-
21. Data: 2024-02-15 19:25:29
Temat: Re: skąd wziąć 600V ?
Od: Adam Górski <g...@w...pl>
W dniu 15.02.2024 o 17:36, Arnold Ziffel pisze:
> J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>
>> Nie, po co im - za dużo problemów z wysokim napięciem.
>
> Zdaje się, że w aktywnym PFC tak jest. Choć chyba mniej niż 600 V.
>
W większości zasilaczy ,które widziałem, za PFC jest 380-400VDC.
Proszę , nie doradzajcie koledze podłączania bezpośrednio do zasilania
ze ściany.
Bez izolacji od sieci i ograniczenia mocy ( trafo separujące i żarówka
szeregowo ) to sobie krzywdę zrobi.
To już lepiej wywal na śmietnik ten zasilacz. Będzie taniej.
Pozdrawiam
Adam Górski
-
22. Data: 2024-02-15 21:19:24
Temat: Re: skąd wziąć 600V ?
Od: Czarek <c...@w...onet.pl>
W dniu 15.02.2024 o 00:11, sundayman pisze:
> Dostałem do naprawy zasilacz 600VDC > 24 VDC ( QTD20.241 ).
> Na zasadzie - da się zrobić to dobrze. Nie da się - trudno.
> Znalazłem w nim walnięty bezpiecznik i mosfet no i wymienię i zobaczymy.
>
> Znaczy - żebym zobaczył to potrzebowałbym źródło zasilania około 600V (
> tolerancja jest 500-800V ). Na tyle dużej mocy żeby cokolwiek móc
> sprawdzić. czyli pewnie kilkadziesiąt watów co najmniej.
> Nie wiem ile musi dostać ten zasilacz, żeby wystartować poprawnie.
>
> Może 100mA wystarczy ? Może jakiś peerelowski zasilacz ZOPANU czy tam
> MERATRONIKA by się nadał ? Robili jakieś takie fajne zabawki.
> A może coś innego ? Coś mogę kupić nie za drogiego bo pewnie się przyda
> na zaś. Robić samemu nie bardzo mi się chce - bo to bardziej zabawa niż
> praca z tą naprawą, nie warta dużego zachodu czasowego.
>
> Jakieś pomysły ?
>
> PS: te w rodzaju "zarzuć sobie drucik na trakcję tramwajową" to raczej
> pomińmy :)
Może powielacz napięcia sieciowego?
--
Cezary Grądys<c...@w...onet.pl
-
23. Data: 2024-02-15 22:21:35
Temat: Re: skąd wziąć 600V ?
Od: Mirek <m...@n...dev>
On 15.02.2024 00:11, sundayman wrote:
> A może coś innego ? Coś mogę kupić nie za drogiego bo pewnie się przyda
> na zaś. Robić samemu nie bardzo mi się chce - bo to bardziej zabawa niż
> praca z tą naprawą, nie warta dużego zachodu czasowego.
>
Dwa trafa separujące i dwa mostki z kondensatorami.
Jedno trafo warto mieć, więc jak nie masz to polecam kupić. Drugie nie
koniecznie, ale można je zastąpić dwoma np. 230/12V. Resztę można
wydłubać z zasilaczy (nawet uszkodzonych).
--
Mirek.
-
24. Data: 2024-02-15 23:06:35
Temat: Re: skąd wziąć 600V ?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F napisał:
>> Dwieście bateryjek CR2032 w rurce plastikowej 65 centymetrów. Najtańsze
>> znalazłem po 70 groszy. 140 złotych to chyba nie jest drogo.
>
> Jak bedzie fajna promocja, to 9V
>
> https://www.youtube.com/watch?v=8hwLHdBTQ7s
Jedyna zaleta, to łatwość łączenia szeregowego. Ale z CR20xx też nie
jest źle. Moja rada nie wzięła się znikąd, też potrzebowałem kiedyś
dużowoltowego źródła napięcia. Bateryjki pasują do opakowania po
witaminkach, tych w tabletkach, co robią pssssst we wodzie. Można je
zdobyć przy kasie w Biedronce. W korku jest dociskacz.
--
Jarek
-
25. Data: 2024-02-15 23:15:16
Temat: Re: skąd wziąć 600V ?
Od: "Rutkowski, Jacek" <j...@w...pl>
W dniu 15.02.2024 o 17:36, Arnold Ziffel pisze:
> J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>
>> Nie, po co im - za dużo problemów z wysokim napięciem.
>
> Zdaje się, że w aktywnym PFC tak jest. Choć chyba mniej niż 600 V.
>
Zwykle PFC 1f oscyluje w granicy 420-450V...
--
pzdr, j.r.
-
26. Data: 2024-02-16 01:30:41
Temat: Re: skąd wziąć 600V ?
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2024-02-15, Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:
> Pan J.F napisał:
>
>>> Dwieście bateryjek CR2032 w rurce plastikowej 65 centymetrów. Najtańsze
>>> znalazłem po 70 groszy. 140 złotych to chyba nie jest drogo.
>>
>> Jak bedzie fajna promocja, to 9V
>>
>> https://www.youtube.com/watch?v=8hwLHdBTQ7s
>
> Jedyna zaleta, to łatwość łączenia szeregowego. Ale z CR20xx też nie
> jest źle. Moja rada nie wzięła się znikąd, też potrzebowałem kiedyś
> dużowoltowego źródła napięcia. Bateryjki pasują do opakowania po
> witaminkach, tych w tabletkach, co robią pssssst we wodzie. Można je
> zdobyć przy kasie w Biedronce. W korku jest dociskacz.
Przepraszam jesli coś palnę, gdyż z elektroniki jestem ogólnie słaby,
ale jakiś standardowy "voltage multiplier" tego typu:
https://en.wikipedia.org/wiki/Voltage_multiplier#/me
dia/File:Voltage_amplifier_explain.png
w grę nie wchodzi?
--
Marcin
-
27. Data: 2024-02-16 02:59:54
Temat: Re: skąd wziąć 600V ?
Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)
Rutkowski, Jacek <j...@w...pl> wrote:
>>> Nie, po co im - za dużo problemów z wysokim napięciem.
>>
>> Zdaje się, że w aktywnym PFC tak jest. Choć chyba mniej niż 600 V.
>>
> Zwykle PFC 1f oscyluje w granicy 420-450V...
A, no to tak jak mówię, mniej niż 600 V :)
--
- Co jest czarne, podskakuje i strzela iskrami?
- Trzymiesięczne dziecko, które przegryzło kabel od telewizora
-
28. Data: 2024-02-16 12:20:39
Temat: Re: skąd wziąć 600V ?
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 15.02.2024 o 19:25, Adam Górski pisze:
> W dniu 15.02.2024 o 17:36, Arnold Ziffel pisze:
>> J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>>
>>> Nie, po co im - za dużo problemów z wysokim napięciem.
>>
>> Zdaje się, że w aktywnym PFC tak jest. Choć chyba mniej niż 600 V.
>>
>
> W większości zasilaczy ,które widziałem, za PFC jest 380-400VDC.
>
> Proszę , nie doradzajcie koledze podłączania bezpośrednio do zasilania
> ze ściany.
>
> Bez izolacji od sieci i ograniczenia mocy ( trafo separujące i żarówka
> szeregowo ) to sobie krzywdę zrobi.
>
> To już lepiej wywal na śmietnik ten zasilacz. Będzie taniej.
Ale po co ma wywalać? Chciał tylko sprawdzić po wymianie uszkodzonych
elementów. Se może sprawdzić użytkownik, ale to takie nieprofesjonalne.
-
29. Data: 2024-02-16 12:39:44
Temat: Re: skąd wziąć 600V ?
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 15 Feb 2024 23:06:35 +0100, Jarosław Sokołowski wrote:
> Pan J.F napisał:
>>> Dwieście bateryjek CR2032 w rurce plastikowej 65 centymetrów. Najtańsze
>>> znalazłem po 70 groszy. 140 złotych to chyba nie jest drogo.
>>
>> Jak bedzie fajna promocja, to 9V
>>
>> https://www.youtube.com/watch?v=8hwLHdBTQ7s
>
> Jedyna zaleta, to łatwość łączenia szeregowego. Ale z CR20xx też nie
> jest źle. Moja rada nie wzięła się znikąd, też potrzebowałem kiedyś
> dużowoltowego źródła napięcia. Bateryjki pasują do opakowania po
> witaminkach, tych w tabletkach, co robią pssssst we wodzie. Można je
> zdobyć przy kasie w Biedronce. W korku jest dociskacz.
Rurki plastikowe w Castoramie też są :-)
Kwestia tylko, które baterie akurat mają lepszą promocję :-)
J.
-
30. Data: 2024-02-16 12:41:53
Temat: Re: skąd wziąć 600V ?
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 16 Feb 2024 00:30:41 GMT, Marcin Debowski wrote:
> On 2024-02-15, Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:
> Przepraszam jesli coś palnę, gdyż z elektroniki jestem ogólnie słaby,
> ale jakiś standardowy "voltage multiplier" tego typu:
> https://en.wikipedia.org/wiki/Voltage_multiplier#/me
dia/File:Voltage_amplifier_explain.png
>
> w grę nie wchodzi?
Zapewne wchodzi, ale az taki niepotrzebny, bo tu dwa stopnie starczą,
skoro mamy w sieci 230V.
Kwestia tylko prądu, jaki kolega wymaga, i pojemnosci kondensatorów.
J.