eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowa › pytanie do Was o szeroki obiektyw i aparat ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 83

  • 81. Data: 2009-12-30 16:08:38
    Temat: Re: pytanie do Was o szeroki obiektyw i aparat ?
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Marek Wyszomirski" hhfbqa$pq3$...@i...gazeta.pl

    > Jak zwykle kategorycznym tonem wyglaszasz swoje teoretyczne wywody - tyle,
    > ze kiepsko przystaja one do praktyki. Zwykle zmianie matrycy towarzyszy
    > równiez zmiana zastosowanej ogniskowej - gdyz zalezy nam na podobnym kacie
    > widzenia i podobnym kadrze. A wtedy wynik bedzie dokladnie odwrotny niz
    > podajesz - wiekszej matrycy przy identycznym kadrze bedzie odpowiadac



    Problem w tym, że to nie będzie kadr identyczny, chyba że fotografujemy
    płaszczyznę równoległą do matrycy -- wówczas nie ma GO. Zmiany odległości
    matryca-obiekt i ogniskowej nie zniwelują się. Mogłyby zniwelować się,
    ale nie w sytuacji, gdy fotografujemy trójwymiarowy przedmiot, a tylko
    wtedy możemy mówić o GO, gdy fotografujemy trójwymiarowy przedmiot czy
    przedmioty układające się w jakąś kompozycję trójwymiarową.


    Mniejsza matryca to po prostu mniejszy wycinek TEGO SAMEGO ZDJĘCIA.
    Nijak zmiana wielkości matrycy nie wpłynie na GO -- matrycę można
    wyjąć z aparatu, a obraz tam powstanie.


    Ewentualna zmiana odległości jest awykonalna, jeśli jej celem
    ma być tak samo wyglądający kadr czegoś, co nie jest płaszczyzną
    równoległą do matrycy...


    Proponuję zauważenie problemu nosa Pinokia -- zmniejszenie ogniskowej
    i odległości (aby głowa zajęła cały kadr po zmniejszeniu ogniskowej)
    da właśnie taki efekt -- wielgachnego nosa. Porównywanie GO zdjęć
    wykonanych z różnej odległości różnymi ogniskowymi nie ma sensu.




    > Jak dla mnie to dyskusja z Tobą nie ma sensu (zresztą nie pierwszy juz raz). Znasz
    matematykę i masz jakieś pojecie o fizyce, ale
    > stosujesz je tak, jakbyś nie miał pojecia o fotografii. Dokładnie jak ten
    statystyk, który po policzeniu kobiet i mężczyzn w
    > Polsce z dumą ogłosił, że przeciętny Polak ma 0.996 jądra.

    Dla mnie w ogóle te dyskusje nie mają sensu.
    (czy z Tobą, czy z nim, czy z januszkiem, czy z innymi...)
    Proponuję robienie zdjęć. :)

    -=-

    Tak sobie myślę, że mnie chwytacie za sówka, licząc na moje znudzenie i zamianę typu

    wykonanych z różnej odległości różnymi ogniskowymi nie ma sensu.
    wykonanych z równej odległości różnymi ogniskowymi nie ma sensu.

    z której może wynikać, że piszę bzdury. :)

    A myślę tak, bo jednak nie mieści mi się w głowie, że ktoś może
    być aż tak głupi, aby uważać, że GO zależy od wielości matrycy. :)


    -=-

    Ja robię zdjęcia od ponad 30 lat. Fizyką interesuję się (interesowałem -- teraz,
    od wielu lat prowadzę wojnę z biskupami i innymi pozerami szukającymi pieniędzy
    u ludzi o dobrych sercach) od lat wcześniejszych. A Wam polecam -- albo pouczcie
    się, poczytajcie, albo zajmijcie się czymś innym niż fotografia, skoro jest dla
    Was zbyt trudna. :)


    Kiedyś uważałem, że tylko (za przeproszeniem) idiota potrzebuje tłumaczenia
    zmieniania się obrazu na kadrze (wzajemnego przestawiania się obiektów) przy
    jednoczesnej zmianie odległości i ogniskowej. Teraz chylę czoła przed tymi,
    którzy te książki piszą, bo jednak widzę, że to, co tak oczywiste, co widać
    w wyobraźni, jest takie trudne...

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-: chętnie sprzedam niebitego 75-300 III USM o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,;.. ; ;. . ,.;\|/....


  • 82. Data: 2009-12-31 06:34:06
    Temat: Re: pytanie do Was o szeroki obiektyw i aparat ?
    Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>

    "XX YY" <f...@g...com> napisal:

    >
    > >
    > > Po prostu - Ty si bezmy lnie kierujesz matematyk a ja praktyk
    >
    > no tos mnie ubawil
    >
    > cha cha cha
    >
    > jak mozna bezmyslnie kierowac sie matematyka ?

    Mozna - dobierajac nie przystajace do rzeczywistosci zalozenia poczatkowe.
    Czy pzryklad z poprzedniego listu z iloscia jader u przecietnego Polaka nie
    jest dla Ciebie zrozumialy?

    >
    > Matematyka to nic innego jak opis pewnych aspektow rzeczywistosci za
    > pomoca liczb.
    > Poniewaz GO jest pojeciem wymiernym i wylicza sie ze wzorow
    > matematycznych , to opis tej rzeczywistosci jaka jest GO za pomoca
    > liczb czyli matematyki jest jak najbardziej trafny.
    > Zeby zaczac definiowac GO to trzebaby zaczas od wprowadzania pojec
    > najbardziej podstwowych w matematyce jakim jest pojecie Metryki.
    > Trzebaby definiowac przestrzen metryczna.
    > Chcesz opisywac GO za pomoca poezji ?
    > A moze za pomoca muzyki ?
    >
    Nie próbuj odwracac kota ogonem - opis matematyczny jest prawidlowy - co juz
    zreszta przedtem pisalem. Czepiam sie nie wzoru na glebie ostrosci a danych
    które do niego podstawiasz. To niezyciowe zalozenia poczatkowe powoduja, ze
    uzyskany wynik jest ze tak powiem malo praktyczny.

    > W zadnym przypadku opis matematyczne nie jest sprzeczny z
    > doswiadczeniem praktycznym.

    Z doswiadczeniem opartym na udziwnionym zalozeniu ze z matrycami o róznych
    wielkosciach uzywasz obiektywu o identycznej ogniskowej z identycznej
    odleglosci. A zalozenie to jest bez sensu, gdyz w takich warunkach z róznymi
    matrycami uzyskasz zupelnie inne kadry.

    >[...]
    > Dla mnie argumnet ze ktos sie kieruje tylko matematyka a innny wie
    > lepiej bo sie kieruje praktyka ( ktora akurat opisuje dokladnie wzor
    > matematyczny ) jest dziecinnie zabawny.
    > [...]

    Znów odwracasz kota ogonem. Nie neguje poprawnosci opisu matematycznego -
    krytykuje przyjmowanie udziwnionego zalozenia powodujacego, ze porównujemy
    glebie ostrosci dwóch zupelnie róznych kadrów.


    --
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)


  • 83. Data: 2010-01-05 19:20:39
    Temat: Re: pytanie do Was o szeroki obiektyw i aparat ?
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    XX YY wrote:
    >> Po prostu - Ty si bezmy lnie kierujesz matematyk a ja praktyk
    >
    > no tos mnie ubawil
    >
    > cha cha cha
    >
    > jak mozna bezmyslnie kierowac sie matematyka ?
    >
    > Matematyka to nic innego jak opis pewnych aspektow rzeczywistosci za
    > pomoca liczb.

    tylko ze jednen potrafi zastosowac matematyke a inny zachowuje sie jak
    uczony glupiec.

    Nie sztuka znac wzory i teorie, trzeba jeszcze te teorie rozumiec i wiedziec
    jak je stosowac w praktyce.


    Kolejny raz usilujesz udowadniac na sile, ze miasz racje a jak nie masz to
    tym gorzej dla racji.

    Amen


    ktos pisal o pewnych zaburzeniach mial chyba racje.

strony : 1 ... 8 . [ 9 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: