Skoro masowo wszyscy doświetlają sceny w ciemnej, ogromnej hali przy użyciu
błysku.
Chyba, że działa to inaczej - kiedyklwiek nie cyknie sę zdjęcia, to w tym
czsie błyska właśnie sto-kilkadziesiąt lamp
i ich efekt kumuluje się ;-))

do góry

> Skoro masowo wszyscy doświetlają sceny w ciemnej, ogromnej hali przy
> użyciu błysku.
> Chyba, że działa to inaczej - kiedyklwiek nie cyknie sę zdjęcia, to w tym
> czsie błyska właśnie sto-kilkadziesiąt lamp
> i ich efekt kumuluje się ;-))

Ale o co chodzi?

do góry

Użytkownik "Norbert" <...@h...spam> napisał w wiadomości
news:hl6fgl$5a5$1@sunflower.man.poznan.pl...
>> Skoro masowo wszyscy doświetlają sceny w ciemnej, ogromnej hali przy
>> użyciu błysku.
>> Chyba, że działa to inaczej - kiedyklwiek nie cyknie sę zdjęcia, to w tym
>> czsie błyska właśnie sto-kilkadziesiąt lamp
>> i ich efekt kumuluje się ;-))
>
> Ale o co chodzi?
O imprezy na stadionach

do góry

ukk pisze:

>> Ale o co chodzi?

> O imprezy na stadionach

no ale lud fleszujący miast i wsi robi fotki rodzince czy znajomym na
pierwszym planie, a występujący na płycie stadionu to tylko tło :-)

--
Bogdan

do góry

> Skoro masowo wszyscy doświetlają sceny w ciemnej, ogromnej hali przy użyciu
> błysku.
> Chyba, że działa to inaczej - kiedyklwiek nie cyknie sę zdjęcia, to w tym
> czsie błyska właśnie sto-kilkadziesiąt lamp
> i ich efekt kumuluje się ;-))
>
>

To jeszcze nic, ja widziałem na Gubałówce jak pstrykacze "doświetlali" sobie
panoramkę gór flashem.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Sat, 13 Feb 2010 18:10:15 +0100, BoDro napisał(a):

>>> Ale o co chodzi?
>
>> O imprezy na stadionach
>
> no ale lud fleszujący miast i wsi robi fotki rodzince czy znajomym na
> pierwszym planie, a występujący na płycie stadionu to tylko tło :-)

Niekoniecznie... większość ludzi używa po prostu programów tematycznych,
albo trybu "auto". Aparat w takiej hali uznaje że ma mało światła i chce
doświetlić, ot co ;)


--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl

do góry

On 13 Feb., 15:17, "ukk" <b...@g...com> wrote:
> Skoro masowo wszyscy doświetlają sceny w ciemnej, ogromnej hali przy użyciu
> błysku.
> Chyba, że działa to inaczej - kiedyklwiek nie cyknie sę zdjęcia, to w tym
> czsie błyska właśnie sto-kilkadziesiąt lamp
> i ich efekt kumuluje się ;-))

to dokladnie jak z kumulacja w totolotku

niby jest , ale efektu jeszcze nikt z tutaj obecnych osobiscie nie
widzial.

do góry

>> Ale o co chodzi?
> O imprezy na stadionach

Znaczy ze nie warto blyskac?
Powiedzmy z tym zestawem jaki mam, to na ISO 1600 zasieg obliczony mam ponad
100m. Zdziwiony? Przy 3200 wystarczy na doswietlenie stadionu ;)

do góry

Kapsel napisał(a):
> Sat, 13 Feb 2010 18:10:15 +0100, BoDro napisał(a):
>
>>>> Ale o co chodzi?
>>> O imprezy na stadionach
>> no ale lud fleszujący miast i wsi robi fotki rodzince czy znajomym na
>> pierwszym planie, a występujący na płycie stadionu to tylko tło :-)
>
> Niekoniecznie... większość ludzi używa po prostu programów tematycznych,
> albo trybu "auto". Aparat w takiej hali uznaje że ma mało światła i chce
> doświetlić, ot co ;)

Teoretycznie możliwe, że jakiś 1% błyskających robi to w trybie slow
shutter, czyli stadion, choć pewnie poruszony, jakoś tam się
zarejestruje. A lampa doświetli i zamrozi (nomen omen, bo pewnie chodzi
o otwarcie zimowej olimpiady) rodzinkę. :-)

--
Mirek

do góry

"Norbert" hl6sce$kdc$...@s...man.poznan.pl

> Znaczy ze nie warto blyskac?
> Powiedzmy z tym zestawem jaki mam, to na ISO 1600 zasieg obliczony mam ponad
> 100m. Zdziwiony? Przy 3200 wystarczy na doswietlenie stadionu ;)

Policzmy, czy aby ;) nie kłamiesz... GN mojej lampy dla ISO 100 oraz ogniskowej
105 mm -- 58 metrów. :) Dla 3200 mamy 32*58 metrów --> 1856 metrów dla jasności
względnej 1:1, czyli dla jasności przyzwoitej (1:4) mamy 464 metry... Sporo. ;)
Czy aby na pewno to niemal pół kilometra? ;)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

M@ile słane do mnie czytam, ale na razie nie odpowiadam
na nie, gdyż ma popsuty notebook. Proszę o cierpliwość. :)

do góry