On 5/16/10 8:54 PM, eman wrote:

> ok, dzięki za odpowiedzi

Nie ma za co, tym bardziej, że żadna nie była prawidłowa ;)
Cejrowski od dawien dawna używa Canona 5D - (przynajmniej tak mówią
exify z jego zdjęć i ktoś, które mu je obrabia).
On włazi z tym aparatem między ludzi - między innymi dlatego wybrał
pełen format (ma większy wybór szerokokątnych szkieł).
A co pokazywał w tym programie - nie mam pojęcia, nie sądzę, żeby miało
to jakiś związek z rzeczywistością, bo niby po co?

J

do góry

Jester napisał(a):
> On 5/16/10 8:54 PM, eman wrote:
>
>> ok, dzięki za odpowiedzi
>
> Nie ma za co, tym bardziej, że żadna nie była prawidłowa ;)
> Cejrowski od dawien dawna używa Canona 5D - (przynajmniej tak mówią
> exify z jego zdjęć i ktoś, które mu je obrabia).
> On włazi z tym aparatem między ludzi - między innymi dlatego wybrał
> pełen format (ma większy wybór szerokokątnych szkieł).
> A co pokazywał w tym programie - nie mam pojęcia, nie sądzę, żeby miało
> to jakiś związek z rzeczywistością, bo niby po co?

Tyle, że w tym wątku nie chodziło o to, czym fotografuje Cejrowski, lecz
o identyfikację lustrzanki pokazanej w jego programie. Przynajmniej
treść pytania i tytuł wątku tak sugerują. :-)

--
Mirek

do góry

> A co pokazywał w tym programie - nie mam pojęcia, nie sądzę, żeby miało
> to jakiś związek z rzeczywistością, bo niby po co?
>

Związek z rzeczywistością był znaczny, w formie porady.Chodziło o
wybór sprzętu do dokumentacji podróży, i został zaprezentowany patent
z oklejeniem taśmą w celu zniechęcenia potencjalnego złodzieja.Polecił
też wybór takiego aparatu, którego (nie będzie specjalnie żal/można
kupić drugi w punkcie foto) gdy zaliczy bliskie spotkanie z kamulcem
na drodze albo innym dnem jeziora ;).Jak dla mnie, pokazany EOS 33
rzeczywiście spełnia wszystkie założenia.

do góry

On 5/17/10 4:00 PM, eman wrote:

> Chodziło o wybór sprzętu do dokumentacji podróży, i został zaprezentowany patent
> z oklejeniem taśmą w celu zniechęcenia potencjalnego złodzieja.Polecił
> też wybór takiego aparatu, którego (nie będzie specjalnie żal/można
> kupić drugi w punkcie foto) gdy zaliczy bliskie spotkanie z kamulcem
> na drodze albo innym dnem jeziora ;).Jak dla mnie, pokazany EOS 33
> rzeczywiście spełnia wszystkie założenia.

Jednym słowem: gość pokazał w telewizorze oklejone taśmą cudze
niewiadomoco (którego sam nie używa do robienia zdjęć), ktoś tutaj
jakimś cudem to niewiadomoco zidentyfikował - i już? "Spełnia wszystkie
założenia"??? Jakie niby? Łatwo się go okleja? Może to i zaleta, ale
problemy z kupnem klisz w środku lasu PRZEWAŻNIE zniechęcają mięczaków
do używania analogów do dokumentowania podróży dookoła świata... ;)
I łatwiej ten worek klisz zgubić niż garść kart pamięci upchanych w
portfelu obok karty kredytowej :)

J

do góry