-
11. Data: 2009-10-25 12:56:20
Temat: Re: jak naświetlić/nanieść fotografię na porcelanę ?
Od: "Thomas" <a...@b...pl>
Użytkownik "elm" <spamno_elmstreet02malpayahoo.pl> napisał w wiadomości
news:4ae44779@news.home.net.pl...
>
> Użytkownik "tymek" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:hbss03$a6k$1@news.mm.pl...
>> cześć
>> mam pytanie do na pewno bardziej doświadczonych kolegów.
>> od czego zaczać aby nanieść zrobione przez siebie kolorowe zdjęcia na
>> porcelanowe płytki aby były one trwałe.
>> proszę o jakiekolwiek rady i linki, bo wczytuję sie w temat,
>> z góry dzięki !
>
> Może i prof. technika wygląda tak jak koledzy opisują, ale jakieś 10 lat
> temu na winobraniu w Z.G., gość trzaskał facjaty ludkom, następnie
> delikwent dostawał kubek w łapska:).
> Czy to trwałe?, no o ile kubek się nie zbił to do tej pory stoi gdzieś w
> pracy...
> Podobnie zresztą chyba i dziś, stragany w "kurortach" oferują coś
> takiego.:)
Tak, ale to sa nadruki NA gotowych produktach. Zapewne o wiele latwiejsze
niz zrobienie (wypalenie) calej gotowej plytki ze zdjeciem.
Kiedys w TV byl program, gdzie pokazywali taka mala manufakture, w ktorej
malzenstwo produkowalo plytki na zamowienie. Plytki wlasnie z dedykowanymi,
niepowtarzalnymi wzorami, grafikami itp. itd. Uzywali specjalnych
barwnikow, ktorymi malowali po niewypalonych plytkach. Najwiekszy problemem
bylo to, ze barwniki swoj wlasciwy kolor uzyskiwaly dopiero po wypaleniu.
Thomas
-
12. Data: 2009-10-30 02:36:08
Temat: Re: jak naświetlić/nanieść fotografię na porcelanę ?
Od: nb <n...@n...net>
at Sun 25 of Oct 2009 13:56, Thomas wrote:
>
> Użytkownik "elm" <spamno_elmstreet02malpayahoo.pl> napisał w
> wiadomości news:4ae44779@news.home.net.pl...
>>
>> Użytkownik "tymek" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
>> news:hbss03$a6k$1@news.mm.pl...
>>> cześć
>>> mam pytanie do na pewno bardziej doświadczonych kolegów.
>>> od czego zaczać aby nanieść zrobione przez siebie kolorowe zdjęcia
>>> na porcelanowe płytki aby były one trwałe.
>>> proszę o jakiekolwiek rady i linki, bo wczytuję sie w temat,
>>> z góry dzięki !
>>
>> Może i prof. technika wygląda tak jak koledzy opisują, ale jakieś 10
>> lat temu na winobraniu w Z.G., gość trzaskał facjaty ludkom,
>> następnie delikwent dostawał kubek w łapska:).
>> Czy to trwałe?, no o ile kubek się nie zbił to do tej pory stoi
>> gdzieś w pracy...
>> Podobnie zresztą chyba i dziś, stragany w "kurortach" oferują coś
>> takiego.:)
>
> Tak, ale to sa nadruki NA gotowych produktach. Zapewne o wiele
> latwiejsze niz zrobienie (wypalenie) calej gotowej plytki ze zdjeciem.
> Kiedys w TV byl program, gdzie pokazywali taka mala manufakture, w
> ktorej malzenstwo produkowalo plytki na zamowienie. Plytki wlasnie z
> dedykowanymi, niepowtarzalnymi wzorami, grafikami itp. itd. Uzywali
> specjalnych barwnikow, ktorymi malowali po niewypalonych plytkach.
> Najwiekszy problemem bylo to, ze barwniki swoj wlasciwy kolor
> uzyskiwaly dopiero po wypaleniu.
To zjawisko znane od początków cywilizacji (czyli od tworzenia
ceramiki) i okiełznane.
--
nb