W dniu 2013-04-08 14:18, Pszemol pisze:
> "Trybun" <i...@y...com> wrote in message
> news:kjtniq$ovk$1@node2.news.atman.pl...
>> W dniu 2013-04-06 19:42, Pszemol pisze:
>>> No cóż... :-(
>>> Nauczka aby nie nosić telefonu luzem w górnej kieszeni koszuli...
>>
>> To w końcu gdzie mamy te cholerne telefony nosić,
>> kupić damską torebkę, czy co?
>
> No miałem na myśli aby nie nosić go tam w czasie robót domowych
> takich jak podmiana wody w akwarium czy naprawa spłuczki w kiblu
> czy inne typowe "mokre" roboty jakimi zajmuje się męzczyzna w domu :-)

No tak..

>
>> Wyrazy współczucia z powodu straty przyjaciela:-)
>
> Dzięki... widzę że rozumiesz co się stało ;-)

Tak, wiem że niektóre urządzenia są wyjatkowe.. Nie zrozumie tego ktoś
kto na codzień używa produktów z logo samsunga, LG czy Asusa, czy jeździ
Fordem Taurusem, albo Toyotą..

do góry

Trybun <i...@y...com> wrote:
>>> Wyrazy współczucia z powodu straty przyjaciela:-)
>>
>> Dzięki... widzę że rozumiesz co się stało ;-)
>
> Tak, wiem że niektóre urządzenia są wyjatkowe.. Nie zrozumie tego ktoś
> kto na codzień używa produktów z logo samsunga, LG czy Asusa, czy jeździ
> Fordem Taurusem, albo Toyotą..

Sugerujesz ze nie mozna sie zaprzyjaznic ze swoim Fordem albo miłą Toyotką?
;-)

do góry

> Sugerujesz ze nie mozna sie zaprzyjaznic ze swoim Fordem albo miłą Toyotką?
> ;-)

Ależ oczywiście że można.
Jak mi właśnie dzisiaj w volviczce padł uszczelniacz wału i zaczęła
znaczyć teren, od razu usłyszała " Ty stara ruro, już patrzeć na Ciebie
nie mogę". Gdybym się z nią nie zaprzyjaźnił, w życiu bym jej tak nie
powiedział ;)

Miłego.
Irek.N.

do góry

> Spróbuj powtórzyć to samo tylko tym razem wrzuć do słonej wody.

No ale widzisz, ja napisałem że nie widziałem wody w środku, więc co za
różnica jaka - skoro się nie wlała?
Jasne że nie oznacza to hermetyczności telefonu, tylko szczęśliwie
przepływ był na tyle "laminarny", że nie zechciała się przez
gniazdko/głośniczki/słuchawkę/cokolwiek wlać do środka.

Miłego.
Irek.N.

do góry

Trybun wrote:
> W dniu 2013-04-06 19:42, Pszemol pisze:
>> No cóż... :-(
>> Nauczka aby nie nosić telefonu luzem w górnej kieszeni koszuli...
>>
>
> To w końcu gdzie mamy te cholerne telefony nosić, kupić damską
> torebkę, czy co?

w kieszeni w spodniach... jest ciasna więc mała szansa że wyleci.

do góry

Dnia Tue, 09 Apr 2013 23:02:27 +0200, Irek N. napisał(a):
>> Sugerujesz ze nie mozna sie zaprzyjaznic ze swoim Fordem albo miłą Toyotką?
>> ;-)
> Ależ oczywiście że można.
> Jak mi właśnie dzisiaj w volviczce padł uszczelniacz wału i zaczęła
> znaczyć teren, od razu usłyszała " Ty stara ruro, już patrzeć na Ciebie
> nie mogę". Gdybym się z nią nie zaprzyjaźnił, w życiu bym jej tak nie
> powiedział ;)

Masz zle podejscie.
To trzeba z gory "tylko sprobuj, a spotkamy sie przy zgniataczu":-)

J.

do góry

"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:w860tt4ridrv$.zq6q9xf8fo3j$.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 09 Apr 2013 23:02:27 +0200, Irek N. napisał(a):
>>> Sugerujesz ze nie mozna sie zaprzyjaznic ze swoim Fordem albo miłą
>>> Toyotką?
>>> ;-)
>> Ależ oczywiście że można.
>> Jak mi właśnie dzisiaj w volviczce padł uszczelniacz wału i zaczęła
>> znaczyć teren, od razu usłyszała " Ty stara ruro, już patrzeć na Ciebie
>> nie mogę". Gdybym się z nią nie zaprzyjaźnił, w życiu bym jej tak nie
>> powiedział ;)
>
> Masz zle podejscie.
> To trzeba z gory "tylko sprobuj, a spotkamy sie przy zgniataczu":-)

Tylko, toyotka, widzisz, nigdy by mu takiego wstydu nie zrobiła ;-)
Zaraz - my chyba nie na pl.misc.samochody? :-))))

do góry

Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:kjpmlk$bvi$1@dont-email.me...
> No cóż... :-(
> Nauczka aby nie nosić telefonu luzem w górnej kieszeni koszuli...
>
> Pochyliłem się w czasie podmiany wody w morskim akwarium
> i telefon z kieszeni w koszuli zrobił plum to wiaderka z czystą
> wodą którą dopiero co wymieszałem z solą w odpowiednich
> proporcjach aby dostać imitację wody morskiej...

Mnie się wydaje że to było trochę inaczej:
Kolega chciał zrobić Ci "roota" w męskiej toalecia, pochylileś się i
chlup,
w amerykańskich kibelkach woda przecież zawsze jest po brzegi i nie wiedzą
co to deska klozetowa.

do góry

On Tue, 9 Apr 2013 23:11:44 +0200, Marek Dyjor wrote:
> > To w końcu gdzie mamy te cholerne telefony nosić, kupić damską
> > torebkę, czy co?
>
> w kieszeni w spodniach... jest ciasna więc mała szansa że wyleci.

Ja tam *naście lat nosze telefony w kaburach przy pasie i nie wyobrazam
sobie innego rozwiazania :-)

--
Michał

wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns

do góry

"Michal Tyrala" <w...@b...com.pl> wrote in message
news:slrnkma2h0.dfg.wiesiu@hydra.ck.polsl.pl...
> On Tue, 9 Apr 2013 23:11:44 +0200, Marek Dyjor wrote:
>> > To w końcu gdzie mamy te cholerne telefony nosić, kupić damską
>> > torebkę, czy co?
>>
>> w kieszeni w spodniach... jest ciasna więc mała szansa że wyleci.
>
> Ja tam *naście lat nosze telefony w kaburach przy pasie
> i nie wyobrazam sobie innego rozwiazania :-)

No to wyobraź sobie, że ktoś paska nie nosi :-)
Do czego "kaburę" zapniesz?

do góry