-
61. Data: 2013-07-14 17:12:52
Temat: Re: ładowarka indukcyjna
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia 14 Jul 2013 15:04:07 GMT, Jarosław Sokołowski napisał(a):
> Pan J.F. napisał:
>>> Się dogadali. Tym nie mniej jest różnica między "będziemy produkować
>>> tylko samochody w kolorze czarnym", a "zakazujemy rejestracji samochodów
>>> w kolorze innym niż czarny".
>> Zakladam ze gdzies tam bylo "zakazuje sie sprzedazy w Chinach
>> telefonow ladowanch inaczej". Czy moze bardziej lagodnie.
>> Bo inaczej to to nie ma sensu.
> To trzeba zakazywać?
Widac trzeba, bo inaczej to nie ma sensu.
> W Japonii nie sprzedaje się większości modeli
> toyot, jakie widać na naszych drogach. A już takich z kierownicą
> po lewej stronie, to w zasadzie wcale.
A u nas trzeba zabraniac rejestracji. Bo stare uzywane w Anglii bardzo
tanie.
>> No i w 2006 ... to Chinczycy chyba malo telefonow robili, wiec ich
>> zapewnienia produkcyjne malo warte byly.
> Mam Nokię zrobioną w Chinach. Chyba w roku 2001.
Hm, Nokia w Chinach, troche inna para kaloszy.
Ale co - myslisz ze zakaz _produkcji_ by pomogl ?
>>>>>> Ale tak delikatnie popieram, bo mnie te rozne ladowarki tez wk *.
>>>>> Kiepskie ładowarki wk* nie mniej od różnych ładowarek.
>>>> Ale teraz bedzie latwiej kupic nowa :-)
>>> Nigdy nie miałem z tym kłopotów.
>> No wiesz, od ilosci wtyczek mozna bylo zwariowac.
> Zwariować? A w czym to przeszkadzało, jeśli się miało jeden telefon?
Ladowarka do nokii ? Ale z cienkim bolcem, grubym, innym ?
Poza tym jeden prywatny jeden sluzbowy, sluchawka BT,
ladowarki w pracy, w domu, w samochodzie ...
J.
-
62. Data: 2013-07-14 17:14:04
Temat: Re: ładowarka indukcyjna
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Jarosław,
Sunday, July 14, 2013, 5:04:07 PM, you wrote:
[...]
>> No wiesz, od ilosci wtyczek mozna bylo zwariowac.
> Zwariować? A w czym to przeszkadzało, jeśli się miało jeden telefon?
Choćby w tym, że chcąc mieć zapasową ładowarkę w pracy musiałeś
dokupić za każdym razem nową do kolejnego telefonu. Nie wiem jak Ty
ale ja od 1996 roku już "trochę" tych telefonów miałem. I samych
ładowarek do Nokii mam 3 z różnymi wtykami.
Od czasu smartfonów nie muszę się zastanawiać, czy kabelek, po który
sięgam będzie pasował do telefony, który aktualnie chcę ładować. Bez
względu na to, czy to jeden z moich telefonów, telefon żony, telefon
syna (jak akurat przyleci odwiedzić) czy kolegi, który przyszedł
pooglądać ze mną F1.
Unifikacja mnie naprawdę ucieszyła. Pomimo tego, że niekoniecznie
uważam uUSB za najrewelacyjniejszy pomysł - przydałoby się coś z
mocniejszymi stykami, na większy prąd. I jeszcze w żadnym urządzeniu
gniazdo mi się nie popsuło. W dwóch ładowarkach skutecznie rozdeptałem
wtyczki, z czego jedną dało się posklejać. Obie Samsunga.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
63. Data: 2013-07-14 19:20:20
Temat: Re: ładowarka indukcyjna
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>>>> Się dogadali. Tym nie mniej jest różnica między "będziemy produkować
>>>> tylko samochody w kolorze czarnym", a "zakazujemy rejestracji samochodów
>>>> w kolorze innym niż czarny".
>>> Zakladam ze gdzies tam bylo "zakazuje sie sprzedazy w Chinach
>>> telefonow ladowanch inaczej". Czy moze bardziej lagodnie.
>>> Bo inaczej to to nie ma sensu.
>> To trzeba zakazywać?
>
> Widac trzeba, bo inaczej to nie ma sensu.
A w zakazywaniu jest sens? Tak w Chinach, jak i w Europie można kupć
iPhone, który jest ładowany w zakazany sposób.
>> W Japonii nie sprzedaje się większości modeli toyot, jakie widać na
>> naszych drogach. A już takich z kierownicą po lewej stronie, to w
>> zasadzie wcale.
>
> A u nas trzeba zabraniac rejestracji. Bo stare uzywane w Anglii bardzo
> tanie.
Samochody z kierownica po prawej stronie rejestrowane są na przykład
w USA. Bardzo wygodne choćby dla listonoszy. Zakazać?
>>> No i w 2006 ... to Chinczycy chyba malo telefonow robili, wiec ich
>>> zapewnienia produkcyjne malo warte byly.
>> Mam Nokię zrobioną w Chinach. Chyba w roku 2001.
>
> Hm, Nokia w Chinach, troche inna para kaloszy.
Kalosze robili tylko u siebie, w Finlandii.
> Ale co - myslisz ze zakaz _produkcji_ by pomogl ?
Zakazy produkcji rzadko pomagają.
>>>>>>> Ale tak delikatnie popieram, bo mnie te rozne ladowarki tez wk *.
>>>>>> Kiepskie ładowarki wk* nie mniej od różnych ładowarek.
>>>>> Ale teraz bedzie latwiej kupic nowa :-)
>>>> Nigdy nie miałem z tym kłopotów.
>>> No wiesz, od ilosci wtyczek mozna bylo zwariowac.
>> Zwariować? A w czym to przeszkadzało, jeśli się miało jeden telefon?
>
> Ladowarka do nokii ? Ale z cienkim bolcem, grubym, innym ?
>
> Poza tym jeden prywatny jeden sluzbowy, sluchawka BT,
> ladowarki w pracy, w domu, w samochodzie ...
Nigdy się nie mogłem nadziwić, co za pacany wymyślają te wszystkie złącza
do telefonów. Takie fikuśne, z różnymi dziwnymi zaczepami. To musi być
sprawa ambicji -- każdy chce się jakoś wyróżnić. Tylko dlaczego w tak
głupi sposób? Chyba jedynie Nokia zawsze stosowała coś normalnego. Jasne,
że dobrze by było mieć jednolity system. Najlepiej złącze magnetyczne.
A jeśli nie, to wtyczkę zgodną z logiką. Ale wtedy by było, że "znów ta
Nokia" -- więc wybrali jakieś dziwactwo nijak nie pasujące do przeznaczenia.
--
Jarek
-
64. Data: 2013-07-14 20:12:06
Temat: Re: ładowarka indukcyjna
Od: Przemek <r...@o...pl>
> głupi sposób? Chyba jedynie Nokia zawsze stosowała coś normalnego.
Te ichniejsze minizłącza w momencie gdy było dostępne gniazdo mikro-usb
i brak możliwości ładowania przez usb nazywasz normalnością?
Przem
-
65. Data: 2013-07-14 20:30:39
Temat: Re: ładowarka indukcyjna
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Przemek napisał:
>> głupi sposób? Chyba jedynie Nokia zawsze stosowała coś normalnego.
>
> Te ichniejsze minizłącza w momencie gdy było dostępne gniazdo mikro-usb
> i brak możliwości ładowania przez usb nazywasz normalnością?
Tak. Pozwolę sobie przypomnieć, że dyskusja dotyczy sposobu ładowania.
Do ładowania Nokia zawsze stosowała coś normalnego. Podczas gdy inni
zmuszali ludzi do ładowania przez odpowiedniki "ichniejszego minizłącza"
(które nadaje się do tego, do czego zostało stworzone -- sporadycznego
podłączania do komputera telefonu leżącego spokojnie na biurku).
--
Jarek
-
66. Data: 2013-07-14 21:37:53
Temat: Re: ładowarka indukcyjna
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Jarosław,
Sunday, July 14, 2013, 7:20:20 PM, you wrote:
[...]
> Nigdy się nie mogłem nadziwić, co za pacany wymyślają te wszystkie złącza
> do telefonów. Takie fikuśne, z różnymi dziwnymi zaczepami. To musi być
> sprawa ambicji -- każdy chce się jakoś wyróżnić. Tylko dlaczego w tak
> głupi sposób? Chyba jedynie Nokia zawsze stosowała coś normalnego. Jasne,
> że dobrze by było mieć jednolity system. Najlepiej złącze magnetyczne.
> A jeśli nie, to wtyczkę zgodną z logiką. Ale wtedy by było, że "znów ta
> Nokia" -- więc wybrali jakieś dziwactwo nijak nie pasujące do przeznaczenia.
No pacz pan! Nawet ta Twoja Nokia wyprodukowała trzy rodzaje
ładowarek. Może Ty mi wyjaśnisz, na jaka cholerę?
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
67. Data: 2013-07-14 22:42:00
Temat: Re: ładowarka indukcyjna
Od: Przemek <r...@o...pl>
> Tak. Pozwolę sobie przypomnieć, że dyskusja dotyczy sposobu ładowania.
Tak, masz rację, całego wątku nie śledziłem, ale sądzę, że nawet z
wyrwanym z kontekstu zdaniem "Chyba jedynie Nokia zawsze stosowała coś
normalnego." mogę dyskutować nie śledząc całości.
> Do ładowania Nokia zawsze stosowała coś normalnego.
Dalej będę powątpiewał. Dość długo stosowali jeden standard, ale mimo
wszystko, stosowanie okrągłych gniazd w chwili gdy jest dostępne
standardowe mikro usb to jakieś nieporozumienie, a już brak możliwości
równoległego ładowania przez to usb to nieporozumienie^3.
> Podczas gdy inni
> zmuszali ludzi do ładowania przez odpowiedniki "ichniejszego minizłącza"
> (które nadaje się do tego, do czego zostało stworzone -- sporadycznego
> podłączania do komputera telefonu leżącego spokojnie na biurku).
Nie będę dyskutował nad "ichniejszymi mikrozłączami" ale mam wrażenie,
że mikro usb w to włączasz. Można wiedzieć czemu nie pasuje Ci ładowanie
telefonu przez nie?
Przem
-
68. Data: 2013-07-14 23:15:41
Temat: Re: ładowarka indukcyjna
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Przemek napisał:
>> Tak. Pozwolę sobie przypomnieć, że dyskusja dotyczy sposobu ładowania.
>
> Tak, masz rację, całego wątku nie śledziłem, ale sądzę, że nawet z
> wyrwanym z kontekstu zdaniem "Chyba jedynie Nokia zawsze stosowała coś
> normalnego." mogę dyskutować nie śledząc całości.
Nie.
>> Do ładowania Nokia zawsze stosowała coś normalnego.
>
> Dalej będę powątpiewał.
A to zupełnie co innego. Wątpić zawsze można.
> Dość długo stosowali jeden standard, ale mimo wszystko, stosowanie
> okrągłych gniazd w chwili gdy jest dostępne standardowe mikro usb
> to jakieś nieporozumienie,
Nie żadne nieporozumienie, bo wszystko jest jasne i zrozumiałe:
stosowanie jakichś standardowych uniwersalnych złącz ogólnego
przeznaczenia, gdy sytuacja wymaga czegoś przystosowanego do
konkretnego zastosowania, to bardzo zły pomysł. I nie jest żadnym
usprawiedliwieniem, że to 'specjalnie przystosowane złącze' może
mieć postać zwykłej ogrągłej wtyczki, znanej od lat. Pewnie właśnie
z powodu tej pospolitości niektórzy mają ją w pogardzie.
> a już brak możliwości równoległego ładowania przez to usb to
> nieporozumienie^3.
Równoległego do czego?
>> Podczas gdy inni zmuszali ludzi do ładowania przez odpowiedniki
>> "ichniejszego minizłącza" (które nadaje się do tego, do czego zostało
>> stworzone -- sporadycznego podłączania do komputera telefonu leżącego
>> spokojnie na biurku).
>
> Nie będę dyskutował nad "ichniejszymi mikrozłączami" ale mam wrażenie,
> że mikro usb w to włączasz.
Nie.
> Można wiedzieć czemu nie pasuje Ci ładowanie telefonu przez nie?
Przecież to jest skrajnie niewygodne w porównaniu z okrągłą wtyczką.
--
Jarek
-
69. Data: 2013-07-15 09:59:45
Temat: Re: ładowarka indukcyjna
Od: Krzysztof Gajdemski <s...@r...org.pl>
Jest Sun, 14 Jul 2013 12:50:55 +0200, J.F. pisze:
> Dnia 14 Jul 2013 08:37:11 GMT, Krzysztof Gajdemski napisał(a):
>> Micro-USB, zostało zaprojektowane tak, by było trwalsze od pozostałych
>> złącz USB, mimo mniejszego rozmiaru. Żeby dość do konstruktywnych
>> wniosków, należałoby wytknąć błędy w projekcie... Pozostaję przy zdaniu,
>> że jest ono jednak odporniejsze od Mini-USB, a w szczególności od
>> pierwotnego USB.
> A jestes pewny ze to "zostalo tak zaprojektowane", a nie "zostalo tak
> zapisane" ?
Niektóre ze zmian widoczne są gołym okiem. Czy złącze jest wystarczająco
trwałe, jak na tak powszechne zastosowanie, to już temat na inną
dyskusję.
> Na czym by mialy polegac zmiany w projekcie - grubsze blaszki, aby sie
> nie wytarly ?
Usprawniony mechanizm blokowania, przeniesienie szybciej zużywających
się elementów do wtyczki. Resztę znajdziesz w specyfikacji złącza.
k.
--
Krzysztof Gajdemski | songo (at) debian.org.pl | KG4751-RIPE
Registered Linux User #133457 | BLUG Registered Member #0005
PGP key at: http://s.debian.org.pl/gpg/gpgkey * ID: 3C38979D
Szanuję was wszystkich, którzy pozostajecie w cieniu - Snerg
-
70. Data: 2013-07-15 10:12:27
Temat: Re: ładowarka indukcyjna
Od: Krzysztof Gajdemski <s...@r...org.pl>
Jest Sun, 14 Jul 2013 12:59:56 +0100, AlexY pisze:
> Użytkownik Krzysztof Gajdemski napisał:
> [..]
>> Bardziej chodziło mi o jakieś przynajmniej półoficjalne dane, z których
>> by wynikało, że faktyczna trwałość złącza Micro-USB jest dużo mniejsza,
>> niż zostało to określone w specyfikacji. Informacja pochodząca z jednego
>> serwisu nie jest statystycznie wiarygodna.
> Nikogo nie zamierzam przekonywać do swoich obserwacji, przedstawiłem co
> mam, wnioski wyciągnij sobie sam.
Przecież nie neguję Twoich doświadczeń chociaż ja mam akurat inne. Cały
czas chciałbym zobaczyć jakieś szersze zestawienie, które by
potwierdzało bądź negowało tezę o większej awaryjności urządzeń
wyposażonych w nowe złącza.
> [..]
>> Nawet jeśli masz takie doświadczenia, przyczyny tego stanu rzeczy mogą
>> być różne. Np. w starszych urządzeniach złącze USB często służyło
>> wyłącznie do komunikacji, ładowane były niezależnie. Już tylko to
>> znacząco redukuje zużycie.
[ ... ]
> jestem ledwo od roku to prawie nie mam kontaktu z miniUSB. A mikro... SE
> Vivaz to największa porażka, śmiało mogę ocenić że 80% uszkodzonych USB
> było klasyfikowane jako wina użytkownika i BER, z bardziej obecnych
> nokia lumia 800 ma już o tyle dobrze zrobiony laminat że do tej pory
> miałem poniżej 10 przypadków zerwanych punktów lutowniczych, ale i tak,
> mimo że złącze ma 2 piny przewlekane, dodatkową metalową lutowaną obejmę
> to i tak cyna puszcza, rekord to tydzień po wymianie gniazda telefon
> ponownie w serwisie.
Żeby było konstruktywnie. Gdzie upatrujesz podstawowej wady Micro-USB? Z
tego co zrozumiałem, to raczej nie chodzi Ci o samą jego konstrukcję,
tylko sposób montażu.
k.
--
Krzysztof Gajdemski | songo (at) debian.org.pl | KG4751-RIPE
Registered Linux User #133457 | BLUG Registered Member #0005
PGP key at: http://s.debian.org.pl/gpg/gpgkey * ID: 3C38979D
Szanuję was wszystkich, którzy pozostajecie w cieniu - Snerg