-
141. Data: 2011-08-05 16:03:03
Temat: Re: rowery vs auta
Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>
On Fri, 5 Aug 2011 15:37:06 +0200, "Cavallino"
<c...@k...pl> wrote:
>A ja sprzeciwiem się możliwości znajdowania się rowera na jezdni, gdy są
>inne możliwości w pobliżu, nawet niekoniecznie na drodze.
a jakie inne możliwości poza drogą widzisz?
>
>
>> Nie uważam, aby dopuszczenie jazdy rowerami po jezdni, gdy nie ma DDR
>> było "pedalarską zasadą".
>
>A ja tak uważam.
>Już nie wspominając o nagminnym jeżdżeniu jezdnią, nawet gdy w tym samym
>kierunku biegnie ścieżka.
ale to coś zupełnie innego. Ja też jestem temu przeciw.
>> No i jeszcze, gdybyś był łaskaw, wskaż, gdzie postulowałem "poruszanie
>> się rowerem po jezdni w tempie żółwia".
>
>Rowerem=w tempie żółwia.
No cóż, nie jestem ekspertem od gadów, może i sa takie żółwie...
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
-
142. Data: 2011-08-05 16:09:04
Temat: Re: rowery vs auta
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Jarek Andrzejewski" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:4qtn37959rvlr7s8a37373pm3f32d9497j@4ax.com...
> On Fri, 5 Aug 2011 15:37:06 +0200, "Cavallino"
> <c...@k...pl> wrote:
>
>>A ja sprzeciwiem się możliwości znajdowania się rowera na jezdni, gdy są
>>inne możliwości w pobliżu, nawet niekoniecznie na drodze.
>
> a jakie inne możliwości poza drogą widzisz?
Np. równoległa ścieżka przez las.
W Poznaniu jest taka 50 m-100m od drogi, oznakowana jako rowerowa (Malta),
ale i tak nie można na tej podstawie wziąć za dupsko pedalarzy, którzy wolą
asfaltem.
To samo dotyczy trasy katowickiej, auta górą, ścieżka równolegle dołem, a
pedalarze też górą - mimo że to ruchliwa arteria, bezkolizyjna, z 3 pasami w
każdą stronę.
-
143. Data: 2011-08-08 17:22:05
Temat: Re: rowery vs auta
Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>
MadMan wrote:
> Dnia Fri, 5 Aug 2011 15:14:14 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
>
>>> Rowerzyści finansują autostrady i ekspresówki, po których nie mogą
>>> jeździć.
>> To już nawet nie demagogia tylko czysta hucpa i pedalarska propaganda.
>
> Uzasadnij.
>
Po co uzasadniać oczywitość? Czy pedalarze płacą za jazdę po autostradach, czy
może podatki z paliwa idą na ich budowę?
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)
-
144. Data: 2011-08-08 17:44:31
Temat: Re: rowery vs auta
Od: MadMan <m...@n...wp.pl>
Dnia Mon, 08 Aug 2011 17:22:05 +0200, Sebastian Kaliszewski napisał(a):
>>>> Rowerzyści finansują autostrady i ekspresówki, po których nie mogą
>>>> jeździć.
>>> To już nawet nie demagogia tylko czysta hucpa i pedalarska propaganda.
>>
>> Uzasadnij.
>>
>
> Po co uzasadniać oczywitość? Czy pedalarze płacą za jazdę po autostradach, czy
> może podatki z paliwa idą na ich budowę?
Podatki z innych źródeł idą na ich budowę. Dla odmiany podatki z paliwa
idą nie tylko na drogi :)
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138
-
145. Data: 2011-08-08 18:14:31
Temat: Re: rowery vs auta
Od: Grejon <g...@g...com>
W dniu 2011-08-05 13:01, Andrzej Ława pisze:
> OIDP to raz nawet biegacz wygrał z samochodem ;)
Dokładniej maratończyk. Co więcej JC cały czas myślał, że jest z przodu
i się zdziwił dopiero na mecie. :)
> Albo nawet dwa razy,
> biorąc pod uwagę przypadek tych skaczących przed dachy i płoty akrobatów.
Ja kojarzę jeszcze rajd - "alpiniści" vs Audi S4. (czy tam RS4). Tak,
Clarkson przegrał, 2 razy :)
--
Grzegorz Jońca GG: 7366919 JID:g...@j...aster.pl
Mazda 6 2.0 "parafinka" Kombi
-
146. Data: 2011-08-09 11:57:06
Temat: Re: rowery vs auta
Od: pwz <p...@o...eu>
W dniu 2011-08-04 10:46, pwz pisze:
> ...po raz setny, ale może w końcu wszyscy zapamiętają, że tak naprawdę
> nie ma świętych krów - ani za kierownicą okrągłą, ani za widełkowatą:
> http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/536067,kierowc
a_ktory_skreca_musi_ustapic_rowerzyscie.html
...a życie dopisuje własny scenariusz do teorii:
http://www.rp.pl/artykul/699155-Tragiczny-bilans-wie
kszych-uprawnien-dla-cyklistow.html
pwz
-
147. Data: 2011-08-09 15:16:41
Temat: Re: rowery vs auta
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello pwz,
Tuesday, August 9, 2011, 11:57:06 AM, you wrote:
> W dniu 2011-08-04 10:46, pwz pisze:
>> ...po raz setny, ale może w końcu wszyscy zapamiętają, że tak naprawdę
>> nie ma świętych krów - ani za kierownicą okrągłą, ani za widełkowatą:
>> http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/536067,kierowc
a_ktory_skreca_musi_ustapic_rowerzyscie.html
> ...a życie dopisuje własny scenariusz do teorii:
> http://www.rp.pl/artykul/699155-Tragiczny-bilans-wie
kszych-uprawnien-dla-cyklistow.html
To było do przewidzenia. Jak usłyszałem o zmianach, to się za głowę
złapałem - WSZYSTKIE zmiany zmniejszają bezpieczeństwo rowerzystów.
I nieważne jest, kto "spowoduje" wypadek z udziałem rowerzysty - dla
mających pierwszeństwo niedługą zaczną budować specjalne aleje na
cmentarzach :(
To sumienia parlamentarzystów (o ile oni mają sumienia) obciążają te
liczby.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
148. Data: 2011-08-11 10:12:01
Temat: Re: rowery vs auta
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 4 Aug 2011 23:24:14 +0100, m4rkiz napisał(a):
> RoMan Mandziejewicz wrote:
>> Jakie 8 groszy? Ty policz wszystkie podatki a nie jakąś tam opłatę
>> paliwową. Ponad połowa ceny to podatki. Jak policzyłem, to z
>> ostatniego samochodu średnio rocznie ja jeden funduję metr autostrady.
>
> menele tez placa akcyze...
Chwala im za to. Idealny obywatel - podatki placi, nic nie chce od panstwa
:-)
> twierdzisz ze placac duzo dochodowego a malo jezdzac samochodem
> finansuje mniej drog niz osoba z minimalna majaca 40km do roboty?
1600km miesiecznie na same dojazdy, powiedzmy 100 litrow benzyny, za jakies
520 zl, z tego powiedzmy 60% - 312 zl/mc. 3744 rocznie.
A teraz spojrz w pita - ale z ulgami to juz nie jest podatek od minimalnej
pensji.
> mam wobec tego np. uznac ze place za chodniki i odganiac cie jak
> wyjdziesz z auta do sklepu?
>
> te 'podatki' nie sa podatkami celowymi wiec...
A powinny byc.
Wtedy bys moze zobaczyl na co panstwo stac a na co nie.
J.
-
149. Data: 2011-08-11 10:14:41
Temat: Re: rowery vs auta
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 9 Aug 2011 15:16:41 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
>> ...a życie dopisuje własny scenariusz do teorii:
>> http://www.rp.pl/artykul/699155-Tragiczny-bilans-wie
kszych-uprawnien-dla-cyklistow.html
>
> To było do przewidzenia. Jak usłyszałem o zmianach, to się za głowę
> złapałem - WSZYSTKIE zmiany zmniejszają bezpieczeństwo rowerzystów.
>
> I nieważne jest, kto "spowoduje" wypadek z udziałem rowerzysty - dla
> mających pierwszeństwo niedługą zaczną budować specjalne aleje na
> cmentarzach :(
> To sumienia parlamentarzystów (o ile oni mają sumienia) obciążają te
> liczby.
Minie pare lat, wystawi sie troche wyrokow i mandatow, rusza FR z ITD -
kierowcy sie naucza gdzie trzeba stanac :-)
J.
-
150. Data: 2011-08-11 10:46:50
Temat: Re: rowery vs auta
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello J.F.,
Thursday, August 11, 2011, 10:14:41 AM, you wrote:
>>> ...a życie dopisuje własny scenariusz do teorii:
>>> http://www.rp.pl/artykul/699155-Tragiczny-bilans-wie
kszych-uprawnien-dla-cyklistow.html
>> To było do przewidzenia. Jak usłyszałem o zmianach, to się za głowę
>> złapałem - WSZYSTKIE zmiany zmniejszają bezpieczeństwo rowerzystów.
>> I nieważne jest, kto "spowoduje" wypadek z udziałem rowerzysty - dla
>> mających pierwszeństwo niedługą zaczną budować specjalne aleje na
>> cmentarzach :(
>> To sumienia parlamentarzystów (o ile oni mają sumienia) obciążają te
>> liczby.
> Minie pare lat, wystawi sie troche wyrokow i mandatow, rusza FR z ITD -
> kierowcy sie naucza gdzie trzeba stanac :-)
Jasne. A, że w międzyczasie będzie dodatkowych parę setek trupów, to
już nikogo nie obchodzi.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)