eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodypieszy vs osobówka
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 291

  • 271. Data: 2015-05-28 14:42:09
    Temat: Re: pieszy vs osobówka
    Od: "bartosz" <b...@w...pl>


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1505252037020.2004@quad...
    > On Thu, 21 May 2015, bartosz wrote:
    >
    >> Ja mysle, ze to "nienawidzenie" to jest po prostu nakrecanie tematu przez
    >> media i szczucie ludzi jednych na drugich.
    >
    > W wielu przypadkach tak.
    > Ale zestaw "pieszy przy przejściu" faktycznie wygląda tak, że kierujący
    > przynajmniej w dużej części, najzwyczajniej z góry zakładają wymuszenie
    > pierwszeństwa.

    Moze i tak, ale czy zakladaja tak ze zlosliwosci? Czy taki kierowca
    wychodzac z domu zaklada sobie, ze "dzis k... pokaze tym pieszym i im nie
    bede ustepowal"?


    bart



  • 272. Data: 2015-05-28 14:51:39
    Temat: Re: pieszy vs osob?wka
    Od: "bartosz" <b...@w...pl>


    Użytkownik "Uzytkownik" <a...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:5563a322$0$2204$65785112@news.neostrada.pl...
    >W dniu 2015-05-25 o 20:24, bartosz pisze:
    >
    >> W momencie, gdy pieszy "wtargiwuje", to kierowca ma mu ustapic
    >> pierwszenstwa - popatrz popatrz.... Jak to sobie fizycznie wyobrazasz?
    >
    > Co to według Ciebie znaczy "wtargiwuje"?

    To, co atrykuluje art. 14 par. 1

    > Ja rozumiem, że wtargnięcie to jest pojawienie się w sposób niemożliwy do
    > przewidzenia lub siłą.
    > W przypadku przejść dla pieszych takie sytuacje mogą mieć miejsce tylko
    > wtedy, kiedy pieszy wbiegnie. Kiedy jednak pieszy wchodzi na przejście w
    > sposób zgodny z PoRD to nie ma mowy o wtargnięciu, bo PoRD jednoznacznie
    > nakazuje ustąpienie takiemu pieszemu pierwszeństwa na przejściu dla
    > pieszych.

    Calkowita nieprawda; przejawia przez Ciebie nieznajomosc tematu. Gdyby bylo
    jak mowisz, to art. 14 par. 1 bylby w ogole niepotrzebny.

    >
    >> No zobacz, pieszy tez ma zachowac sie w ten sam sposob.
    >
    > Tyle, że w przypadku przejścia dla pieszych, winnym będzie kierowca.

    Nie zawsze - patrz art. 14 par. 1 pord.

    >
    >> I w zadnym stopniu jej ulomnosci nie daja jej dodatkowych praw na drodze
    >> oraz nie niweluja obowiazku do zachowania szczegolnej ostroznosci. Tak
    >> trudno to zrozumiec?
    >>
    >
    > Jak widać dla Ciebie PoRD to nieprzeczytana lektura, bo nawet sobie nie
    > zdajesz sporawy w jak dużym jesteś błędzie.
    > Art. 25 pkt. 7 mówi:
    > "W razie przechodzenia przez jezdnię osoby niepełnosprawnej,
    > używającejspecjalnego znaku, lub osoby o widocznej ograniczonej sprawności
    > ruchowej,kierujący jest obowiązany zatrzymać pojazd w celu umożliwienia
    > jej przejścia".

    W ktorym miejscu art. 25 par 7 pord znosi obowiazek zachowania przez taka
    osobe szczegolnej ostroznosci?

    >
    > Jak więc widzisz, kierujący jest obowiązany zatrzymać pojazd w celu
    > umożliwienia przejścia takiej osoby, nawet kiedy nie znajduje się ona na
    > przejściu dla pieszych lub też przechodzi na czerwonym świetle.

    Chlopie, teraz pojechales po bandzie. Takiej bzdury dawno juz nie slyszalem.
    Ty naprawde jestes kierowca? - niewiarygodne!

    > W przeciwieństwie do takich osób niepełnosprawnych, osoby pełnosprawne nie
    > posiadają takiego przywileju, a zatem niepełnosprawność daje dodatkowe
    > prawa na drodze, o czym Ty po prostu nie wiesz.

    Dramat i jeszcze raz dramat! Takiej niewiedzy na tej grupie juz dawno nikt
    nie prezentowal!

    bart



  • 273. Data: 2015-05-28 18:20:24
    Temat: Re: pieszy vs osobówka
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2015-05-28 08:01, Uzytkownik wrote:


    > Wczoraj przeżyłem szok.

    Ale się już pozbierałeś? ;)

    Shrek.


  • 274. Data: 2015-05-28 18:22:48
    Temat: Re: pieszy vs osobówka
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2015-05-28 14:42, bartosz wrote:

    >> W wielu przypadkach tak.
    >> Ale zestaw "pieszy przy przej?ciu" faktycznie wygl?da tak, ?e kieruj?cy
    >> przynajmniej w du?ej cze?ci, najzwyczajniej z góry zak?adaj? wymuszenie
    >> pierwszenstwa.
    >
    > Moze i tak, ale czy zakladaja tak ze zlosliwosci?

    Z doświadczenia? Skoro zawsze się udawało...

    > Czy taki kierowca
    > wychodzac z domu zaklada sobie, ze "dzis k... pokaze tym pieszym i im nie
    > bede ustepowal"?

    Raczej nie "dziś", a po prostu od zawsze tak robił. Ogólnie większość
    ludzi ma tak, że jak wsiądą do samochodu, na rower czy na moto, to nie
    dostają od razu pierdolca. Po prostu od zawsze tacy byli:P

    Shrek.


  • 275. Data: 2015-05-28 21:32:52
    Temat: Re: pieszy vs osobówka
    Od: "bartosz" <b...@w...pl>


    Użytkownik "Shrek" <...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:mk7fce$d76$4@node2.news.atman.pl...
    > On 2015-05-28 14:42, bartosz wrote:
    >
    >>> W wielu przypadkach tak.
    >>> Ale zestaw "pieszy przy przej?ciu" faktycznie wygl?da tak, ?e
    >>> kieruj?cy
    >>> przynajmniej w du?ej cze?ci, najzwyczajniej z góry zak3adaj? wymuszenie
    >>> pierwszenstwa.
    >>
    >> Moze i tak, ale czy zakladaja tak ze zlosliwosci?
    >
    > Z doświadczenia? Skoro zawsze się udawało...

    Otoz i to wlasnie - bardzo dobrze, ze to zauwazyles! Z doswiadczenia, z
    praktyki, ktora przemawia przeciwko nadawaniu pieszym bezwzglednego
    pierwszenstwa.

    Widze, ze w koncu idziesz na wspolprace ;)

    >
    >> Czy taki kierowca
    >> wychodzac z domu zaklada sobie, ze "dzis k... pokaze tym pieszym i im nie
    >> bede ustepowal"?
    >
    > Raczej nie "dziś", a po prostu od zawsze tak robił. Ogólnie większość
    > ludzi ma tak, że jak wsiądą do samochodu, na rower czy na moto, to nie
    > dostają od razu pierdolca. Po prostu od zawsze tacy byli:P
    >

    Od zawsze byli jacy? - zlosliwi? W takim razie rowniez piesi sa tacy sami,
    bo przeciez trudno przypuszczac, by patologia byla tylko wsrod kierowcow.
    Zatem idac dalej - skoro mamy do czynienia z dwiema "patologicznymi"
    grupami uzytkownikow drog, to tym bardziej nie powinno sie przyznawac jednej
    z nich specjalnych uprawnien nad drugimi, tylko obie leczyc :)

    bart





  • 276. Data: 2015-05-28 22:02:15
    Temat: Re: pieszy vs osobówka
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2015-05-28 21:32, bartosz wrote:

    >>>> W wielu przypadkach tak.
    >>>> Ale zestaw "pieszy przy przej?ciu" faktycznie wygl?da tak, ?e
    >>>> kieruj?cy
    >>>> przynajmniej w du?ej cze?ci, najzwyczajniej z góry zak3adaj? wymuszenie
    >>>> pierwszenstwa.
    >>>
    >>> Moze i tak, ale czy zakladaja tak ze zlosliwosci?
    >>
    >> Z do?wiadczenia? Skoro zawsze sie udawa?o...
    >
    > Otoz i to wlasnie - bardzo dobrze, ze to zauwazyles! Z doswiadczenia, z
    > praktyki, ktora przemawia przeciwko nadawaniu pieszym bezwzglednego
    > pierwszenstwa.

    Oraz przeciwko zakazowi wjazdu za czerwony sygnalizator przynajmniej
    przez pierwsze 3 do 5 sekund:P

    Shrek


  • 277. Data: 2015-05-30 17:38:39
    Temat: Re: pieszy vs osob?wka
    Od: mk4 <m...@d...nul>

    On 2015-05-25 17:52, Uzytkownik wrote:
    > W dniu 2015-05-25 o 13:27, bartosz pisze:
    >
    >> Zluzuj majty - i poczytaj troche pord. Jak to dobrze, ze ludzie z
    >> podobnie spaczona swiadonoscia nie stanowia prawa w tym kraju. bart
    >
    > ROTFL.
    > Według ciebie to cały cywilizowany świat jest spaczony

    Tym, ze kradnie na lewo i prawo i zyje mu sie dobrze - na tyle dobrze,
    zeby wymyslac rozne oderwane od rzeczywistosci dziwactwa.

    --
    mk4


  • 278. Data: 2015-06-02 13:39:21
    Temat: Re: pieszy vs osobówka
    Od: "bartosz" <b...@w...pl>


    Uzytkownik "Shrek" <...@w...pl> napisal w wiadomosci
    news:mk7s7t$a24$1@node1.news.atman.pl...
    > On 2015-05-28 21:32, bartosz wrote:
    >
    >>>>> W wielu przypadkach tak.
    >>>>> Ale zestaw "pieszy przy przej?ciu" faktycznie wygl?da tak, ?e
    >>>>> kieruj?cy
    >>>>> przynajmniej w du?ej cze?ci, najzwyczajniej z góry zak3adaj?
    >>>>> wymuszenie
    >>>>> pierwszenstwa.
    >>>>
    >>>> Moze i tak, ale czy zakladaja tak ze zlosliwosci?
    >>>
    >>> Z doświadczenia? Skoro zawsze się udawało...
    >>
    >> Otoz i to wlasnie - bardzo dobrze, ze to zauwazyles! Z doswiadczenia, z
    >> praktyki, ktora przemawia przeciwko nadawaniu pieszym bezwzglednego
    >> pierwszenstwa.
    >
    > Oraz przeciwko zakazowi wjazdu za czerwony sygnalizator przynajmniej przez
    > pierwsze 3 do 5 sekund:P

    A co ma piernik w tym przypadku?

    bart



  • 279. Data: 2015-06-02 18:27:56
    Temat: Re: pieszy vs osobówka
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2015-06-02 13:39, bartosz wrote:

    >>>> Z do?wiadczenia? Skoro zawsze sie udawa?o...
    >>>
    >>> Otoz i to wlasnie - bardzo dobrze, ze to zauwazyles! Z doswiadczenia, z
    >>> praktyki, ktora przemawia przeciwko nadawaniu pieszym bezwzglednego
    >>> pierwszenstwa.
    >>
    >> Oraz przeciwko zakazowi wjazdu za czerwony sygnalizator przynajmniej przez
    >> pierwsze 3 do 5 sekund:P
    >
    > A co ma piernik w tym przypadku?

    Że też się udaje. Więc praktyka przemawia przeciwko zakazowi
    przejeżdzania przez czerwone światło przez pierwsze 5 sekund:P

    Shrek.


  • 280. Data: 2015-06-02 21:46:13
    Temat: Re: pieszy vs osob?wka
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2015-05-28 o 14:35, bartosz pisze:

    >> Je?eli przewozisz osoby dla kt?rych gwa?towny manewr mo?e by?
    >> niebezpieczny to po prostu nie szar?uj, nie wyprzedzaj innych samochod?w
    >> na przej?ciu, jed? zgodnie z przepisami, a zatrzymanie nie b?dzie Ci
    >> sprawia?o najmniejszego problemu.
    > I wlasnie dokladnie to samo obowiazuje pieszych.

    Jaja sobie robisz, czy masz aż tak duże braki z zakresu Prawa o Ruchu
    Drogowym?

    >> Wybacz, ale Twoje t?umaczenia s? tak absurdalne, ?e nie wiadomo czy si?
    >> ?mia? czy te? p?aka? nad Twoim sposobem my?lenia.
    > I vice versa - przewaga moich tlumaczen nad Twoimi polega na tym, ze sa
    > zgodne ze zdrowym rozsadkiem :).

    Ale sprzeczne z obowiązującym już od lat prawem.

    >> Wybacz, ale sam jestem kierowc? i naprawd? nie mam problemu, aby si?
    >> zatrzyma? i przepu?ci? pieszych.
    > A czy ja gdzies pisze inaczej? Co nie zmienia faktu, ze nadawanie pieszemu
    > bezwzglednego pierwszenstwa jest sprzeczne z logika i prawami fizyki.

    Sprzeczne jest tylko z interesem idiotów siedzących za kierownicą,
    którzy zapis "że nie wolno pieszemu wchodzić bezpośrednio przed
    nadjeżdżający pojazd" traktują jako pozwolenie na wymuszanie przez
    siebie pierwszeństwa przed pieszym.
    Czy Ci się to podoba czy też nie zapis jest jednoznaczny od wielu lat i
    mówi, że pieszy na przejściu dla pieszych posiada bezwzględnie
    pierwszeństwo.

    >> R?nica polega tylko na tym, ?e ja nie pr?buj? t?umaczy? buractwa drogowego
    >> wyimaginowanymi problemami. Lubi? dynamiczn? i szybk? jazd?, ale jak si? ie
    >> zbli?am do przej?cia czy przystanku (autobusowego/tramwajowego), zwalniam
    >> do pr?dko?ci, kt?ra mi umo?liwi zatrzymanie bez gwa?townego hamowania.
    > Czyli do 0? Przeciez tylko wtedy zatrzymasz sie na dowolnym dystansie bez
    > gwaltownego hamowania....

    Kolego jak masz problemy z zatrzymaniem samochodu to nie próbuj już
    więcej zabierać samochodu tatusiowi i jeździć po osiedlu nie mając prawa
    jazdy.

    >> Jak widz? pieszych chc?cych przej?? przez przej?cie to si? zatrzymuj? i
    >> przepuszczam. Uwierz mi, ?e jak do tej pory jeszcze mi "korona z g?owy nie
    >> spad?a", a dzi?ki takiemu zachowaniu nie miewam problem?w z nag?ym
    >> wtargni?ciem pieszych.
    > To tylko kwestia czasu, uwierz mi.

    Niby co jest kwestią czasu?
    Chcesz mi powiedziesz, że już niedługo kierowcy zaczną jeździć zgodnie z
    obowiązującym prawem?
    Oczywiście, że niedługo policja się weźmie za tych, którzy łamią prawo.
    W większości krajów UE już dawno sobie z tym poradzili, wprowadzając
    bardzo wysokie kary za wymuszenie pierwszeństwa na pieszych czy na
    rowerzystach. Ten system już pomału wchodzi do Polski. Właśnie o tym
    pisałem, że w Trójmieście policja już sobie z tym poradziła i tam widok
    zatrzymujących się kierowców w celu przepuszczenia pieszych zbliżających
    się do przejścia przestał być czymś niezwykłym, a przyjezdni z prowincji
    kierowcy, którzy się nie stosują do tych zasad, szybko "sprowadzani są
    na właściwe tory".

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 27 . [ 28 ] . 29 . 30


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: