eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowa › gwarancja,rekojmia...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 11. Data: 2010-02-03 20:04:41
    Temat: Re: gwarancja,rekojmia...
    Od: <s...@a...pl>

    > Jesli byl kupiony na firme to rekojmia, ale na to chyba tez jest na rok.
    > W przeciwnym razie (towar nie byl kupiony "na firme") obowiazuje "niezgodnosc
    > towaru z umowa" (na mocy ustawy o szczegolnych warunkach przedazy
    > konsumenckiej z 2002) - na to jest 24 miesiace, ale roszczenia

    W KF: Nie ma znaczenia, czy byl kupiony na firme, czy nie. Wazny jest cel zakupu
    (art. 1 ustawy). Jesli cel byl zwiazany z dzialalnoscia gospodarcza lub
    zarobkowa, w rozumieniu ustawy nie jest sie konsumentem i ona nas nie obejmuje.
    Pozostaje wówczas rekojmia.

    Jak kupi sie wiertatke, zeby za piwo wywiercic sasiadowi dziure w scianie, to
    zgodnie z tym punktem nie ma mozliwosci skorzystanai w ustawy (cel zarobkowy).


  • 12. Data: 2010-02-03 20:06:14
    Temat: Re: gwarancja,rekojmia...
    Od: <s...@a...pl>

    > Najskuteczniej jest zwrócic sie o pomoc do swojego Powiatowego badz Miejskiego
    > Rzecznika Konsumetów, ewentualnie Inspekcji Handlowej badz
    ^^^^^^^^^^
    > Federacji Konsumentów. Dobrze jest przejrzec ich publikacje w internecie.
    ^^^^^^^^^^

    Stawiam piwo, ze pytajacy nie jest konsumentem :)


  • 13. Data: 2010-02-04 13:19:51
    Temat: Re: gwarancja,rekojmia...
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Uzytkownik "Dariusz Gasior" <d...@g...pl>
    >> Zaczela sie za to praktyka odrzucania reklamacji po pol roku od
    >> nabycia, czesciowo uzasadniona przepisami.
    >
    > Heh, praktyka jest taka, ze jak nie chca to nawet do pol roku Ci
    > odrzuca i napisza: "nie, bo to nie jest niezgodnosc towaru z
    > umowa" albo "nie, bo tej niezgodnosci nie bylo w momencie zakupu"
    > albo "nie, bo nie" (nie musza przy tym powolywac sie na zadne
    > opinie rzeczoznawcow, serwisow, etc.). Zatem to "pol roku" w
    > takich przypadkach nie ma wiekszego znaczenia...

    W ustawie jest zapis ze w ciagu pol roku domniemywa sie ze wada
    istniala w chwili zakupu.
    O ile sie orientuje oznacza to ze skladasz pozew .. i to oni musza
    powolac rzeczoznawce ktory sadowi napisze ze nie "nie, bo nie",
    tylko ze wady nie bylo w momencie zakupu.

    Jesli jest pozniej .. to nie wiem co dalej w procedurze - czy
    pozwany moze zawnioskowac o odrzucenie pozwu poniewaz nie ma opinii
    bieglego stwierdzajacego ze niezgodnosc byla w momencie zakupu i
    trzeba go oplacic, czy sad ich wysmieje i nakaze ustosunkowac sie
    merytorycznie do zarzutu.

    W pierwszym przypadku chyba i tak nie ma gwarancji ze na koncu to
    klient nie zaplaci za tego bieglego ?

    >> Pozostaje wtedy naprawa gwarancyjna.
    > a to nieprawda, pozostaje wtedy wlasnie: sad polubowny lub sad
    > cywilny. Pierwsze co musisz zrobic w takim przypadku to pojsc do
    > rzeczoznawcy (najlepiej poleconego przez PIH). W zaleznosci od
    > przedmiotu sporu, [...]

    A tak nawiasem mowiac - w wielu wypadkach nie bardzo widze szanse
    na rzetelna opinie bieglego, bo jak ma ustalic co sie stalo.
    No chyba ze na zasadzie "skoro producent nie napisal w instrukcji
    jakich udarow nie wolno przekraczac, to znaczy ze oferowal sprzet
    odporny na wszelkie wstrzasy i uderzenia"

    J.

    P.S. gwarancja po amerykansku
    http://www.youtube.com/watch?v=fY8MqWBIHvo
    http://www.youtube.com/watch?v=ZLe0T1rUeDA


    Tez nie dziala tak dobrze jak sie niektorym wydaje :-)


  • 14. Data: 2010-02-04 20:13:34
    Temat: Re: gwarancja,rekojmia...
    Od: "Druid29" <d...@t...wytnij.pl>


    Uzytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
    news:hkch7d$5qr$1@news.onet.pl...

    >> Z tytulu "niezgodnosci towaru z umowa" mozna zadac jedynie wymiany towaru
    >> albo zwrotu kasy, nie naprawy.
    >
    > A skadze - wlasnie naprawy. Zwrotu kasy to w ostatecznosci.
    >
    A z kim zawierasz umowe kupna? Jesli z producentem towaru - to moze on
    naprawic. Jesli kupujesz w sklepie, to firma handlowa zwykle nie naprawia
    towaru, wiec pozostaje wymiana badz zwrot kasy.

    >> A tak na logike - skoro jest to roszczenie wobec sprzedawcy, to
    >> sprzedawca zwykle nie naprawia towaru.
    >
    > Byc moze wlasnie o to chodzi zeby sie od naprawy nie wymigiwal.
    Sprzedawca tylko sprzedaje.
    >
    >> Najskuteczniej jest zwrócic sie o pomoc do swojego Powiatowego badz
    >> Miejskiego Rzecznika Konsumetów,
    >
    > Odrzuci od razu, skoro kupiono na firme.
    Zgadza sie, ale nie ja zaczalem o sprzedazy konsumenckiej

    Druid29


  • 15. Data: 2010-02-04 20:16:34
    Temat: Re: gwarancja,rekojmia...
    Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...usunto.pl>

    Dnia Thu, 4 Feb 2010 21:13:34 +0100, Druid29 napisał(a):


    >>
    > A z kim zawierasz umowe kupna? Jesli z producentem towaru - to moze on
    > naprawic. Jesli kupujesz w sklepie, to firma handlowa zwykle nie naprawia
    > towaru, wiec pozostaje wymiana badz zwrot kasy.

    Bzdura. Firma handlowa wysyła do autoryzowanego serwisu, więc jak
    najbardziej naprawa wchodzi w rachubę.



    --
    Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
    "A cóż można polepszyć w tak doskonałym programie jak iTunes?"
    Alvy Singer


  • 16. Data: 2010-02-04 20:46:33
    Temat: Re: gwarancja,rekojmia...
    Od: "Druid29" <d...@t...wytnij.pl>


    Użytkownik "Andrzej Libiszewski" <a...@g...usunto.pl> napisał w
    wiadomości news:1qsn9t0k0xusq$.13b36otui104w$.dlg@40tude.net...
    > Dnia Thu, 4 Feb 2010 21:13:34 +0100, Druid29 napisał(a):
    >
    >
    >>>
    >> A z kim zawierasz umowe kupna? Jesli z producentem towaru - to moze on
    >> naprawic. Jesli kupujesz w sklepie, to firma handlowa zwykle nie naprawia
    >> towaru, wiec pozostaje wymiana badz zwrot kasy.
    >
    > Bzdura. Firma handlowa wysyła do autoryzowanego serwisu, więc jak
    > najbardziej naprawa wchodzi w rachubę.
    >
    Nie bzdura. Często tak bywa, że towar jest wysyłany do producenta w celu
    stwierdzenia, czy roszczenia konsumenta są uzasadnione. Jeśli zaspokojenie
    roszczeń jest natychmiastowe (choćby przez wymianę wadliwego elementu), to
    sprawa jest załatwiona.
    Inną kwestią jest to, że klient zgłaszając reklamację, powinien to uczynić
    na piśmie, wskazując uprawnienie, z jakiego chce skorzystać - bardzo często
    tego nie robi, a sprzedawca robi to co jest mu wygodniejsze, aby "załatwić"
    temat.

    Pozdrawiam,
    Druid29


  • 17. Data: 2010-02-04 23:55:04
    Temat: Re: gwarancja,rekojmia...
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 4 Feb 2010 21:13:34 +0100, Druid29 wrote:
    >Uzytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
    >>> Z tytulu "niezgodnosci towaru z umowa" mozna zadac jedynie wymiany towaru
    >>> albo zwrotu kasy, nie naprawy.
    >> A skadze - wlasnie naprawy. Zwrotu kasy to w ostatecznosci.
    >>
    >A z kim zawierasz umowe kupna? Jesli z producentem towaru - to moze on
    >naprawic. Jesli kupujesz w sklepie, to firma handlowa zwykle nie naprawia
    >towaru, wiec pozostaje wymiana badz zwrot kasy.

    A ustawe czytales ?

    Art. 8. 1. Jeżeli towar konsumpcyjny jest niezgodny z umową, kupujący
    może żądać doprowadzenia go do stanu zgodnego z umową przez
    nieodpłatną naprawę albo wymianę na nowy, chyba że naprawa albo
    wymiana są niemożliwe lub wymagają nadmiernych kosztów. Przy ocenie
    nadmierności kosztów uwzględnia się wartość towaru zgodnego z umową
    oraz rodzaj i stopień stwierdzonej niezgodności, a także bierze się
    pod uwagę niedogodności, na jakie naraziłby kupującego inny sposób
    zaspokojenia

    4. Jeżeli kupujący, z przyczyn określonych w ust. 1, nie może żądać
    naprawy ani wymiany albo jeżeli sprzedawca nie zdoła uczynić zadość
    takiemu żądaniu w odpowiednim czasie lub gdy naprawa albo wymiana
    narażałaby kupującego na znaczne niedogodności, ma on prawo domagać
    się stosownego obniżenia ceny albo odstąpić od umowy; od umowy nie
    może odstąpić, gdy niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową jest
    nieistotna. Przy określaniu odpowiedniego czasu naprawy lub wymiany
    uwzględnia się rodzaj towaru i cel jego nabycia.

    >>> A tak na logike - skoro jest to roszczenie wobec sprzedawcy, to
    >>> sprzedawca zwykle nie naprawia towaru.
    >> Byc moze wlasnie o to chodzi zeby sie od naprawy nie wymigiwal.
    >Sprzedawca tylko sprzedaje.

    Jak widac nie tylko.

    J.

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: