-
61. Data: 2015-03-16 20:41:47
Temat: Re: fotolab odm?wi? zrobienia odbitek
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Adam <a...@p...onet.pl> writes:
> Wygląda na to, że mówicie o różnych rzeczach.
To także.
> Materiał światłoczuły - czyli płyta, papier, luminofor itd. musi być
> oświetlony, aby "zadziałał". Stąd jego naturalna przestrzeń robocza to
> RGB.
Tylko w przypadkach, w których rzeczywiście wyświetlane kolory to RGB.
Np. w monitorach tak jest, w przypadku papieru - nie. Płyta, to nie wiem
jaka.
RGB=0 to zawsze jest kolor czarny (w każdym razie najciemniejszy jaki
się da uzyskać). Wyłączony monitor jest "czarny", czysty papier -
niespecjalnie.
> Natomiast w drukarkach nanoszących barwnik na biały nośnik (czyli
> "atramenty" pigmentowe, rozpuszczalnikowe; "lasery", "kredki",
> niektóre maszyny poligraficzne) operuje się najczęściej w przestrzeni
> CMYK.
Czy obecnie najczęściej, to nie wiem. W poligrafii i laserach, na pewno.
Drukarki foto nie działają jednak w przestrzeni CMYK, ale też nie
działają w RGB. Z dwojga złego, bliżej im do CMYK (fizycznie), bo
"drukują" na białym papierze (w CMYK zwiększanie wartości kolorów
powoduje zaciemnienie, w RGB jest odwrotnie). Ale z tej bliskości nic
nie wynika - jeśli drukarka nie działa naprawdę w CMYK (a drukarki foto
nie działają), to lepiej z CMYKiem nie kombinować.
CMYK ma sens praktycznie tylko wtedy, gdy wydruk jest robiony na
maszynie CMYK, czyli np. na laserze albo innym offsetem. Drukarka foto
zawsze musi dokonać konwersji, i lepiej będzie, gdy to będzie konwersja
z RGB, które zresztą możemy sobie bezpośrednio obejrzeć na ekranie.
--
Krzysztof Hałasa
-
62. Data: 2015-03-16 22:13:06
Temat: Re: fotolab odm?wi? zrobienia odbitek
Od: d...@v...pl
W dniu poniedziałek, 16 marca 2015 10:34:03 UTC+1 użytkownik Chocobo napisał:
> W dniu 2015-03-16 o 00:21, d...@v...pl pisze:
>
> > Drukarka "atramentówka" nie nadaje się do drukowania zdjęć do dokumentów...
> > pozdrawiam Marcin
>
> Pixma ip4700 to 'atramentówka'?
>
>
> marcin
Tak.
Pozdrawiam Marcin
-
63. Data: 2015-03-16 22:40:43
Temat: Re: fotolab odm?wi? zrobienia odbitek
Od: d...@v...pl
W dniu poniedziałek, 16 marca 2015 11:44:24 UTC+1 użytkownik Adam napisał:
> Nie wiem, na czym swego czasu drukował słynny Qba z Krakowa, ale OIDP
> przygotowywałem mu materiały w CMYK-u. Zawsze było dobrze. Czyli chyba
> robił na drukarce, nie na naświetlarce.
>
>
>
> --
> Pozdrawiam.
>
> Adam
Na wysokiej klasy drukarkach pigmentowych.
Pozdrawiam Marcin
-
64. Data: 2015-03-16 22:43:26
Temat: Re: fotolab odm?wi? zrobienia odbitek
Od: Chocobo <b...@p...fm>
W dniu 2015-03-16 o 22:13, d...@v...pl pisze:
>> > Drukarka "atramentówka" nie nadaje się do drukowania zdjęć do dokumentów...
>> Pixma ip4700 to 'atramentówka'?
> Tak.
> Pozdrawiam Marcin
Uf, Jak dobrze, że ani ja, ani Panie z okienka o tym nie wiedziały :)
marcin
-
65. Data: 2015-03-16 22:51:07
Temat: Re: fotolab odm?wi? zrobienia odbitek
Od: d...@v...pl
W dniu poniedziałek, 16 marca 2015 20:41:59 UTC+1 użytkownik Krzysztof
> RGB=0 to zawsze jest kolor czarny (w każdym razie najciemniejszy jaki
> się da uzyskać). Wyłączony monitor jest "czarny", czysty papier -
> niespecjalnie.
Papier światłoczuły naświetlony światłem "nieprzefiltrowanym" także. Odfiltrowując
składową uzyskujemy na papierze kolor dopełniający.
>
> Czy obecnie najczęściej, to nie wiem. W poligrafii i laserach, na pewno.
> Drukarki foto nie działają jednak w przestrzeni CMYK, ale też nie
> działają w RGB. Z dwojga złego, bliżej im do CMYK (fizycznie), bo
> "drukują" na białym papierze (w CMYK zwiększanie wartości kolorów
> powoduje zaciemnienie, w RGB jest odwrotnie).
O to to właśnie.
Ale z tej bliskości nic
> nie wynika - jeśli drukarka nie działa naprawdę w CMYK (a drukarki foto
> nie działają), to lepiej z CMYKiem nie kombinować.
Dokładnie. Gdyż na wyjściu jak napisał Twój przedpiśca uzyskamy "błoto".
>
> CMYK ma sens praktycznie tylko wtedy, gdy wydruk jest robiony na
> maszynie CMYK, czyli np. na laserze albo innym offsetem. Drukarka foto
> zawsze musi dokonać konwersji, i lepiej będzie, gdy to będzie konwersja
> z RGB, które zresztą możemy sobie bezpośrednio obejrzeć na ekranie.
> --
> Krzysztof Hałasa
Gdyż "drukarki foto" także te atramentowe, są przystosowane do współpracy w
przestrzeni RGB. Takie mają sterowniki i charakterystyki, aby możliwie wiernie
oddawać obrazy w tej przestrzeni przygotowane.
Pozdrawiam Marcin
-
66. Data: 2015-03-16 23:09:39
Temat: Re: fotolab odm?wi? zrobienia odbitek
Od: d...@v...pl
W dniu poniedziałek, 16 marca 2015 22:43:38 UTC+1 użytkownik Chocobo napisał:
> W dniu 2015-03-16 o 22:13, d...@v...pl pisze:
>
> >> > Drukarka "atramentówka" nie nadaje się do drukowania zdjęć do dokumentów...
> >> Pixma ip4700 to 'atramentówka'?
> > Tak.
> > Pozdrawiam Marcin
>
> Uf, Jak dobrze, że ani ja, ani Panie z okienka o tym nie wiedziały :)
>
>
> marcin
Miały dzień dobroci, już ci pisałem. Szkoda że mają go tak rzadko - dziś poprawiałem
co najmniej 5 kompletów zdjęć dowodowych z powodu POJEDYNCZYCH włosów zachodzących
na linię brwi, oraz jeden gdzie włosy przykrywały uszy ( przesada, w nowych wymogach
uszy nie muszą być widoczne, i słusznie).
Z resztą od dawna powtarzam : jak ktoś chce kombinować, niech kombinuje. Jego czas i
pieniądze.
Ile taka drukareczka plus komplet tuszy kosztuje, swoją drogą ?
Pozdrawiam Marcin
PS z ciekawości popatrzyłem na jakiś test tej drukarki- "bardzo dobra trwałość
wydruku" - to znaczy że obraz nie schodzi po potarciu palcem ?
-
67. Data: 2015-03-16 23:28:40
Temat: Re: fotolab odm?wi? zrobienia odbitek
Od: Chocobo <b...@p...fm>
W dniu 2015-03-16 o 23:09, d...@v...pl pisze:
> Miały dzień dobroci, już ci pisałem. Szkoda że mają go tak rzadko - dziś
poprawiałem co najmniej 5 kompletów zdjęć dowodowych z powodu POJEDYNCZYCH włosów
zachodzących na linię brwi, oraz jeden gdzie włosy przykrywały uszy ( przesada, w
nowych wymogach uszy nie muszą być widoczne, i słusznie).
A może to u ciebie są jakieś niespełnione zołzy? Co najmniej w dwóch
urzędach nie miałem problemów. Natomiast ciekawi mnie bardzo teoria
jakoby pani w okienku była w stanie odróżnić wydruk z labu, od tego z
drukarki.
Uwaga o atramentówkach i zdjęciach do dokumentów jest tym bardziej
dziwna, że przecież oni i tak te zdjęcia skanują i drukują potem
czarno-białe.
> Z resztą od dawna powtarzam : jak ktoś chce kombinować, niech kombinuje. Jego czas
i pieniądze.
Ja bym tego nie nazywał kombinowaniem. Jak Ci się przepali żarówka, to
dzwonisz po elektryka, czy wymieniasz?
> Ile taka drukareczka plus komplet tuszy kosztuje, swoją drogą ?
Nie mam zielonego pojęcia. Pewnie ze 300-400zł. Przy czym drukarka
podobnie jak i aparat, to rzeczy które się ma, jeśli się z nich
korzysta. Nie mówię, o specjalnym kupowaniu lustrzanki, po to by zrobić
sobie zdjęcie do dowodu.
> PS z ciekawości popatrzyłem na jakiś test tej drukarki- "bardzo dobra trwałość
wydruku" - to znaczy że obraz nie schodzi po potarciu palcem ?
Nie schodzi. Choć pewnie to zależy bardziej od tuszu i papieru niż samej
drukarki. Mam paroletnie zdjęcia drukowane na Pixmie IP 4000 i też nie
ma z nimi problemu
marcin
-
68. Data: 2015-03-17 00:22:59
Temat: Re: fotolab odm?wi? zrobienia odbitek
Od: d...@v...pl
W dniu poniedziałek, 16 marca 2015 23:28:52 UTC+1 użytkownik Chocobo napisał:
> W dniu 2015-03-16 o 23:09, d...@v...pl pisze:
>
> > Miały dzień dobroci, już ci pisałem. Szkoda że mają go tak rzadko - dziś
poprawiałem co najmniej 5 kompletów zdjęć dowodowych z powodu POJEDYNCZYCH włosów
zachodzących na linię brwi, oraz jeden gdzie włosy przykrywały uszy ( przesada, w
nowych wymogach uszy nie muszą być widoczne, i słusznie).
>
> A może to u ciebie są jakieś niespełnione zołzy? Co najmniej w dwóch
> urzędach nie miałem problemów. Natomiast ciekawi mnie bardzo teoria
> jakoby pani w okienku była w stanie odróżnić wydruk z labu, od tego z
> drukarki.
Proste- centrala zaczęła im cofać wnioski z powodu uchybień formalnych. Za ileś tam
uchybień jadą im po premii.
>
> Uwaga o atramentówkach i zdjęciach do dokumentów jest tym bardziej
> dziwna, że przecież oni i tak te zdjęcia skanują i drukują potem
> czarno-białe.
Owszem. I nie radzą sobie np ze zdjęciami cz-b. Ma być kolor i już. Osobiście się
dziwię dlaczego nie można złożyć zdjęcia od razu w formie cyfrowej. Odpadłby problem
np zapalcowania zdjęcia czy drobnych rys ( dlatego wydruki z atramentu nie
przechodzą- zbyt mała odporność mechaniczna)
>
>
> > Z resztą od dawna powtarzam : jak ktoś chce kombinować, niech kombinuje. Jego
czas i pieniądze.
>
> Ja bym tego nie nazywał kombinowaniem. Jak Ci się przepali żarówka, to
> dzwonisz po elektryka, czy wymieniasz?
Jeżeli winna nie jest żarówka tylko wada instalacji, to wołam elektryka.
Hint : jeżeli trzecia żarówka zaraz po wkręceniu się przepala, to coś jest nie tak.
> > Ile taka drukareczka plus komplet tuszy kosztuje, swoją drogą ?
>
> Nie mam zielonego pojęcia. Pewnie ze 300-400zł. Przy czym drukarka
> podobnie jak i aparat, to rzeczy które się ma, jeśli się z nich
> korzysta. Nie mówię, o specjalnym kupowaniu lustrzanki, po to by zrobić
> sobie zdjęcie do dowodu.
No to się ubawiłem.. W większości polskich gospodarstw domowych jest drukarka tzw
"fotograficzna " ? Ja sam zajmując się fotografią profesjonalnie od ponad ćwierć
wieku w domu mam zwykłe czarno-białe combo... większość znajomych nawet tego nie ma,
jak potrzebują coś wydrukować to idą do najbliższego punktu ksero.
>
> > PS z ciekawości popatrzyłem na jakiś test tej drukarki- "bardzo dobra trwałość
wydruku" - to znaczy że obraz nie schodzi po potarciu palcem ?
>
> Nie schodzi. Choć pewnie to zależy bardziej od tuszu i papieru niż samej
> drukarki. Mam paroletnie zdjęcia drukowane na Pixmie IP 4000 i też nie
> ma z nimi problemu
>
> marcin
Też mam takie wydruki.Mają po kilka lat i nawet trzymają się ściany... mam też
zdjęcia wykonane nieco ponad sto lat temu- nie zmienione od momentu wykonania.
Pozdrawiam Marcin
PS Miałem dziś klienta, zamawiał kilkadziesiąt zdjęć 203x305 w trybie superekspres.
Nawet w priorytecie wywołanie w tym formacie trochę trwa, wiadomo, to nie 102. Klient
stał i tupał mi przed ladą. Jak w końcu wyszły, zareklamowałem się tekstem że dostaje
"prosto z maszyny, jeszcze gorące" Klientowi włosy stanęły dęba- a nie rozmażą się
jedno o drugie ? Bo kiedyś tak zamówiłem , i wszystkie mi się rozpaćkały...
Przyznam , że zdębiałem...
-
69. Data: 2015-03-17 09:54:37
Temat: Re: fotolab odm?wi? zrobienia odbitek
Od: Maciek <m...@p...com>
Użytkownik d...@v...pl napisał:
> Proste- centrala zaczęła im cofać wnioski z powodu uchybień formalnych. Za ileś tam
uchybień jadą im po premii.
>
>
>>Uwaga o atramentówkach i zdjęciach do dokumentów jest tym bardziej
>>dziwna, że przecież oni i tak te zdjęcia skanują i drukują potem
>>czarno-białe.
>
Zaraz, zaraz - a to nie one same skanują te zdjęcia i wcześniej podpisy?
Kiedyś, gdy składałem swój wniosek, to widziałem na biurku skaner i
akurat czyjś wniosek był w obróbce. Nie miałem czasu na przyglądanie się
ale czytałem, że papiery nie idą do Warszawy - obieg był elektroniczny i
do urzędu wracał gotowy dowód. Odrzuty mógł robić również pracownik
wytwórni na podstawie pliku. Na dowodzie są wypalane laserem, nie
drukowane - wypalane. To było 10 lat temu, więc mogę się mylić ale
wniosek składałem nie przy okienku a przy biurku i miałem szansę na
rzucenie okiem na warsztat pracy.
Maciek
-
70. Data: 2015-03-17 13:02:45
Temat: Re: fotolab odm?wi? zrobienia odbitek
Od: d...@v...pl
W dniu wtorek, 17 marca 2015 09:54:47 UTC+1 użytkownik Maciek napisał:
> Użytkownik d...@v...pl napisał:
>
> > Proste- centrala zaczęła im cofać wnioski z powodu uchybień formalnych. Za ileś
tam uchybień jadą im po premii.
> >
> >
> >>Uwaga o atramentówkach i zdjęciach do dokumentów jest tym bardziej
> >>dziwna, że przecież oni i tak te zdjęcia skanują i drukują potem
> >>czarno-białe.
> >
>
>
> Zaraz, zaraz - a to nie one same skanują te zdjęcia i wcześniej podpisy?
> Kiedyś, gdy składałem swój wniosek, to widziałem na biurku skaner i
> akurat czyjś wniosek był w obróbce. Nie miałem czasu na przyglądanie się
> ale czytałem, że papiery nie idą do Warszawy - obieg był elektroniczny i
> do urzędu wracał gotowy dowód. Odrzuty mógł robić również pracownik
> wytwórni na podstawie pliku. Na dowodzie są wypalane laserem, nie
> drukowane - wypalane. To było 10 lat temu, więc mogę się mylić ale
> wniosek składałem nie przy okienku a przy biurku i miałem szansę na
> rzucenie okiem na warsztat pracy.
> Maciek
Tak jest, wniosek do warszawy idzie w formie elektronicznej, a papier do archiwum
razem ze zdjęciem.
Pozdrawiam Marcin