> się nie stało. Chociaż jak policja wykaże, że jechał za szybko, to nie
> dostanie pełnego odszkodowania z AC. A jak auto młode i w leasingu było
> brane na 5 lat to będzie musiał dopłacić może i nawet 100.000 :D

tak? A od kiedy ograniczenie wypłaty AC wynika z prędkości ? Czyli co są
zapisy, że wypadek będący następstwem zbyt szybkiej jazdy i niedostosowania
prędkości do warunkó na drodze to nie ma AC ? W leasingu powiadasz ?

Jak kupujesz cos w leasingu to najczęściej masz jeszcze dopłątę żeby nie
było udziału własnego



Icek

do góry

> > niezly ubaw - szkoda ze nie dla kierownika tego czegos - jestem ciekawy
> > ile zaplacil za truposzcza...
> > polska rzeczywistosc...
>
> Dlaczego spawany? Przy odpowiedniej prędkości i przeszkodzie można tak
> przeciąć samochód.

to nie wygląda na fabrycznie poskładany samochód.

Ten przód zbyt ładnie jest obcięty. Nie wiem też jaka prędkość ale na
fotkach auto nie leży daleko za znakiem więc nie podejrzewam aby była
ekstremalnie wysoka. Zwłaszcza, że ten przód odpadnięty.

Do tego znak stoi jak stał (jedna noga zepsuta).



Icek

do góry

Dnia Sat, 08 Jan 2011 12:09:49 +0100, Yans van Horn napisał(a):

> Wystarczy użyc gógli aby zobaczyć, że rozczłonkowany samochód to wcale
> nierzadki widok..

Tylko coś nie widać zdjęć tak ładnie pokrojonych Porsche...

Ja też jestem za opcją, że był lepiony z dwóch. Dość lekki, mocny przód
powinien IMO się solidnie pogiąć, a nie odpaść jak odcięty nożem.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

do góry

W dniu 2011-01-08 15:33, Cavallino pisze:
> Użytkownik "megrims" <m...@i...pl> napisał w wiadomości news:
>
>>>>> Gratulacje dla fabryki, której auto rozpada się na pół, ale kierowca
>>>>> przeżywa.
>>>>
>>>> Gratulacje dla fabryki?
>>>>
>>>> 10 cm w jedną albo w drugą i by gościu zginął.
>>>
>>> A nic Cię nie ugryzło jak czytałeś?
>>
>> A o co konkretnie masz na myśli?
>
> Że taki sobie wypadek, w którym kierowca przeżył, powoduje taki rozpad
> było nie było supersamochodu i to ponoć nowego.
> Specem nie jestem, ale wydaje mi się to dziwne i raczej nie za dobrze
> świadczy o producencie.

masz racje w 100%
teraz rozumiem co miałeś na myśli.
pzdr.

do góry

Użytkownik "megrims" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:iga2tr$9ro$1@usenet.news.interia.pl...
>W dniu 2011-01-08 15:33, Cavallino pisze:
>> Użytkownik "megrims" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
>> news:
>>
>>>>>> Gratulacje dla fabryki, której auto rozpada się na pół, ale kierowca
>>>>>> przeżywa.
>>>>>
>>>>> Gratulacje dla fabryki?
>>>>>
>>>>> 10 cm w jedną albo w drugą i by gościu zginął.
>>>>
>>>> A nic Cię nie ugryzło jak czytałeś?
>>>
>>> A o co konkretnie masz na myśli?
>>
>> Że taki sobie wypadek, w którym kierowca przeżył, powoduje taki rozpad
>> było nie było supersamochodu i to ponoć nowego.
>> Specem nie jestem, ale wydaje mi się to dziwne i raczej nie za dobrze
>> świadczy o producencie.
>
> masz racje w 100%
> teraz rozumiem co miałeś na myśli.

Tak właśnie sądziłem, że odebrałeś to na poważnie, a to był ironiczny post
(i to ironia miała gryźć).

do góry

> Tylko coś nie widać zdjęć tak ładnie pokrojonych Porsche...

prawda ze dziwne? przeciez normalnym jest ze wpisujac w google "ferrari
crash" oczekujemy fotek rozjebanych porsche....

do góry

W dniu 2011-01-08 15:18, P_ablo pisze:

>> Dlaczego spawany? Przy odpowiedniej prędkości i przeszkodzie można tak
>> przeciąć samochód.
> To jest jego zboczenie "zawodowe" przeradzajace sie w obsesje. I ile
> mnie pamiec nie myli, Zinek jest stalym bywalcem bezwypadkowe...

Widać wielu internautów ma defektoskopy podłączone przez USB ;-)
ATSD
http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci_dnia/news/f
errari-zientarskiego-podrobka,1075903?source=rss
- tu też jakiś spec niedowierzał ;) Jak dla mnie to mogą być szczątki TU154.



Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
DoQ --[ES9J4]-- mail: p...@g...com

do góry

Dnia Sat, 8 Jan 2011 17:28:08 +0100, marek napisał(a):

>> Tylko coś nie widać zdjęć tak ładnie pokrojonych Porsche...
>
> prawda ze dziwne? przeciez normalnym jest ze wpisujac w google "ferrari
> crash" oczekujemy fotek rozjebanych porsche....

Zmiażdzyłeś mnie normalnie.

Serio, wpadłem na to, by zmienić hasło na "porsche crash" i później kilka
odmian tego.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

do góry

W dniu 2011-01-08 16:05, Icek pisze:
> tak? A od kiedy ograniczenie wypłaty AC wynika z prędkości ? Czyli co są
> zapisy, że wypadek będący następstwem zbyt szybkiej jazdy i niedostosowania
> prędkości do warunkó na drodze to nie ma AC ? W leasingu powiadasz ?

A tak, przejrzyj sobie OWU. Wiele z polis zawiera w OWU cos nastepujacego:
"Kwota odszkodowania ustalona wg zasad
określonych w §§ 14 i 16 ulega zmniejszeniu
o:
1) 20%, jeśli przy badaniu okoliczności
szkody zostało stwierdzone, że kierujący
pojazdem dopuścił się w chwili
zdarzenia naruszenia następujących
przepisów prawa o ruchu drogowym:
przekroczył dopuszczalną prędkość
na danym terenie o co najmniej
30 km/godz., wjechał na skrzyżowanie
na czerwonym świetle, nie zatrzymał
się przed znakiem ,,stop", wyprzedzał
na przejściu lub przed przejściem dla
pieszych, przekroczył linię ciągłą,"

Wiec jak najbardziej ograniczenie wyplaty AC moze wynikac z predkosci.

do góry

W dniu 11-01-08 11:37, zinek pisze:
> http://kontakt24.tvn.pl/temat,zlamal-porsche-na-pol,
62316.html?grupa=polska
>
>
> niezly ubaw - szkoda ze nie dla kierownika tego czegos - jestem ciekawy
> ile zaplacil za truposzcza...
> polska rzeczywistosc...

Podejrzewam, ze kretyn jechal skrajnym prawym i chcial sie jakims cudem
wbic na estakade. Wtedy mogl wpasc w poslizg. Albo w ostatnim momencie
stwierdzil, ze nie bedzie jechal estakada i odbil w prawo. Ale cos
czuje, ze to sie dzialo przy predkosciach grubo powyzej 100km/h, bo tam
naprawde trudno sobie cokolwiek zrobic. Nawet dziury sa od pewnego czasu
polatane. A dozwolona tam predkosc to 70km/h.

do góry