-
1. Data: 2010-06-18 21:53:03
Temat: zagadka
Od: "Przemysław Czaja" <p...@p...fm>
Pacjent Vectra C
Zrobiona zbieżność i geometria przód i tył przed wymianą opon na nowe.
Po wymianie opon auto lekko ściąga w prawo i od 120 pojawiają się
drgania na kierownicy, powrót do wulkanizatora, powtórne wyważanie kół,
przekładki na inne felgi efekt - zmniejszone bicie kierownicy, nadal
leciutko ściąga w prawo. Jakiś czas pojeździłem i stwierdziłem przed
dłuższą trasą, że tak nie może być - wizyta u innego wulkanizatora, na
pierwszy rzut oka bardziej zaawansowane urządzenia diagnostyczne i teraz
najważniejsze, wszystko robili na moich oczach, zdjeli opony i powtórnie
je założyli po pomiarach na te same felgi, a zmontowane koła trafiły na
te same miejsca w samochodzie i efekt - auto nie ściąga już na prawo i
nie pojawia się drżenie kierownicy, to że nie drży mogę zrozumieć, bo
lepiej wyważyli, ale dlaczego przestało ściągać, lub dlaczego wcześniej
ściągało? Czy sposób założenia opon. no bo już nie wiem co innego może
mieć wpływ na to jak auto się prowadzi?
-
2. Data: 2010-06-18 22:21:59
Temat: Re: zagadka
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Przemysław Czaja pisze:
> Pacjent Vectra C
> Zrobiona zbieżność i geometria przód i tył przed wymianą opon na nowe.
> Po wymianie opon auto lekko ściąga w prawo
A co to znaczy "ściąga w prawo"?
Auto skręca pomimo kierownicy prosto? Kierownica sama skręca w prawo?
Kierownica skręca sama przy hamowaniu/przyspieszaniu? Na równym,
nierównym? Przy każdej prędkości?
> lepiej wyważyli, ale dlaczego przestało ściągać, lub dlaczego wcześniej
> ściągało? Czy sposób założenia opon. no bo już nie wiem co innego może
> mieć wpływ na to jak auto się prowadzi?
Mogłoby mieć wpływ jeżeli opony są kierunkowe/asymetryczne i zostały
założone odwrotnie.
Chociaż nie wykluczone że w końcu wyważyli koła, to i się wszystko
poprawiło. Problem z wyważeniem w poprzednim zakładzie może IMO
wskazywać że albo felga, albo opona jest mocno nierówna i dopiero
optymalizacja ułożenia opony na feldze pomogła. A dużo ołowiu nakleili
na te felgi?
A jesteś pewien że opony i felgi trafiły na to samo miejsce w
samochodzie? Bo najbardziej prawdopodobne byłoby, że jedno koło nie od
kompletu (inne parametry felgi, inna wielkość opony) trafiło tym razem
do tyłu i problem zniknął.
Już kilka przypadków widziałem gdzie jakiś element się zaplątał "nie do
pary".
Rekord świata to 4 "identyczne" felgi (mam w garażu jak ktoś nie wierzy)
- te same parametry wybite na obręczy, ten sam model, a jedna ma 4mm
mniejsze ET niż trzy pozostałe.
-
3. Data: 2010-06-18 22:37:51
Temat: Re: zagadka
Od: "Przemysław Czaja" <p...@p...fm>
Użytkownik "Tomasz Pyra"
>
> A co to znaczy "ściąga w prawo"?
>
> Auto skręca pomimo kierownicy prosto? Kierownica sama skręca w prawo?
> Kierownica skręca sama przy hamowaniu/przyspieszaniu? Na równym,
> nierównym? Przy każdej prędkości?
Hmm - nie wiem jak to wytłumaczyć - tak najprościej auto niezależnie od
predkości "chce" a raczej chciało zjechać w prawo, czyli na równej
prostej nawierzchni, gdybym puścił kierownicę, to po przejechaniu
200-300 metrów znalazł bym się w rowie, cały czas potrzebne były korekty
kierownica w lewo.
> Mogłoby mieć wpływ jeżeli opony są kierunkowe/asymetryczne i zostały
> założone odwrotnie.
Opony są asymetryczne, zosłaty i w pierwszym zakładzie i w drugim
założone prawidłowo - zwróciłem na to szczególną uwagę
> Chociaż nie wykluczone że w końcu wyważyli koła, to i się wszystko
> poprawiło. Problem z wyważeniem w poprzednim zakładzie może IMO
> wskazywać że albo felga, albo opona jest mocno nierówna i dopiero
> optymalizacja ułożenia opony na feldze pomogła. A dużo ołowiu nakleili
> na te felgi?
No fakt jedna opona pomimo, że nowa okazała się coś nie teges, po
badaniu wyszło, że ma czegoś tam 11 a jak twierdził szef zakładu
reklamacje firmy oponiarskie uznają gdy jest powyżej 12 - tylko nie
bardzo wiem "czego" 11? gram?
> A jesteś pewien że opony i felgi trafiły na to samo miejsce w
> samochodzie? Bo najbardziej prawdopodobne byłoby, że jedno koło nie od
> kompletu (inne parametry felgi, inna wielkość opony) trafiło tym razem
> do tyłu i problem zniknął.
> Już kilka przypadków widziałem gdzie jakiś element się zaplątał "nie
> do pary".
Tak jestem pewien - jak już napisałem śledziłem wedrówke każdej felgi i
każdej opony, a nie bardzo był z tym kłopot, ponieważ zdejmowali je
pojedyńczo, Wszystkie felgi sa takie same - oryginalne stalówki Opla a
opony Hankook k105
-
4. Data: 2010-06-18 23:08:49
Temat: Re: zagadka
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Przemysław Czaja pisze:
>
> Użytkownik "Tomasz Pyra"
>>
>> A co to znaczy "ściąga w prawo"?
>>
>> Auto skręca pomimo kierownicy prosto? Kierownica sama skręca w prawo?
>> Kierownica skręca sama przy hamowaniu/przyspieszaniu? Na równym,
>> nierównym? Przy każdej prędkości?
>
> Hmm - nie wiem jak to wytłumaczyć - tak najprościej auto niezależnie od
> predkości "chce" a raczej chciało zjechać w prawo, czyli na równej
> prostej nawierzchni, gdybym puścił kierownicę, to po przejechaniu
> 200-300 metrów znalazł bym się w rowie, cały czas potrzebne były korekty
> kierownica w lewo.
A na lewym pasie drogi jednokierunkowej też?
Po ściąganie w prawo, to w sumie norma, bo prawy pas ma spadek w prawo.
>> Chociaż nie wykluczone że w końcu wyważyli koła, to i się wszystko
>> poprawiło. Problem z wyważeniem w poprzednim zakładzie może IMO
>> wskazywać że albo felga, albo opona jest mocno nierówna i dopiero
>> optymalizacja ułożenia opony na feldze pomogła. A dużo ołowiu nakleili
>> na te felgi?
>
> No fakt jedna opona pomimo, że nowa okazała się coś nie teges, po
> badaniu wyszło, że ma czegoś tam 11 a jak twierdził szef zakładu
> reklamacje firmy oponiarskie uznają gdy jest powyżej 12 - tylko nie
> bardzo wiem "czego" 11? gram?
Gramy to raczej nie - 11 to by był bardzo dobry wynik.
Nie mam pomysłu co to mogło być.
Jeżeli chodzi o nowe opony, to jest o tyle łatwo, że ich krzywizny
powinny być oznakowane w fabryce kropkami.
AFAIR żółta kropka oznacza tą lżejszą stronę opony. Gumiarz może założyć
na wyważarkę samą felgę w celu określenia jej najlżejszego punktu i
założyć oponę i felgę tak żeby lekkie punkty były po przeciwnych
stronach koła.
Kiedyś czytałem że istotne mogą być też pasy na obwodzie opon którymi
różni producenci, w różny sposób oznaczają nierówności poprzeczne opony.
Ponoć najlepiej tak dobrać opony żeby paski były na lewej i prawej
oponie takie same, ale ułożone symetrycznie.
Tu już nie wiem - nigdy na to nie patrzyłem. Być może to jakieś voodoo,
albo rzeczy które stają się istotne od 300km/h w górę.
Może też zawsze trafiałem symetryczne, albo z niewielkimi różnicami?
Sprawdziłbym też daty produkcji opon - czy jakaś nie odstaje bardziej od
innych. I tak założył opony żeby wyprodukowane niedaleko siebie trafiły
na przednią oś, a ewentualnie z większymi odstępstwami do tyłu.
>> Już kilka przypadków widziałem gdzie jakiś element się zaplątał "nie
>> do pary".
>
> Tak jestem pewien - jak już napisałem śledziłem wedrówke każdej felgi i
> każdej opony, a nie bardzo był z tym kłopot, ponieważ zdejmowali je
> pojedyńczo, Wszystkie felgi sa takie same - oryginalne stalówki Opla a
> opony Hankook k105
U mnie to oryginalne alufelgi Fiata, te same oznaczenia i tak jak
pisałem. Jedna ma 4mm inne odsadzenie. Magia, ale tak już mam...
Jeszcze pytanie jaki stan amortyzatorów, bo im ten gorszy, tym większy
wpływ niewyważenia na prowadzenie się auta.
Już się przekonałem że jeżeli przychodzi taki czas, że mnie cholera
bierze na źle wyważających gumiarzy, to po prostu nie ich wina, a
amortyzatorów.