-
80. Data: 2014-03-09 23:01:01
Temat: Re: nowy czynnik chłodniczy
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik John Kołalsky j...@k...invalid ...
> Ale, że to z Google było ? No to może się da, nie wiem. Wydaje mi się,
> że coś w tym musi być a nie czysta złośliwość.
No to super merytoryczna dyskusja skoro nie wiesz a bronisz...
-
82. Data: 2014-03-09 23:04:45
Temat: Re: nowy czynnik chłodniczy
Od: k...@g...com
W dniu niedziela, 9 marca 2014 22:54:30 UTC+1 użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:
> Hello Marek,
>
>
>
> Sunday, March 9, 2014, 10:35:16 PM, you wrote:
>
>
>
> [...]
>
>
>
> >> To pokaż mi ten cmentarz co na nim zakopują młodych pomocników
>
> >> dentystów. Tych co amalgamat rozrabiają.
>
> > czy ty matole wiesz co to jest amalgamat?
>
>
>
> a ty wiesz?
>
>
>
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Amalgamat_stomatologicz
ny
>
>
>
> --
>
> Best regards,
>
> RoMan
>
> PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
>
> Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Jak to do mnie to wiem. Gimbaza nie wie.
-
83. Data: 2014-03-09 23:36:20
Temat: Re: nowy czynnik chłodniczy
Od: tomas <t...@b...pl>
W dniu 09.03.2014 23:00, k...@g...com pisze:
> Tak wiem. Między innymi jest to substancja do latania dziur w zębach. Robi się taką
substancję mieszając rtęć ze srebrem lub złotem. Przydatność amalgamatu wynosi kilka
minut. Potem twardnieje. Musi być zrobiony bezpośrednio przed użyciem. Wiem że rtęć
jest w dużych ilościach trująca a w małych bardzo szkodliwa. Dlatego NDSy dla rtęci,
jej par i związków są bardzo niskie. Jeśli komuś się potłucze w mieszkaniu 50
świetlówek to i tak będzie poniżej NDSów bo rtęć jest praktycznie nie lotna i w
pomieszczeniach z reguły jest wentylacja. Były czasy że rtęci używano na wrzody jakie
robiły się od chorób wenerycznych. Ludzie smarowali sobie maścią rtęciową kutasy i
gęby. I żyli. Może nie tak długo jak tacy bez kiły. Ale umierali wcześniej nie od
rtęci a od kiły. Maść rtęciowa zawierająca ok 30% rtęci w składzie używana jest do
dzisiaj. I ktoś pierdoli że rtęć z jednej potłuczonej świetlówki zabija miasto.
>
Chłopie co ty jarasz?Do tej pory nie zrozumiałeś , że rtęć w zapalonej
świetlówce przechodzi w stan gazowy i z łatwością może wydostać się na
zewnątrz w wyniku stłuczenia.Amalgamat ma stan stały.Przecież dentysta
tego nie połyka.Stary żuć ten crack on naprawdę wypala mózg...
-
84. Data: 2014-03-09 23:52:19
Temat: Re: nowy czynnik chłodniczy
Od: k...@g...com
W dniu niedziela, 9 marca 2014 23:36:20 UTC+1 użytkownik tomas napisał:
> W dniu 09.03.2014 23:00, k...@g...com pisze:
>
>
>
> > Tak wiem. Między innymi jest to substancja do latania dziur w zębach. Robi się
taką substancję mieszając rtęć ze srebrem lub złotem. Przydatność amalgamatu wynosi
kilka minut. Potem twardnieje. Musi być zrobiony bezpośrednio przed użyciem. Wiem że
rtęć jest w dużych ilościach trująca a w małych bardzo szkodliwa. Dlatego NDSy dla
rtęci, jej par i związków są bardzo niskie. Jeśli komuś się potłucze w mieszkaniu 50
świetlówek to i tak będzie poniżej NDSów bo rtęć jest praktycznie nie lotna i w
pomieszczeniach z reguły jest wentylacja. Były czasy że rtęci używano na wrzody jakie
robiły się od chorób wenerycznych. Ludzie smarowali sobie maścią rtęciową kutasy i
gęby. I żyli. Może nie tak długo jak tacy bez kiły. Ale umierali wcześniej nie od
rtęci a od kiły. Maść rtęciowa zawierająca ok 30% rtęci w składzie używana jest do
dzisiaj. I ktoś pierdoli że rtęć z jednej potłuczonej świetlówki zabija miasto.
>
> >
>
> Chłopie co ty jarasz?Do tej pory nie zrozumiałeś , że rtęć w zapalonej
>
> świetlówce przechodzi w stan gazowy i z łatwością może wydostać się na
>
> zewnątrz w wyniku stłuczenia.Amalgamat ma stan stały.Przecież dentysta
>
> tego nie połyka.Stary żuć ten crack on naprawdę wypala mózg...
Przechodzi ale nie cała tylko bardzo niewielka ilość z tego co było wsadzone do
świetlówki. Ze względu na niewielką objętość świetlówki sprawa do pominięcie wszędzie
z wyjątkiem miejsc gdzie utylizują masowo świetlówki. Miejsca gdzie kiedyś wyrzucano
świetlówki skażone są rtęcią. Jak by cała rtęć ze świetlówki odparowywała w
świetlówce to te miejsca były by nie skażone bo opary wiatr by porwał i rozgonił.
Zacznij samodzielnie myśleć, to nie boli.
-
85. Data: 2014-03-10 00:26:32
Temat: Re: nowy czynnik chłodniczy
Od: tomas <t...@b...pl>
W dniu 09.03.2014 23:52, k...@g...com pisze:
> Przechodzi ale nie cała tylko bardzo niewielka ilość z tego co było wsadzone do
świetlówki. Ze względu na niewielką objętość świetlówki sprawa do pominięcie wszędzie
z wyjątkiem miejsc gdzie utylizują masowo świetlówki. Miejsca gdzie kiedyś wyrzucano
świetlówki skażone są rtęcią. Jak by cała rtęć ze świetlówki odparowywała w
świetlówce to te miejsca były by nie skażone bo opary wiatr by porwał i rozgonił.
Zacznij samodzielnie myśleć, to nie boli.
Z tego wynika , że nie są szkodliwe i wystarczy je wrzucić do szkła.
Skoro tak to po chu.. utylizuje się azbest , świetlówki itp?
Mowa jest o szkodliwości a nie o tym ile trzeba tego wchlonąć , żeby
skończyć na powązkach.Każdy organizm jest inny i inaczej znosi toksyny.
http://pierwsza-pomoc.wieszjak.polki.pl/zatrucie/297
433,Zatrucie-rtecia-jak-rozpoznac-i-pomoc.html
-
86. Data: 2014-03-10 00:55:18
Temat: Re: nowy czynnik chłodniczy
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 9 Mar 2014 20:49:14 +0100, Marek Dyjor napisał(a):
> Użytkownik wrote:
>> Pierdolisz bzdury jak rzadko który. Jak było z rtęcią tak jak piszesz
>> to w Polsce nie było by dentysty starszego niż 30 lat. A tacy co im
>> rozrabiali i rozrabiają amalgamat żyli by krócej niż pilot samolotu w
>> czasie I Wojny Światowej.
>
> wiesz co gówno wiesz i pierdolisz bez sensu...
Ale racje ma ...
J.
-
87. Data: 2014-03-10 00:57:29
Temat: Re: nowy czynnik chłodniczy
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 9 Mar 2014 20:48:15 +0100, Marek Dyjor napisał(a):
> Tomasz Wójtowicz wrote:
>> Pieprzysz głupoty. Węgiel kamienny też zawiera rtęć i produkując
>> energię do zasilania żarówki elektrownia emituje rtęć do atmosfery.
>> A co do utylizacji, jest ona prawidłowa - odzyskuje się rtęć, szkło i
>> składniki luminoforu. Tylko trzeba świetlówkę wyrzucić do właściwego
>> pojemnika, a nie pokątnie do lasu.
>
> w tym problem że warto sie zastanowić ile tak naprawde swietlówek używanych
> przez ososby prywatne trafia do prawidłowej utylizacji? obawiam sie że sporo
> trafia do kosza jeśli nei do włąsnego to najbliższego publicznego.
A jaka roznica czy rtec odparuje przez komin czy przez wysypisko ?
Tym niemniej bardzo jestem ciekaw ile rteci taki zaklad utylizacji
odzyskuje ... czy to tylko utylizacja pozorowana ?
J.
-
88. Data: 2014-03-10 01:03:19
Temat: Re: nowy czynnik chłodniczy
Od: k...@g...com
W dniu poniedziałek, 10 marca 2014 00:26:32 UTC+1 użytkownik tomas napisał:
> W dniu 09.03.2014 23:52, k...@g...com pisze:
>
>
>
> > Przechodzi ale nie cała tylko bardzo niewielka ilość z tego co było wsadzone do
świetlówki. Ze względu na niewielką objętość świetlówki sprawa do pominięcie wszędzie
z wyjątkiem miejsc gdzie utylizują masowo świetlówki. Miejsca gdzie kiedyś wyrzucano
świetlówki skażone są rtęcią. Jak by cała rtęć ze świetlówki odparowywała w
świetlówce to te miejsca były by nie skażone bo opary wiatr by porwał i rozgonił.
Zacznij samodzielnie myśleć, to nie boli.
>
>
>
> Z tego wynika , że nie są szkodliwe i wystarczy je wrzucić do szkła.
>
> Skoro tak to po chu.. utylizuje się azbest , świetlówki itp?
>
> Mowa jest o szkodliwości a nie o tym ile trzeba tego wchlonąć , żeby
>
> skończyć na powązkach.Każdy organizm jest inny i inaczej znosi toksyny.
>
> http://pierwsza-pomoc.wieszjak.polki.pl/zatrucie/297
433,Zatrucie-rtecia-jak-rozpoznac-i-pomoc.html
Czego żeby udowodnić swoje głupie racje przywołujesz azbest? Azbest to inna para
kaloszy chociażby dlatego że jednokrotny kontakt, jak toś ma pecha, z jedną z wielu
odmian azbestu kończy się nowotworem płuc. Rtęci nigdy nie przypisano takich
właściwości. Powoduje choroby ale nie nowotwory. Pewne substancje utylizuje się bo są
potencjalnie szkodliwe Bo szkodzą ale nie jak leci i pod każdą postacią i stężeniem.
Znam osobę która pracowała w Łódzkiej Wytwórni Termometrów. Teraz ma z 85 lat i wiem
że jeszcze żyje. Wiele lat pracy z rtęcią i żyje. Jak bystry jesteś to możesz
rozwiązać zadanie. Wiadomo ile rtęci jest w świetlówce kompaktowej. W necie
znajdziesz prężność par rtęci. Policz w jakim czasie odparuje w pokoju 5x5x2,5m taka
ilość rtęci i jakie w tym czasie utrzyma się stężenie par rtęci przy przepisowej
wymianie powietrza w pomieszczeniach mieszkalnych. Drugi wariant trudniejszy. Piszesz
że w rurze są pary rtęci. Fakt są. Inaczej by nie świeciła. Policz ile jest w rurze
par rtęci. Potem policz jakie się osiągnie stężenie w w/w pomieszczeniu przy takiej
samej jak poprzednio krotności wymiany powietrza. A następnie wynik porównaj z NDSch
dla rtęci. Już oczami wyobraźni widzę jak potrafisz to policzyć. Ale pyszczyć
potrafisz pierwsza klasa.
-
89. Data: 2014-03-10 09:59:13
Temat: Re: nowy czynnik chłodniczy
Od: "Jan Koval" <j...@o...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości
news:XnsA2EAB2CAF64F4budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1.
..
> Ze mozna bez wiekszego problemu poprawnie komponować posty?
> Moze mi sie wydaje, ale jakos nie widac na grupach zeby wiele osób miało z
> tym podobne problemy jak kogutek...
Bo kogutek nie chce się dostosować a nie, że nie potrafi.
J. -
90. Data: 2014-03-10 10:42:45
Temat: Re: nowy czynnik chłodniczy
Od: tomas <t...@b...pl>
W dniu 10.03.2014 01:03, k...@g...com pisze:
> W dniu poniedziałek, 10 marca 2014 00:26:32 UTC+1 użytkownik tomas napisał:
>> W dniu 09.03.2014 23:52, k...@g...com pisze:
>>
>>
>>
>>> Przechodzi ale nie cała tylko bardzo niewielka ilość z tego co było wsadzone do
świetlówki. Ze względu na niewielką objętość świetlówki sprawa do pominięcie wszędzie
z wyjątkiem miejsc gdzie utylizują masowo świetlówki. Miejsca gdzie kiedyś wyrzucano
świetlówki skażone są rtęcią. Jak by cała rtęć ze świetlówki odparowywała w
świetlówce to te miejsca były by nie skażone bo opary wiatr by porwał i rozgonił.
Zacznij samodzielnie myśleć, to nie boli.
>>
>>
>>
>> Z tego wynika , że nie są szkodliwe i wystarczy je wrzucić do szkła.
>>
>> Skoro tak to po chu.. utylizuje się azbest , świetlówki itp?
>>
>> Mowa jest o szkodliwości a nie o tym ile trzeba tego wchlonąć , żeby
>>
>> skończyć na powązkach.Każdy organizm jest inny i inaczej znosi toksyny.
>>
>> http://pierwsza-pomoc.wieszjak.polki.pl/zatrucie/297
433,Zatrucie-rtecia-jak-rozpoznac-i-pomoc.html
>
> Czego żeby udowodnić swoje głupie racje przywołujesz azbest? Azbest to inna para
kaloszy chociażby dlatego że jednokrotny kontakt, jak toś ma pecha, z jedną z wielu
odmian azbestu kończy się nowotworem płuc. Rtęci nigdy nie przypisano takich
właściwości. Powoduje choroby ale nie nowotwory. Pewne substancje utylizuje się bo są
potencjalnie szkodliwe Bo szkodzą ale nie jak leci i pod każdą postacią i stężeniem.
Znam osobę która pracowała w Łódzkiej Wytwórni Termometrów. Teraz ma z 85 lat i wiem
że jeszcze żyje. Wiele lat pracy z rtęcią i żyje. Jak bystry jesteś to możesz
rozwiązać zadanie. Wiadomo ile rtęci jest w świetlówce kompaktowej. W necie
znajdziesz prężność par rtęci. Policz w jakim czasie odparuje w pokoju 5x5x2,5m taka
ilość rtęci i jakie w tym czasie utrzyma się stężenie par rtęci przy przepisowej
wymianie powietrza w pomieszczeniach mieszkalnych. Drugi wariant trudniejszy. Piszesz
że w rurze są pary rtęci. Fakt są. Inaczej by nie świeciła. Policz ile jest w rurze
par rtęci
. Potem policz jakie się osiągnie stężenie w w/w pomieszczeniu przy takiej samej jak
poprzednio krotności wymiany powietrza. A następnie wynik porównaj z NDSch dla rtęci.
Już oczami wyobraźni widzę jak potrafisz to policzyć. Ale pyszczyć potrafisz pierwsza
klasa.
>
Idź dalej wąchać klej bo widze , że dalej nic nie rozumiesz.Ty nawet nie
wiedziałeś w jakim stanie jest rtęć w świetlówce.Azbest prawidłowo
użytkowany też nie jest szkodliwy.