On 2011-04-09 15:29, kk wrote:
>> Sprawdziłes ile mial sektorów czy uwierzyłeś windowsowi na słowo?
> sprzedajesz takie ? Panie, nie wierz windowsowi - ten pebdrajf na pewno ma 2 GB.

Mam w domu pendrive SanDisk "sformatowany" przez producenta zamiast na
2GB to na 512kB. Zwykła pomyłka producenta, a stada "windowsowych
informatyków" mogą miec problem z eksploatacją.

Twierdzenie że "ledwo co 100Mb wchodziło" jest na tyle podejrzane, że
ciężko obwiniać hardware o tak mało okrągłą informatycznie pojemność.

do góry

"Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> wrote in message
news:inpqei$qpe$1@news.onet.pl...

> Twierdzenie że "ledwo co 100Mb wchodziło" jest na tyle podejrzane, że
> ciężko obwiniać hardware o tak mało okrągłą informatycznie pojemność.

To słowo "wchodziło". Pendrive przemalować prościej niż oszukiwać na żywca
plus dwie stalowe nakrętki. To sie nie trzyma kupy.
Sam fakt że dysk nie wibrował już jest ciekawe, a co dopiero wracać z tym do
sprzedawcy. Fejki jakich wiele.

do góry

On Sat, 9 Apr 2011 14:41:47 +0200, Lelek@ wrote:
>Co do tego dysku to dla mnie fejk, a nie oszustwo. Jeden z typowych fejków z
>youtube.
>Kupujący też idiota, bo nie zauważył, że dysk nie kręci się i ma taki dziwny
>środek ciężkości.
>Dla mnie bzdura jak i z tym kondensatorem. Ktoś sobie robi jaja :-)

No coz - z jednej strony mozliwe, z drugiej - oszustow tez nie
brakuje.

J.

do góry

"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:ge81q6p6mieomoio7v9derjatcv785pe20@4ax.com...
> On Sat, 9 Apr 2011 14:41:47 +0200, Lelek@ wrote:
>>Co do tego dysku to dla mnie fejk, a nie oszustwo. Jeden z typowych fejków
>>z
>>youtube.
>>Kupujący też idiota, bo nie zauważył, że dysk nie kręci się i ma taki
>>dziwny
>>środek ciężkości.
>>Dla mnie bzdura jak i z tym kondensatorem. Ktoś sobie robi jaja :-)
>
> No coz - z jednej strony mozliwe, z drugiej - oszustow tez nie
> brakuje.

Ale taki oszust musiałby ci to sprzedać w ciemnej bramie i w nogi, a nie w
sklepie, nawet Chińskim.

do góry

Użytkownik "Lelek@" <r...@i...iw> napisał w wiadomości
news:inq7d5$eif$1@opal.futuro.pl...
> "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> wrote in message
> news:inpqei$qpe$1@news.onet.pl...
>> Twierdzenie że "ledwo co 100Mb wchodziło" jest na tyle podejrzane, że
>> ciężko obwiniać hardware o tak mało okrągłą informatycznie pojemność.
> To słowo "wchodziło". Pendrive przemalować prościej niż oszukiwać na
> żywca plus dwie stalowe nakrętki. To sie nie trzyma kupy.
> Sam fakt że dysk nie wibrował już jest ciekawe, a co dopiero wracać z
> tym do sprzedawcy. Fejki jakich wiele.

etam

Miałem w łapach płytę główną do zdaje się i486, gdzie pamięć cache była na
płycie nalutowana, na pierwszy rzut oka normalne scalaki, tylko ścieżki do
nich jakoś w kółko się zapętlały.wokół tych 4-ch kostek.
Klient składający PC'ta kupował płytę "z keszem" procka i nawet można mu
było pokazać.. "o panie tu są te pamięci".
Także że się chinolom opłacało tak płytę zaprojektować i wirtualne pamięci
lutować.

--
Irokez

do góry

On Sat, 9 Apr 2011 20:25:29 +0200, Lelek@ wrote:
>"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
>>>Dla mnie bzdura jak i z tym kondensatorem. Ktoś sobie robi jaja :-)
>>
>>No coz - z jednej strony mozliwe, z drugiej - oszustow tez nie
>>brakuje.
>
>Ale taki oszust musiałby ci to sprzedać w ciemnej bramie i w nogi, a nie w
>sklepie, nawet Chińskim.

Skad wiesz - moze to byl straganik, ktorego na drugi dzien nie bylo,
moze by dostal inny jakby sie odezwal po chinsku, moze i sklepikarza
ktos nabral.

Sam kupilem na allegro pendrive 32GB. Sprzedawca mial tego wiecej,
cena smierdziala, ale kto nie ryzykuje ten nie zarabia.
Mial naprawde 256M. Sprzedawca pieniadze zwrocil .. i wystawial dalej.
Nie wiem o co tu chodzi - pare obrotow i sie jednak sprzeda ?

No ale ktos to wyprodukowal - zapewne z checi zysku :-)


J.

do góry

"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:uu91q6lrdeph1kboajufp4jmhuq996fhtd@4ax.com...

> Sam kupilem na allegro pendrive 32GB. Sprzedawca mial tego wiecej,
> cena smierdziala, ale kto nie ryzykuje ten nie zarabia.
> Mial naprawde 256M. Sprzedawca pieniadze zwrocil .. i wystawial dalej.
> Nie wiem o co tu chodzi - pare obrotow i sie jednak sprzeda ?

Ciekawe :-) To już oszustwo.

do góry

W dniu 09.04.2011 20:51, J.F. pisze:
> Sam kupilem na allegro pendrive 32GB. Sprzedawca mial tego wiecej,
> cena smierdziala, ale kto nie ryzykuje ten nie zarabia.
Trzeba było sprawdzić ile w hurcie kosztują takie kości samsunga ;)

> Mial naprawde 256M. Sprzedawca pieniadze zwrocil .. i wystawial dalej.
> Nie wiem o co tu chodzi - pare obrotow i sie jednak sprzeda ?

Pewnie zaczął sprzedawać jako uszkodzone ;)

Próbowałem jakieś pół roku temu kupić uszkodzone pendrive-y, żeby mieć
obudowy. Ale się nie dało, bo ten syf mimo, że w kategorii uszkodzone,
mimo, że z dużymi czerwonymi literami "PENDIRVE 256GB - SPRZEDAJE JAKO
USZKODZONE, NIE PRZYJMUJE ZWROTÓW" szły po 70zł - po kilkadziesiąt na
każdej aukcji.

Nawet się zacząłem zastanawiać, czy nie kupić paczki 100 obudów,
zostawić sobie potrzebnych 4 a reszty nie nafaszerować atmegami i
sprzedać jako uszkodzonych pendrive, ale coś się z moim sumieniem kłóciło.

P.S.
Ciągle idą:
http://allegro.pl/ekskluzywny-pendrive-256gb-wys-gra
tis-i1536944276.html

A ten już kłamie w żywe oczy "Ja używam jedną taką sztukę, operuję na
kilku GB danych i działa prawidłowo.":
http://allegro.pl/256gb-kingston-pendrive-flash-driv
e-dt310-256-gb-i1543951725.html

--
Pozdrawiam
Michoo

do góry

"Michoo" <m...@v...pl> wrote in message
news:inqd0o$2rq$1@news.onet.pl...

A to ciekawostka. Nie sądziłem, że aż takie wałki robią. Widocznie te
kontrolery dają sie przeprogramować na inną pojemność z taką łatwością jak
ustawianie parametrów w FTDI :-) Ustawiają 256GB, a zainstalowanej pamięci
na pcb mało. Prawdopodobnie celowo to robią.

do góry

W dniu 09.04.2011 22:08, Lelek@ pisze:
>
> "Michoo" <m...@v...pl> wrote in message
> news:inqd0o$2rq$1@news.onet.pl...
>
> A to ciekawostka. Nie sądziłem, że aż takie wałki robią. Widocznie te
> kontrolery dają sie przeprogramować na inną pojemność z taką łatwością
> jak ustawianie parametrów w FTDI :-) Ustawiają 256GB, a zainstalowanej
> pamięci na pcb mało. Prawdopodobnie celowo to robią.
Chińczycy robią to celowo na 100%. W najprostszej wersji nie trzeba
żadnych kombinacji z kontrolerem a jedynie odpowiednio spreparować FAT.

A co powoduje sprzedawcami jest proste - kupują kilkaset "oryginalnych
kingstonów" prosto z chin a potem się okazuje, że to podróby, no to chcą
zwrotu inwestycji. A że naiwni kupują to mimo informacji, że dane
giną... Tylko podziwiać naiwność kupujących.

--
Pozdrawiam
Michoo

do góry