-
1. Data: 2009-07-17 11:17:25
Temat: używana minolta A200 czy coś nowego w tej cenie?
Od: Marek <z...@p...onet.pl>
Koleżanka przesiada się z minolty A200 na lustrzankę,chce mi swój stary
aparat odsprzedać za 600 zł. I mam dylemat.
za:
-obiektyw od 28 mm
- manualny pierścień ogniskowej i ostrości (a właśiwie odległośc)
- pełny manual
przeciw:
to już aparat wiekowy...
Brać, czy raczej kupić coś nowego w podobnej cenie ?
PS. Mogę jeszcze mieć sony V1 za 200 zł.
-
2. Data: 2009-07-17 12:06:53
Temat: Re: używana minolta A200 czy coś nowego w tej cenie?
Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>
"Marek" <z...@p...onet.pl> wrote:
> Koleżanka przesiada się z minolty A200 na lustrzankę,chce mi swój
> stary aparat odsprzedać za 600 zł. I mam dylemat.
[...]
Było dwa miesiące temu. Poszukaj wątku: "Zamieni stryjek siekierkę na kijek ?"
pozdrawiam
[mr.]
-
3. Data: 2009-07-17 12:39:03
Temat: Re: używana minolta A200 czy coś nowego w tej cenie?
Od: Marx <M...@n...com>
To wszystko sa fajne aparaty, tyle ze wiekowe.
V1 odradzam, bo slaby akumulator troche wkurza.
W cenie A200 mozna kupic D5D (za obiektyw niestety doplacic trzeba)
Wszystko zalezy od zastosowan
Marx
-
4. Data: 2009-07-17 21:07:10
Temat: Re: używana minolta A200 czy coś nowego w tej cenie?
Od: dominik <n...@d...kei.pl>
Marek wrote:
> Koleżanka przesiada się z minolty A200 na lustrzankę,chce mi swój stary
> aparat odsprzedać za 600 zł. I mam dylemat.
> za:
> -obiektyw od 28 mm
> - manualny pierścień ogniskowej i ostrości (a właśiwie odległośc)
> - pełny manual
Ten aparat miał rację bytu kilka lat temu, dzisiaj... :)
> przeciw:
> to już aparat wiekowy...
> Brać, czy raczej kupić coś nowego w podobnej cenie ?
Na Twoim miejscu bym nie brał. za tyle można mieć lustrzankę i nie jak
kolega wspomina d5d, ale A100, która jest jeszcze lepsza :)
> PS. Mogę jeszcze mieć sony V1 za 200 zł.
To już chyba lepszy przelicznik cenowy, jakość zdjęć nie tak wiele gorsza,
a cena trzykrotnie mniejsza.
d.
-
5. Data: 2009-07-18 07:37:06
Temat: Re: używana minolta A200 czy coś nowego w tej cenie?
Od: Kombajn Bizon <k...@b...ru>
Miękka klucha Marek napisał tak:
> PS. Mogę jeszcze mieć sony V1 za 200 zł.
Hmmm... Kupowalem ten aprat ladnych pare lat temu, za 2K PLN.
Do tej pory robi swietne zdjecia, ktore wyraznie odstaja jakoscia od
wspolczesnych przecietnych kompaktow. Ma doskonaly obiektyw i matryce na
ktorej nie upchano na sile zylionow pikseli. Do tego pelny manual, prawdziwe
fotografie w podczerwieni (filtr sprzed matrycy sie odchyla), stopka do
lampy blyskowej i gwint na statyw.
Z drugiej strony bateria to porazka, tylny ekranik jest - wg dzisiejszych
standardow - mikroskopijny, a aparat jest troche wiekszy (grubszy) niz
dzisiejsze kompakty.
O A200 sie nie wypowiem bo nie znam tego systemu zupelnie, ale lustrzanka to
zupelnie inna bajka - szybkosc, kontrola wszystkich parametrow, takze
jakosc.
Jezeli wiec zastanawiasz sie nad kompaktem to V1 moze byc calkiem dobrym
wyborem zwazywszy na jego cene, ale pomacaj przed kupnem zebys wiedzial z
czym masz do czynienia. Po dokupieniu drugiej/trzeciej baterii to calkiem
fajny aparat.
Dylematu 'lustrzanka czy kompakt' za Ciebie nie rozwiaze...
--
W tablicę kluczyk raz i dwa
I spalin kłąb i silnik gra...
-
6. Data: 2009-07-18 16:51:02
Temat: Re: używana minolta A200 czy coś nowego w tej cenie?
Od: Marx <M...@n...com>
dominik pisze:
> Na Twoim miejscu bym nie brał. za tyle można mieć lustrzankę i nie jak
> kolega wspomina d5d, ale A100, która jest jeszcze lepsza :)
przyznam ze a100 w tej cenie nie spotkale, natomiast D5D aktualnie chyba
nawet wisi na gieldzie KKM za 800 z kitem
>
>> PS. Mogę jeszcze mieć sony V1 za 200 zł.
>
> To już chyba lepszy przelicznik cenowy, jakość zdjęć nie tak wiele
> gorsza, a cena trzykrotnie mniejsza.
jakosc jak na tak wiekowy kompakt jest swietna, mozna podpiac zewnetrzna
lampe, niestety nowego akumulatora sie chyba juz nie kupi, stare krotko
trzymaja, a zamienniki to kupa. Ale jak problem zasilania sie rozwiaze
to wsadzajac karte 4GB mozna cykac i cykac...
Aha filmy z V1 tez raczej do wybitnych nie naleza...
Marx
-
7. Data: 2009-07-19 21:32:06
Temat: Re: używana minolta A200 czy coś nowego w tej cenie?
Od: dominik <n...@d...kei.pl>
Marx wrote:
>> Na Twoim miejscu bym nie brał. za tyle można mieć lustrzankę i nie jak
>> kolega wspomina d5d, ale A100, która jest jeszcze lepsza :)
> przyznam ze a100 w tej cenie nie spotkale, natomiast D5D aktualnie chyba
> nawet wisi na gieldzie KKM za 800 z kitem
I dlatego nikt jej nie kupuje.
Skoro A200 była już za 999zł to za A100 nie można było chcieć więcej. Co z
tego, że nowe bywały i po trzy tysiące?
Teraz owszem ceny powędrowały w górę, ale to nie znaczy, że ludziom od
razu musi odejmować rozum przy wielu zakupach.
A setek na kkm było ze trzy lub cztery po 500zł.
>> To już chyba lepszy przelicznik cenowy, jakość zdjęć nie tak wiele
>> gorsza, a cena trzykrotnie mniejsza.
> jakosc jak na tak wiekowy kompakt jest swietna, mozna podpiac zewnetrzna
> lampe,
Jedną z dwóch do kompaktów sony. Takie sobie były te lampy.
> niestety nowego akumulatora sie chyba juz nie kupi, stare krotko
> trzymaja, a zamienniki to kupa. Ale jak problem zasilania sie rozwiaze
> to wsadzajac karte 4GB mozna cykac i cykac...
No ale takiej tragedii znów nie ma.
> Aha filmy z V1 tez raczej do wybitnych nie naleza...
Bo ten aparat swoje ma.
Za 200zł to fajny wybór. Lepszy niż minolta aż za tyle :/
d.
-
8. Data: 2009-07-20 08:23:09
Temat: Re: używana minolta A200 czy coś nowego w tej cenie?
Od: Marx <M...@n...com>
dominik pisze:
> Marx wrote:
>>> Na Twoim miejscu bym nie brał. za tyle można mieć lustrzankę i nie
>>> jak kolega wspomina d5d, ale A100, która jest jeszcze lepsza :)
>> przyznam ze a100 w tej cenie nie spotkale, natomiast D5D aktualnie
>> chyba nawet wisi na gieldzie KKM za 800 z kitem
>
> I dlatego nikt jej nie kupuje.
juz jest za 700
a nie kupuja, no coz moja D5D miala nowiutka migawke i AS, niestety
zadna A100 tego nie zaoferuje. Ale obiektywnie przyznam - jest lepsza.
> A setek na kkm było ze trzy lub cztery po 500zł.
przyznam ze nie spotkalem, to musialo byc daaawno temu jak dolar byl po
2zl. A mowimy o czasie terazniejszym, i ja podaje konkretny przyklad.
>>> To już chyba lepszy przelicznik cenowy, jakość zdjęć nie tak wiele
>>> gorsza, a cena trzykrotnie mniejsza.
>> jakosc jak na tak wiekowy kompakt jest swietna, mozna podpiac
>> zewnetrzna lampe,
> Jedną z dwóch do kompaktów sony. Takie sobie były te lampy.
mozesz podpiac kazda lampe. Jak chcesz z dedykacja, to masz oryginaly +
Metze, w sumie kilkanasie lamp do wyboru
> > niestety nowego akumulatora sie chyba juz nie kupi, stare krotko
>> trzymaja, a zamienniki to kupa. Ale jak problem zasilania sie rozwiaze
>> to wsadzajac karte 4GB mozna cykac i cykac...
>
> No ale takiej tragedii znów nie ma.
jak masz 3 akumulatory na zmiane i nie korzystasz z wbudowanej lampy, to
tak...
Marx
-
9. Data: 2009-07-20 18:19:42
Temat: Re: używana minolta A200 czy coś nowego w tej cenie?
Od: dominik <n...@d...kei.pl>
Marx wrote:
>> I dlatego nikt jej nie kupuje.
> juz jest za 700
> a nie kupuja, no coz moja D5D miala nowiutka migawke i AS, niestety
> zadna A100 tego nie zaoferuje. Ale obiektywnie przyznam - jest lepsza.
Przesadzasz i odzywają się przez Ciebie sentymenty.
Co z tego, że ma nową migawkę, jak był naprawiany? To tak jak samochód -
wiele ludzi na słowo "bity" przyjmuje znacznie niższe kryteria cenowe. Tu
jest podobnie niestety.
Z pewnością to D5D kosztowało swoje, ale A100 jest pod każdym względem o
wiele lepszy. Szybszy, więcej Mpix, lepsza obsługa błysku, większa
wydajność stabilizacji - to tylko kilka powodów. Pomiędzy A100 i A200
możesz doszukiwać się plusów i minusów jednego w stosunku do drugiego, ale
5D jest niestety sporo w tyle.
>> A setek na kkm było ze trzy lub cztery po 500zł.
> przyznam ze nie spotkalem, to musialo byc daaawno temu jak dolar byl po
> 2zl. A mowimy o czasie terazniejszym, i ja podaje konkretny przyklad.
Owszem, teraz ludziom w głowach się poprzewracało zupełnie. Takie R1
sprzedają po 1500zł, takie 828 niewiele mniej, podobnie też inne wypaśne
hybrydy z tamtych lat - wszystkie one swoje już mają i jak poszukać to
można znaleźć znacznie lepszy sprzęt w takiej cenie.
>> Jedną z dwóch do kompaktów sony. Takie sobie były te lampy.
> mozesz podpiac kazda lampe. Jak chcesz z dedykacja, to masz oryginaly +
> Metze, w sumie kilkanasie lamp do wyboru
Kilkunastu się nie uzbiera pewnie, w każdym razie błysk był tam mocno
niedopopracowany. Miałem HLV-1000 i wlaściwie tylko na wprost było ok.
Wszędzie indziej - loteria.
>> No ale takiej tragedii znów nie ma.
> jak masz 3 akumulatory na zmiane i nie korzystasz z wbudowanej lampy, to
> tak...
Nie każdy absolutnie muszi zrobić pińcet zdjęć codziennie. :)
d.
-
10. Data: 2009-07-21 07:02:33
Temat: Re: używana minolta A200 czy coś nowego w tej cenie?
Od: Marx <M...@n...com>
dominik pisze:
> Marx wrote:
>>> I dlatego nikt jej nie kupuje.
>> juz jest za 700
>> a nie kupuja, no coz moja D5D miala nowiutka migawke i AS, niestety
>> zadna A100 tego nie zaoferuje. Ale obiektywnie przyznam - jest lepsza.
>
> Przesadzasz i odzywają się przez Ciebie sentymenty.
> Co z tego, że ma nową migawkę, jak był naprawiany? To tak jak samochód -
> wiele ludzi na słowo "bity" przyjmuje znacznie niższe kryteria cenowe.
samochod po wymianie rozrzadu tez jest "naprawiany"?
a zmiana migawki to wlasnie taka wymiana rozrzadu dla aparatu, jest to
czesc eksploatacyjna
a ze przy okazji jakiejs usterki, ktora firma naprawia za darmo... W
samochodach tez robia recall czy jak to sie nazywa, i nikt potem nie
uwaza takiego samochodu za "naprawiany"...
> Z pewnością to D5D kosztowało swoje, ale A100 jest pod każdym względem o
> wiele lepszy.
tak, zgadzam sie. Napisalem ze jest lepszy, ale nie napisalem ktory :)
no wiec poprawiam sie, A100 jest lepszym aparatem. Apropos ile kosztuje
wymiana migawki w A100?
> Owszem, teraz ludziom w głowach się poprzewracało zupełnie.
czyli nie ma a100 po 500zl :) a D5D z kitem za 700 jest. c.b.d.o.
>>> Jedną z dwóch do kompaktów sony. Takie sobie były te lampy.
>> mozesz podpiac kazda lampe. Jak chcesz z dedykacja, to masz oryginaly
>> + Metze, w sumie kilkanasie lamp do wyboru
>
> Kilkunastu się nie uzbiera pewnie,
raczej uzbiera sie, zerknij sobie na strone Metza. Do wiekszosci
wystarczy odpowiednia stopka.
> w każdym razie błysk był tam mocno
> niedopopracowany. Miałem HLV-1000 i wlaściwie tylko na wprost było ok.
> Wszędzie indziej - loteria.
znaczy - testowales wszystkie Metze? bo z tego co wiem to Metze bardzo
dobrze naswietlaja same z siebie.
>>> No ale takiej tragedii znów nie ma.
>> jak masz 3 akumulatory na zmiane i nie korzystasz z wbudowanej lampy,
>> to tak...
> Nie każdy absolutnie muszi zrobić pińcet zdjęć codziennie. :)
to nawet nie o to chodzi, po prostu przed kazdym wyjsciem z aparatem
trzeba zakladac accu zdjety swiezo z ladowarki, bo jak polezy pare dni
to sie sam rozladuje (mam tylko oryginaly, wiec to nie wina marki, ale
po prostu zestarzenia sie). A nowy firmowy akumulator z tego co pamietam
kosztowal wiecej niz aparat teraz czyli ok 200zl... Zamiennik mialem, i
juz dawno poszedl do kosza.
Marx