On 2014-05-04 14:23, J.F. wrote:

> Zebys sie nie zdziwil - ona bezpiecznie stala, a ktos niebezpiecznie
> jechal, skoro nie zahamowal.
> A patrzac na ilosc, to powody do zatrzymania miala - dalsza jazda byla
> niebezpieczna :-)

No, jeszcze przypadkiem kawalek dalej ktos by sie zatrzymal na lewym
pasie i by w niego wjechala. Zdecydowanie, wykazala sie zdrowym
rozsadkiem i instynktem samozachowawczym.



--

memento lorem ipsum

do góry

W dniu 2014-05-04 13:02, Rafał Grzelak pisze:
> Mam nadzieje, ze odpowie za katastrofe w ruchu ladowym.
Coś taki żądny krwi? Może jeszcze dopisać ludobójstwo?
Jacek

do góry

W dniu 2014-05-04 16:55, elmer radi radisson pisze:

> No, jeszcze przypadkiem kawalek dalej ktos by sie zatrzymal na lewym
> pasie i by w niego wjechala. Zdecydowanie, wykazala sie zdrowym
> rozsadkiem i instynktem samozachowawczym.
>

Co dowiódł rozwój wypadków.

do góry

Jacek wrote:

> W dniu 2014-05-04 13:02, Rafał Grzelak pisze:
> > Mam nadzieje, ze odpowie za katastrofe w ruchu ladowym.
> Coś taki żądny krwi? Może jeszcze dopisać ludobójstwo?
> Jacek

Poplynales. Ale zatrzymywanie sie w takich miejscach na takich drogach
nie moze byc zwyklym wykroczeniem. Tak samo jak wszelkie proby
jazdy/cofania po autostradach.

--
Pozdrawiam, Rafał.
rg[na]skrzynka[kropka]pl

do góry

> Ja też nie wiem, ale sytuacja gdy jadę 100 km/h i wyprzedza mnie osoba
> która nie widzi na 50m do przodu jest nagminna.
A Ty masz 6 zmysł i Ciebie ten problem (widoczności na odległość 50 m) nie
dotyczy, skoro w takich warunkach pozwalasz sobie na 100 km/h?
WOJO

do góry

> Ale zatrzymywanie sie w takich miejscach na takich drogach
> nie moze byc zwyklym wykroczeniem. Tak samo jak wszelkie proby
> jazdy/cofania po autostradach.
Taaak, też jestem zdania, że wszelkie próby jazdy po autostradach nie
powinny być traktowane jak zwykłe wykroczenie...
:)
WOJO

do góry

WOJO w
<news:lk5ut4$he5$1@node1.news.atman.pl>:

>> Ja też nie wiem, ale sytuacja gdy jadę 100 km/h i wyprzedza mnie osoba
>> która nie widzi na 50m do przodu jest nagminna.
> A Ty masz 6 zmysł i Ciebie ten problem (widoczności na odległość 50 m) nie
> dotyczy, skoro w takich warunkach pozwalasz sobie na 100 km/h?

On nic o widoczności na odległość 50m nie pisał, pisał o wzroku osoby
wyprzedzającej...


--
'Tom N'

do góry

On 2014-05-04 19:41, Rafał Grzelak wrote:
> Poplynales. Ale zatrzymywanie sie w takich miejscach na takich drogach
> nie moze byc zwyklym wykroczeniem.

Jak by jej się samochód popsuł we mgle to też było by niezwykłe
wykroczenie? To głównie wina debili jadących za nią że nie dostosowali
prędkości. Jadąc we mgle masz mieć pewność że za granicą widoczności
jest betonowa ściana.

do góry

>>> Ja też nie wiem, ale sytuacja gdy jadę 100 km/h i wyprzedza mnie osoba
>>> która nie widzi na 50m do przodu jest nagminna.
>> A Ty masz 6 zmysł i Ciebie ten problem (widoczności na odległość 50 m)
>> nie
>> dotyczy, skoro w takich warunkach pozwalasz sobie na 100 km/h?

> On nic o widoczności na odległość 50m nie pisał, pisał o wzroku osoby
> wyprzedzającej...
Znaczy się telepata dodatkowo? Potrafi przeniknąć do umysłu jadącego obok...
No ładnie.
:)
WOJO

do góry

Dnia Sun, 4 May 2014 20:11:05 +0200, WOJO napisał(a):

>>>> Ja też nie wiem, ale sytuacja gdy jadę 100 km/h i wyprzedza mnie osoba
>>>> która nie widzi na 50m do przodu jest nagminna.
>>> A Ty masz 6 zmysł i Ciebie ten problem (widoczności na odległość 50 m)
>>> nie
>>> dotyczy, skoro w takich warunkach pozwalasz sobie na 100 km/h?
>> On nic o widoczności na odległość 50m nie pisał, pisał o wzroku osoby
>> wyprzedzającej...
> Znaczy się telepata dodatkowo? Potrafi przeniknąć do umysłu jadącego obok...

Przenikają raczej przeciwmgielne, te z samochodowej rzyci.

do góry