-
91. Data: 2017-10-31 19:00:48
Temat: Re: Ciągłość przeglądu
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik cef c...@i...pl ...
>> Ja sie tylko pytam, czy ten wypadek był spowodowany niesprawnoscia
>> techniczna auta (co by usprawiedliwiało przyczepienie sie do braku
>> badan). Bo chyba jeszcze nie przyjeto z załozenia ze brak badan =
>> niesprawne auto?
>
> To i tak jest mit.
> Czytałem raport policji za rok 2014
> o wypadkach - może są nowsze.
> To takie statystyki ile % z winy pieszych, ile
> młodzi spowodowali, ile z ofiarami, ile w jakim województwie,
> ile pomiędzy 15.00-16.00 godz itp)
> i tam niesprawność pojazdu
> uznana zostala jako przyczyna ok 1% wypadków
> z ofiarami śmiertelnymi
> ( a w ogólnej liczbie wypadków to był jakiś promil)
> Dodatkowo około 50% tych niesprawności, to były braki
> w oświetleniu czy ogumienie czyli coś, co i tak SKP by przepuściła
> na zasadzie: "aha, i proszę wymienić tę żarówkę/opony"
> Więc może niech Poldek przestanie biadolić jak to
> ludziska w tych zdezelowanych próchnach wytaczają
> się na drogi i masakrują niewinnych ludzi.
Dlatego zwróciłem mu uwage, ze podpieranie sie statystyką pt "chyba" jest
kiepskim pomysłem :)
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Życie jest cierpieniem, pieniądze morfiną"
-
92. Data: 2017-10-31 20:22:28
Temat: Re: Ciągłość przeglądu
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2017-10-31 o 15:39, J.F. pisze:
> Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:ota096$q6t$...@n...news.atman.pl...
> W dniu 2017-10-31 o 15:00, Budzik pisze:
>>> Wybacz ale od osoby tak jednoznacznie wyciągajacej wnioski oczekiwałbym
>>> czegoś wiecej niz "podobno"... ;-P
>>> Ten dziennikarz to jakims starym rzechem jechał bez hamulców czy po
>>> prostu zapomniał a auto sprawne i porządne.
>
>> Ten dziennikarz jechał bez badań technicznych, bez prawa jazdy, i bez
>> OC. I jeszcze potrącił pieszego na pasach. Szukanie usprawiedliwienia,
>> że samochód był nowy i drogi (bo chyba był) jest już tylko
>> ośmieszaniem się.
>
> Ale tak w ogole nie mial, czy tylko nie mial przy sobie ?
Nie miał uprawnień.
> Jak samochod 3 letni, to co sie dziwisz, ze o przegladzie zapomnial ?
Zapomniany przegląd to najmniejsze przewinienie z tej serii.
> A pieszy na pasach - wtargnal czy nie ?
Tak. Wbiegł jak sprinter. Tak mają w zwyczaju 77-latki.
--
Liwiusz
-
93. Data: 2017-10-31 20:53:59
Temat: Re: Ciągłość przeglądu
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
> Ale teraz przeciez tez mozesz trafic na delikwenta bez OC.
Wtedy za Twoje leczenie zapłaci UFG.
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
94. Data: 2017-10-31 20:56:45
Temat: Re: Ciągłość przeglądu
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
> To ze teraz OC na auta jest obowiązkowe to nie oznacza ze "goła i wesoła
idiotka..." je wykupi.
> Po ostatnich podwyżkach Oc coraz więcej osób go nie wykupuje i ryzykują jeżdżąc bez
OC.
> Szczególnie tacy wobec których i tak "egzekucja bezskuteczna"
Wtedy zapłaci UFG.
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
95. Data: 2017-10-31 21:05:38
Temat: Re: Ciągłość przeglądu
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
> - ubezpieczyć się od szkód spowodowanych przez innych (twój
> ubezpieczyciel ci wypłaca odszkodowanie i on potem próbuje to odzyskać
> od sprawcy; czyli faktycznie ubezpiecza cie tylko od niewypłacalnych
> sprawców, w przypadku pozostałych jest tylko pośrednikiem)
> czy
> - zmusić wszystkich by się ubezpieczyli od szkód powodowanych innym
> (obowiązkowe OC, UFG)?
Ubezpiecz się na 5mln EUR :-)
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
96. Data: 2017-10-31 21:17:22
Temat: Re: Ciągłość przeglądu
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
> To prawie restrykcje :-)
> Niedługo będzie podatek od wrotek.
> Mam, gdzieś w szafie leżą, od lat nie używałem - może mi wymyślą jakiś
> przegląd obowiązkowy na to.
Idea tych restrykcji była by podobna do podatku katastralnego.
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
97. Data: 2017-10-31 21:19:05
Temat: Re: Ciągłość przeglądu
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
> No dowód zatrzymują i trzeba później łazić i odbierać,
> ale lawety to nigdy nie miałem. A przerabiałem temat
> już trzykrotnie, bo za każdym razem mając przegląd przedawniony
> o jakiś niecały tydzień, miałem pecha wpaść w przypadkową kontrolę.
> A cały rok nikt mnie nie łapał;)
Bo lawetę nakazać może subiektywnie policjant. Widać "ledwo" tydzień
spóźnienia + dobry humor kontrolującego, na razie sprawia że czujesz się
"bezkarny" :-)
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
98. Data: 2017-10-31 21:58:35
Temat: Re: Ciągłość przeglądu
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2017-10-31 o 21:17, Mateusz Bogusz pisze:
>> To prawie restrykcje :-)
>> Niedługo będzie podatek od wrotek.
>> Mam, gdzieś w szafie leżą, od lat nie używałem - może mi wymyślą jakiś
>> przegląd obowiązkowy na to.
>
> Idea tych restrykcji była by podobna do podatku katastralnego.
W biednym społeczeństwie to raczej nie przejdzie.
Co by władza nie pitoliła o przyczynach opodatkowania
to i tak oberwą najsłabsi.
-
99. Data: 2017-10-31 23:23:28
Temat: Re: Ciągłość przeglądu
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 30-10-2017 o 21:58, Adam pisze:
> W dniu 2017-10-30 o 20:18, Shrek pisze:
>> W dniu 30.10.2017 o 19:49, J.F. pisze:
>>
>>
>>> On daje to, ze sie auto w zakretach mniej przechyla.
>>>
>>> Ale jak nagle pusci ... ciekawe ... cos w rodzaju testu losia ?
>>
>> A kiedy zwykle puszczają?
>>
>
> Jedna z gorszych rzeczy dla stabilizatorów, jakie widuję niemal
> codziennie, to specjalne zjeżdżanie kierowców w bok, aby garb przejechać
> tylko jedną stroną samochodu.
> Nie wiedzą chyba, że wtedy akurat stabilizator najbardziej pracuje.
> Jak się wjeżdża równolegle obydwoma kołami, to stabilizator w ogóle nie
> pracuje i nie zużywa się.
A skąd Ci przyszło do głowy, że im o stabilizator chodzi?
-
100. Data: 2017-11-01 00:14:23
Temat: Re: Ciągłość przeglądu
Od: Poldek <p...@i...eu>
W dniu 2017-10-31 o 13:36, cef pisze:
> W dniu 2017-10-31 o 13:20, Poldek pisze:
>> W dniu 2017-10-31 o 12:43, cef pisze:
>>> W dniu 2017-10-31 o 12:27, Poldek pisze:
>>>
>>>>> Zreszta z OC powinno być tak samo!
>>>>>
>>>> I wtedy tak:
>>>> Goła i wesoła idiotka wjechała w ciebie, ucięło ci obie nogi. Nie
>>>> dostajesz nic, bo babeczka nie ma z czego spłacać, a OC nie miała.
>>>
>>> A czym to się różni od tego co jest teraz, nawet jeśli ktoś ma OC?
>>
>> Tak, że z OC sprawcy dostajesz odszkodowanie za nogi + koszty
>> leczenia, rehabilitacji. Na pewno więcej niż z ZUS.
>
> Sprawdź warunki, dostajesz standard - a to co napisałem
> o standardzie, to wyciąłeś :-)
>
Warunki czego sprawdzić?