-
51. Data: 2015-09-24 13:52:01
Temat: Re: folcwagen w tedeikó
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:q6o70bh434867k1p2egqrg1c0et6r9c6vj@4ax.
com...
<5603d460$0$27513$65785112@news.neostrada.pl>, "J.F."
>> Tak nawiasem mowiac ... nie widze wiekszej roznicy w spalaniu na
>> zwyklych krajowkach i autostradzie, mimo ze na krajowkach srednia
>> wychodzi ~70 a na autostradzie 130.
>Kapelusznik autostradowy.
Srednia. Ciezarowek i bramek nie przeskocze :-)
>> Pewnie dlatego, ze na krajowce sie do 90 nie ograniczam ... ale
>> srednia mowi swoje - znacznie czesciej jade 70 niz 120 :-)
>Czyli jeździsz bez sensu -- brak różnicy zapewne wynikiem szarpanej
>jazdy :)
Az tak bardzo szarpana nie jest, ale owszem przyspieszen troche jest.
Tym niemniej - z samej sredniej wynika, ze czesto jade powoli, nawet
mniej niz 90.
>> Zas diesel w Vectrze oszczedny - 150 na liczniku, a spalanie jakies
>> niewielkie.
>> Choc juz przylapalem komputer na pewnych niedokladnosciach - gdzies
>> zawyza, gdzies zaniza, razem w miare dokladny ...
>Zmierz sobie na autostradzie po słupkach czy 10km wg komputera równa
>się 10km
>wg słupków, można się zdziwić :).
Mozna, choc nie tak duzo.
No i na spalanie to nie wplywa - tzn - jak ja licze, to i tak sie na
wskazaniach licznika opieram.
Ten akurat liczy zgodnie z komputerem, co wcale nie dziwi.
J.
-
52. Data: 2015-09-24 14:24:24
Temat: Re: folcwagen w tedeikó
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Thu, 24 Sep 2015 13:52:01 +0200, w
<5603e3e3$0$27524$65785112@news.neostrada.pl>, "J.F."
<j...@p...onet.pl> napisał(-a):
> >Zmierz sobie na autostradzie po słupkach czy 10km wg komputera równa
> >się 10km
> >wg słupków, można się zdziwić :).
>
> Mozna, choc nie tak duzo.
> No i na spalanie to nie wplywa - tzn - jak ja licze, to i tak sie na
> wskazaniach licznika opieram.
Oczywiście, że wpływa. Licznik naliczy ci przejechane 400km, a realnie (wg
słupków) będzie to np. 380km. Dystans "raczej" wpływa na obliczeniespalania.
> Ten akurat liczy zgodnie z komputerem, co wcale nie dziwi.
No ba, dziwne byłoby, gdyby nie pokrywało się :).
-
53. Data: 2015-09-24 17:10:02
Temat: Re: folcwagen w tedeikó
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ilq70b10fak2gdtvopdejopqdkckfaef0q@4ax.
com...
Thu, 24 Sep 2015 13:52:01 +0200, w
<5603e3e3$0$27524$65785112@news.neostrada.pl>, "J.F."
<j...@p...onet.pl> napisał(-a):
>> >Zmierz sobie na autostradzie po słupkach czy 10km wg komputera
>> >równa
>> >się 10km wg słupków, można się zdziwić :).
>> Mozna, choc nie tak duzo.
>> No i na spalanie to nie wplywa - tzn - jak ja licze, to i tak sie
>> na
>> wskazaniach licznika opieram.
>Oczywiście, że wpływa. Licznik naliczy ci przejechane 400km, a
>realnie (wg
>słupków) będzie to np. 380km. Dystans "raczej" wpływa na
>obliczeniespalania.
Na wynik wplywa, na opinie o rzetelnosci firmy wplywa, ale na to, ze
komputer zawyza na autostradzie a zaniza po miescie to juz nie wplywa.
J.
-
54. Data: 2015-09-24 17:12:12
Temat: Re: folcwagen w tedeikó
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 24.09.2015 o 00:25, Tomasz Pyra pisze:
> Dnia Wed, 23 Sep 2015 23:28:55 +0200, Cavallino napisał(a):
>
>>> No ale taki samochód byłby dużo droższy w zakupie.
>>
>> Dlaczego?
>
> Bo UE wprowadziła domiar za emisję CO2, a emisja CO2 jest ściśle powiązana
> ze zużytym paliwem.
> Test jest standaryzowany i im większa emisja wyjdzie, tym większy domiar
> musi zapłacić producent.
>
> Dlatego samochody które zużyją mniej paliwa w tym ich śmiesznym teście po
> prostu mogą być tańsze.
A niech sobie będą droższe, dlaczego mają nieuczciwie konkurować, z
producentami, którzy FAKTYCZNIE potrafią zrobić mniej spalający silnik?
-
55. Data: 2015-09-24 17:15:51
Temat: Re: folcwagen w tedeikó
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 24.09.2015 o 12:45, J.F. pisze:
> Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:mtv5ij$m51$...@n...news.atman.pl...
> W dniu 23.09.2015 o 22:48, Tomasz Pyra pisze:
>>>>> Tylko samochód bez zaniżonego zużycia paliwa, musiałby sporo więcej
>>>>> kosztować.
>>>> Mi by wystarczyło, żeby wartości w katalogach były wartościami
>>>> realnymi.
>>> No ale taki samochód byłby dużo droższy w zakupie.
>
>> Dlaczego?
>> Nie ma być 4 l kiedy pali 6, tylko 6 kiedy pali 6.
>
> Ale kiedy pali 6 ? Wsiade ja, albo twoj syn, to bedzie palil 10 :-)
To niech piszą że 10.
Jak komuś spali mniej niż w katalogu, to będzie z tego powodu szczęśliwszy.
Gdyby płacili odszkodowanie za każde 0,1 l przepału ponad normę, to od
razu by się nauczyli liczyć prawidłowo.
>
>> Zdaję sobie sprawę, że 4 l to bajka i jej nie wymagam.
>
> A zona ile osiaga ? :-)
Więcej niż ja, bo jeździ po centrum, w korkach.
>
>>>> Poprzednia norma 90/120/miasto była dużo bardziej zbliżona.
>>> Wtedy za emisję CO2 nie było domiaru.
>> No to trzeba się zdecydować - albo zrobić silnik, który pali
>> przykładowe 4l, albo nie podawać że silnik który pali 6 l pali 4.
>
> Przy czym i poprzednie "miasto" to jakis zalozony program jazdy.
10 razy lepsze niż to co jest obecnie.
>
> Tamte normy byly o tyle dobre, ze mozna bylo przejechac kawel 120 czy 90
> i zweryfikowac czy producent nie klamal.
> Ale ... moze dlatego je zamienili na nowe, lepsze :-)
Nie mam wątpliwości,że urzędasy same na to nie wpadły.
>
> Tak nawiasem mowiac ... nie widze wiekszej roznicy w spalaniu na
> zwyklych krajowkach i autostradzie, mimo ze na krajowkach srednia
> wychodzi ~70 a na autostradzie 130.
Kup sobie suv-a to zobaczysz.
U mnie każde +10 oznacza litr więcej.
> Na pewno nie takie jak, jak sugeruja stare katalogi.
>
> Pewnie dlatego, ze na krajowce sie do 90 nie ograniczam ... ale srednia
> mowi swoje - znacznie czesciej jade 70 niz 120 :-)
> Zas diesel w Vectrze oszczedny - 150 na liczniku, a spalanie jakies
> niewielkie.
W Ceedzie też tak miałem, palił tyle przy 200 co Duster przy 130.
-
56. Data: 2015-09-24 17:47:50
Temat: Re: folcwagen w tedeikó
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Thu, 24 Sep 2015 17:12:12 +0200, Cavallino napisał(a):
> W dniu 24.09.2015 o 00:25, Tomasz Pyra pisze:
>> Dnia Wed, 23 Sep 2015 23:28:55 +0200, Cavallino napisał(a):
>>
>>>> No ale taki samochód byłby dużo droższy w zakupie.
>>>
>>> Dlaczego?
>>
>> Bo UE wprowadziła domiar za emisję CO2, a emisja CO2 jest ściśle powiązana
>> ze zużytym paliwem.
>> Test jest standaryzowany i im większa emisja wyjdzie, tym większy domiar
>> musi zapłacić producent.
>>
>> Dlatego samochody które zużyją mniej paliwa w tym ich śmiesznym teście po
>> prostu mogą być tańsze.
>
> A niech sobie będą droższe, dlaczego mają nieuczciwie konkurować, z
> producentami, którzy FAKTYCZNIE potrafią zrobić mniej spalający silnik?
No ale z drugiej strony test w którym się to zużycie paliwa testuje jest
taki jaki jest.
To że test ten zakłada jazdę w mniejszych korkach czy z mniejszymi
prędkościami niz Ty jeździsz na codzień to już nie ich wina.
Pewnie większość producentów uczciwie (tzn. bez kantów w stylu VW) w tym
teście uzyskuje wynik taki jaki jest w katalogu i jak byś sobie przejechał
w ruchu o takiej charakterystyce jak testowy, to też byś zużył deklarowane
4l.
-
57. Data: 2015-09-24 17:53:03
Temat: Re: folcwagen w tedeikó
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Thu, 24 Sep 2015 17:15:51 +0200, Cavallino napisał(a):
>>> Dlaczego?
>>> Nie ma być 4 l kiedy pali 6, tylko 6 kiedy pali 6.
>>
>> Ale kiedy pali 6 ? Wsiade ja, albo twoj syn, to bedzie palil 10 :-)
>
> To niech piszą że 10.
> Jak komuś spali mniej niż w katalogu, to będzie z tego powodu szczęśliwszy.
> Gdyby płacili odszkodowanie za każde 0,1 l przepału ponad normę, to od
> razu by się nauczyli liczyć prawidłowo.
Ale oni liczą prawidłowo - procedura testowa jest ściśle określona przez
urzędników.
Więc jak coś jest niemiarodajne to ta procedura, ale trudno mieć o nią
pretensję do producenta samochodu.
-
58. Data: 2015-09-24 18:22:51
Temat: Re: folcwagen w tedeikó
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mu1434$c0l$...@n...news.atman.pl...
W dniu 24.09.2015 o 12:45, J.F. pisze:
>>> Nie ma być 4 l kiedy pali 6, tylko 6 kiedy pali 6.
>> Ale kiedy pali 6 ? Wsiade ja, albo twoj syn, to bedzie palil 10 :-)
>To niech piszą że 10.
>Jak komuś spali mniej niż w katalogu, to będzie z tego powodu
>szczęśliwszy.
>Gdyby płacili odszkodowanie za każde 0,1 l przepału ponad normę, to
>od razu by się nauczyli liczyć prawidłowo.
No - to jest pewna koncepcja.
Z drugiej strony - jak wtedy wybrac swiadomie samochod, jesli tam sa
nierealne wartosci, tylko w druga strone ?
>>> Zdaję sobie sprawę, że 4 l to bajka i jej nie wymagam.
>> A zona ile osiaga ? :-)
>Więcej niż ja, bo jeździ po centrum, w korkach.
To jej daj raz pojechac w trasie :-)
>>>>> Poprzednia norma 90/120/miasto była dużo bardziej zbliżona.
>>>> Wtedy za emisję CO2 nie było domiaru.
>>> No to trzeba się zdecydować - albo zrobić silnik, który pali
>>> przykładowe 4l, albo nie podawać że silnik który pali 6 l pali 4.
>> Przy czym i poprzednie "miasto" to jakis zalozony program jazdy.
>10 razy lepsze niż to co jest obecnie.
Nie pamietam juz ... naprawde w miare realne ?
>> Tamte normy byly o tyle dobre, ze mozna bylo przejechac kawel 120
>> czy 90
>> i zweryfikowac czy producent nie klamal.
>> Ale ... moze dlatego je zamienili na nowe, lepsze :-)
>Nie mam wątpliwości,że urzędasy same na to nie wpadły.
Trudno powiedziec - imo przynajmniej polowa z tych roznych durnych
przepisow, to zasluga urzedasow.
>> Tak nawiasem mowiac ... nie widze wiekszej roznicy w spalaniu na
>> zwyklych krajowkach i autostradzie, mimo ze na krajowkach srednia
>> wychodzi ~70 a na autostradzie 130.
>Kup sobie suv-a to zobaczysz.
>U mnie każde +10 oznacza litr więcej.
Duzy opor powietrza ?
To tak patrze na dostawczaki - wydaje sie ze aerodynamika cegly,
powierzchnia czolowa ogromna, a przeciez wiem, ze silniki maja niezbyt
mocne ... to jak to moze 160 pojechac ?
A czesto jedzie ...
>> Pewnie dlatego, ze na krajowce sie do 90 nie ograniczam ... ale
>> srednia
>> mowi swoje - znacznie czesciej jade 70 niz 120 :-)
>> Zas diesel w Vectrze oszczedny - 150 na liczniku, a spalanie jakies
>> niewielkie.
>W Ceedzie też tak miałem, palił tyle przy 200 co Duster przy 130.
Ale dalsza czesc jest taka, ze przy tych 150 liczby jakies zblizone do
sredniego wyniku z krajowki.
Co prawda strasznie skacze odczyt, pare kilometrow rownej drogi by sie
przydalo ...
J.
-
59. Data: 2015-09-24 18:25:20
Temat: Re: folcwagen w tedeikó
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 24.09.2015 o 17:47, Tomasz Pyra pisze:
> Dnia Thu, 24 Sep 2015 17:12:12 +0200, Cavallino napisał(a):
>
>> W dniu 24.09.2015 o 00:25, Tomasz Pyra pisze:
>>> Dnia Wed, 23 Sep 2015 23:28:55 +0200, Cavallino napisał(a):
>>>
>>>>> No ale taki samochód byłby dużo droższy w zakupie.
>>>>
>>>> Dlaczego?
>>>
>>> Bo UE wprowadziła domiar za emisję CO2, a emisja CO2 jest ściśle powiązana
>>> ze zużytym paliwem.
>>> Test jest standaryzowany i im większa emisja wyjdzie, tym większy domiar
>>> musi zapłacić producent.
>>>
>>> Dlatego samochody które zużyją mniej paliwa w tym ich śmiesznym teście po
>>> prostu mogą być tańsze.
>>
>> A niech sobie będą droższe, dlaczego mają nieuczciwie konkurować, z
>> producentami, którzy FAKTYCZNIE potrafią zrobić mniej spalający silnik?
>
> No ale z drugiej strony test w którym się to zużycie paliwa testuje jest
> taki jaki jest.
> To że test ten zakłada jazdę w mniejszych korkach czy z mniejszymi
> prędkościami niz Ty jeździsz na codzień to już nie ich wina.
Ich wina, że nie podają maksymalnego.
Tylko jakieś z dupy.
>
> Pewnie większość producentów uczciwie (tzn. bez kantów w stylu VW) w tym
> teście uzyskuje wynik taki jaki jest w katalogu i jak byś sobie przejechał
> w ruchu o takiej charakterystyce jak testowy, to też byś zużył deklarowane
> 4l.
Przecież mówię, że taka charakterystyka jest do d...
>
-
60. Data: 2015-09-24 18:26:45
Temat: Re: folcwagen w tedeikó
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 24.09.2015 o 17:53, Tomasz Pyra pisze:
> Dnia Thu, 24 Sep 2015 17:15:51 +0200, Cavallino napisał(a):
>
>>>> Dlaczego?
>>>> Nie ma być 4 l kiedy pali 6, tylko 6 kiedy pali 6.
>>>
>>> Ale kiedy pali 6 ? Wsiade ja, albo twoj syn, to bedzie palil 10 :-)
>>
>> To niech piszą że 10.
>> Jak komuś spali mniej niż w katalogu, to będzie z tego powodu szczęśliwszy.
>> Gdyby płacili odszkodowanie za każde 0,1 l przepału ponad normę, to od
>> razu by się nauczyli liczyć prawidłowo.
>
> Ale oni liczą prawidłowo - procedura testowa jest ściśle określona przez
> urzędników.
> Więc jak coś jest niemiarodajne to ta procedura, ale trudno mieć o nią
> pretensję do producenta samochodu.
Nawet do takiego, który ją fałszuję?
Ja obstawiam, że tak robią prawie wszyscy.
Dlatego jedni mają +50, a inni tylko +10, to ci którzy nie fałszują zapewne.