-
61. Data: 2011-06-22 19:28:29
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Od: Shrek <u...@d...invalid>
W dniu 2011-06-22 09:56, Waldek Godel pisze:
> Dnia Wed, 22 Jun 2011 07:22:41 +0200, Shrek napisał(a):
>
>> Wystarczy, że widzi geometrię skrzyżowania i oznakowanie poziome.
>> Powinno rozwiewać wątpliwości, choć poprzedni wątek świadczy o tym, że
>> nie zawsze.
>
> a z kolejnego wjazdu wjedzie inny kierowca, za dużym tirem, w związku z tym
> nie będzie widział i się zderzą, czyja będzie wina?
Tego co nie widział.
> Pewnie kierowcy tira...
> Zastanów się chwilę jakie brednie pociskasz, dobrze?
Znaczy co zonakowanie poziome nie obowiązuje, bo może zostać zasłonięte
przez TIRa? A pionowe, lub sygnalizacja świetlna nie może? Też nie
obowiazuje?
Shrek.
-
62. Data: 2011-06-22 19:32:25
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Wed, 22 Jun 2011 19:28:29 +0200, Shrek napisał(a):
>> a z kolejnego wjazdu wjedzie inny kierowca, za dużym tirem, w związku z tym
>> nie będzie widział i się zderzą, czyja będzie wina?
>
> Tego co nie widział.
>
>> Pewnie kierowcy tira...
>> Zastanów się chwilę jakie brednie pociskasz, dobrze?
>
> Znaczy co zonakowanie poziome nie obowiązuje, bo może zostać zasłonięte
> przez TIRa? A pionowe, lub sygnalizacja świetlna nie może? Też nie
> obowiazuje?
pisałem o "geometrii skrzyżowania", cokolwiek to znaczy
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.
-
63. Data: 2011-06-22 19:47:45
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Od: Shrek <u...@d...invalid>
W dniu 2011-06-22 19:32, Waldek Godel pisze:
>> Znaczy co zonakowanie poziome nie obowiązuje, bo może zostać zasłonięte
>> przez TIRa? A pionowe, lub sygnalizacja świetlna nie może? Też nie
>> obowiazuje?
>
> pisałem o "geometrii skrzyżowania", cokolwiek to znaczy
OK. Geometria była uproszczeniem - decyduje oznakowanie (zwykle
poziome). Pisałem wyraźnie o geometrii _i_ oznakowaniu poziomym razem.
Jest ono na ogół powiązane z geometria dlatego zastosowałem skrót
myślowy. Na ogół skrzyżowania z wyspą centralną mają zupełnie inną
geometrię i oznakowanie niż klasyczne ronda. Oczywiście pewnie da się
znaleźć wyjątki.
Shrek.
-
64. Data: 2011-06-22 19:48:41
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Od: Excite <n...@n...bedzie.pl>
W dniu 2011-06-21 23:28, Paul pisze:
> sygnalizujesz, że chcesz jechać pod prąd, a tego nie robisz - stwarzasz
> zagrożenie dla innych.
Ale bzdury wypisujesz. Dowiedz się do czego służą kierunkowskazy i co
nimi sygnalizujesz zanim zaczniesz wypisywać podobne bzdety.
-
65. Data: 2011-06-23 16:02:59
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 22 Jun 2011, PM wrote:
> to jest jakiś argument lepszy niż widzimisie.
> skoro nie wyłaczamy rond ze zbioru skrzyzowań to wychodzi że trzeba migać
> w lewo zawsze gdy nie zjeżdzasz 1 lub 2 gim zjazdem.
> ciekawe.
Czytam wątek z opóźnieniem, i intryguje mnie skąd mieszanie skrzyżowania
do sygnalizacji.
Bo myślałem że sygnalizacja dotyczy pasa ruchu i kierunku jazdy :P
(a nie "kierunku zamierzonego wyjazdu z konstrukcji drogowej"!)
pzdr, Gotfryd
-
66. Data: 2011-06-23 20:50:05
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Od: Excite <n...@n...bedzie.pl>
W dniu 2011-06-22 12:27, Paul pisze:
> A jadąc przez rondo dokonujesz *zawsze* skrętu w prawo, niezależnie
> którym zjazdem zjeżdżasz. Oczywiście z wyłączeniem rond, gdzie pasy
> prowadzą inaczej niż dookoła.
A zawracając na skrzyżowaniu gdzie wykonuje się skręty w lewo wykonuję
skręt w lewo na skrzyżowaniu czy zawracanie ? Czy to że wykonuję
zawracanie na skrzyżowaniu przeczy wykonywaniu tego manewru przez skręty
w lewo ? Jak już odpowiesz na to pytanie to zastanów się czy coś stoi na
przeszkodzie aby skręcić na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym w lewo
wykonując w odpowiednim miejscu zmianę kierunku jazdy w prawo ? Czy może
według ciebie są jakieś odmienne zasady stawiające skrzyżowania o ruchu
okrężnym w innej kategorii niż skrzyżowania bez ruchu okrężnego ? Jeśli
tak to wskaż takie paragrafy w przepisach ruchu drogowego.
-
67. Data: 2011-06-23 22:53:19
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Od: Stachu Gdansk <s...@g...com>
Mnie uczyli na kursie, że jak na rondzie chcę zawrócić lub skręcić w
lewo, to wrzucam lewy kierunek. Prawko robiłem w 2006 roku.
Niedawno (w tym roku) moja dziewczyna robiła prawko i ją uczyli tak
samo. Ale jak zmieniła instruktora na jazdach doszkalających to popukał
się w czoło.
Tak jak ktoś wspomniał, sprawa jest płynna i narzucana instruktorom PJ
podczas szkoleń organizowanych przez PORDy.
Ja jak skręcam w lewo na rondzie lub zwracam to przed nim nie wrzucam
kierunku bo nie rozumiem po co. Kierowcę za mną to przecież nie
interesuje, kierowców na rondzie ani przed rondem na innych wjazdach
również.
Jeśli widzę będąc na rondzie że ktoś na wjeździe wrzuca lewy kierunek,
to włącza mi się w głowie lampka ostrzegawcza, że być może jest to
idiota który pojedzie pod prąd.
Warto zerknąć tutaj np.:
http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AI
D=/20090119/ZAKIEROWNICA/367905407
Generalnie, każdy uważa i robi inaczej - najważniejsze żeby zjeżdżając z
ronda włączył prawy kierunek :)
-
68. Data: 2011-06-23 23:19:32
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Od: "J_K_K" <j...@i...fm>
Użytkownik "Stachu Gdansk" <s...@g...com> napisał w wiadomości
news:iu0945$os3$1@news.onet.pl...
> najważniejsze żeby zjeżdżając z ronda włączył prawy kierunek :)
I wyłączył go, jeśli za rondem jest zjazd, w który NIE zamierza wjechać ...
Ogólnie, to coraz więcej widać takich, którym nie chce się włączać
kierunkowskazów
- zwłaszcza przy zmianie pasów, na dwupasmówkach, przy większych
prędkościach ...
Pzdr
JKK
-
69. Data: 2011-06-23 23:25:23
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Od: Stachu Gdansk <s...@g...com>
W dniu 2011-06-23 23:19, J_K_K pisze:
> Użytkownik "Stachu Gdansk" <s...@g...com> napisał w wiadomości
> news:iu0945$os3$1@news.onet.pl...
>> najważniejsze żeby zjeżdżając z ronda włączył prawy kierunek :)
>
> I wyłączył go, jeśli za rondem jest zjazd, w który NIE zamierza wjechać ...
Ja rozumiem prawy kierunek przy zjeździe z ronda jako mrugnięcie, które
dezaktywuję widząc, że samochód wjeżdżający przede mną na rondo rozumie,
że ma wjechać :)
-
70. Data: 2011-06-23 23:30:07
Temat: Re: kierunkowskaz na rondzie
Od: "J_K_K" <j...@i...fm>
Użytkownik "Stachu Gdansk" <s...@g...com> napisał w wiadomości
news:iu0b09$uqa$1@news.onet.pl...
>
> Ja rozumiem prawy kierunek przy zjeździe z ronda jako mrugnięcie, które
> dezaktywuję widząc, że samochód wjeżdżający przede mną na rondo rozumie,
> że ma wjechać :)
>
Niektórym niestety "zostaje", a akurat u mnie przy rondach są wjazdy /
zjazdy do stacji benzynowych
co prowadzi do wzjemnych nieporozumień co do pierwszeństwa.
Pzdr
JKK