>
> Mam w tej chwili obiektyw Canona 50 mm (stałoogniskowy), światło 1.4 i
> jestem z niego bardzo zadowolony.
>
>

to , ze jestes zadowolony , wcale nie oznacza , ze jest dobrze ( choc
rowniez nie wyklucza )

pokaz 3 kolejne zdjecia z tego obiektywu moga byc jpeg
zobaczymy czy jest dobrze.

XXX

do góry

> Napisalem Leica bo L to Leica, czyz nie?

coz a ja sie od dluzszej chwili zastanawiam kiedy leica wypuscila 70-200
F2.8
i ile to moze kosztowac przekracza wartosc mieszkania czy tylko dobrego
samochodu oraz czy ma AF... ale glupio bylo pytac a googlowac mi sie nie
chcialo :)

Roger

--
Marcin 'Roger' Pojałowski
fotografia: http://www.studio-roger.pl
fotografia ślubna: http://www.slubna.net
tel. 509-872-935

do góry

Mam jeszcze jedno pytanie

Czy ten obiektyw sprawdzilby sie dobrze na koncertach w wiekszych klubach?
Czy wykonujac zdjecie obiektywem o lepszym swietle np. stałoognioskowym 50mm
, f/1.4
przy ISO 1600 (oczywiscie Canonem 450 D) miałbym lepsze zdjecia niz robiac
tym obiektywem
z serii L 70-200 mm f/2.8? Przy takiej czulosci sa juz zauwazalne szumy,
tylko nie wiem jak wygladaloby
takie samo zdjecie (ten sam kadr) wykonane tym obiektywem 50 mm i drugie
takie samo zdjecie wykonane
L 70-200 mm przy tych samych ustawieniach czulosci (1600)?

Prosze Was o uwagi
Z gory dziekuje
Pozdrawiam

do góry

> Mam jeszcze jedno pytanie
>
> Czy ten obiektyw sprawdzilby sie dobrze na koncertach w wiekszych
> klubach? Czy wykonujac zdjecie obiektywem o lepszym swietle np.
> stałoognioskowym 50mm , f/1.4
> przy ISO 1600 (oczywiscie Canonem 450 D) miałbym lepsze zdjecia niz
> robiac tym obiektywem
> z serii L 70-200 mm f/2.8? Przy takiej czulosci sa juz zauwazalne
> szumy, tylko nie wiem jak wygladaloby
> takie samo zdjecie (ten sam kadr) wykonane tym obiektywem 50 mm i
> drugie takie samo zdjecie wykonane
> L 70-200 mm przy tych samych ustawieniach czulosci (1600)?

Sadze, ze nie pownienes isc na zadne kompromisy tylko odrazu
kupic caly sprzet Leicy. Albo jakas ksiazke o fotografowaniu.
Nie - jednak zdecydowanie sprzet! ;)

q

do góry

Jakub Jewuła napisał(a):
> Sadze, ze nie pownienes isc na zadne kompromisy tylko odrazu
> kupic caly sprzet Leicy. Albo jakas ksiazke o fotografowaniu.
> Nie - jednak zdecydowanie sprzet! ;)

Normalnie, Ameryka do nas przyszła :-)
Kiedyś 17-40/4 był sprzętem profesjonalisty, potem sięgnął po niego
zaawansowany amator, a teraz po 70-200/2.8 sięga osoba nie odróżniająca
eLki od Lejki. Ameryka jak nic :-)

--
Mirek

do góry

Jakub Jewuła pisze:

> Sadze, ze nie pownienes isc na zadne kompromisy tylko odrazu
> kupic caly sprzet Leicy. Albo jakas ksiazke o fotografowaniu.
> Nie - jednak zdecydowanie sprzet! ;)

Książkę zdecydowanie TAK. Ale jeżeli stać go na drogi obiektyw to
dlaczego nie. Przecież drogim obiektywem nie będzie nauka wchodziła
trudniej niz tanim.
Oby tylko nie zatracił co ważniejsze, nauka czy sprzęt.

do góry

>> Sadze, ze nie pownienes isc na zadne kompromisy tylko odrazu
>> kupic caly sprzet Leicy. Albo jakas ksiazke o fotografowaniu.
>> Nie - jednak zdecydowanie sprzet! ;)
>
> Książkę zdecydowanie TAK. Ale jeżeli stać go na drogi obiektyw to
> dlaczego nie. Przecież drogim obiektywem nie będzie nauka wchodziła
> trudniej niz tanim.

O frustracje latwiej - taki sprzet a nadal knoty ;)

To tak jak w wedkarstwie - kupujesz drozsza wedke w ryby jak
nie braly tak nie biora :)

q

do góry

Użytkownik "Jakub Jewuła" <b...@s...com.pl> napisał w wiadomości
news:gt3tan$28k$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> O frustracje latwiej - taki sprzet a nadal knoty ;)
>
> To tak jak w wedkarstwie - kupujesz drozsza wedke w ryby jak
> nie braly tak nie biora :)
>

Ale dajmy na to z grą na instrumencie już jest inaczej. Zwłaszcza z nauką
gry. Użytkownik wiekowego defila z trudem zauważy postępy natomiast
posiadacz fendera z miejsca jest zadowolony z każdego małego kroku.

Jak jest na to pieniądz to ja bym się specjalnie nie torturował.
Tylko, że jak to możliwe aby total amator miał obiektyw z czerwonym
paskiem. Toż to skandal jest. Ludzie na ulicy pomyślą że profesjonalista
a profesjonalistą przecież jestem ja tylko... na sprzęt nie mam. ;)

Łukasz Bąk

do góry

>> O frustracje latwiej - taki sprzet a nadal knoty ;)
>>
>> To tak jak w wedkarstwie - kupujesz drozsza wedke w ryby jak
>> nie braly tak nie biora :)
>
> Ale dajmy na to z grą na instrumencie już jest inaczej. Zwłaszcza z
> nauką gry. Użytkownik wiekowego defila z trudem zauważy postępy
> natomiast posiadacz fendera z miejsca jest zadowolony z każdego
> małego kroku.

To juz wiem, dlaczego nie zostalem swietnym gitarzysta klasycznym -
meczylem sie na jakims ruskim pudle, telent nie mogl zablysnac ;)

> Jak jest na to pieniądz to ja bym się specjalnie nie torturował.

No jasne stac na zabawki to czemu nie :) Ale pozartowac nie zaszkodzi ;)

q

do góry

Użytkownik "Jakub Jewuła" <b...@s...com.pl> napisał w wiadomości
news:gt48tf$kcs$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> No jasne stac na zabawki to czemu nie :) Ale pozartowac nie zaszkodzi ;)

To aż tak poważnie zabrzmiało? ;)

Aczkolwiek zaśmiałem się do monitora w momencie kiedy usiłowałem
napisać posta w tym wątku w odpowiedzi "czy będę miał lepsze zdjęcia
z L" (koncerty, ISO etc.). Przestałem pisać bo mój wywód zaczął wyglądać
jak cytat z kilku książek... ;)

To znów przemawia za tym, że sam sprzęt nic nie zrobi jak fotografa
nie będzie miał przy sobie. Z tymi gitarami też tak może być. ;)
Jednak szanse sprzętowe trzeba sobie dawać.

Łukasz Bąk

do góry