eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › wspominki...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 103

  • 41. Data: 2010-03-29 06:45:57
    Temat: Re: wspominki...
    Od: "Dariusz K. Ładziak" <l...@l...pol.pl>

    Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
    > Pan J.F napisał:
    >
    >> Bo ja sie wcale nie zdziwie jesli pierwszy magnetowid rzeczywiscie
    >> zajmowal pol pokoju. Stad byc moze te kamery filmowe - zbyt drogo
    >> bylo wyslac w trase magnetowid.
    >
    > Kamera telewizyjna, wóz transmisyjny i rejestracja na magnetowidzie
    > (a wcześniej na telerecordingu) w studiu. Typowe rozwiązanie z tamtego
    > okresu. Ciekawa rzecz, że zapis obrazu długi czas opierał się na
    > transmisji i stacjonarnych rejestratorach, których nie dało się
    > zminiaturyzować. Ale z dźwiękiem było odwrotnie -- NAGRA SN Kudelskiego
    > powstała między innymi na potrzeby filmu, by dało się wsadzić magnetofon
    > w kieszeń aktora i uniknąć radiowej transmisji z mikrofonu.

    Taniego filmu telewizyjnego. W normalnej produkcji filmowej na planie
    jest _jeden_ mikrofon rejestrujący synchronicznie z taśmą filmową (bądź
    wręcz na taśmie filmowej - są kamery z jednoczesna rejestracja optyczną
    dźwięku). Ten dźwięk służy jako pilot przy robieniu postsynchronów - bo
    to co na filmie słychać to zupełnie sztuczny, w studio zrobiony dźwięk.

    --
    Darek


  • 42. Data: 2010-03-29 06:48:59
    Temat: Re: wspominki...
    Od: "Dariusz K. Ładziak" <l...@l...pol.pl>

    Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
    > Pan Maciek napisał:
    >
    >> Mało kto wie, że pierwszy magnetowid był pilnowany przez straż
    >> przemysłową i miał swój osobny pokój.
    >
    > Ale on spory dosyć był. Gdyby mieszkał nie na Woronicza 17, tylko
    > w typowym M4 z tamtego okresu, mógłby mieć nawet trudności ze
    > zmieszczeniem się do pokoju.

    Nie przesadzajmy - pierwsze Ampeksy miały wielkość przeciętnej szafy
    dwudrzwiowej - nawet w gomułkowskim budownictwie przynajmniej do dużego
    pokoju dało by się wstawić (ale wówczas szafę trzeba by było
    wyrzucić...). Ważniejsze było to że do właściwej niezawodnej pracy
    wymagał ten sprzęt stabilnych i niskopyłowych warunków - im mniej osób
    się przy nim kręciło tym lepiej.

    --
    Darek


  • 43. Data: 2010-03-29 07:07:48
    Temat: Re: wspominki...
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Dariusz K. Ładziak napisał:

    >>> Mało kto wie, że pierwszy magnetowid był pilnowany przez straż
    >>> przemysłową i miał swój osobny pokój.
    >>
    >> Ale on spory dosyć był. Gdyby mieszkał nie na Woronicza 17, tylko
    >> w typowym M4 z tamtego okresu, mógłby mieć nawet trudności ze
    >> zmieszczeniem się do pokoju.
    >
    > Nie przesadzajmy - pierwsze Ampeksy miały wielkość przeciętnej szafy
    > dwudrzwiowej - nawet w gomułkowskim budownictwie przynajmniej do
    > dużego pokoju dało by się wstawić (ale wówczas szafę trzeba by było
    > wyrzucić...).

    Mieszakałem kiedyś w gomułkowskim mieszkaniu. Architekt się trochę
    pomylił, bo zaprojektował pokój tak, by zmieściło się w nim łóżko,
    ale po otynkowaniu ścian to założe nie przestało być aktualne.
    Mebel sypialny tzeba było specjalnie dorobić. Gdyby tam jeszcze
    wstawić "przeciętną szafę dwudrzwiową", to by się drzwi nie dało
    otworzyć.

    > Ważniejsze było to że do właściwej niezawodnej pracy wymagał ten
    > sprzęt stabilnych i niskopyłowych warunków - im mniej osób się
    > przy nim kręciło tym lepiej.

    Największy z czterech pokoi był pokojem przechodnim. Więc też niedobrze.

    --
    Jarek


  • 44. Data: 2010-03-29 07:08:37
    Temat: Re: wspominki...
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Dariusz K. Ładziak napisał:

    >>> Bo ja sie wcale nie zdziwie jesli pierwszy magnetowid rzeczywiscie
    >>> zajmowal pol pokoju. Stad byc moze te kamery filmowe - zbyt drogo
    >>> bylo wyslac w trase magnetowid.
    >>
    >> Kamera telewizyjna, wóz transmisyjny i rejestracja na magnetowidzie
    >> (a wcześniej na telerecordingu) w studiu. Typowe rozwiązanie z tamtego
    >> okresu. Ciekawa rzecz, że zapis obrazu długi czas opierał się na
    >> transmisji i stacjonarnych rejestratorach, których nie dało się
    >> zminiaturyzować. Ale z dźwiękiem było odwrotnie -- NAGRA SN Kudelskiego
    >> powstała między innymi na potrzeby filmu, by dało się wsadzić magnetofon
    >> w kieszeń aktora i uniknąć radiowej transmisji z mikrofonu.
    >
    > Taniego filmu telewizyjnego. W normalnej produkcji filmowej na planie
    > jest _jeden_ mikrofon rejestrujący synchronicznie z taśmą filmową (bądź
    > wręcz na taśmie filmowej - są kamery z jednoczesna rejestracja optyczną
    > dźwięku). Ten dźwięk służy jako pilot przy robieniu postsynchronów - bo
    > to co na filmie słychać to zupełnie sztuczny, w studio zrobiony dźwięk.

    Albo drogiego (kinowego, choć niekoniecznie).

    --
    Jarek


  • 45. Data: 2010-03-29 07:13:44
    Temat: Re: wspominki...
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" <o...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:hoojhu$hg4$1@inews.gazeta.pl...
    > Powitanko,
    >
    >> Uhm, jak juz wspomnialem NASA pokasowal sporo tasm ksiezycowych, bo...
    >> byly drogie i trzeba bylo na inne rzeczy.
    >
    > Nie skasowali, tylko zgubili. Ostatnio sie odnalazly. To byly zreszta
    > tasmy filmowe, a nie magnetyczne, wiec skasowac je mozna, ale trudno cos
    > nagrac.

    Boze, kasowali magnetyczne bo te byly drogie.


  • 46. Data: 2010-03-29 07:16:15
    Temat: Re: wspominki...
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" <l...@l...pol.pl> napisał w wiadomości
    news:hopig9$muh$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:

    >Taniego filmu telewizyjnego. W normalnej produkcji filmowej na planie jest
    >_jeden_ mikrofon rejestrujący synchronicznie z taśmą filmową (bądź wręcz na
    >taśmie filmowej - są kamery z jednoczesna rejestracja optyczną dźwięku).
    >Ten dźwięk służy jako pilot przy robieniu postsynchronów - bo to co na
    >filmie słychać to zupełnie sztuczny, w studio zrobiony dźwięk.

    Tak bylo w Polszcze i wiele lat temu (Zmiennicy, Alternatywy 4).


  • 47. Data: 2010-03-29 07:30:23
    Temat: Re: wspominki...
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Mon, 29 Mar 2010 07:07:48 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski wrote:
    >Mieszakałem kiedyś w gomułkowskim mieszkaniu. Architekt się trochę
    >pomylił, bo zaprojektował pokój tak, by zmieściło się w nim łóżko,
    >ale po otynkowaniu ścian to założe nie przestało być aktualne.

    Bo takie czasy byly. M-4 za Gomulki 45m kw. Za Gierka juz 55m.
    Za Jaruzelskiego - 60.
    A teraz ... znow modne mieszkania po 40m.


    J.


  • 48. Data: 2010-03-29 07:34:01
    Temat: Re: [OT] wspominki...
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Mon, 29 Mar 2010 08:41:39 +0200, Sebastian Biały wrote:
    >Wyjmujesz jeden przykład i rozkładasz go na całokształt. Więc i ja
    >wyjmę, a co! Rysowanie kwiatków na ZXSpectrum się zdezaktualizowało.
    >
    >Dlatego napisalem "znaczna część". Przypuszczam, że dzisiaj aby wznowić

    Spora czesc. Technika doszla juz i do Polski i teraz np nawet male
    firmy robiace w metalu obrabiaja go na CNC a tna "na laserze".

    >ten program musiałby byc przerywany i komentowany co się zmieniło w
    >technice i nauce. To koszty i nikt tego nie zrobi dla sentymentu.

    Zawsze mozna przygotowac cykl "jak to sie dawniej robilo".
    Koszta .. niewielkie chyba w porownaniu do nowego programu.

    J.


  • 49. Data: 2010-03-29 07:35:43
    Temat: Re: [OT] wspominki...
    Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>

    Powitanko,

    >> Zobacz jakie tlumy wala na festiwal nauki
    >
    > Weź poprawke, że czasem te tłumy to ... uczniowie. Ich wolna wola to
    > wola ucznia ;)

    Daj spokoj, to sa cale rodziny, nie da sie nigdzie w okolicach (szeroko
    pojetych) zaparkowac, a na koniec na wszystkich drogach z Nowego Swiatu,
    Starowki korek jak w piatki na wylotowkach z naszego miasteczka. Zreszta
    odbywa sie to w weekendy i raczej trudno by bylo nauczycielom zmusic do
    czegos uczniow wtedy.
    Do tego jeszcze tlumy na wykladach, nikt tym ludziom nie kaze na nie
    isc, a na wiekszosci z tych, na ktorych bywalem, moglem znalesc miejsce
    albo na schodach, albo na parapecie, albo stac - tlumy.
    No i jeszcze Centrum Nauki Kopernik, ktore mam nadzieje ruszy niedlugo.
    Bywalem na konferencjach przez nich organizowanych z serii
    "Pokazac-przekazac", ludzie z calej Polski przedstawiali swoje
    rewelacyjne inicjatywy - wszedzie, gdzie tylko cos ciekawego w sensie
    naukowym sie dzieje, jest pelno, to nie popyt jest maly, tylko podaz nie
    daje rady.
    Sonde te 20 - 30 lat temu ogladali zwyczajni ludzie, jak w moim
    przypadku - dzieci. Jacys wybitni nie bylismy. Nie bylo coprawda netu, w
    TV 2 programy, ale to nie dlatego ludzie Sonde ogladali.
    Nie dlatego kupowali Mlodego Technika, czy Radioelektronika, ze nie
    mieli nic do roboty, tylko dlatego, ze te pisma mialy poziom, tak jak
    Sonda.
    Teraz jest zakaz pokazywania w TV wszelkich informacji naukowych, nie
    wolno pokazac we Wiadomosciach nawet startu shuttla, ale to wcale nie
    znaczy, ze nikogo to nie obchodzi. To znaczy tylko, ze glupkami
    zainteresowanymi jedynie Doda, meczem i dupa latwiej sie rzadzi.
    BTW ponoc najwiecej listow/maili do NASA jest z Polski, nie wiem czy to
    prawda, ale jak bylo spotkanie z Gregiem Zamka na Polibudzie, to
    oczywiscie tlumy mlodych ludzi, ktorzy jakos woleli to spotkanie, niz
    taniec na lodzie z gwiazdami.
    A ze na murku pobliskiej szkoly co wieczor siedzi towarzystwo, popija i
    sle kurwy w eter, to owszem fakt, ale to jest margines, a nie, jak
    zdajesz sie sugerowac, wiekszosc.

    Pozdroofka,
    Pawel Chorzempa
    --
    "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
    -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
    ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
    > pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl <<<<*******


  • 50. Data: 2010-03-29 07:43:12
    Temat: Re: [OT] wspominki...
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:2rl0r5154ikmv9g4r0c6ug223rj6s2q6l4@4ax.com...
    > On Mon, 29 Mar 2010 08:41:39 +0200, Sebastian Biały wrote:
    >>Wyjmujesz jeden przykład i rozkładasz go na całokształt. Więc i ja
    >>wyjmę, a co! Rysowanie kwiatków na ZXSpectrum się zdezaktualizowało.
    >>
    >>Dlatego napisalem "znaczna część". Przypuszczam, że dzisiaj aby wznowić
    >
    > Spora czesc. Technika doszla juz i do Polski i teraz np nawet male
    > firmy robiace w metalu obrabiaja go na CNC a tna "na laserze".
    >
    >>ten program musiałby byc przerywany i komentowany co się zmieniło w
    >>technice i nauce. To koszty i nikt tego nie zrobi dla sentymentu.
    >
    > Zawsze mozna przygotowac cykl "jak to sie dawniej robilo".
    > Koszta .. niewielkie chyba w porownaniu do nowego programu.

    Przez wiele lat problem z Sonda polegal raczej na copyrightach - nie mozna
    bylo wznawiac emisji, ani nawet wypuscic na DVD. Tam spore ilosci materialow
    nie byly oplacone, nie wiem z reszta nawet kto jest wlascicielm samego
    programu. Nie wiem ile trwa w polsce proces wygaszania na takie rzeczy.

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: