eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyna rondzie prosto - jest wyrok
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 102

  • 71. Data: 2021-07-06 17:57:48
    Temat: Re: na rondzie prosto - jest wyrok
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 6 Jul 2021 17:43:36 +0200, Shrek wrote:
    > W dniu 06.07.2021 o 10:57, J.F pisze:
    >> Alez obaj sa winni i sa na to dowody :-)
    >
    > Jakby wiedzieli to by mandaty proponowali.

    Nie moga - tzn jak sa ranni. Przesteptwo, i wyrok wyda sad, a nie
    policjant.


    >> Tak na szybko
    >> https://sip.lex.pl/orzeczenia-i-pisma-urzedowe/orzec
    zenia-sadow/iv-kk-416-05-wyrok-sadu-najwyzszego-5202
    83294
    >>
    >> "Oskarżyciel posiłkowy za wyprzedzanie w miejscu niedozwolonym został
    >> ukarany mandatem karnym w kwocie 200 zł."
    >>
    >> "Nie budzi wątpliwości, że również oskarżyciel posiłkowy naruszył
    >> przepisy i zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym (złamał obowiązujący
    >> go w tym miejscu zakaz wyprzedzania, a także nie dostosował prędkości
    >> do sytuacji zaistniałej na drodze, gdyż widząc samochód poruszający
    >> się bardzo wolno w pobliżu skrzyżowania i stacji benzynowej powinien
    >> zakładać, że może on podjąć próbę wykonania manewru skrętu w lewo)."
    >>
    >> Jak myslisz - gdyby nie tylko on odniosl obrazenia - to by sprawy
    >> przeciw niemu nie bylo?
    >
    > Nie wiem. Musisz streścić - nie chce mi się czytać wyroków - czytam jak
    > muszę;)

    Strescilem, tzn wyciagnalem esencje, ale jeszcze musisz poczatek
    przeczytac.
    Oskarzony skrecal w lewo, a drugi go wyprzedzal, w miejscu
    niedozwolonym.

    Drugi zostal oskarzycielem posilkowym w procesie pierwszego.

    Ale jak widac policjanci i drugiego uznali winnym, tylko ze ...
    poniewaz poszkodowanym byl jedynie drugi, to nie bylo mu jak zarzucic
    przestepstwa spowodowania wypadku.

    Ale gdyby obrazenia byly obustronne, lub jakas trzecia osoba ...
    wspolny proces, i oskarzeni dodatkowo w roli oskarzycieli posilkowych?
    :-)

    Wiec sprawy dwie, wyroki dwa, apelacje byc moze dwie, i obaj moga byc
    skazani, bo jeden skrecil bez zachowania ostroznosci, a drugi
    wyprzedzal w miejscu niedozwolonym, czym przyczynil sie do wypadku.

    J.


  • 72. Data: 2021-07-06 18:00:57
    Temat: Re: na rondzie prosto - jest wyrok
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 6 Jul 2021 17:40:11 +0200, Shrek wrote:
    > W dniu 06.07.2021 o 10:21, J.F pisze:
    >> Ale jak do przejscia - chodnikiem idzie wzdluz jezdni.
    >> I co - profilaktycznie hamowales przed kazdym przejsciem?
    >
    > Jeśli miałem przeczucie, że może jednak skręcić to tak. Rzadko mnie
    > przeczucie myliło - nikt mi nie wlazł, a false positive gdzieś raz na
    > kwartał, czyli bez znaczenia.

    Ja az tak nie uwazalem, a pryzpadkow bylo malo ... bo piesi uwazali.

    >>> Ale pierwszeństwo
    >>> na przejściu miał i nic mu go nie odbierało (wbrew temu co niektórzy
    >>> powszechnie uważali).
    >>
    >> To, ze postawil jedna stope na przejsciu praw fizyki nie zmieni.
    >>
    >> Wtargnal, zlamal przepis, a kara byla natychmiastowa :-)
    >
    > Ale co zaskakujące dla wielu nadal miał pierwszeństwo.

    Tylko jakos nikt go nawet nie oskarzal o nieustapienie :-)

    J.


  • 73. Data: 2021-07-06 18:07:34
    Temat: Re: na rondzie prosto - jest wyrok
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 06.07.2021 o 18:00, J.F pisze:

    >> Ale co zaskakujące dla wielu nadal miał pierwszeństwo.
    >
    > Tylko jakos nikt go nawet nie oskarzal o nieustapienie :-)

    Jak nie, jak tak. Od zawsze było tu wielu takich co kwestionowało
    pierwszeństwo pieszego - bo nie wolno wtargiwać, a pierwszeństwo to on
    sobie ma jak nic nie jedzie.


    --
    Shrek


  • 74. Data: 2021-07-06 18:11:43
    Temat: Re: na rondzie prosto - jest wyrok
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 6 Jul 2021 18:07:34 +0200, Shrek wrote:
    > W dniu 06.07.2021 o 18:00, J.F pisze:
    >>> Ale co zaskakujące dla wielu nadal miał pierwszeństwo.
    >>
    >> Tylko jakos nikt go nawet nie oskarzal o nieustapienie :-)
    >
    > Jak nie, jak tak. Od zawsze było tu wielu takich co kwestionowało
    > pierwszeństwo pieszego - bo nie wolno wtargiwać, a pierwszeństwo to on
    > sobie ma jak nic nie jedzie.

    no i jak dochodzilo do wypadku i pieszy "wtargnal", to kierowcy nie
    zarzucano nieustapienia pierwszenstwa ...

    J.


  • 75. Data: 2021-07-06 18:17:13
    Temat: Re: na rondzie prosto - jest wyrok
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 6 Jul 2021 17:46:27 +0200, Shrek wrote:
    > W dniu 06.07.2021 o 09:16, J.F pisze:
    >>> Ty masz problem z oczami ze szarosci nie rozrozniasz?
    >>
    >> Nie o to chodzi - skoro zamierzasz karac za możliwe skutki,
    >> to taki co jedzie 70/50 ... to morderca chyba.
    >
    > Generalnie od tego oceniania to jest prokurator i sąd. I na nim
    > stwierdzenie że jazda 70@50 to w istocie to samo co 136@50 spowoduje
    > jedynie stwierdzenie iż nie jest to prawda:P

    Najpierw sie wezma za tych, co jada 136, potem za tych, co 103, potem
    a tych co 90, a potem zostana ci, co 70@50 jada :-)

    ale ja o kwalifikacji prawnej - jesli kierowca tylko jechal 130 przez
    wies (lub Warszawe), i nic innego zlego nie zrobil ... to z jakiego
    artykulu chcesz go skazac?

    I co przeszkada zastosowac ten sam artykul przy 70/50 ?

    J.


  • 76. Data: 2021-07-06 18:18:10
    Temat: Re: na rondzie prosto - jest wyrok
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 06.07.2021 o 17:57, J.F pisze:

    >> Jakby wiedzieli to by mandaty proponowali.
    >
    > Nie moga - tzn jak sa ranni. Przesteptwo, i wyrok wyda sad, a nie
    > policjant.

    Nie wiem - wydawało mi się, że w jakieś drogówce czasem przy zwykłych
    kolizjach padało - no to my nie wiemy, niech sąd rozstrzyga. I co w
    takiej sytuacji - dwa akty oskarżenia, mimo że prawdopodobnie tylko
    jeden winny, tylko świadków nie ma?

    > Strescilem, tzn wyciagnalem esencje, ale jeszcze musisz poczatek
    > przeczytac.
    > Oskarzony skrecal w lewo, a drugi go wyprzedzal, w miejscu
    > niedozwolonym.

    Klasyka.

    > Drugi zostal oskarzycielem posilkowym w procesie pierwszego.

    No rozumiem, ale miał odzielną sprawę, czy nie? Bo jak nie miał
    oddzielnej, to znaczy że nie trzeba dwóch sprawa i dwóch win.

    > Ale jak widac policjanci i drugiego uznali winnym, tylko ze ...
    > poniewaz poszkodowanym byl jedynie drugi, to nie bylo mu jak zarzucic
    > przestepstwa spowodowania wypadku.

    A tam - robert mówił, że można zarzuty postawić komukolwiek i
    jakiekolwiek. A nawet że trzeba bo inaczej ponoć nie można postępowania
    wszcząć, bo im tylko druki z 91 roku zostały a tam numer trzeba wpisać,
    bo się nie waliduje:P Potem się najwyżej umorzy albo zmieni...

    A tak na poważnie - jeżeli jedynym poszkodowanym jest sprawca, to nie
    można go oskarżyć - niby czemu?



    --
    Shrek


  • 77. Data: 2021-07-06 18:20:52
    Temat: Re: na rondzie prosto - jest wyrok
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 06.07.2021 o 18:11, J.F pisze:

    > no i jak dochodzilo do wypadku i pieszy "wtargnal", to kierowcy nie
    > zarzucano nieustapienia pierwszenstwa ...

    Bo prawnicy wiedzieli, że pieszy ma pierwszeństwo zarówno na przejściu
    jak i tym bardziej na chodniku bo pierwszeństwo się określa dla punktu
    przecięcia kierunków ruchu i żadna "nieciągłość pierwszeństwa" nie
    zachodziła. Mówiąc o tych jak wielu się by zdziwiło myślę o chłopkach
    rozrtropkach za kierownicą i wątkach (również tu na grupie) jakoby
    pieszy nie miał pierwszeństwa.

    --
    Shrek


  • 78. Data: 2021-07-06 18:27:56
    Temat: Re: na rondzie prosto - jest wyrok
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 06.07.2021 o 18:17, J.F pisze:

    >> Generalnie od tego oceniania to jest prokurator i sąd. I na nim
    >> stwierdzenie że jazda 70@50 to w istocie to samo co 136@50 spowoduje
    >> jedynie stwierdzenie iż nie jest to prawda:P
    >
    > Najpierw sie wezma za tych, co jada 136, potem za tych, co 103, potem
    > a tych co 90, a potem zostana ci, co 70@50 jada :-)

    Się wezmą albo się nie wezmą. Tak czy inaczej porównywanie 136@50 z
    70@50 jest tamim chłytem materkingowym i nikt z tym na poważnie
    dyskutować nie będzie.

    > ale ja o kwalifikacji prawnej - jesli kierowca tylko jechal 130 przez
    > wies (lub Warszawe), i nic innego zlego nie zrobil ... to z jakiego
    > artykulu chcesz go skazac?

    Ja osobiście bym takich traktował ze spowodowania zagrożenia katastrofy
    w ruchu lądowym (pod warunkiem że nie jakaś wisłostrada na estakadzie).

    > I co przeszkada zastosowac ten sam artykul przy 70/50 ?

    Logika? Pytasz o to czemu taki artykuł o spowodowaniu zagrożenia
    katastrofą w ruchu lądowym istnieje, skoro niedorobiony prokurator może
    pod to podciągnąć złe parkowanie lub jechanie rowerem po jezdni jak jest
    ścieżka (wszyscy wiemy, że elektrowni atomowcch w polsce nie ma bo
    pijani rowerzyści znależliby spozób żeby je z przytupem rozjebać;)? Ano
    daltego, że być może nazbyt optymistycznie prawo pisze się zakładając,
    że prokuratorzy i sedziowie nie są idiotami;)


    --
    Shrek


  • 79. Data: 2021-07-06 18:36:50
    Temat: Re: na rondzie prosto - jest wyrok
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 6 Jul 2021 18:18:10 +0200, Shrek wrote:
    > W dniu 06.07.2021 o 17:57, J.F pisze:
    >>> Jakby wiedzieli to by mandaty proponowali.
    >>
    >> Nie moga - tzn jak sa ranni. Przesteptwo, i wyrok wyda sad, a nie
    >> policjant.
    >
    > Nie wiem - wydawało mi się, że w jakieś drogówce czasem przy zwykłych
    > kolizjach padało - no to my nie wiemy, niech sąd rozstrzyga. I co w
    > takiej sytuacji - dwa akty oskarżenia, mimo że prawdopodobnie tylko
    > jeden winny, tylko świadków nie ma?

    A tak.
    Zaproponuja po mandacie, a w razie odmowy - sprawa do sadu.

    >> Oskarzony skrecal w lewo, a drugi go wyprzedzal, w miejscu
    >> niedozwolonym.
    >
    > Klasyka.
    >
    >> Drugi zostal oskarzycielem posilkowym w procesie pierwszego.
    >
    > No rozumiem, ale miał odzielną sprawę, czy nie? Bo jak nie miał
    > oddzielnej, to znaczy że nie trzeba dwóch sprawa i dwóch win.

    Nie mial, bo przyjal mandat. Czyli obwiniony, winny i ukarany.

    >> Ale jak widac policjanci i drugiego uznali winnym, tylko ze ...
    >> poniewaz poszkodowanym byl jedynie drugi, to nie bylo mu jak zarzucic
    >> przestepstwa spowodowania wypadku.
    >
    > A tam - robert mówił, że można zarzuty postawić komukolwiek i
    > jakiekolwiek. A nawet że trzeba bo inaczej ponoć nie można postępowania
    > wszcząć, bo im tylko druki z 91 roku zostały a tam numer trzeba wpisać,
    > bo się nie waliduje:P Potem się najwyżej umorzy albo zmieni...

    No to widac uznali, ze za duzo roboty ze zmiana zarzutow ... albo
    mandat sie do premii liczy, a zarzut nie :-)

    > A tak na poważnie - jeżeli jedynym poszkodowanym jest sprawca, to nie
    > można go oskarżyć - niby czemu?

    Art.177.
    §1. Kto, naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa
    wruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie
    wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała określone
    ^^^^
    w art.157§1, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.


    Ale pozostaja inne artykuly oraz KW.

    J.


  • 80. Data: 2021-07-06 18:45:25
    Temat: Re: na rondzie prosto - jest wyrok
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 06.07.2021 o 18:36, J.F pisze:

    >> Nie wiem - wydawało mi się, że w jakieś drogówce czasem przy zwykłych
    >> kolizjach padało - no to my nie wiemy, niech sąd rozstrzyga. I co w
    >> takiej sytuacji - dwa akty oskarżenia, mimo że prawdopodobnie tylko
    >> jeden winny, tylko świadków nie ma?
    >
    > A tak.
    > Zaproponuja po mandacie, a w razie odmowy - sprawa do sadu.

    No właśnie - sprawa czy sprawy?

    >> No rozumiem, ale miał odzielną sprawę, czy nie? Bo jak nie miał
    >> oddzielnej, to znaczy że nie trzeba dwóch sprawa i dwóch win.
    >
    > Nie mial, bo przyjal mandat. Czyli obwiniony, winny i ukarany.

    Czyli nie ten temat.

    >> A tak na poważnie - jeżeli jedynym poszkodowanym jest sprawca, to nie
    >> można go oskarżyć - niby czemu?
    >
    > Art.177.
    > §1. Kto, naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa
    > wruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie
    > wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała określone
    > ^^^^
    > w art.157§1, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
    >
    >
    > Ale pozostaja inne artykuly oraz KW.


    Ok - dzięki. Czyli dalej może być sprawcą kolizji.


    --
    Shrek

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: