eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowazewnętrzne HDD - WTF?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 55

  • 1. Data: 2010-02-03 10:17:34
    Temat: zewnętrzne HDD - WTF?
    Od: "Marcin [3M]" <m...@g...pl>

    Dla wszystkich zwolenników archiwizacji na HD.

    Nabyłem zewnętrzny dysk 1T "Imation" ( w środku Samsung). Właściwie od
    początku zachowywał się dziwnie. Po jakimś czasie nie miałem wątpliwości -
    są z nim problemy. Dane znikały i pojawiały się, dysk się "zawieszał"... To
    samo na dwóch komputerach.
    Nabyłem więc inny dysk, WD MyBook Elite, i na niego przepisałem dane z
    "imation"-a. I co? Dziś sprawdzam w oprogramowaniu WD - i test jest "not
    passed"...
    Pierwszego jeszcze nie zdążyłem zareklamować, a już drugi pada...
    Jak za komuny, dosłownie...

    p.s. rzuciłem okiem na moje negatywy, Żandne nie mają bad sectorów ani
    takich innych, mimo, że niektóre mają po 20 i więcej lat...

    p.s. 2. Czy muszę zainwestować kilka tys złotych co kilka lat w jakieś
    serwery z mirroro-duplo-stripingiem, żeby te kilka giga w miare bezpiecznie
    cieszyć się swoimi pracami do końca życia (do filmów wystaczała mi szuflada.
    Do najcenniejszych skrzynka "Sentry")? Czy może, jak Wielcy Twórcy -
    wydrukować 10 sztuk, ponumerować i spuścić pliki z szumem wodospadów?



  • 2. Data: 2010-02-03 10:19:35
    Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
    Od: "Polon" <P...@o...pl>

    Moze masz cos skopane w instalacji elektrycznej w domu?

    Ja mam dysk WD, wlasciwie to kazdy ma teraz tego typu urzadzenie, znam wiele
    takich osob i dokladnie nikt sie nie skarzy.

    Polon


  • 3. Data: 2010-02-03 10:29:56
    Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
    Od: "Marcin [3M]" <m...@g...pl>


    Użytkownik "Polon" <P...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:hkbikj$2qr$1@news.onet.pl...
    > Moze masz cos skopane w instalacji elektrycznej w domu?
    >
    > Ja mam dysk WD, wlasciwie to kazdy ma teraz tego typu urzadzenie, znam
    > wiele takich osob i dokladnie nikt sie nie skarzy.
    >
    > Polon
    Mam jeszcze 500g toshibę i 320g Lacie - i no problem...


  • 4. Data: 2010-02-03 10:43:08
    Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
    Od: "Polon" <P...@o...pl>

    > Mam jeszcze 500g toshibę i 320g Lacie - i no problem...

    No to moze masz pecha na maxa...

    Skoro Toshiba Ci sluzy no to kup moze to samo?

    Polon


  • 5. Data: 2010-02-03 10:46:02
    Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
    Od: "Marcin [3M]" <m...@g...pl>


    Użytkownik "Polon" <P...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:hkbk0o$7bn$1@news.onet.pl...
    >> Mam jeszcze 500g toshibę i 320g Lacie - i no problem...
    >
    > No to moze masz pecha na maxa...
    >
    > Skoro Toshiba Ci sluzy no to kup moze to samo?
    >
    > Polon
    Biorąc pod uwagę obowiązujące w PL przepisy, i niemal kompletny brak ochrony
    konsumentów, będę się szarpał z Imation i WD at mortem defecatum...

    p.s.
    padła mi również nokia (nietani model)...


  • 6. Data: 2010-02-03 10:50:43
    Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
    Od: "Polon" <P...@o...pl>

    > p.s.
    > padła mi również nokia (nietani model)...

    Ja mam SILNE wrazenie, ze wraz z rozwojem techniki coraz wiecej rzeczy mi
    sie psuje, nie dziala, zadaje glupie pytania, zawiesza sie, dziala za wolno.

    No ale to moze moje wymagania wzrosly?

    Polon



  • 7. Data: 2010-02-03 11:18:56
    Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
    Od: Profesor Nic <p...@g...com>

    On Feb 3, 10:17 am, "Marcin [3M]" <m...@g...pl> wrote:
    >
    > Nabyłem więc inny dysk, WD MyBook Elite, i na niego przepisałem dane z
    > "imation"-a. I co? Dziś sprawdzam w oprogramowaniu WD - i test jest "not
    > passed"...


    Tez mialem przygody z WD My Book - pod PC i pod Mac-iem tez, nie
    startowal zupelnie, az nagle ulegl cudownemu samonaprawieniu. Od
    tamtej pory smiga, ale obok niego stoi drugi tej samej pojemnosci z
    dokladna kopia zawartosci tego pierwszego. Spie spokojnie, poki co :P

    Psor


  • 8. Data: 2010-02-03 11:31:14
    Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
    Od: XX YY <f...@g...com>


    >
    > p.s. rzuciłem okiem na moje negatywy, Żandne nie mają bad sectorów ani
    > takich innych, mimo, że niektóre mają po 20 i więcej lat...
    >
    > p.s. 2. Czy muszę zainwestować kilka tys złotych co kilka lat w jakieś
    > serwery z mirroro-duplo-stripingiem, żeby te kilka giga w miare bezpiecznie
    > cieszyć się swoimi pracami do końca życia (do filmów wystaczała mi szuflada.
    > Do najcenniejszych skrzynka "Sentry")? Czy może, jak Wielcy Twórcy -
    > wydrukować 10 sztuk, ponumerować i spuścić pliki z szumem wodospadów?


    he , he , he
    wlasnie wczoraj zauwazylem, ze nagarane 3 -4 lata temu filmy dvd
    zaczynaja znikac , sa nie do odtworzenia.
    mam oryginaly na tasmie , wprawdzie kolor wyblakl niecoa , ale calosc
    jest odtwarzalna.


    zdjecia z dyskow CD znikaly mi po paru ( ok 3 ) latach.

    moim zdaniem to jeden wielki szwindel w warunkach amatorskich
    wmawianie , ze zdjecia cyfrowe sa trwalsze.
    nic podobnego.
    jesli trzebaby przechowywac rzeczywiscie pewnie , to trzeba zatrudnic
    murzyna , ktory regularnie co jakis czas , najlepiej pare razy w roku
    bedzie calosc przegrywal , odswierzal. Chyba ze ktos ma ochote
    osobiscie stac sie niewolnikiem wlasnych zdjec.

    moim zdaniem jesli zainwestujesz pare tysiecy , to i tak z jakis czas
    cos padnie i zdjec nie zobaczysz.

    ja przechowuje na negatywach ew wydrukach papierowych . nie
    dygitalizuje calosc wogole.
    dopiero jesli potrzebowalbym cos zdygitalizowac to zrobie wowczas
    konkretna odbitke.
    zjecia zrobione przed 20 laty leza sobie w szafie i sa jak nowe.

    Cyfra to przelewanie z pustego w prozne- nikt w przyszlosci nie
    zagladnie do dysku na ktorym pozostawisz zdjecia.
    nikomu sie nie bedzie chcialo , albo hardware do tego bedzie trudno
    dostepne.
    nie archiwizuje nic w cyfrze , jesli juz to robie z tego wydruk
    papierowy.
    Raw-y po wykorzystaniu wypieprzam do kosza , jpg daje wydrukowac , i
    jakis czas pozostawim na dysku , dopoki nie stwierdze ze sie sam
    usunal.

    taka smutna prawda .
    na ogol odkrywa sie ja , jesli juz pare zdjec przepadlo.





  • 9. Data: 2010-02-03 11:48:16
    Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
    Od: p0li <p...@p...onet.pl>

    O->Dnia 2010-02-03 12:31:14 niejaki XX YY napisał:
    > taka smutna prawda .
    > na ogol odkrywa sie ja , jesli juz pare zdjec przepadlo.

    wiec trzeba użyć nośnika na którym foty nie przepadną

    http://allegro.pl/item907605569_verbatim_mo_640_mb_m
    agneto_optyczny_4_szt_w_wa.html

    + napęd do tego (nowy tani nie jest - ale używki juz w dobrych cenach)

    i zapominamy o kombinacjach ze znikaniem i przegrywaniem
    na najbliższe 50-70 lat :)

    ja tak przechowuje swoje fotki i nie mam problemu z odczytaniem nawet tych
    sprzed 11 lat


    --
    P0zdrawiam
    p0li p0li(at)poczta.onet.pl
    gg # 175936; icq# 16655815 skype: p0li_ten_jedyny
    opera(RU), miranda, dialog(RU)...- dziwny jestem...
    prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki


  • 10. Data: 2010-02-03 11:49:33
    Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
    Od: "Konrad L" <p...@o...pl>

    > Tez mialem przygody z WD My Book - pod PC i pod Mac-iem tez, nie
    > startowal zupelnie, az nagle ulegl cudownemu samonaprawieniu. Od
    > tamtej pory smiga, ale obok niego stoi drugi tej samej pojemnosci z
    > dokladna kopia zawartosci tego pierwszego. Spie spokojnie, poki co :P

    hehe :)

    Dokladnie te same atrakcje mam/mialem z WD My Book :)
    Dzialal, dzialal az zaczal znikac, nie startowal wogole itp... az sie w
    koncu naprawil... Cyrk...

    Jeszcze taka ciekawostka, jak podkrece taktowanie procesora to w 3 na 5
    przypadkow dysk nie startuje/znika po chwili.
    Jednym slowem DZIADOSTWO.

    Pozdr.


strony : [ 1 ] . 2 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: