eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaprzygody fotograficzne z BORem i policja
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 307

  • 241. Data: 2013-05-19 23:01:48
    Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>

    W dniu 19.05.2013 22:33, Liwiusz pisze:

    > Ileż to absurdów lewacy muszą nawymyślać, aby usprawiedliwić swój terror :(
    >
    Buhuhu, jaki Liwiuszek biedny, sterroryzowany... Nie wolno mu
    prześladować ludzi, których nie lubi...

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 242. Data: 2013-05-19 23:15:53
    Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
    Od: trolling tone <a...@a...org>

    W dniu 2013-05-19 12:42, Liwiusz pisze:
    > Powoli chyba czas kończyć dyskusję. Naprawdę nie chce mi się
    > uczestniczyć we flejmie, w którym muszę udowadniać, dlaczego nie chcę
    > jeść, kąpać się, czy leczyć, pod warunkami ustanowionymi przez państwo.

    Zupełnie słusznie, skompromitowałeś się już wystarczająco.



  • 243. Data: 2013-05-19 23:18:53
    Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Liwiusz wrote:
    > W dniu 2013-05-19 22:31, Marek Dyjor pisze:
    >> to tak jak z aptekami, ponieważ nie każdy może mieć aptekę więc
    >> apteki sa zobowiązane handlować legalnymi lekami i sprzedawać je
    >> każdemu kto ma uprawnienia do zakupu.
    >
    >
    > Milcząco pomijasz niewygodne fakty, że ktoś może być "umierający", ale
    > bez "uprawnienia" i leku nie kupi.
    >
    > Ot, socjalistyczna wrażliwość. Zdychaj pod płotem, bo nie masz
    > recepty.
    > Dziękuję, postoję.

    też uważam że recepty są niepotrzebne, tylko dziwnie jakoś cieżko znaleźć
    jakąś oazę wolności na świecie gdzie można bez recepty kupić każdy lek jaki
    sie ma ochotę.


  • 244. Data: 2013-05-19 23:21:09
    Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2013-05-19 23:18, Marek Dyjor pisze:
    > Liwiusz wrote:
    >> W dniu 2013-05-19 22:31, Marek Dyjor pisze:
    >>> to tak jak z aptekami, ponieważ nie każdy może mieć aptekę więc
    >>> apteki sa zobowiązane handlować legalnymi lekami i sprzedawać je
    >>> każdemu kto ma uprawnienia do zakupu.
    >>
    >>
    >> Milcząco pomijasz niewygodne fakty, że ktoś może być "umierający", ale
    >> bez "uprawnienia" i leku nie kupi.
    >>
    >> Ot, socjalistyczna wrażliwość. Zdychaj pod płotem, bo nie masz
    >> recepty.
    >> Dziękuję, postoję.
    >
    > też uważam że recepty są niepotrzebne, tylko dziwnie jakoś cieżko
    > znaleźć jakąś oazę wolności na świecie gdzie można bez recepty kupić
    > każdy lek jaki sie ma ochotę.

    No ale na tym polega chyba rozwój, że organizujemy coś lepszego, a nie
    równamy do tego co jest. "Tego nigdzie nie ma" (pomijając zwykle
    fałszywość takiego twierdzenia) nie jest argumentem, aby tego czegoś
    nadal nie było. Kiedyś nie było telefonów komórkowych, a jednak je
    wprowadzono na rynek :)

    --
    Liwiusz


  • 245. Data: 2013-05-20 08:25:39
    Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 19.05.2013 01:47, Liwiusz pisze:

    > Ta rzetelna, przecież to oczywiste. Skoro przedsiębiorca ma płacić za

    A jak odróżnisz, która jest która? Zwłaszcza że w tym twoim ukochanym
    wolnym rynku ludzie zachowają tendencję do kupowania jak najtaniej.

    > badania, to musi widzieć skutek w postaci zaufania klientów do ich wyników.

    A jak klient miałby stracić zaufanie? Sam by przeprowadził badanie?

    Bo wiesz, większość zagrożeń nie ujawnia się od razu po narażeniu na nie
    i jak następnego dnia dostaniesz nagle potwornej biegunki, to jak
    zgadniesz, gdzie złapałeś zatrucie?

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 246. Data: 2013-05-20 08:27:47
    Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 19.05.2013 09:17, Liwiusz pisze:

    > Zgodnie z biblijną zasadą "po owocach poznacie ich". Certyfikaty
    > uznające kiepskie knajpy będą mniej wiarygodne.

    A jak je rozpoznasz? Będziesz płacił z weryfikowanie certyfikatów? To
    wtedy konkurencyjny prywatny wystawca certyfikatów będzie chciał wykosić
    konkurencję podważając wiarygodność ich certyfikatów.

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 247. Data: 2013-05-20 08:31:22
    Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2013-05-20 08:27, Andrzej Lawa pisze:
    > W dniu 19.05.2013 09:17, Liwiusz pisze:
    >
    >> Zgodnie z biblijną zasadą "po owocach poznacie ich". Certyfikaty
    >> uznające kiepskie knajpy będą mniej wiarygodne.
    >
    > A jak je rozpoznasz? Będziesz płacił z weryfikowanie certyfikatów? To
    > wtedy konkurencyjny prywatny wystawca certyfikatów będzie chciał wykosić
    > konkurencję podważając wiarygodność ich certyfikatów.

    A jak to się robi teraz? Kto sprawdza, czy sanepid dobrze sprawdził? I
    czy w ogóle sprawdził? (statystycznie prawdopodobieństwo, że w ciągu
    ostatniego miesiąca w knajpie był sanepid jest znikome).

    --
    Liwiusz


  • 248. Data: 2013-05-20 08:32:33
    Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
    Od: quent <x...@x...com>

    W dniu 2013-05-19 21:42, Kosu pisze:
    > LOL. Byłeś kiedykolwiek na basenie?
    > A jeśli byłeś, to czy poszedłeś do dyrektora i kazałeś sobie pokazać
    > papier potwierdzający czystość wody?

    Jak już się wcinasz w wątek to wypadałoby go prześledzić.
    Było już o tym.
    Chodzi o to, że odsuwając państwo od takich usług powstaje automatycznie
    na rynku nisza, którą natychmiast wypełniają podmioty prywatne.
    A jak wiadomo podmiot prywatny statystycznie o wiele lepiej i taniej
    realizuje wszelkie usługi niż struktura państwowa.

    > A potem poszedłeś do tej firmy
    > i upewniłeś się, że jest wiarygodna?

    Chodzisz do sanepidu i pytasz czy przypadkiem urzędnik nie wziął łapówki?


    > I jak to zrobiłeś? Kazałeś to
    > sprawdzić innej firmie? I jej wiarygodność też potem sprawdziłeś?

    Po co?
    Konkurencja sama się będzie pilnować :-)
    Nie mówimy o sytuacji w której na rynku jest tylko jedna firma - sanepid!

    > I tak sprawdzałeś te firmy bez końca, czy może po prostu poszedłeś
    > na studia i zostałeś ekspertem od czystości wody?

    j.w.


    > Pryncypia są takie, że:

    To nie są pryncypia.

    > a) nie masz pojęcia o świecie, żyjesz w jakiejś urojonej,
    > równoległeś rzeczywistości,

    Żyję jak każdy z nas, w socjalizmie.
    Jednocześnie uważam socjalizm za system wielce szkodliwy.
    Ty jesteś socjalistą i uważasz odwrotnie.
    Stąd ten flejm.


    > b) pierdzielisz tu te swoje komunały, w które i tak nie wierzysz
    > i żyjesz jak wszyscy,

    Żyję jak wszyscy, pracuję, płacę podatki, korzystam z fatalnych
    państwowych usług. Płacę z nie z góry pod przymusem więc korzystam, choć
    wolałbym nie.

    > c) żyjesz zgodnie z tym co piszesz i jesteś totalnie sparaliżowany
    > ogólną nieufnością i niechęcią do całego tego komunizmu wokół.

    Jestem po prostu jednym w wielu, którym socjalizm się nie podoba.
    Nie żyję przecież w rzeczywistości wolnego rynku, *muszę* na co dzień
    pływać w tym soc-bagnie.
    Jednocześnie chciałbym aby udało się pogonić czerwonych bo prowadzą
    Polskę prosto w przepaść.

    --
    Pozdrawiam,
    Q
    ElipsaDesign: www.elipsa.info


  • 249. Data: 2013-05-20 09:08:40
    Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 20.05.2013 08:31, Liwiusz pisze:

    >> A jak je rozpoznasz? Będziesz płacił z weryfikowanie certyfikatów? To
    >> wtedy konkurencyjny prywatny wystawca certyfikatów będzie chciał wykosić
    >> konkurencję podważając wiarygodność ich certyfikatów.
    >
    > A jak to się robi teraz? Kto sprawdza, czy sanepid dobrze sprawdził?

    Pomijając ewentualną korupcję, sanepid jest bezstronny i nie ma interesu
    w faworyzowaniu kontrolowanych placówek.

    > I czy w ogóle sprawdził?

    Nie musiał - wystarczy groźba wyrywkowej kontroli. Tak na prawdę liczy
    się statystyka, a nie sprawdzenie absolutnie wszystkiego i wszystkich.

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 250. Data: 2013-05-20 10:26:03
    Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
    Od: trolling tone <a...@a...org>

    W dniu 2013-05-20 09:08, Andrzej Lawa pisze:
    > W dniu 20.05.2013 08:31, Liwiusz pisze:
    >
    >>> A jak je rozpoznasz? Będziesz płacił z weryfikowanie certyfikatów? To
    >>> wtedy konkurencyjny prywatny wystawca certyfikatów będzie chciał wykosić
    >>> konkurencję podważając wiarygodność ich certyfikatów.
    >>
    >> A jak to się robi teraz? Kto sprawdza, czy sanepid dobrze sprawdził?
    >
    > Pomijając ewentualną korupcję, sanepid jest bezstronny i nie ma interesu
    > w faworyzowaniu kontrolowanych placówek.
    >
    >> I czy w ogóle sprawdził?
    >
    > Nie musiał - wystarczy groźba wyrywkowej kontroli. Tak na prawdę liczy
    > się statystyka, a nie sprawdzenie absolutnie wszystkiego i wszystkich.

    Według jego logiki kontrole biletów są bez sensu, bo przecież
    nie kontrolują go codziennie, a kontrolerzy biorą łapówki.
    Nie pogadasz, szkoda czasu.

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 24 . [ 25 ] . 26 ... 31


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: