-
121. Data: 2018-07-19 22:46:40
Temat: Re: Co takiego zaje***fajnego jest w Smart-TV?
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2018-07-19 o 22:18, Mario pisze:
>>>> Co ile zmieniasz telewizor? ja co kilkanaście lat.
>>>
>>> Ciekawe czy sie utrzyma :-)
>>
>> Tak. Do zmiany zmusi mnie tylko awaria ale urządzenie powinno wytrzymać
>> dłużej niż użyteczność dodatków w smart.
>>
>>>> Czy po dziesięciu latach ten smart będzie jeszcze nadawał się
>>>> do użycia? jak czytam o problemach z takimi rozwiązaniami
>>>> to uważam że nie.
>>>> Dlatego bezpieczniej będzie mieć TV nie zagrożony wyłączeniem
>>>> pilota przez aktualizację a jak ktoś bardzo musi internet w
>>>> TV oglądać to sobie dokupi urządzenie zewnętrzne które w razie
>>>> problemów ze starością odłączy i nie będzie mu ograniczało
>>>> telewizora.
>>>
>>> A to pudelko ile wytrzyma - 10 lat, 5 ?
>>
>> Mechanicznie wytrzyma więcej niż będzie użyteczne programowo.
>>
>>> Smart TV nie wyklucza takiego pudelka, to czy nie lepiej kupic komplet
>>> na pierwsze lata ?
>>
>> A potem przestanie działać pilot po aktualizacji której nie możesz
>> cofnąć.
>
> Wyjaśnij co przez to rozumiesz. Ze zbrickują ci zdalnie TV?
Ze po aktualizacji przestanie działać pilot jak to ładnie opisał
szczęśliwy użytkownik smarta w telewizorze na który nawet aktualizacje
wychodziły. :-)
>> Lepiej na tym wyszedłeś?
>> Po jakimś czasie się dowiesz że smart cię szpieguje a ty wyłączyć
>> go możesz tylko razem z TV. I też lepiej wyszedłeś.
>
> Czy ty się zajmujesz elektroniką czy raczej przyszedłeś na tą grupę z
> jakichś stronek z żółtymi napisami? Nie potrafisz sobie ustawić regułek
> na routerze? Pomijając, że przy okazji wszystkich afer ze szpiegowaniem
> okazywało się ze ludzie sami się zgadzają na opcje analizy ich głosu i
> zachowania i możesz to wyłączyć.
Nie mam czasu wszystkiego sprawdzać i od wszystkiego się zabezpieczać.
W wolnym czasie wolę zajmować się elektroniką a nie szpiegowaniem
legalnie kupionych urządzeń.
Pozdrawiam
-
122. Data: 2018-07-19 22:47:53
Temat: Re: Co takiego zaje***fajnego jest w Smart-TV?
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2018-07-19 o 22:20, Mario pisze:
>>>> Co ile zmieniasz telewizor? ja co kilkanaście lat.
>>>
>>> Ciekawe czy sie utrzyma :-)
>>
>> Tak. Do zmiany zmusi mnie tylko awaria ale urządzenie powinno wytrzymać
>> dłużej niż użyteczność dodatków w smart.
>
> A skąd przekonanie, że po zakończeniu przydatności dodatków smart
> urządzenie przestanie realizować zwykłe funkcje nie związane ze smart?
Gdzieś coś takiego napisałem?
Pozdrawiam
-
123. Data: 2018-07-19 22:54:00
Temat: Re: Co takiego zaje***fajnego jest w Smart-TV?
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2018-07-19 o 22:01, Mario pisze:
>>>>> Dlatego ja zamierzam kupić zwykły mnonitor/OTV 4K, a jak już SMART,
>>>>> to wszystkie te funkcje wyłączyć. Ma być tylko TV, bez
>>>>> inteligencji, oraz monitor do kompa, aby przeglądać foty
>>>>> (niekoniecznie gołych bab, focę też przyrodę) bez zbytniego
>>>>> skalowania. Moje WUXGA w lapie to zdecydowanie, na dziś już za mało.
>>>>
>>>> Specjaliści od obowiązkowego smarta już orzekli że bez obowiązkowego
>>>> smarta widują tylko HDready. :-)
>>>
>>> Głównie HD Ready a nie tylko HD Ready. Nie jestem specjalistą od
>>> obowiązkowego Smarta ale ty specjalista od TV bez smarta nie
>>> wyjaśniłeś jaka jest wyższość rozwiązania "TV bez Smart + Przystawka
>>> udająca SMART" od "TV SMART". Mam stary TV plus taka przystawka i
>>> według mnie to jest proteza. Po co kupować coś kulawego i do tego
>>> protezę. Zwłaszcza że te kulawe to margines rynku więc skazujesz się
>>> na mały wybór.
>>> Chyba ze ten TV bez smart to taki lans. Można też chodzić z Nokią
>>> 3310 zamiast smartfona.
>>
>> Co ile zmieniasz telewizor? ja co kilkanaście lat.
>> Czy po dziesięciu latach ten smart będzie jeszcze nadawał się
>> do użycia? jak czytam o problemach z takimi rozwiązaniami
>> to uważam że nie.
>
> Zrozum że jeśli kupisz sobie telewizor bez smarta i do tego przystawkę
> to za kilka lat ta przystawka też nie będzie nadawać się do użycia.
Ja to wiem. Wiem tez że nowa przystawka będzie tańsza niż nowy TV
z wbudowanym smartem.
> Będziesz ją musiał wymienić na nową przystawkę. A przez te lata od
> początku używasz TV z przystawką. To tak jakby w momencie wchodzenia
> DVBT kupować telewizor analogowy i do tego przystawkę DVBT.
No zobacz jak kupowałem to nie kupiłem analogowego ale kupipłem
bez smarta. Bardzo to przeszkadza twoim teoriom?
> Dlatego lepiej gdy przez te kilka pierwszych lat można sobie używać
> smarta mając na stole tylko jednego pilota a nie dwa. A po kilka latach
> wyłączyć funkcje "smartowe" dołączyć przystawkę.
Jestem nieszczęśliwym mieszkańcem bloku z kablówką. Posiadanie kablówki
wyklucza jeden pilot.
> Pomijając że decydując się w tek chwili na TV bez smart wybierasz z
> bardzo małej puli telewizorów z reguły pozbawionych HD i ograniczonych
> do mniejszych rozmiarów. To już lepiej, jeśli koniecznie nie chcesz
> mieć funkcjonalności Smart kupić taki telewizor jak ci się podoba
> abstrahując w ogóle od kwestii smart. I jej po prostu nie konfigurować
> jeśli okazało się ze akurat miała smart (na 95% pewnie by miała). Nie
> masz obawy, że ci zdalnie, celowo zepsują telewizor.
>
>> Dlatego bezpieczniej będzie mieć TV nie zagrożony wyłączeniem
>> pilota przez aktualizację
>
> Tia na koniec okresu suportowania wezmą i wyłączą ci przez wadliwą
> aktualizację funkcje TV które mógłbyś wykorzystywać przy korzystaniu z
> TV SMART jako zwykły TV. Argument tak samo sensowny jak to że zwykły TV
> bez smarta ma "wprogramowaną" żywotność ustaloną na kilka lat.
Wyłączenie pilota łapie się na twoje "wezmą i wyłączą".
>> a jak ktoś bardzo musi internet w
>> TV oglądać to sobie dokupi urządzenie zewnętrzne
>
> A jak ktoś bardzo musi mieć internet w podróży to zamiast smartfona
> wystarczy mu Nokia 3310 i do tego laptop i przenośny hot spot.
>
>> które w razie
>> problemów ze starością odłączy i nie będzie mu ograniczało
>> telewizora.
>
> Nie będzie mu ograniczało czego? Przecież jak po latach zrezygnujesz z
> wbudowanej funkcjonalności smart to nadal masz funkcjonalność taką samą
> jak w zwykłym TV, tylko masz kilka dodatkowych przycisków na pilocie i
> kilka pozycji w menu w które ju nie będzie sensu wchodzić.
Z wyjątkiem wypadków kiedy smart nie pozwoli na używanie TV lub
je ograniczy wyłączając pilota.
Pozdrawiam
-
124. Data: 2018-07-19 23:39:38
Temat: Re: Co takiego zaje***fajnego jest w Smart-TV?
Od: Mario <M...@...pl>
W dniu 19.07.2018 o 22:46, RadoslawF pisze:
> W dniu 2018-07-19 o 22:18, Mario pisze:
>
>>>>> Co ile zmieniasz telewizor? ja co kilkanaście lat.
>>>>
>>>> Ciekawe czy sie utrzyma :-)
>>>
>>> Tak. Do zmiany zmusi mnie tylko awaria ale urządzenie powinno wytrzymać
>>> dłużej niż użyteczność dodatków w smart.
>>>
>>>>> Czy po dziesięciu latach ten smart będzie jeszcze nadawał się
>>>>> do użycia? jak czytam o problemach z takimi rozwiązaniami
>>>>> to uważam że nie.
>>>>> Dlatego bezpieczniej będzie mieć TV nie zagrożony wyłączeniem
>>>>> pilota przez aktualizację a jak ktoś bardzo musi internet w
>>>>> TV oglądać to sobie dokupi urządzenie zewnętrzne które w razie
>>>>> problemów ze starością odłączy i nie będzie mu ograniczało
>>>>> telewizora.
>>>>
>>>> A to pudelko ile wytrzyma - 10 lat, 5 ?
>>>
>>> Mechanicznie wytrzyma więcej niż będzie użyteczne programowo.
>>>
>>>> Smart TV nie wyklucza takiego pudelka, to czy nie lepiej kupic komplet
>>>> na pierwsze lata ?
>>>
>>> A potem przestanie działać pilot po aktualizacji której nie możesz
>>> cofnąć.
Dowód anegdotyczny. Tak samo zdarzało się, że po aktualizacji przestała
działać płyta główna, telefon, router. A pewnie i samochód.
>> Wyjaśnij co przez to rozumiesz. Ze zbrickują ci zdalnie TV?
>
> Ze po aktualizacji przestanie działać pilot jak to ładnie opisał
> szczęśliwy użytkownik smarta w telewizorze na który nawet aktualizacje
> wychodziły. :-)
Dowód anegdotyczny.
>
>>> Lepiej na tym wyszedłeś?
>>> Po jakimś czasie się dowiesz że smart cię szpieguje a ty wyłączyć
>>> go możesz tylko razem z TV. I też lepiej wyszedłeś.
>>
>> Czy ty się zajmujesz elektroniką czy raczej przyszedłeś na tą grupę z
>> jakichś stronek z żółtymi napisami? Nie potrafisz sobie ustawić
>> regułek na routerze? Pomijając, że przy okazji wszystkich afer ze
>> szpiegowaniem okazywało się ze ludzie sami się zgadzają na opcje
>> analizy ich głosu i zachowania i możesz to wyłączyć.
>
> Nie mam czasu wszystkiego sprawdzać i od wszystkiego się zabezpieczać.
> W wolnym czasie wolę zajmować się elektroniką a nie szpiegowaniem
> legalnie kupionych urządzeń.
Przede wszystkim to można nie włączać opcji szpiegujących. Jeśli nie
będziesz chciał Netflixa, czy Youtuba to po prostu możesz też nie
konfigurować sieci w TV - o opcja paranoid. A jeśli byś chciał oglądać
to taki sam problem masz na zwykłym tv wyposażonym w przystawkę. Ona też
cię będzie szpiegować. I kamerka w laptopie, windows 10 a nawet 8 w
pececie, kamera w domu, żarówka w inteligentnym domu, licznik
elektryczny, ekspres do kawy z funkcją zdalnego supportu, nawigacja, no
i oczywiście komórka. Możesz przyjąć jedną z dwóch postaw:
1. Siedzieć przy świeczce z aluminiową czapeczką nałożoną na głowie.
2. Świadomie analizować ryzyko związane z inwigilacją i starać się
zabezpieczyć przed tym zjawiskiem.
--
pozdrawiam
MD
-
125. Data: 2018-07-19 23:43:01
Temat: Re: Co takiego zaje***fajnego jest w Smart-TV?
Od: Mario <M...@...pl>
W dniu 19.07.2018 o 22:47, RadoslawF pisze:
> W dniu 2018-07-19 o 22:20, Mario pisze:
>
>>>>> Co ile zmieniasz telewizor? ja co kilkanaście lat.
>>>>
>>>> Ciekawe czy sie utrzyma :-)
>>>
>>> Tak. Do zmiany zmusi mnie tylko awaria ale urządzenie powinno wytrzymać
>>> dłużej niż użyteczność dodatków w smart.
>>
>> A skąd przekonanie, że po zakończeniu przydatności dodatków smart
>> urządzenie przestanie realizować zwykłe funkcje nie związane ze smart?
>
> Gdzieś coś takiego napisałem?
No więc urządzenie wytrzyma dłużej niż użyteczność dodatków w smart. Po
jakimś czasie stanie się po prostu telewizorem bez funkcji smart
(dających się używać). Więc w czym problem? Dowód anegdotyczny w postaci
niedziałającego pilota możesz sobie darować.
--
pozdrawiam
MD
-
126. Data: 2018-07-20 00:14:54
Temat: Re: Co takiego zaje***fajnego jest w Smart-TV?
Od: BaSk <piszcie.sobie.n@berdyczow>
W dniu 2018-07-19 o 22:54, RadoslawF pisze:
> Posiadanie kablówki wyklucza jeden pilot.
>
Polska jenzyk, trudna jenzyk :)
Tak, jak napisałeś, zdanie należy rozumieć, że wykluczającym jest...
pilot (jeden). A kablówka jest "wykluczanym" (/ą)
Powinno być "jednego pilota". Co zresztą prawdą nie jest, możesz kupić,
za naprawdę groszową kwotę (x < dychy!) pilota uniwersalnego. I choć nie
jest prawdą, że one bywają zgodne z "99% sprzętu RTV", to jednak dają
możliwość sterowania sprzętem najpopularniejszym.
Mi się zamarzył e-Mak, polskiej produkcji, ale w międzyczasie odnalazłem
zagubionego pilota do wieży, więc odpuściłem sobie wydatek tych /circa/
5 dych...
Ale ten e-Mak wciąż za mną chodzi, no nie wiem czemu :)
Choć nawet wyświetlacza nie ma, co wydaje mi się dużą wygodą, ale za to
obsługuje się jego apdejtowanie poprzez PC-ta, i (podobno) wciąż
dochodzą nowe sprzęty, którymi może zawiadywać.
--
Powiedzenie oddające ducha Ameryki:
"Cokolwiek robisz
- rób to dobrze!"
Rzymskie (podobno):
Quidqiud agis prudenter agas et respice finem
-
127. Data: 2018-07-20 00:15:14
Temat: Re: Co takiego zaje***fajnego jest w Smart-TV?
Od: Mario <M...@...pl>
W dniu 19.07.2018 o 22:54, RadoslawF pisze:
> W dniu 2018-07-19 o 22:01, Mario pisze:
>
>>>>>> Dlatego ja zamierzam kupić zwykły mnonitor/OTV 4K, a jak już
>>>>>> SMART, to wszystkie te funkcje wyłączyć. Ma być tylko TV, bez
>>>>>> inteligencji, oraz monitor do kompa, aby przeglądać foty
>>>>>> (niekoniecznie gołych bab, focę też przyrodę) bez zbytniego
>>>>>> skalowania. Moje WUXGA w lapie to zdecydowanie, na dziś już za mało.
>>>>>
>>>>> Specjaliści od obowiązkowego smarta już orzekli że bez obowiązkowego
>>>>> smarta widują tylko HDready. :-)
>>>>
>>>> Głównie HD Ready a nie tylko HD Ready. Nie jestem specjalistą od
>>>> obowiązkowego Smarta ale ty specjalista od TV bez smarta nie
>>>> wyjaśniłeś jaka jest wyższość rozwiązania "TV bez Smart +
>>>> Przystawka udająca SMART" od "TV SMART". Mam stary TV plus taka
>>>> przystawka i według mnie to jest proteza. Po co kupować coś kulawego
>>>> i do tego protezę. Zwłaszcza że te kulawe to margines rynku więc
>>>> skazujesz się na mały wybór.
>>>> Chyba ze ten TV bez smart to taki lans. Można też chodzić z Nokią
>>>> 3310 zamiast smartfona.
>>>
>>> Co ile zmieniasz telewizor? ja co kilkanaście lat.
>>> Czy po dziesięciu latach ten smart będzie jeszcze nadawał się
>>> do użycia? jak czytam o problemach z takimi rozwiązaniami
>>> to uważam że nie.
>>
>> Zrozum że jeśli kupisz sobie telewizor bez smarta i do tego przystawkę
>> to za kilka lat ta przystawka też nie będzie nadawać się do użycia.
>
> Ja to wiem. Wiem tez że nowa przystawka będzie tańsza niż nowy TV
> z wbudowanym smartem.
Kilka razy pisałem, że jak funkcje smart przestaną poprawnie działać to
wtedy można dokupić przystawkę. Nie wiem z czego wynika twój upór w
przekonywaniu, że jedynym rozwiązaniem jest zakup nowego telewizora
smart. Wybacz ale taki sposób argumentacji jest żenująco słaby
intelektualnie. Nie zrozumiałeś co pisałem? Czy może liczysz, że
przekonasz nieuważnego czytelnika, który nie śledził dokładnie dyskusji.
A może masz jakieś rzeczowe argumenty za tym, że nie da się uzupełnić
zużyty "moralnie" sprzęt smart o nowe funkcje przy pomocy przystawki
rozszerzającej funkcje zwykłego TV?
>
>> Będziesz ją musiał wymienić na nową przystawkę. A przez te lata od
>> początku używasz TV z przystawką. To tak jakby w momencie wchodzenia
>> DVBT kupować telewizor analogowy i do tego przystawkę DVBT.
>
> No zobacz jak kupowałem to nie kupiłem analogowego ale kupipłem
> bez smarta. Bardzo to przeszkadza twoim teoriom?
Wcale mi nie przeszkadza. Ja 7 lat temu też kupiłem TV bez smarta. Bo
smarty wtedy były w nielicznych telewizorach, które miały raczej gorszą
jakość obrazu (moim subiektywnym zdaniem) niż plazma Panasonic na jaką
się zdecydowałem. A teraz sytuacja jest odwrotna i według statystyki
którą tu zamieściłem to telewizory bez smart maja zazwyczaj gorszą
jakość. I pewnie jakbym miał kupować teraz to kupiłbym smarta. Ale wcale
mi nie będzie przeszkadzać jak kupisz sobie teraz tv bez smart. Nie
będzie mi też przeszkadzać jak sobie kupisz bez HD czy UHD.
>> Dlatego lepiej gdy przez te kilka pierwszych lat można sobie używać
>> smarta mając na stole tylko jednego pilota a nie dwa. A po kilka
>> latach wyłączyć funkcje "smartowe" dołączyć przystawkę.
>
> Jestem nieszczęśliwym mieszkańcem bloku z kablówką. Posiadanie kablówki
> wyklucza jeden pilot.
>
>> Pomijając że decydując się w tek chwili na TV bez smart wybierasz z
>> bardzo małej puli telewizorów z reguły pozbawionych HD i ograniczonych
>> do mniejszych rozmiarów. To już lepiej, jeśli koniecznie nie chcesz
>> mieć funkcjonalności Smart kupić taki telewizor jak ci się podoba
>> abstrahując w ogóle od kwestii smart. I jej po prostu nie konfigurować
>> jeśli okazało się ze akurat miała smart (na 95% pewnie by miała). Nie
>> masz obawy, że ci zdalnie, celowo zepsują telewizor.
>>
>>> Dlatego bezpieczniej będzie mieć TV nie zagrożony wyłączeniem
>>> pilota przez aktualizację
>>
>> Tia na koniec okresu suportowania wezmą i wyłączą ci przez wadliwą
>> aktualizację funkcje TV które mógłbyś wykorzystywać przy korzystaniu
>> z TV SMART jako zwykły TV. Argument tak samo sensowny jak to że zwykły
>> TV bez smarta ma "wprogramowaną" żywotność ustaloną na kilka lat.
>
> Wyłączenie pilota łapie się na twoje "wezmą i wyłączą".
Jakoś pomijasz fakt, że zdaniem Sebastiana Białego wystarczy powtórnie
sparować pilota.
>
>>> a jak ktoś bardzo musi internet w
>>> TV oglądać to sobie dokupi urządzenie zewnętrzne
>>
>> A jak ktoś bardzo musi mieć internet w podróży to zamiast smartfona
>> wystarczy mu Nokia 3310 i do tego laptop i przenośny hot spot.
>>
>>> które w razie
>>> problemów ze starością odłączy i nie będzie mu ograniczało
>>> telewizora.
>>
>> Nie będzie mu ograniczało czego? Przecież jak po latach zrezygnujesz z
>> wbudowanej funkcjonalności smart to nadal masz funkcjonalność taką
>> samą jak w zwykłym TV, tylko masz kilka dodatkowych przycisków na
>> pilocie i kilka pozycji w menu w które ju nie będzie sensu wchodzić.
>
> Z wyjątkiem wypadków kiedy smart nie pozwoli na używanie TV lub
> je ograniczy wyłączając pilota.
Wystarczy powtórnie sparować pilota.
--
pozdrawiam
MD
-
128. Data: 2018-07-20 00:58:09
Temat: Re: Co takiego zaje***fajnego jest w Smart-TV?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote in message
news:ph4p9v$tqd$1@node1.news.atman.pl...
> W dniu 2018-06-29 o 05:07, Pszemol pisze:
>
>>>>>> No wiem, że można to-i-owo odpalić na ekranie, ale wolę do tego
>>>>>> używać
>>>>>> PC-ta. Czy warto "koniecznie" dokupić sobie tego smarta? Co za tym
>>>>>> przemawia wg Was?
>>>>>
>>>>> Dobry marketing dzięki któremu naiwni wydaja więcej na telewizory
>>>>> niż to konieczne.
>>>>
>>>> Dlaczego naiwni?
>>>
>>> Bo dają się namówić na nieprzydatny wydatek.
>>
>> Nie Tobie oceniać tą przydatność.
>
> A komu? Tobie?
No temu, kto kupuje. Ty oceniasz sobie, ktoś inny sobie i szafa gra.
>>>> I dlaczego mam wydawać tylko tyle ile to "konieczne"? :-)
>>>> I według czyich kryteriów tą konieczność oceniasz?
>>>> Telewizor nie jest artykułem niezbędnym do życia, to rodzaj
>>>> zabawki, jeśli droższy mi się podoba z jakiegoś względu od
>>>> tego tańszego to dlaczego mam nie wydać więcej na coś,
>>>> co mi się podoba? Czy na samochód, ciuchy, telefon czy
>>>> inne rzeczy zawsze wydajesz tylko tyle ile to "konieczne"?
>>>
>>> Jeśli twoje hobby to telewizor to wydawaj ile chcesz.
>>> Ale nie chwalił bym się takim hobby publicznie. :-)
>>
>> Nie, bynajmniej nie hobby. Moje hobby to akwarystyka morska,
>> narty+snowboard, scuba diving i podróżowanie po świecie.
>> Telewizor jest dodatkiem do życia który kupuje się raz na 10
>> czy 20 lat i nie ma sensu na tym oszczędzać każdej stówki.
>
> Nie ma sensu kupować urządzenia na 20 lat które za lat trzy
> utraci sporo ze swojej funkcjonalności.
Napisz, że Ty nie widzisz sensu... a nie że sensu nie ma.
Wbrew pozorom telewizory się tak bardzo szybko nie starzeją.
Tak jak pisałem wcześniej, mój jest kupiony 2012 i po 6 latach
nie ubyło mu funkcjonalności wcale - a wręcz przeciwnie,
przybyło mu aplikacji ściągniętych od Samsunga.
>> No chyba że jesteś na wyjątkowo ciasnym budżecie...
>> Ale jak Cię stać to czemu nie? Kto bogatemu zabroni?
>
> Jak brak argumentów to zaczynają się przytyki.
> A ja o budżecie nie pisałem.
Jakie przytyki? Ja tylko zwracam uwagę, że pewne zakupy ludzie
robią z pobudek "mam takie widzi-mi-sie" a nie wszystko jest
zawsze kalkulowane co do złotówki "czy to mi się **opłaca**?".
>>> Ty wykorzystujesz do oglądania materiału w lepszej rozdzielczości.
>>> I teraz taki jest, były czasy że ludzie kupowali a jedyne źródło
>>> materiału w $k to były filmiki przyrodnicze na YT.
>>
>> Dziś też kupują telewizory 4K i puszczają na tym DVD 720 linii.
>> I co z tego? Czemu nie? Nie Twoje pieniądze :-)
>>
>>>> Dla kogoś, kto nie ma smarta ale ma w miarę nowoczesny TV
>>>> warto rozważyć zakup dodatkowego urządzenia do streamingu
>>>> wtykanego do TV wprost do gniazdka HDMI w postaci takiego
>>>> przerośniętego flashdrajwa.
>>>
>>> Biorąc pod uwagę zmiany w kodowaniach i inne cuda warto kupić
>>> TV bez smarta i dokupić do niego przystawkę która tę rolę
>>> spełni.
>>
>> Nie wiem - jeśli kupujesz nowy TV to przystawka nie ma chyba sensu.
>> Ona ma sens jak masz jakieś stare lub niemarkowe wynalazki..
>
> Widać kupujący mieli inne niż ty zdanie.
Gdzie widać?
>> Samsung mój aktualizuje apki na bieżąco od 2012 roku i nie widać
>> aby miał ochotę przestać - może jak kupujesz jakieś budżetowe
>> marki "noname" to wtedy jest ryzyko że suport się skończy zaraz
>> po zakupie, ale Sony, LG, Samsung - tu bym się nie bał.
>
> A nie twój nie aktualizuje. Ciekawe zjawisko. :-)
Piszę właśnie że AKTUALIZUJE. Czego nie zrozumiałeś?
>>>> Tak, 3D to była ślepa uliczka - ale niejako przy okazji można było
>>>> kupić bardzo dobry telewizor z bardzo jasnym ekranem który
>>>> przyda się do oglądania TV w jasnym pokoju mieszkalnym bez
>>>> konieczności zasłaniania żaluzji - ten mój Samsung jest właśnie
>>>> jednym z tych 3D dostępnych w 2012 roku i bardzo sobie chwalę
>>>> jakość obrazu w 2D: wyjątkowo jasny i wyraźny obraz!
>>>> A więc polecam TV 3D nawet do oglądania 2D.
>>>
>>> A kto ci zagwarantuje że niemodyfikowalny smart w twoim TV
>>> nie jest też ślepą uliczką?
>>
>> Co to znaczy niemodyfikowalny?? Jest podłączony do netu
>> przez wbudowane wifi i aktualizuje się tak mniej więcej
>> raz na kwartał na zlecenie Samsunga - nie rozumiem o jakiej
>> ślepej uliczce mówisz... A jak chcesz więcej niż wbudowane
>> apki to i do mojego smarta mogę wetknąć przystawkę...
>>
>> Na razie pracuje bez zastrzeżeń 6 lat więc się już zamortyzował.
>> Nie żałuję. Jeden z lepszych moich zakupów tej dekady...
>>
>> Natomiast później kupiłem większego LG bez smarta bo miałem
>> już BlueRaya ze smartem więc myślałem że smart w tym TV zbędny.
>> Teraz BlueRay stał się już przezytkiem i wypadałoby wrzucić
>> do piwnicy między graty, ale muszę trzymać aby było jakoś
>> Netflixa w sypialni czasem obejrzeć, bez kupowania przystawki
>> lub zbędnej wymiany przykręconego do ściany na płasko 50"...
>
> No zobacz, a jednak kupiłeś bez smarta. :-)
... bo miałem już BlueRaya ze smartem. I żałuję.
Czytasz widzę selektywnie, tylko to co chcesz przeczytać.
-
129. Data: 2018-07-20 01:05:31
Temat: Re: Co takiego zaje***fajnego jest w Smart-TV?
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "Mario" <M...@...pl> napisał w wiadomości
news:pipsv8$k9v$1@dont-email.me...
>> Mogę kupić i ze SMARTem, byle bym nie musiał z niego korzystać. Monitor
>> 4K za 1200 PLN byłby dla mnie jak znalazł.
>
> A kto cię zmusza? Nie ustawisz sieci to nie będzie miał dostępu do
> internetów. Ewentualnie można się dowiedzieć na jakich portach realizuje
> telemetrię i wyciąć na routerze. Do tego zakleić kamerkę (jeśli ma) i
> zapchać kulką z plasteliny mikrofon. I już można używać siedząc w
> aluminiowej czapeczce :)
Ja tam nie mam specjalnie nic do ukrycia, ale dla zasady, wolałbym, aby w
żadnym momencie, z mojego 500/30 Mbps, nic nie zostało uszczknięte, jeśli
tego wprost nie zaakceptuję. Jak zechce coś zaktualizować i da mi o tym
znać, to mu net podepnę, a po aktualizacji odepnę bezlitośnie. Telefonu też
nie zostawiam podpiętego 24/7/365 do sieci, włączam tylko wtedy, gdy JA
korzystam.
Na czapeczkę mnie stać, choć folię mam i sam ją sobie zrobię.
Wolałbym cały ten SMART (nie wiem, w czym miałby mnie uszczęśliwić, nie
cierpię, jesli ktoś to robi (a nawet tylko usiłuje) na siłę) wręcz wyrwać,
wylutować części i zmontować jakieś pierdzidełko z Nowoczesnych Zabawek
Wojciechowskiego. A w miejsce SMARTa, zamontować z tyłu jakiś komputer,
który płynnie udźwignie 4k. SMARTa chcę widzieć w dyskach, jako monitoring
sytuacji. I tylko tam na razie.
--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?
-
130. Data: 2018-07-20 01:07:42
Temat: Re: Co takiego zaje***fajnego jest w Smart-TV?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Mario" <M...@...pl> wrote in message news:ph5efk$6hg$1@dont-email.me...
> W dniu 29.06.2018 o 14:34, RadoslawF pisze:
>> W dniu 2018-06-29 o 12:08, Mario pisze:
>>
>>>>>>>>> No wiem, że można to-i-owo odpalić na ekranie, ale wolę do tego
>>>>>>>>> używać
>>>>>>>>> PC-ta. Czy warto "koniecznie" dokupić sobie tego smarta? Co za tym
>>>>>>>>> przemawia wg Was?
>>>>>>>>
>>>>>>>> Dobry marketing dzięki któremu naiwni wydaja więcej na telewizory
>>>>>>>> niż to konieczne.
>>>>>>>
>>>>>>> Dlaczego naiwni?
>>>>>>
>>>>>> Bo dają się namówić na nieprzydatny wydatek.
>>>>>
>>>>> Nie Tobie oceniać tą przydatność.
>>>>
>>>> A komu? Tobie?
>>>
>>> Ależ on nie pretenduje do tego i uważa że ktoś inny też nie powinien.
>>
>> Nic takiego nie napisał. Napisał że ja nie powinienem oceniać.
>
> Owszem napisał, że nie tobie oceniać ale nie rości sobie prawa do tego
> żeby sam oceniać czy coś jest przydatne czy nie. Tak wiec twoje: "A komu?
> Tobie?" jest bez sensu.
To ciekawe, że piszemy po polsku a ze zrozumieniem to jakbyśmy pisali po
Wietnamsku.
>>>>>>> I dlaczego mam wydawać tylko tyle ile to "konieczne"? :-)
>>>>>>> I według czyich kryteriów tą konieczność oceniasz?
>>>>>>> Telewizor nie jest artykułem niezbędnym do życia, to rodzaj
>>>>>>> zabawki, jeśli droższy mi się podoba z jakiegoś względu od
>>>>>>> tego tańszego to dlaczego mam nie wydać więcej na coś,
>>>>>>> co mi się podoba? Czy na samochód, ciuchy, telefon czy
>>>>>>> inne rzeczy zawsze wydajesz tylko tyle ile to "konieczne"?
>>>>>>
>>>>>> Jeśli twoje hobby to telewizor to wydawaj ile chcesz.
>>>>>> Ale nie chwalił bym się takim hobby publicznie. :-)
>>>>>
>>>>> Nie, bynajmniej nie hobby. Moje hobby to akwarystyka morska,
>>>>> narty+snowboard, scuba diving i podróżowanie po świecie.
>>>>> Telewizor jest dodatkiem do życia który kupuje się raz na 10
>>>>> czy 20 lat i nie ma sensu na tym oszczędzać każdej stówki.
>>>>
>>>> Nie ma sensu kupować urządzenia na 20 lat które za lat trzy
>>>> utraci sporo ze swojej funkcjonalności.
>>>
>>> A może kupuje na 3 lata bo stać go na to? Dużo ludzi kupuje telefony po
>>> 3 tys i to jest zakup właśnie na 3 lata.
>>
>> Pisał że kupuje na więcej, ale zawsze trafi się taki inteligentny
>> inaczej który tego nie doczytał i rozwija swoje fantazje na
>> dany temat.
>
> To chyba też nie doczytałeś co pisze. Pisał że ma TV od 6 lat i cały czas
> mu aktualizuje apki a tym fantazjujesz że nie ma sensu kupować TV które po
> trzech lata traci znaczną część swojej funkcjonalności.
> Pisał o 10-20 a ty z tego wybierasz 20. Niestety rzeczywistość jest taka
> że co kilka lat masz nowe funkcjonalności, dotychczasowe są modyfikowane i
> nie da się kupić sprzętu który zachowa swoją funkcjonalność przez 20 lat.
> Możesz kupić TV wykastrowany z tej funkcjonalności i od razu dokupić
> przystawkę (plus dodatkowy pilot). Czyli od razu podpierać się protezą
> (być może za wyższą sumarycznie cenę), którą w smarcie będziesz musiał
> dodać po iluś latach (3 czy może 6). Tylko że po tych latach do tego TV
> wykastrowanego będziesz musiał zakupić nową protezę bo ta poprzednia też
> już nie będzie miała swoich funkcjonalności.
Przy założeniu, że ten tani, wykastrowany i być może "no-name" TV
wytrzyma w dobrej kondycji te 6 lat... bo to nie jest pewne...
Ja trzy lata temu kupiłem mamie tani telewizor Hitachi i niestety
skończył mu się obraz, a gwarancja tylko dwa latka...
>>>>> No chyba że jesteś na wyjątkowo ciasnym budżecie...
>>>>> Ale jak Cię stać to czemu nie? Kto bogatemu zabroni?
>>>>
>>>> Jak brak argumentów to zaczynają się przytyki.
>>>> A ja o budżecie nie pisałem.
>>>>
>>>>>> Ty wykorzystujesz do oglądania materiału w lepszej rozdzielczości.
>>>>>> I teraz taki jest, były czasy że ludzie kupowali a jedyne źródło
>>>>>> materiału w $k to były filmiki przyrodnicze na YT.
>>>>>
>>>>> Dziś też kupują telewizory 4K i puszczają na tym DVD 720 linii.
>>>>> I co z tego? Czemu nie? Nie Twoje pieniądze :-)
>>>>>
>>>>>>> Dla kogoś, kto nie ma smarta ale ma w miarę nowoczesny TV
>>>>>>> warto rozważyć zakup dodatkowego urządzenia do streamingu
>>>>>>> wtykanego do TV wprost do gniazdka HDMI w postaci takiego
>>>>>>> przerośniętego flashdrajwa.
>>>>>>
>>>>>> Biorąc pod uwagę zmiany w kodowaniach i inne cuda warto kupić
>>>>>> TV bez smarta i dokupić do niego przystawkę która tę rolę
>>>>>> spełni.
>>>>>
>>>>> Nie wiem - jeśli kupujesz nowy TV to przystawka nie ma chyba sensu.
>>>>> Ona ma sens jak masz jakieś stare lub niemarkowe wynalazki..
>>>>
>>>> Widać kupujący mieli inne niż ty zdanie.
>>>
>>> Kupujący nie chcieli przystawki do starego telewizora tylko chcieli nowy
>>> tv.
>>
>> A dyskusyjne jest czy chcieli ze smartem czy im go wcisnęli.
>
> Wiele rzeczy człowiek kupuje dlatego że mu coś wcisnęli. W dodatku każdy
> ma inny próg, od którego uważa, że kupowanie danej rzeczy jest
> nieracjonalne. Pszemol uważa że ekspres z młynkiem :) ty że TV SMart, ja
> uważam za nieracjonalny zakup za kilka tysięcy odkurzacza Rainbow czy
> Thermomixa.
Tylko weźmy poprawkę, że ten ekspress do kawy z młynkiem
uważam za nieracjonalny zakup **dla siebie**, nie wytykam
innym że dali się nabić w butelkę kupując taki. Rozumiem, że
jak ktoś jest kawoszem i odróżnia coffee Lungo od coffee
Americano to jak najbardziej niech sobie kupi drogą maszynkę
do tego aby w takie niuanse się bawić. Dla mnie kawa jest kawa,
i mi wystarcza łyżeczka rozpuszczalnej zalana wodą i mlekiem :-)))
A tak nawiasem mówiąc po 2 tygodniach spędzonych w maju
we Włoszech mam wniosek że "przerwa na kawę" może być
różnie rozumiana w różnych kulturach: u nas, gdzie kawę pije się
w 200-250ml szklance, przerwa na kawę może trwać 10-15 minut
bo trudno wygulgać ćwierć litra gorącego napoju :-) Natomiast
we Włoszech, typowe espresso to odrobinka gęstej kawy nalana
na dno malutkiej filiżanki i tycia-tycia łyżeczka ma się w niej
zanurzyć na mniej niż 3/4 - i takie coś piją jednym łykiem
w 5 sekund, więc u nich przerwa na kawę trwa króciutko....