A mi wlazał jakiś owad do monitora i spaceruje sobie po matrycy od srodka.
Gdy okazało sie ze nie jest to paproch na powierzchni pomyślałem ze to
deadpixele, ale za chwilke owe deadpixele rozpoczęły spacer po ekranie :)



--
www.warszawski.info

do góry

...::QRT::... napisał(a):

> A mi wlazał jakiś owad do monitora i spaceruje sobie po matrycy od srodka.
> Gdy okazało sie ze nie jest to paproch na powierzchni pomyślałem ze to
> deadpixele, ale za chwilke owe deadpixele rozpoczęły spacer po ekranie :)

Zerknij na pl.comp.pecet do watku pt: "Jaka jest przeciętna długość
życia robaczka podmatrycowego?" ;P

j.

do góry

Dnia 8 Jul 2009 08:52:28 +0200, januszek napisał(a):

> ...::QRT::... napisał(a):
>
>> A mi wlazał jakiś owad do monitora i spaceruje sobie po matrycy od srodka.
>> Gdy okazało sie ze nie jest to paproch na powierzchni pomyślałem ze to
>> deadpixele, ale za chwilke owe deadpixele rozpoczęły spacer po ekranie :)
>
> Zerknij na pl.comp.pecet do watku pt: "Jaka jest przeciętna długość
> życia robaczka podmatrycowego?" ;P

to jakaś plaga :)

--
www.warszawski.info

do góry

Dnia Wed, 8 Jul 2009 09:08:12 +0200, ...::QRT::... napisał(a):

> to jakaś plaga :)

Lato :-)
Teraz trzeba tylko załatwić lustro sferyczne i robić makro ;-)

Pozdrawiam,
Henry

do góry

Dnia Wed, 8 Jul 2009 08:44:26 +0200, ...::QRT::... napisał(a):

> A mi wlazał jakiś owad do monitora i spaceruje sobie po matrycy od srodka.
> Gdy okazało sie ze nie jest to paproch na powierzchni pomyślałem ze to
> deadpixele, ale za chwilke owe deadpixele rozpoczęły spacer po ekranie :)

Dwie historyjki:
Brat siedział przed monitorem i woła do mnie "masz robaka!". Hm, już
chciałem odpowiedzieć "zapuść spajbota", gdy się okazało, że chodzi o
tego... nie, nie będę się wyrażał. A miałem nadzieję, że konstruktorzy
EIZO radzą sobie z takimi sabotażystami. Na szczęście robalowi w nóżki
parzyło i poszedł sobie dokończyć żywota gdzieś w czeluściach monitora.

Druga historyjka z robaczkiem w tle mogła zakończyć się nie lada
problemami: kolega z pracy źle odczytał specyfikację materiałową. A to
dlatego, że jednemu z robali nie powiodła się ucieczka z matriksa,
zrobił seppuku i jego zwłoki podstępnie imitowały przecinek :)


--
Pozdr.
Grzegorz
:::: http://ggora.art.pl ::::
:::: http://moje-chelmno.pl ::::

do góry

...::QRT::... napisał(a):
> A mi wlazał jakiś owad do monitora i spaceruje sobie po matrycy od srodka.
> Gdy okazało sie ze nie jest to paproch na powierzchni pomyślałem ze to
> deadpixele, ale za chwilke owe deadpixele rozpoczęły spacer po ekranie :)

Czyli masz livepixela ;-)

--
Mirek

do góry

On 8 July, 11:30, John Smith <u...@e...net> wrote:
> ...::QRT::... napisał(a):
>
> > A mi wlazał jakiś owad do monitora i spaceruje sobie po matrycy od srodka.
> > Gdy okazało sie ze nie jest to paproch na powierzchni pomyślałem ze to
> > deadpixele, ale za chwilke owe deadpixele rozpoczęły spacer po ekranie :)
>
> Czyli masz livepixela ;-)
>
> --
> Mirek

Podobna sytuacja w zeszlym roku. iMac i robak taki moze ze 2mm maks,
lazil z tydzien potem zniknal :-) Co ciekawe, jak bylem w serwisie
powiedzieli, ze sie zdarza i ze jak nie znikne to mi wymienia kompa.

do góry