eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Biegi a prędkość jazdy.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 224

  • 211. Data: 2010-05-23 00:25:56
    Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy.
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "jacek2v" <j...@g...com> wrote in message
    news:8290a1cc-2e8c-4400-8deb-88418952f949@p17g2000vb
    e.googlegroups.com...
    > On 15 Maj, 16:26, "Pszemol" <P...@P...com> wrote:
    >> Trwa to krócej im mocniejszy masz ten silnik benzynowy...
    >> Czyż to nie jest oczywiste? Ja mam silnik 6-cyl, 3,5 litra i 286 koni.
    >> Nie mam żadnych problemów z wyprzedzaniem. Na dowolnym biegu.
    >
    > Czyli dokładnie potwierdzasz moje słowa :) , cytuję:
    >> > To chyba jak masz duży moment, czyli kilkaset koni benzyny lub
    >> > diesla?:) Albo lubisz zabawę w "kto ustąpi pierwszy" :
    >
    > Wyjaśni też to Twój styl jazdy - w innym wątku tej dyskusji.
    > Ja mam słabszy silnik, jak prawdopodobnie większość kierowców w
    > Polsce, co oznacza, że jazda na 5 po mieście jest niebezpieczna i
    > egoistyczna.
    > Nie jeździłem z takim silnikiem, ale mogę się domyślać, że problemów z
    > wyprzedzaniem nie masz :)
    > Dla mnie over :)

    Pomieszałeś wątki - nie mówiłem o jeździe na 5 biegu autem z 286 km
    tylko o autach "normalnych" w Polsce z silnikami poniżej 2000 cc.
    Nie ma w takiej jeździe po mieście nic z egoizmu ani niebezpieczeństwa.


  • 212. Data: 2010-05-23 00:27:08
    Temat: Re: Biegi a prędko?ć jazdy.
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "arek.pp" <a...@o...pl> wrote in message
    news:0d47cfbd-32fc-4b65-a44b-0d9d3e646a9d@u7g2000vbq
    .googlegroups.com...
    > On 15 Maj, 20:03, "Pszemol" <P...@P...com> wrote:
    >> Nawiasem mówiąc automaty właśnie trzymają auto cały czas na
    >> najwyższym biegu co ma "overdrive" (czyli przełożenie w którym
    >> osie/koła kręcą się szybciej niż kręci się wał silnika). Zwykle jest to
    >> 4 bieg w typowych automatach małych aut.
    >> No chyba że nabierasz prędkości wtedy automat robi ci redukcję.
    >
    > Zaden samochód osobowy nie ma takiej skrzyni, przy której na
    > jakimkolwiek biegu koła kręcą się szybciej niz wał korbowy. A już tym
    > bardziej małe auto. Musiały by mieć silniki o momencie paru tysięcy
    > Nm. Np. przy obrotach wału korbowego 2000 rpm i przy obwodzie koła ca.
    > 2,0 m, samochód poruszałby sie z predkością 2000 obr/min x 2,0 m =
    > 4km/min = 240 km/h !!!
    > Pewno zmyliły cię dane techniczne skrzynek biegów - zazwyczaj ostatnie
    > przełożenia maja wartość mniejszą od 1,0, ale trzeba to jeszcze
    > pomnozyć przez przełożenie główne.

    Masz rację - chodziło o przełożenie samej skrzyni.


  • 213. Data: 2010-05-23 00:33:14
    Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy.
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "jacek2v" <j...@g...com> wrote in message
    news:7b1783b4-c97c-40dc-8642-832ccef3a8b9@a16g2000vb
    r.googlegroups.com...
    > 2. Wracając do tematu: niestety ze strony subaru zniknął wykres z
    > przełożeniami, ale mogę zacytować instrukcję:
    > Rekomendowane przez producenta prędkości (kiedy zmieniać na następny
    > bieg):
    > 1:do 24km/h, 2:do 40km/h, 3:do 64km/h 4:do 72km/h 5:do 80km/h
    > Czyli zalecają 5 między 72 a 80km/h - nie znają się szczawiki :)

    Te rekomendacje z całą pewnością dotyczą jednostajnego PRZYSPIESZANIA.
    My mówiliśmy o spokojnym toczeniu się z ustaloną już prędkością...
    Do następnego czerwonego światła. A do tego wystarczy najwyższy bieg.

    > Maksymalne prędkości (wg producenta):
    > 1: do 38km/h, 2:do 79km/h 3:do 123km/h, 4:167km/h 5:207km/h
    > 6:nieskończoność - no tu jest naprawdę ciekawie :) - dodam, że
    > maksymalna prędkość wg dokumentacji to bodajże 187km/h :)
    > 3.Jakby nie patrzeć coś 60km/h, a tym bardziej 50km/h to na 5 chyba
    > trudno?

    Nie wiem jak Ty patrzysz... i na co patrzysz.

    >> Aż mnie korci aby sprawdzić te rpm w moim aucie przy 60km/h :-)
    > 4.Ciekawe - zapodaj.

    Zapomniałem... :-) Może następnym razem?

    >> Przy normalnym ruchu w mieście w przeważającej ilości przypadków
    >> używam piątego biegu. Dojście do 5 biegu przy ruszeniu ze świateł
    >> trwa przeważnie ułamek odległości do następnego czerwonego światła.
    >> Pomijając sytuacje stania w korkach, jazda na niższym biegu niż 4
    >> jest totalną przesadą.
    >
    > 5.Nie pisałem o 3 biegu. Przesadą i egoizmem jest jazda na 5 i wyżej.

    Gdzie tu jest egoizm???

    Jaka jest dla Ciebie różnica czy te 50km/h robię na 4 czy 5 biegu???

    >> Nie wiem co widzisz niebezpiecznego w jeździe na 5 biegu i chętnie
    >> usłyszałbym co to takiego i jak może to wnerwiać współużytkowników
    >> drogi.... Co ich może obchodzić jakiego biegu Ty używasz jadąc te 60km/h
    >> z Twojego przykładu? Czy jest dla mnie jakakolwiek różnica czy masz
    >> te 60km/h na 5 czy na 4 biegu? Dla mnie istotne jest czy jedziesz 60
    >> czy 30 - to jest dla mnie istotna różnica, nie to na jakim biegu trzymasz
    >> auto...
    > 6.Nie wiem jakie masz auto, ale w takich "popularnych" przyśpieszenie
    > na 5 biegu jest bardzo słabe - wyprzedzanie trwa długo i przez to jest
    > niebezpieczne - np. dlatego, że dłużej jesteś w "martwej strefie".

    A kto mówi o wyprzedzaniu na piątym biegu?????
    Mówimy o przełączeniu na 5tkę jak już osiągniesz prędkość 50km/h
    i dalej już toczysz się z tą prędkością.

    > Każde szybkie wciśnięcie hamulca powoduje zgaszenie silnika - nie ma
    > czasu na wciskanie sprzęgła. Ja miałem takie sytuacje i wierz mi
    > człowiek robi się naprawdę mokry jak mu zgaśnie silnik i w panice
    > próbuje odpalić samochód, a tu leci z tyłu tir ....

    Nie rozumiem dlaczego miałbyś naciskać hamulec bez wysprzęglenia.
    Masz jakieś kłopoty z obsługą ręcznej skrzyni biegów to kup sobie automat.

    >> Co do zabijania silnika to nie doświadczyłem jeszcze problemów
    >> z silnikiem. To są jakieś przesądy z kółka gospodyń wiejskich...
    > Jak już pisałem nie wiem czy dotyczy to nowych silników. Kiedyś mowa
    > było o tym, żeby zbyt długo silnik nie pracował poniżej 1500obr/min,
    > ponieważ wtedy zawory nie zawsze się obracają i przez to szybciej się
    > "wypalają".
    > Chyba dalej to obowiązuje bo ostatnio od mechanika usłyszałem, że
    > branie oleju może być związanie z trzymaniem silnika na zbyt niskich
    > obrotach.

    Mechanicy to nie naukowcy, własnych badań nie prowadzą...
    Powtarzają to czego się nauczyli w szkole 30 lat temu albo
    co zasłyszeli od innych.


  • 214. Data: 2010-05-25 10:52:37
    Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy.
    Od: MarcinJM <m...@i...pl>

    Karolek pisze:
    > MarcinJM pisze:
    >> jacek2v pisze:
    >>> ponieważ wtedy zawory nie zawsze się obracają i przez to szybciej się
    >>> "wypalają".
    >>
    >> Sie nie robia co? Nie obracaja sie? Zawory?
    >> A po co mialyby to robic?
    >>
    >
    > Tak, zawory sie obracaja.
    > Chodzi tu glownie o zawory wydechowe i nagar jaki sie gromadzi na
    > zaworze i gniezdzie. Jak zawor sie obraca to nagar nie osiada na styku
    > zaworu z gniazdem, inaczej niz gdyby zawor zawsze stykal sie z gniazdem
    > w tym samym miejscu.

    Mhm, a co je napedza, ze sie obracaja? Modlitwa?
    Obracaja sie szklanki popychaczy, poniewaz krzywka walka nie jest
    dokladnie osiowo do osi szklanki. Natomiast sam zawor sie nie obraca.
    A jak sobie wyobrazasz obracanie zaworu bez szklanek, za to z
    dzwigienkami, ktorych ruch jest jedynie gora/dol?


    --
    Pozdrawiam
    MarcinJM
    gg: 978510, marcinjm()op.pl


  • 215. Data: 2010-05-25 12:13:41
    Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy.
    Od: login206 <l...@o...pl>

    On 2 Maj, 10:32, "Kierowca" <a...@m...pl> wrote:
    > Witam!
    >
    > Mam nowego Peugeota, benzynowego, 1360 cm3, 75KM/55kW.
    > Interesuje mnie na którym biegu należy jechać przy określonej
    > prędkości.
    > Mam obrotomierz, ale nie mam doświadczenia w korzystaniu
    > z jego wskazań
    > Jeżdżę spokojnie. Zależy mi na zachowaniu samochodu w dobrym
    > stanie i oszczędnym spalaniu, ale bez przesady. Komfort jazdy jest
    > najważniejszy.
    >
    > W Internecie udało mi się znaleźć tylko dyskusje, zawierające
    > rady nawzajem wykluczające się, prowadzone głownie przez
    > zwolenników szybkiego ruszania i popisywania się szybką jazdą,
    > Nie o to mi chodzi.
    >
    > Bardzo proszę o informacje wyrażone możliwie prostym językiem.
    >
    > Pozdrawiam

    Prawdziwy mezczyzna w takiej pierdziawce zmienia biegi na odcieciu.
    Pewnie i tak miedzy swiatlami sie nawet III nie da zamknac, bo to auto
    dla blondynki wozacej dzieci do przedszkola. Ale skoro czujesz, ze to
    auto dla Ciebie musisz koniecznie zamontowac sportowy wydech i szpere.


  • 216. Data: 2010-05-25 17:12:36
    Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy.
    Od: Karolek <d...@o...pl>

    MarcinJM pisze:

    >
    > Mhm, a co je napedza, ze sie obracaja? Modlitwa?
    > Obracaja sie szklanki popychaczy, poniewaz krzywka walka nie jest
    > dokladnie osiowo do osi szklanki. Natomiast sam zawor sie nie obraca.

    Wlasnie to co opisales je obraca.
    Obraca sie i popychacz i zawor.

    > A jak sobie wyobrazasz obracanie zaworu bez szklanek, za to z
    > dzwigienkami, ktorych ruch jest jedynie gora/dol?

    Poszukaj hasla ROTOCAP.
    Wszystko Ci sie wyjasni, skoro mi nie wierzysz ;>


    --
    Karolek


  • 217. Data: 2010-05-25 19:19:24
    Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy.
    Od: MarcinJM <m...@i...pl>

    Karolek pisze:
    > MarcinJM pisze:
    >
    >>
    >> Mhm, a co je napedza, ze sie obracaja? Modlitwa?
    >> Obracaja sie szklanki popychaczy, poniewaz krzywka walka nie jest
    >> dokladnie osiowo do osi szklanki. Natomiast sam zawor sie nie obraca.
    >
    > Wlasnie to co opisales je obraca.
    > Obraca sie i popychacz i zawor.

    Zapomniales o sprezynie? Gdzie ona jest lozyskowana, zeby zapewnic obrot
    zaworu?

    >
    >> A jak sobie wyobrazasz obracanie zaworu bez szklanek, za to z
    >> dzwigienkami, ktorych ruch jest jedynie gora/dol?
    >
    > Poszukaj hasla ROTOCAP.
    > Wszystko Ci sie wyjasni, skoro mi nie wierzysz ;>

    Szczerze mowiac nie widzialem w zadnym rozbieranym silniku tego rozwiazania.


    --
    Pozdrawiam
    MarcinJM
    gg: 978510, marcinjm()op.pl


  • 218. Data: 2010-05-25 19:22:06
    Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy.
    Od: MarcinJM <m...@i...pl>

    MarcinJM pisze:
    > Szczerze mowiac nie widzialem w zadnym rozbieranym silniku tego
    > rozwiazania.

    ... chociaz moglem nie zwrocic uwagi na ten detal.
    Na razie odszczekuje, az rozbiore jeszcze z kilka silnikow zeby sie
    upewnic :)

    --
    Pozdrawiam
    MarcinJM
    gg: 978510, marcinjm()op.pl


  • 219. Data: 2010-05-25 20:56:05
    Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy.
    Od: Karolek <d...@o...pl>

    MarcinJM pisze:
    > MarcinJM pisze:
    >> Szczerze mowiac nie widzialem w zadnym rozbieranym silniku tego
    >> rozwiazania.
    >
    > ... chociaz moglem nie zwrocic uwagi na ten detal.
    > Na razie odszczekuje, az rozbiore jeszcze z kilka silnikow zeby sie
    > upewnic :)
    >

    Mercedes to stosowal.
    Dawno temu.

    --
    Karolek


  • 220. Data: 2010-05-25 21:12:01
    Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy.
    Od: Karolek <d...@o...pl>

    MarcinJM pisze:

    >> Wlasnie to co opisales je obraca.
    >> Obraca sie i popychacz i zawor.
    >
    > Zapomniales o sprezynie? Gdzie ona jest lozyskowana, zeby zapewnic obrot
    > zaworu?

    Sprezyna nie musi byc lozyskowana, bo ona sie nie obraca.
    Zawor obraca sie o niewielki kat i widac robi to na zamkach
    zabezpieczajacych sprezyne.

    >> Poszukaj hasla ROTOCAP.
    >> Wszystko Ci sie wyjasni, skoro mi nie wierzysz ;>
    >
    > Szczerze mowiac nie widzialem w zadnym rozbieranym silniku tego
    > rozwiazania.

    Pewnie dlatego, ze tego sie juz nie stosuje (chyba).


    --
    Karolek

strony : 1 ... 10 ... 21 . [ 22 ] . 23


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: