W dniu 05.01.2011 10:46, Andrzej Libiszewski pisze:
>> A może pomyśl o linuxie? Taki np. SuSE-łek od dawna jest już w
>> 64-bitowej wersji a mplayer (nie mylić z windowsowym mediaplayerem ;) )
>> odtworzy wszystko. I jeszcze przekoduje na inny format (przekodowanie,
>> przeformatowanie obrazu itepe), jak się go ładnie poprosi ;)
>
> Ten sprzęt chyba ma służyć nie tylko do oglądania filmów :)
>
>

Tym bardziej linux.

do góry

W dniu 05.01.2011 11:21, Andrzej Libiszewski pisze:

>> to tym większe prawdopodobieństwo, że linux będzie odpowiednim
>> wyborem... :-P
>
> Odpowiednim nie znaczy lepszym :) W każdym razie nie wtedy, gdy obróbka
> fotografii i video (Vegas!) jest na rzeczy :)
>

Bo?

do góry

Dnia Thu, 06 Jan 2011 15:32:13 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

> W dniu 06.01.2011 11:38, Andrzej Libiszewski pisze:
>
>> Właściwie prawda, tylko, że... dawno i nieprawda. _Współczesne_ systemy
>> (tj. Win7) akurat są w stanie pobrać z Windows Update sterownik
>> przygotowany przez producenta.
>
> O taaaak... Windows 7... Właśnie niedawno ratowałem znajomej laptopa z
> tym cudownym systemem, który raczył totalnie zapętlić się po
> aktualizacji. Zapętlił się właśnie w trakcie tej aktualizacji.

Piszesz tak, jakby problemy z aktualizacjami były domeną wyłącznie Win7, co
jest nieprawdą.



--
Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
"Nie jesteś Supermanem; Marines i piloci myśliwscy: wy TAKŻE nie."

do góry

Dnia Thu, 06 Jan 2011 15:32:32 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

> W dniu 05.01.2011 10:46, Andrzej Libiszewski pisze:
>>> A może pomyśl o linuxie? Taki np. SuSE-łek od dawna jest już w
>>> 64-bitowej wersji a mplayer (nie mylić z windowsowym mediaplayerem ;) )
>>> odtworzy wszystko. I jeszcze przekoduje na inny format (przekodowanie,
>>> przeformatowanie obrazu itepe), jak się go ładnie poprosi ;)
>>
>> Ten sprzęt chyba ma służyć nie tylko do oglądania filmów :)
>>
>>
>
> Tym bardziej linux.

No, może jak będzie chciał sobie w domu zrobić klaster. Ale chyba nie w tym
rzecz.

--
Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
"Control the coinage and the courts -- let the rabble have the rest."
Thus the Padishah Emperor advises you. And he tells you; "If you want
profits, you must rule." There is truth in these words, but I ask
myself; "Who are the rabble and who are the ruled?"

do góry

Dnia Thu, 06 Jan 2011 15:32:55 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

> W dniu 05.01.2011 11:21, Andrzej Libiszewski pisze:
>
>>> to tym większe prawdopodobieństwo, że linux będzie odpowiednim
>>> wyborem... :-P
>>
>> Odpowiednim nie znaczy lepszym :) W każdym razie nie wtedy, gdy obróbka
>> fotografii i video (Vegas!) jest na rzeczy :)
>>
>
> Bo?

A co, wyszedł Sony Vegas pod Linuksa?

--
Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
"Dar jest błogosławieństwem ofiarodawcy"

do góry

Dnia 06.01.2011 Mateusz Papiernik <m...@m...net> napisał/a:
> W dniu 2011-01-06 12:26, Sergiusz Rozanski pisze:
>> Heh potato to był wypas :) hamm - to było distro w którym apt nie było na
>> pierwszym cd :) a gdy je instalowałem to chyba w ogóle go jeszcze nie było,
>> gołe dpkg i samemu zależności dosysać, a 33kbps to był wtedy król internetu
>> domowego i smallbusines.
>
> Hm, z tym internetem to aby nie przesadzasz? :) Potato dosc dlugo
> wychodzil z testinga do stable, a potem dlugo wisial jako stable... ale
> pamietam ze uzywalismy go na produkcji w epoce, kiedy tepsa juz miala
> DSL w ofercie. Wiec nie takie 33kbps znowu :D

potato to był wypas :)

HAMM - to było distro...

;) hamm to nazwa dystrybucji z bodajrze 1998 roku ;) piszę z pamięci, to chyba
2.0 było, a ja zaczynałem gdy hamm było testowe 1.99 czy jakoś tak. Taki
odpowiednik windows98 ;)

do góry

Użytkownik "Andrzej Libiszewski" <a...@g...usunto.pl> napisał w
wiadomości news:ckn70lkivpga.1y13a09od03bp.dlg@40tude.net...
> Owszem, potrzebuje. Chyba, że znasz jakiś sposób, żeby XP x86 uzyskał
> dostęp do całej pamięci, jaką ma zainstalowaną w komputerze?
>

To się nazywa PAE http://en.wikipedia.org/wiki/Physical_Address_Extens
ion
XP to obsluguje.

do góry

W dniu 2011-01-06 21:20, nom pisze:
> To się nazywa PAE http://en.wikipedia.org/wiki/Physical_Address_Extens
ion
> XP to obsluguje.

Nie rozwiazuje problemu 2GB na proces.



--
Mateusz Papiernik
m...@m...net, http://www.maticomp.net
"One man can make a difference" - Wilton Knight

do góry

Dnia Thu, 6 Jan 2011 21:20:51 +0100, nom napisał(a):

> Użytkownik "Andrzej Libiszewski" <a...@g...usunto.pl> napisał w
> wiadomości news:ckn70lkivpga.1y13a09od03bp.dlg@40tude.net...
>> Owszem, potrzebuje. Chyba, że znasz jakiś sposób, żeby XP x86 uzyskał
>> dostęp do całej pamięci, jaką ma zainstalowaną w komputerze?
>>
>
> To się nazywa PAE http://en.wikipedia.org/wiki/Physical_Address_Extens
ion
> XP to obsluguje.

Proteza. Na dodatek nijak nie wpływa na ilość pamięci dostępnej dla
programu.

--
Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
"I try to believe in as many as six impossible things before breakfast.
Count them, Alice. One, there are drinks that make you shrink. Two,
there are foods that make you grow. Three, animals can talk. Four, cats
can disappear. Five, there is a place called Underland.
Six, I can slay the Jabberwocky."

do góry

W dniu 2011-01-06 23:31, Andrzej Libiszewski pisze:

>> To się nazywa PAE http://en.wikipedia.org/wiki/Physical_Address_Extens
ion
>> XP to obsluguje.
>
> Proteza. Na dodatek nijak nie wpływa na ilość pamięci dostępnej dla
> programu.
>

A utworzenie RAM dysku i zrobienie z tej nadmiarowej, niewykorzystanej
przez programy pamięci, partycji z folderem na pliki tymczasowe?

do góry