-
261. Data: 2015-05-27 19:55:19
Temat: Re: pieszy vs osobówka
Od: mk4 <m...@d...nul>
On 2015-05-21 20:32, bartosz wrote:
> U?ytkownik "Shrek" <...@w...pl> napisa? w wiadomo?ci
> news:mjl7c1$232$2@node2.news.atman.pl...
>> On 2015-05-20 19:19, bartosz wrote:
>>
>>> Totez jak pisalem niegdys - nie jestem za bezwzglednym odbieraniem praw
>>> pieszym do pierwszenstwa, podobnie jak jestem przeciw udzielaniu im
>>> bezwzglednego prawa pierwszenstwa.
>>>
>> Czyli jeste? za pierwszenstwem rozmytym? Zajebi?cie.
>
> Nie, jestem za utrzymaniem stanu obecnego, majacego co prawda pewne wady,
> lecz mniejsze, niz wystapilyby po wprowadzeniu poprawek na rzecz nadania
> wiekszych praw pierwszenstwa ktorejkolwiek z grup uczestniczacych w ruchu.
Ja tez bym utrzymał obecny stan i zabral sie za solidne egzekwowanie
przepisow wokol przejsc dla pieszych zamiast wytapiania czasu na
"piratow" jadacych przez wioske 80/50.
Zamiast zabierac prawko za przekroczenie o 50 w miescie (ha w jakim
miejscie - zwykle we wiosze com a 3 budynki - albo jak w Szczecinie - o
1-szej w nocy na trojpasmowce) to by m zabierak za wyprzedzanie na
przejsciu i omijanie pojazdu, ktory sie zatrzymal aby przepuscic pieszego.
--
mk4
-
262. Data: 2015-05-27 20:04:51
Temat: Re: pieszy vs osobówka
Od: mk4 <m...@d...nul>
On 2015-05-19 12:56, p...@g...com wrote:
> --No coz, pozostaje podziwiac precyzje niemieckiego sadu, 58km/h, ciekawe jak oni
to ustalili :-)
>
> bolszaja technika nie to co u nas
>
> --A tak z ciekowosci - potrafisz coz znalezc o wspolwinie pieszego, trafionego na
przejsciu, bo nieuwaznie wszedl ?
>
> znaczy sie teleportacja ? ciezko bedzie bo pieszy dopiero zblizajacy sie do
przejscia ma pierwszenstwo a kierowca raczej wie ze dojezdza do przejscia :-)
No wlasnie wg mnie w wiekszosci wypadkow nie wie. Bo koncentacja spada.
Moze przez jakis czas wie, a pozniej to juz pewnie 50-50 z tym, ze wie.
--
mk4
-
263. Data: 2015-05-27 20:07:35
Temat: Re: pieszy vs osobówka
Od: mk4 <m...@d...nul>
On 2015-05-20 18:30, Shrek wrote:
> On 2015-05-20 17:34, bartosz wrote:
>
>> Argumenty sa wlasnie takie, jakie przedstawilem w innej czesci tego
>> watku. W
>> skrocie i dla przypomnienia: zasada, ze "mniejszy" ustepuje pierwszenstwa
>> "wiekszemu" jest naturalna i wynika z regul fizyki; administracyjna
>> zmiana
>> ukladu praw i obowiazkow nie spowoduje, ze uda sie oszukac fizyke, za to
>> przyczynia sie do zgubnego pogladu pieszego, ze "skoro oto mam
>> pierwszenstwo, to jestem bosko nietykalny".
>
> No to jeszcze raz zapytam czy TIR ma większe pierwszeństwo niż osobówka?
No jak widze, ze z naprzeciwka szarzuje TIR to daje po heblach i na
pobocze. To pokazuje, ze jak przychodzi co do czego to jednak ma.
A wg ciebie mam na twardziela napierac? Ja dziekuje, ale chetnie
zobaczej jak mi osobiscie zademonstrujesz jak to trzeba robic ;)
--
mk4
-
264. Data: 2015-05-27 20:09:24
Temat: Re: pieszy vs osobówka
Od: mk4 <m...@d...nul>
On 2015-05-20 20:36, Cavallino wrote:
>
> Użytkownik "bartosz" <b...@w...pl> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:
>
>>> No to jeszcze raz zapytam czy TIR ma większe pierwszeństwo niż osobówka?
>>
>> Nie, oba te pojazdy maja rowne prawa - i tak byc powinno. Na tej samej
>> zasadzie rowniez osobowka i pieszy powinny miec te same prawa w ruchu,
>> nie powinno sie nadawac pieszemu specjanych praw.
>
> Otóż to, pieszy ma mieć pierwszeństwo na swoim chodniku, a samochód na
> swojej jezdni.
> Zebra nie jest częścią chodnika, jakby ktoś miał wątpliwości.
No wlasnie, przejscie jest czescia jezdni!
Tak jak wyjazdz posesji przecina chodnik, ale w miejscu przeciecia nadal
jest chodnik.
--
mk4
-
265. Data: 2015-05-27 21:01:15
Temat: Re: pieszy vs osobówka
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2015-05-27 20:07, mk4 wrote:
>> No to jeszcze raz zapytam czy TIR ma większe pierwszeństwo niż osobówka?
>
> No jak widze, ze z naprzeciwka szarzuje TIR to daje po heblach i na
> pobocze. To pokazuje, ze jak przychodzi co do czego to jednak ma.
>
> A wg ciebie mam na twardziela napierac? Ja dziekuje, ale chetnie
> zobaczej jak mi osobiscie zademonstrujesz jak to trzeba robic ;)
Ale tu nie idzie o to czy przed Tirem spierdalać, bo tu nie ma się co
zastanawiać tylko spierdalać. Idzie o to czy Tirowi wolno na ciebie z
naprzeciwka szarżować i czy jak cię skasuje to sąd powie - trzeba było
w domu zostać.
Shrek.
-
266. Data: 2015-05-28 06:24:01
Temat: Re: pieszy vs osobówka
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2015-05-27 19:33, mk4 wrote:
>> Gratulacje - uczysz się. Na razie poprzeczka nie jest wysoko, ale małe
>> postępy są. Teraz uważaj - czas na duży krok. "Tramwaje tak naprawdę nie
>> mają pierwszeństwa, dlatego że gorzej hamują awaryjnie, tak się po
>> prostu przyjęło, a dlaczego nikt już nie pamięta - możemy tylko
>> spekulować". Jak trzeba przepisz 100 razy, w każdym razie przestań
>> tematem zawracać dupę, bo nic do tematu dyskusji to nie wnosi.
>
> Tendencyjnie tniesz cyctaty - nie odniosles sie do kwestii, ze
> najkrotsza droge hamowania ma pieszy. Ladnie to tak? ;)
>
Nie tendencyjnie tnę cytaty, tylko wogole się do tego nie odnoszę, bo
nie jest związane z temataem "dlaczego tramwaj ma pierwszeństwo".
Shrek.
-
267. Data: 2015-05-28 08:01:10
Temat: Re: pieszy vs osobówka
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2015-05-28 o 06:24, Shrek pisze:
>>> Gratulacje - uczysz się. Na razie poprzeczka nie jest wysoko, ale małe
>>> postępy są. Teraz uważaj - czas na duży krok. "Tramwaje tak naprawdę
>>> nie
>>> mają pierwszeństwa, dlatego że gorzej hamują awaryjnie, tak się po
>>> prostu przyjęło, a dlaczego nikt już nie pamięta - możemy tylko
>>> spekulować". Jak trzeba przepisz 100 razy, w każdym razie przestań
>>> tematem zawracać dupę, bo nic do tematu dyskusji to nie wnosi.
>>
>> Tendencyjnie tniesz cyctaty - nie odniosles sie do kwestii, ze
>> najkrotsza droge hamowania ma pieszy. Ladnie to tak? ;)
>>
>
> Nie tendencyjnie tnę cytaty, tylko wogole się do tego nie odnoszę, bo
> nie jest związane z temataem "dlaczego tramwaj ma pierwszeństwo".
>
> Shrek.
Wczoraj przeżyłem szok. Przechodząc przez przejście dla pieszych bez
sygnalizacji świetlnej, zatrzymałem się na wysepce, ponieważ zauważyłem
nadjeżdżający dość szybko tramwaj.
Jakież było moje zdumienie, kiedy motorniczy zatrzymał tramwaj i
udzielił mi pierwszeństwa.
-
268. Data: 2015-05-28 10:18:57
Temat: Re: pieszy vs osobówka
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Uzytkownik" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5566af22$0$27506$6...@n...neostrad
a.pl...
>Wczoraj przeżyłem szok. Przechodząc przez przejście dla pieszych bez
>sygnalizacji świetlnej, zatrzymałem się na wysepce, ponieważ
>zauważyłem nadjeżdżający dość szybko tramwaj.
>Jakież było moje zdumienie, kiedy motorniczy zatrzymał tramwaj i
>udzielił mi pierwszeństwa.
No widzisz - gdzie tu sens, gdzie logika - setka pasazerow w tramwaju
sie spozni po minuty, zebys Ty mogl zaoszczedzic 10 s ... powinni tego
zabronic :-)
J.
-
269. Data: 2015-05-28 14:35:31
Temat: Re: pieszy vs osob?wka
Od: "bartosz" <b...@w...pl>
Użytkownik "Uzytkownik" <a...@s...pl> napisał w wiadomości
news:556397f6$0$2201$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2015-05-25 o 20:10, bartosz pisze:
>
>> Tlumacze: samochod moze przewozic osoby, dla ktorych gwaltowny manewr
>> moze
>> byc niebezpieczny - i to jest clou. Reszta, w tym przyklad z awaryjnym
>> hamowaniem tramwaju, co zakonczylo sie sprawa sadowa, jest
>> uzasadnieniem.
>>
>
> Jeżeli przewozisz osoby dla których gwałtowny manewr może być
> niebezpieczny to po prostu nie szarżuj, nie wyprzedzaj innych samochodów
> na przejściu, jedź zgodnie z przepisami, a zatrzymanie nie będzie Ci
> sprawiało najmniejszego problemu.
I wlasnie dokladnie to samo obowiazuje pieszych.
> Wybacz, ale Twoje tłumaczenia są tak absurdalne, że nie wiadomo czy się
> śmiać czy też płakać nad Twoim sposobem myślenia.
I vice versa - przewaga moich tlumaczen nad Twoimi polega na tym, ze sa
zgodne ze zdrowym rozsadkiem :).
> Wybacz, ale sam jestem kierowcą i naprawdę nie mam problemu, aby się
> zatrzymać i przepuścić pieszych.
A czy ja gdzies pisze inaczej? Co nie zmienia faktu, ze nadawanie pieszemu
bezwzglednego pierwszenstwa jest sprzeczne z logika i prawami fizyki.
>Różnica polega tylko na tym, że ja nie próbuję tłumaczyć buractwa drogowego
>wyimaginowanymi problemami. Lubię dynamiczną i szybką jazdę, ale jak się
>zbliżam do przejścia czy przystanku (autobusowego/tramwajowego), zwalniam
>do prędkości, która mi umożliwi zatrzymanie bez gwałtownego hamowania.
Czyli do 0? Przeciez tylko wtedy zatrzymasz sie na dowolnym dystansie bez
gwaltownego hamowania....
> Jak widzę pieszych chcących przejść przez przejście to się zatrzymuję i
> przepuszczam. Uwierz mi, że jak do tej pory jeszcze mi "korona z głowy nie
> spadła", a dzięki takiemu zachowaniu nie miewam problemów z nagłym
> wtargnięciem pieszych.
To tylko kwestia czasu, uwierz mi.
bart
-
270. Data: 2015-05-28 14:38:23
Temat: Re: pieszy vs osobówka
Od: "bartosz" <b...@w...pl>
Użytkownik "Uzytkownik" <a...@s...pl> napisał w wiadomości
news:5566af22$0$27506$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2015-05-28 o 06:24, Shrek pisze:
>
>>>> Gratulacje - uczysz się. Na razie poprzeczka nie jest wysoko, ale małe
>>>> postępy są. Teraz uważaj - czas na duży krok. "Tramwaje tak naprawdę
>>>> nie
>>>> mają pierwszeństwa, dlatego że gorzej hamują awaryjnie, tak się po
>>>> prostu przyjęło, a dlaczego nikt już nie pamięta - możemy tylko
>>>> spekulować". Jak trzeba przepisz 100 razy, w każdym razie przestań
>>>> tematem zawracać dupę, bo nic do tematu dyskusji to nie wnosi.
>>>
>>> Tendencyjnie tniesz cyctaty - nie odniosles sie do kwestii, ze
>>> najkrotsza droge hamowania ma pieszy. Ladnie to tak? ;)
>>>
>>
>> Nie tendencyjnie tnę cytaty, tylko wogole się do tego nie odnoszę, bo nie
>> jest związane z temataem "dlaczego tramwaj ma pierwszeństwo".
>>
>> Shrek.
>
> Wczoraj przeżyłem szok. Przechodząc przez przejście dla pieszych bez
> sygnalizacji świetlnej, zatrzymałem się na wysepce, ponieważ zauważyłem
> nadjeżdżający dość szybko tramwaj.
> Jakież było moje zdumienie, kiedy motorniczy zatrzymał tramwaj i udzielił
> mi pierwszeństwa.
>
I co - nie sadzisz, ze jest to dzialanie bezsensowne z powodow
sygnalizowanych przeze mnie dotad, ale dodatkowo tez z punktu widzenia
ekonomii transportu?
bart