-
51. Data: 2020-05-31 23:17:57
Temat: Re: sprzedaż samochodu a podatek 6 miesięcy
Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>
2020-05-31 o 21:50 +0200, Tomasz Gorbaczuk napisał:
> Tak jak mnie nie przekonasz, że Twoja sikawka z motopompą jest lepsza
> od mojego nawadniania (...) tak nie przekonasz mnie, że szyby na korbę
> są lepsze od tych "z silnikiem" (miałem korby w kilku poprzednich
> autach).
To są w zasadzie dwie różne sprawy. Sikawka vs nawadnianie nie do końca
są porównywalne, bo potrzeby są zdaje się różne. Mam kilka ha do
podlania, kilka lub kilkanaście razy w roku - jeśli susza. Obecnie
podlewam głównie trawę dla kosiarek (przy okazji też różne drzewka).
Motopompa w terenówce załatwia sprawę bardzo skutecznie. Przy opcji z
konewką i wiaderkiem nie byłem w stanie podlewać trawy, więc
ograniczałem się do najmłodszych drzewek, a i to było mordęgą.
Jeśli chodzi o korbkę vs silniczki, to sytuacja jest nieco inna. Nie
chodzi o to, że korbka jest uniwersalnie lepsza. Dobrze zrobione
elektryczne szyby zapewne są funkcjonalnie fajniejsze, ale stosunek
funkcjonalność/koszt jest zdecydowanie na korzyść korbki. U mnie
koszt (samochodu) musi być niski z przyczyn religijno-ideologicznych, a
korbka bezdyskusyjnie bije na głowę budżetową wersję elektrycznych szyb.
Mateusz
-
52. Data: 2020-06-01 07:56:21
Temat: Re: sprzedaż samochodu a podatek 6 miesięcy
Od: ddddddddddddd <d...@f...pl>
W dniu 29.05.2020 o 20:23, Uzytkownik pisze:
> W dniu 2020-05-29 o 17:43, Peter pisze:
>> Kupiłem samochód nowy w salone, niestety mi nie pasuje i chce go
>> sprzedać, oczywiście nie dostanę kwoty takiej jak zapłaciłem.
>>
>> Czytam coś że do 6 miesięcy od zakupu muszę i tak zapłacić podatek????
>
> Ale czasy PRL-u już dawno minęły, kiedy auto tyle co wyprowadzone z
> salonu zyskiwało na wartości 2-krotnie.
>
> Podatek przecież płacisz od dochodu, a nie od ceny sprzedaży.
ale dlaczego wy się w ogóle dziwicie takiego pytania? przecież nawet
powyższe zdanie nie jest prawdziwe - PCC nie płacisz od dochodu, a
właśnie od ceny sprzedaży.
Wydaje mi się że jak za szybko sprzedasz mieszkanie (ale może dotyczy to
tylko spadkowego itp.) to też płacisz od ceny sprzedaży a nie wartości.
Jak ktoś nie ma do czynienia z takimi sprzedażami to nic dziwnego, że ma
wątpliwości
--
Pozdrawiam
Lukasz
-
53. Data: 2020-06-01 08:21:49
Temat: Re: sprzedaż samochodu a podatek 6 miesięcy
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2020-06-01 o 07:56, ddddddddddddd pisze:
> W dniu 29.05.2020 o 20:23, Uzytkownik pisze:
>> W dniu 2020-05-29 o 17:43, Peter pisze:
>>> Kupiłem samochód nowy w salone, niestety mi nie pasuje i chce go
>>> sprzedać, oczywiście nie dostanę kwoty takiej jak zapłaciłem.
>>>
>>> Czytam coś że do 6 miesięcy od zakupu muszę i tak zapłacić podatek????
>>
>> Ale czasy PRL-u już dawno minęły, kiedy auto tyle co wyprowadzone z
>> salonu zyskiwało na wartości 2-krotnie.
>>
>> Podatek przecież płacisz od dochodu, a nie od ceny sprzedaży.
>
> ale dlaczego wy się w ogóle dziwicie takiego pytania? przecież nawet
> powyższe zdanie nie jest prawdziwe - PCC nie płacisz od dochodu, a
> właśnie od ceny sprzedaży.
> Wydaje mi się że jak za szybko sprzedasz mieszkanie (ale może dotyczy
> to tylko spadkowego itp.) to też płacisz od ceny sprzedaży a nie
> wartości.
> Jak ktoś nie ma do czynienia z takimi sprzedażami to nic dziwnego, że
> ma wątpliwości
>
Następny, który się urwał z choinki. Weź się ogarnij! :)
W tym wątku nie chodzi o podatek PCC, ale o podatek dochodowy od
sprzedanego samochodu przed upływem 6 miesięcy od jego nabycia i płaci
się go od kwoty, która stanowi różnicę między kosztami zakupu, a ceną
sprzedaży. Jeżeli jest to wartość ujemna (czyli kupiłeś drożej, a
sprzedajesz taniej) to podatku się nie płaci. Podatek ten dopiero trzeba
będzie zapłacić jak kupisz taniej, a sprzedasz drożej. Oczywiście
dotyczy to osób cywilnych kupujących samochód do prywatnego użytku.
-
54. Data: 2020-06-01 09:48:18
Temat: Re: sprzedaż samochodu a podatek 6 miesięcy
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 31-05-2020 o 20:45, cef pisze:
>>> Doświadczyłem też np podgrzewanych siedzeń i będę zwracał uwagę, żeby
>>> mieć takie rozwiązanie, bo to dobre jest.
>>
>> Tego wynalazku nie znam, ale mam wątpliwości, czy to byłoby coś dla
>> mnie, bo wsiadając do samochodu jakoś nigdy nie pomyślałem "ale dupa mi
>> marznie, muszę coś z tym zrobić". No ale gusta są różne.
>
> Niektóre rzeczy są pożądane, nawet jeśli wcześniej ich nie próbowałeś,
> ale wiesz, że tego potrzebujesz a inne obojętne.
Ten powyższy jest dla mnie całkowicie obojętny,a wręcz całkowicie zbędny.
Co innego grzana kiera.
Ale już dzieciaki i żona lubią grzane stołki - ale ja nie.
Wolałbym klimatyzowane.
-
55. Data: 2020-06-01 14:25:17
Temat: Re: sprzedaż samochodu a podatek 6 miesięcy
Od: KrzysiekSX <k...@u...gdzies>
W dniu 2020.05.31 o 20:42, Shrek pisze:
> W dniu 31.05.2020 o 14:26, Tomasz Gorbaczuk pisze:
>
>> Tak samo jak mnie nikt nie przekona, że "manual" lepszy od automatu w zwykłym
>> dupowozie(panie!!! awaryjnie, wolno zmienia biegi :-), "wolę mieć kontrolę nad
>> zmianą biegu" :-)
>
> W dupowozie automat lepszy. Jak lubisz prowadzić... dla mnie manual fajniejszy.
> Jeździłem i maualem i automatem, obecnie mam automat... ale wolałbym manual.
> Więcej frajdy z jazdy, czyli coś na kształt januszowego "wolę mieć kontrolę na
> biegami". Niby można ręcznie, ale to nie to samo. Ale rzeczywiście jestem
> rzadkim okazem. Większość po automacie nie chce już manuala. U mnie pewnie
> będzie tak samo, bo mimo że auto kupione troche jako zabawka dla mnie, to jeżdzi
> głównie żona - ja moto a w zimę metro - tak szybciej.
>
>
popieram zdanie, że wolę manual :) ale ja nie znoszę po prostu, jak auto sobie
coś tam samo kombinuje, a szczególnie jak robi inaczej niż ja bym zrobił (np.
zmienia sobie biegi nie wtedy kiedy ja bym zmienił, włącza wycieraczki itp.)
Miałem automata: nie zepsuł się, biegi zmieniał szybciej niż ja w manualu, tylko
generalnie mnie irytował, bo robił to w złych momentach. I nie dało się prosto
ruszyć na lodzie lub po zasypaniu w śniegu. Mnie osobiście nie dotknął taki
problem, ale widziałem filmiki, jak w innych samochodach po kilku próbach
ruszenia/jeździe na sypkim/śliskim system łapał error i włączał tryb awaryjny...
zajebiście po wypadzie na narty wracać na lawecie do serwisu, żeby wyłączył tryb
awaryjny.
pozdrawiam Krzysiek
-
56. Data: 2020-06-01 14:40:12
Temat: Re: sprzedaż samochodu a podatek 6 miesięcy
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .06.2020 o 14:25 KrzysiekSX <k...@u...gdzies> pisze:
> popieram zdanie, że wolę manual :) ale ja nie znoszę po prostu, jak auto
> sobie coś tam samo kombinuje, a szczególnie jak robi inaczej niż ja bym
> zrobił (np. zmienia sobie biegi nie wtedy kiedy ja bym zmienił, włącza
> wycieraczki itp.)
> Miałem automata: nie zepsuł się, biegi zmieniał szybciej niż ja w
> manualu, tylko generalnie mnie irytował, bo robił to w złych momentach.
normalna sprawa, nie wszytsko jest dla wszystkich - cytując grupowego
klasyka :-)
Ale może automat robił to odpowiednio, Ty masz może złe nawyki? :-)
> I nie dało się prosto ruszyć na lodzie lub po zasypaniu w śniegu.
To nie automat winny tylko ESP lub inny ASR.
Automat można "rozbujać" - jest na to stosowny zapis w instrukcji. Ale
trzeba najpierw wyłączyć kontrolę trakcji/system antypoślizgowy.
> Mnie osobiście nie dotknął taki problem, ale widziałem filmiki, jak w
> innych samochodach po kilku próbach ruszenia/jeździe na sypkim/śliskim
> system łapał error i włączał tryb awaryjny... zajebiście po wypadzie na
> narty wracać na lawecie do serwisu, żeby wyłączył tryb awaryjny.
Wszystkie automaty jakimi jeździłem miały tryb "ręczny" - różnie
ralizowany, na wypadek ciągnięcia przyczepy, zjazdu,podjazdu itp.
Być może jakaś stara konstrukcja tego nie ma, nie wiem, nie trafiłem.
TG
-
57. Data: 2020-06-01 20:14:48
Temat: Re: sprzedaż samochodu a podatek 6 miesięcy
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 01.06.2020 o 14:25, KrzysiekSX pisze:
> popieram zdanie, że wolę manual :) ale ja nie znoszę po prostu, jak auto
> sobie coś tam samo kombinuje, a szczególnie jak robi inaczej niż ja bym
> zrobił (np. zmienia sobie biegi nie wtedy kiedy ja bym zmienił, włącza
> wycieraczki itp.)
NIe o to chodzi - zmienia dobrze, niewykluczone, że lepiej niż ja (w
pewnych sytuacjach nawet na pewno lepiej), ale po prostu nie ma funu z
jazdy. Coś jak maxiskuter vs chopper. Skuter nawet do miasta lepszy, ale
wolę choppera;)
--
Shrek
-
58. Data: 2020-06-01 20:15:49
Temat: Re: sprzedaż samochodu a podatek 6 miesięcy
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 01.06.2020 o 14:40, Tomasz Gorbaczuk pisze:
>> I nie dało się prosto ruszyć na lodzie lub po zasypaniu w śniegu.
> To nie automat winny tylko ESP lub inny ASR.
> Automat można "rozbujać" - jest na to stosowny zapis w instrukcji. Ale
> trzeba najpierw wyłączyć kontrolę trakcji/system antypoślizgowy.
Chyba nawet nie trzeba - mój robi normalnie kołyskę.
--
Shrek
-
59. Data: 2020-06-01 23:09:04
Temat: Re: sprzedaż samochodu a podatek 6 miesięcy
Od: ddddddddddddd <d...@f...pl>
W dniu 01.06.2020 o 07:21, Uzytkownik pisze:
>>> Podatek przecież płacisz od dochodu, a nie od ceny sprzedaży.
>>
>> ale dlaczego wy się w ogóle dziwicie takiego pytania? przecież nawet
>> powyższe zdanie nie jest prawdziwe - PCC nie płacisz od dochodu, a
>> właśnie od ceny sprzedaży.
>> Wydaje mi się że jak za szybko sprzedasz mieszkanie (ale może dotyczy
>> to tylko spadkowego itp.) to też płacisz od ceny sprzedaży a nie
>> wartości.
>> Jak ktoś nie ma do czynienia z takimi sprzedażami to nic dziwnego, że
>> ma wątpliwości
>>
> Następny, który się urwał z choinki. Weź się ogarnij! :)
>
> W tym wątku nie chodzi o podatek PCC, ale o podatek dochodowy od
> sprzedanego samochodu przed upływem 6 miesięcy od jego nabycia i płaci
> się go od kwoty, która stanowi różnicę między kosztami zakupu, a ceną
> sprzedaży.
wiem o jaki chodzi, nie dziwi mnie tylko - w przeciwieństwie do
większości osób w tym wątku, to pytanie. Są podatki, których nie płacisz
od dochodu, więc człowiek nieobeznany ma uzasadnione wątpliwości czy
podatku nie zapłaci. Bo zapłaci np. przy sprzedaży domu przed upływem 5
lat- chyba nawet gdy na nim nie zarobi
--
Pozdrawiam
Lukasz
-
60. Data: 2020-06-02 08:46:22
Temat: Re: sprzedaż samochodu a podatek 6 miesięcy
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu sobota, 30 maja 2020 01:51:44 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> Przy sprzedazy między innymi samochodów podatek który musi być zapłacony >nazywa
się podatkiem solidarnym. Mają go zapłacić w równych częściach strony. >Chyba że się
na piśmie umówią inaczej. A nawet w sytuacji kiedy strony umówią >się że płaci np
nabywca a nabywca podatku nie zapłaci to US będzie chciał >sciągnąć należna mu kwotę
od tego co sprzedał.
Nieprawda
Nie wprowadzaj ludzi w błąd.