorzej się schylić i wstać z
kolan. Hmm a może lepiej pojechać do sklepu po następny.
Do cennych elementów "to do" od razu przy pierwszym wyjęciu z paczki
przylutowuje się oczojebny półmetrowy kabelek ;)
--
Piter
Let me see your war face.