eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaskąd wziąć 600V ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 77

  • 11. Data: 2024-02-15 07:29:10
    Temat: Re: skąd wziąć 600V ?
    Od: Ghost <g...@h...net>

    W dniu 15.02.2024 o 02:26, sundayman pisze:
    >
    >> Dwieście bateryjek CR2032 w rurce plastikowej 65 centymetrów. Najtańsze
    >> znalazłem po 70 groszy. 140 złotych to chyba nie jest drogo.
    >
    > Za dużo zabawy. Poza tym - 140 zł to jest jednak za drogo na tą naprawę,
    > bo części kosztują tyle. Nie ma sensu większa inwestycja - a na chuj mi
    > 200 bateryjek ? :)
    >
    > Jakiś zasilacz - nawet sporo drożej to bym kupił bo na pewno mi się przyda.
    >

    Mozesz kupic 50 samochodow dowolnej marki i kable rozruchowe do nich,
    reszte sie domyslisz. Bedziesz mial 500A jak nic.


  • 12. Data: 2024-02-15 07:42:33
    Temat: Re: skąd wziąć 600V ?
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 15 Feb 2024 00:11:59 +0100, sundayman wrote:
    > Dostałem do naprawy zasilacz 600VDC > 24 VDC ( QTD20.241 ).
    > Na zasadzie - da się zrobić to dobrze. Nie da się - trudno.
    > Znalazłem w nim walnięty bezpiecznik i mosfet no i wymienię i zobaczymy.
    >
    > Znaczy - żebym zobaczył to potrzebowałbym źródło zasilania około 600V (
    > tolerancja jest 500-800V ). Na tyle dużej mocy żeby cokolwiek móc
    > sprawdzić. czyli pewnie kilkadziesiąt watów co najmniej.
    > Nie wiem ile musi dostać ten zasilacz, żeby wystartować poprawnie.
    >
    > Może 100mA wystarczy ? Może jakiś peerelowski zasilacz ZOPANU czy tam
    > MERATRONIKA by się nadał ? Robili jakieś takie fajne zabawki.
    > A może coś innego ? Coś mogę kupić nie za drogiego bo pewnie się przyda
    > na zaś. Robić samemu nie bardzo mi się chce - bo to bardziej zabawa niż
    > praca z tą naprawą, nie warta dużego zachodu czasowego.
    >
    > Jakieś pomysły ?

    wyprostowac miedzyfazowe, jesli masz 3f pod reką

    klasyczny podwajacz, tzn dwa prostowniki jednopołówkowe, zasilane z
    230. Potrzebne dwa kondensatory elektrolityczne na ~350V ..

    Trafo z mikrofali - ono podobno ~ 2-3kV daje, ale zasilane z 50V
    (autotrafo?) da mniej ...

    > PS: te w rodzaju "zarzuć sobie drucik na trakcję tramwajową" to raczej
    > pomińmy :)

    A moze masz za oknem :-)

    J.


  • 13. Data: 2024-02-15 07:44:38
    Temat: Re: skąd wziąć 600V ?
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 15 Feb 2024 00:31:25 +0100, Jarosław Sokołowski wrote:
    > sundayman pyta:
    >> Jakieś pomysły ?
    >>
    >> PS: te w rodzaju "zarzuć sobie drucik na trakcję tramwajową" to raczej
    >> pomińmy :)
    >
    > Dwieście bateryjek CR2032 w rurce plastikowej 65 centymetrów. Najtańsze
    > znalazłem po 70 groszy. 140 złotych to chyba nie jest drogo.

    Jak bedzie fajna promocja, to 9V

    https://www.youtube.com/watch?v=8hwLHdBTQ7s

    :-)

    J.


  • 14. Data: 2024-02-15 08:16:18
    Temat: Re: skąd wziąć 600V ?
    Od: titanus <t...@g...kom>

    W dniu 15.02.2024 o 00:11, sundayman pisze:
    > Dostałem do naprawy zasilacz 600VDC > 24 VDC ( QTD20.241 ).
    > Na zasadzie - da się zrobić to dobrze. Nie da się - trudno.
    > Znalazłem w nim walnięty bezpiecznik i mosfet no i wymienię i zobaczymy.
    >
    > Znaczy - żebym zobaczył to potrzebowałbym źródło zasilania około 600V (
    > tolerancja jest 500-800V ). Na tyle dużej mocy żeby cokolwiek móc
    > sprawdzić. czyli pewnie kilkadziesiąt watów co najmniej.
    > Nie wiem ile musi dostać ten zasilacz, żeby wystartować poprawnie.
    >
    > Może 100mA wystarczy ? Może jakiś peerelowski zasilacz ZOPANU czy tam
    > MERATRONIKA by się nadał ? Robili jakieś takie fajne zabawki.
    > A może coś innego ? Coś mogę kupić nie za drogiego bo pewnie się przyda
    > na zaś. Robić samemu nie bardzo mi się chce - bo to bardziej zabawa niż
    > praca z tą naprawą, nie warta dużego zachodu czasowego.
    >
    > Jakieś pomysły ?
    >
    > PS: te w rodzaju "zarzuć sobie drucik na trakcję tramwajową" to raczej
    > pomińmy :)


    ...a starsze zasilacze ATX w sekcji wysokiego to ile miały ? czasem
    właśnie nie 500-600 V ? Wyprostować _chyba_ tylko (kondensatory
    wysokonapięciowe tam są), wyprowadzić kabelkami, zabezpieczyć czymś
    (jakaś dioda na 800 V DC to chyba nie duży wydatek) i powinno zagrać.

    Ew. poszukać w skrapach trafo podwyższającego, czyli z przekłądnią
    conajmniej 1:3 - te ze starych zasilaczy UPS chyba taką miały i
    dalej...kolega już sam wie co :D

    --
    Pozdrawiam - titanus


  • 15. Data: 2024-02-15 09:45:59
    Temat: Re: skąd wziąć 600V ?
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 15 Feb 2024 08:16:18 +0100, titanus wrote:
    > W dniu 15.02.2024 o 00:11, sundayman pisze:

    > ...a starsze zasilacze ATX w sekcji wysokiego to ile miały ? czasem
    > właśnie nie 500-600 V ?

    Nie, po co im - za dużo problemów z wysokim napięciem.

    Natomiast o ile pamiętam, to bywały dwie wersje:
    -z mostkiem Graetza na 230V,
    -z podwajaczem napięcia na 120V.

    Jak zła wersja lub złe ustawienie, to wyjdzie 600V i magiczny dym :-)

    o tu masz ten przełacznik, jeden drucik
    http://www.pavouk.org/hw/en_atxps.html


    > Ew. poszukać w skrapach trafo podwyższającego, czyli z przekłądnią
    > conajmniej 1:3 - te ze starych zasilaczy UPS chyba taką miały i
    > dalej...kolega już sam wie co :D

    Ale one raczej zaprojektowane na te 230V wyjsciowe, i wyzsze napięcie
    wymaga podniesienia częstotliwości. Co sie na bazie UPS powinno dać
    zrobić ... ale niekoniecznie tak prosto.

    Z autotransformatorem 230/460 też kłopot, bo raczej takich nie robią.
    Trafo o dwóch uzwojeniach pierwotnych 230V ... tez raczej nie robią.
    Moze gdzies z kolejnictwa trafo na 16.7Hz się znajdzie.

    Natomiast dwa transformatory mozna połączyc tak, aby podnosily
    napięcie.

    O - trafo od jakiegos lampowca. Bedzie miało wtorne ze 300V,
    to się da podłączyc jak autotrafo.

    J.



  • 16. Data: 2024-02-15 10:45:36
    Temat: Re: skąd wziąć 600V ?
    Od: Janusz <j...@o...pl>

    W dniu 15.02.2024 o 00:11, sundayman pisze:
    > akieś pomysły ?
    Ja zbieram różne trafo z urządzeń i na takie okazje łączę dwa wtórnymi
    uzwojeniami, wtedy mam 2*230 odseparowane od siebie, do sieci mostek i
    do 2 trafo mostek masz 2*310V które łączysz szeregowo co daje około
    620V, na zasilaniu zestawu dajesz żarówkę 100W żeby mieć zabezpieczenie
    przeciwzwarciowe i gotowe. Prościej się nie da.

    --
    Janusz


  • 17. Data: 2024-02-15 11:45:37
    Temat: Re: skąd wziąć 600V ?
    Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>

    W dniu 15.02.2024 o 00:11, sundayman pisze:
    > Dostałem do naprawy zasilacz 600VDC > 24 VDC ( QTD20.241 ).
    > Na zasadzie - da się zrobić to dobrze. Nie da się - trudno.
    > Znalazłem w nim walnięty bezpiecznik i mosfet no i wymienię i zobaczymy.
    >
    > Znaczy - żebym zobaczył to potrzebowałbym źródło zasilania około 600V (
    > tolerancja jest 500-800V ). Na tyle dużej mocy żeby cokolwiek móc
    > sprawdzić. czyli pewnie kilkadziesiąt watów co najmniej.
    > Nie wiem ile musi dostać ten zasilacz, żeby wystartować poprawnie.

    Zrób sobie powielacz na diodach i zasil z sieci 230AC przez żarówkę np
    100W:)



    --
    LordBluzg(R)??
    <<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>


  • 18. Data: 2024-02-15 16:10:13
    Temat: Re: skąd wziąć 600V ?
    Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)

    sundayman <s...@p...onet.pl> wrote:

    > Poza tym wolałbym coś bardziej bezpiecznego niż taka konstrukcja bez
    > żadnego zabezpieczenia w sumie... No ale może, w ostateczności...

    To zabezpiecz. Albo jakieś dwa trafa sieciowe (230V -> niższe -> 230V),
    albo żarówka w szereg. Albo jedno i drugie. Zależnie od kosztów i tego, co
    jest pod ręką (i jak bardzo chcesz zabezpieczyć -- czy przed zwarciem, czy
    zupełnie odizolować się od sieci).

    --
    Do rodziny Masztalskich przyjechała teściowa. Stęskniony za babcią Jasio próbuje
    usiąść na kolanach.
    - Jasiu usiądź obok mnie na krzesełku.
    - Dlaczego?
    - Bolą mnie nogi. Musiałam z dworca iść na piechotę.
    - Na piechotę? Przecież tato powiedział, że babcię diabli przynieśli.


  • 19. Data: 2024-02-15 17:36:42
    Temat: Re: skąd wziąć 600V ?
    Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)

    J.F <j...@p...onet.pl> wrote:

    > Nie, po co im - za dużo problemów z wysokim napięciem.

    Zdaje się, że w aktywnym PFC tak jest. Choć chyba mniej niż 600 V.

    --
    Przychodzi baba do lekarza:
    - Panie doktorze, dziękuję za wspaniałe leczenie.
    - Ależ ja leczyłem pani męża, nie panią!
    - Tak, tak, ale ja po nim wszystko dziedziczę...


  • 20. Data: 2024-02-15 19:15:51
    Temat: Re: skąd wziąć 600V ?
    Od: Adam Górski <g...@w...pl>

    W dniu 15.02.2024 o 16:10, Arnold Ziffel pisze:
    > sundayman <s...@p...onet.pl> wrote:
    >
    >> Poza tym wolałbym coś bardziej bezpiecznego niż taka konstrukcja bez
    >> żadnego zabezpieczenia w sumie... No ale może, w ostateczności...
    >
    > To zabezpiecz. Albo jakieś dwa trafa sieciowe (230V -> niższe -> 230V),
    > albo żarówka w szereg. Albo jedno i drugie. Zależnie od kosztów i tego, co
    > jest pod ręką (i jak bardzo chcesz zabezpieczyć -- czy przed zwarciem, czy
    > zupełnie odizolować się od sieci).
    >

    Też bym poszedł w tą stronę, tylko trochę inaczej.

    Dwa transformatory bezpieczeństwa 230VAC/230VAC równolegle po stronie
    pierwotnej i szeregowo po wtórnej.

    Mają w TME całkiem sporo w dziale "transformatory z mocowaniem".
    Możesz dodać jeszcze żarówkę dużej mocy szeregowo, ale już sam
    transformator ograniczy moc dostarczaną. Poza tym mają bezpieczniki.

    Bezpieczniej w warunkach amatorsko domowych nie będzie.

    Uważaj tylko na łuk przy DC powyżej 300VDC. Zdecydowanie wyłącznik po
    stronie AC.

    No i zacznij od układu rozładowującego kondensatory.

    Pozdrawiam

    Adam Górski

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: