-
21. Data: 2012-11-24 21:59:14
Temat: Re: Czy ktoś zna ten samochód lub firmę sprzedającą
Od: "v...@i...pl" <v...@i...pl>
W dniu 2012-11-24 13:37, Bydlę pisze:
> On 2012-11-23 20:29:28 +0000, "v...@i...pl" <v...@i...pl> said:
>
>> W dniu 2012-11-23 13:56, Bydlę pisze:
>>>>
>>>> Przynajmniej napisane, ze po dzwonie, a nie "igła, kosa, od dziadka co
>>>> do kościoła"
>>>
>>>>> "samochod w stanie idealnym jak nowy"
>>>
>>> Właśnie jest tak napisane.
>>> Jeśli nie oszust, to debil.
>>> A z takimi nie robi się interesów...
>>> ;>
>>>
>>
>> Ale nie ma nigdzie dresiarskich okreslen "igla, kosa, od dziadka",
>
> Jest stan idealny.
> Z dopiskiem, że nie wszystko zostało naprawione.
> Nie widzisz w tym żadnego konfliktu określeń?
>
Tu na pierwszy rzut oka widać nieprecyzyjne wysławianie się
sprzedającego - zdarza się. Na pewno chodziło mu o to, że podłużnice nie
były naprawiane, bo nie były uszkodzone, a nie fakt nienaprawionej
podłużnicy wymagającej naprawy.
>
>> w dodatku samochod jest jeszcze na gwarancji
>
> Gwarancja to zobowiązanie do naprawienia niektórych uszkodzeń.
> Nic więcej...
Ale lepiej je naprawiać na koszt ASO niż swój, nes pa? :)
>
>
>> i byl serwisowany w ASO
>
> Tak, magia opisu.
> Czyli brak "dziadka" ma taką samą moc jak ASO.
> Te same magiczne zaklęcia.
> Dodajmy jeszcze: "w środku było niepalone".
> ;-)
>
Jaka magia opisu? Myslisz, ze przy przebiegu 25000km ktos by rezygnowal
z ASO, jak ma w ramach gwarancji pewnie prawie darmo wymiany wszystkiego?
>
>> , co przy tym przebiegu latwo sprawdzic - wiec jak dla mnie bez
>> znaczenia, ze pare elementow bylo wymienione.
>
> Ale nie to jest probleme, a to, że sprzedający plącze się w zeznaniach.
> Więc nie można mu wierzyć.
> (to jest problem logiczny, nie techniczny)
>
Problemem jest nieidealna polszczyzna sprzedajacego, i brak dobrej woli
czytajacego :)
--
venioo -> GG:198909
"What a wonderful wooooorld!" :)
-
22. Data: 2012-11-24 21:59:58
Temat: Re: Czy ktoś zna ten samochód lub firmę sprzedającą
Od: "v...@i...pl" <v...@i...pl>
W dniu 2012-11-24 14:52, Arbiter pisze:
> Użytkownik <v...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:50afdca8$1@news.home.net.pl...
>
>> dodatku samochod jest jeszcze na gwarancji i byl serwisowany w ASO, co
>
> Jest w okresie fwarancji, co nie znaczy ze gwarancja działa - ze względu na
> dzwonka.
>
>
Jezeli "dzwonka" naprawiali w ASO (a przeciez mozna to sprawdzic) to
dziala. Wiec nie czepialbym sie sprzedajacego.
--
venioo -> GG:198909
"What a wonderful wooooorld!" :)
-
23. Data: 2012-11-24 23:12:34
Temat: Re: Czy ktoś zna ten samochód lub firmę sprzedającą
Od: "Arbiter" <n...@h...com>
Użytkownik <v...@i...pl> napisał w wiadomości
news:50b1354d$1@news.home.net.pl...
> Jezeli "dzwonka" naprawiali w ASO (a przeciez mozna to sprawdzic) to
> dziala. Wiec nie czepialbym sie sprzedajacego.
ta, na pewno. lakiernik gdyby był ASO to chyba by napisał?? Poza tym chyba
za bardzo ufasz mechanikom samochodowym/lakierniką
Kupił grata, naprawił u siebie i goni parcha.
Jeśli naprawa samochodu była by opłacalna to zrobiłoby ASO i właściciel by
jeździł.
Samochod musiał trafić na licytację, bo skąd by go blacharz miał
-
24. Data: 2012-11-25 09:04:56
Temat: Re: Czy ktoś zna ten samochód lub firmę sprzedającą
Od: dddddd <n...@w...pl>
W dniu 2012-11-24 13:35, Bydlę pisze:
>>> Nowe auta też są wszystkie po dzwonach?
>>
>> zdarza się...
>>
>>
>
> OK, czyli wg ciebie nowe auto oznacza używane,
to twoja logika, ja napisałem że auta z salonu zdarzają się po stłuczce
a stan idealny oznacza,
> że naprawiane,
jeżeli nowy może oznaczać po stłuczce (przynajmniej w naszym kraju, ale
pewnie nie tylko) to stan "jak nowy" może oznaczać po stłuczce
> NApisz coś jeszcze, że podobno potrafiusz myśleć.
nie ośmieszaj się już
--
Pozdrawiam
Lukasz