eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › dCi - wynalazek diabła?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 103

  • 91. Data: 2013-11-20 22:08:38
    Temat: Re: dCi - wynalazek diabła?
    Od: Trybun <Y...@y...com>

    W dniu 2013-11-19 08:10, Mirek Ptak pisze:
    > Dnia 2013-11-18 16:55, *Trybun* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby
    > odpisać:
    >> Jest kosztowny - na skutek rzygania paliwem i niespalaniem, paliwo
    >> dostaje się do oleju, no i konieczna wymiana 3-4 razy częściej niż z
    >> silnikiem bez filtra cząsteczek stałych. To oczywiście tylko jeden
    >
    > Bzdura - delikatnie mówiąc.

    Jasne - polecaj innym dieselka z DPF bo to sama przyjemność i korzyści.

    >
    >> element który rzutuje na wyższą cenę eksploatacji diesla z DPF, a jest
    >> tych elementów sporo, pomijając już samą cenę nowego filtra.
    >>
    >> Piszesz że nia masz żadnego problemu, a jeseś pewien że Twój nie został
    >> potraktowany wiertarką, albo jakimś innym uszlachetniaczem, a może wcale
    >> go nie masz?
    >
    > Zwykle się wie.
    > Od 6.5 roku jeżdżę samochodami z DPF - nigdy nadmiarowo oleju nie
    > wymieniałem a do pracy mam 7.5 km. Wystarczy po prostu wiedzieć, że
    > się filtr ma i stosować się do zaleceń producenta choć w minimalnym
    > zakresie.
    >
    > Pozdrawiam - Mirek

    Pozostaje ci się tylko cieszyć z takiego obrotu sprawy. Ja nawet wrogowi
    bym odradzał takie auto.


  • 92. Data: 2013-11-20 22:11:39
    Temat: Re: dCi - wynalazek diabła?
    Od: Trybun <Y...@y...com>

    W dniu 2013-11-20 12:14, Mirek Ptak pisze:
    > To wspaniale! A jak dojezdzasz na spotkanie czy jestes gdzies umowiony to
    >> przyjezdzasz wczesniej zeby miec czas na ew. wypalanie filtra czy moze
    >> mowisz ze wlasnie wypalasz filtr i musisz zrobic rundke i prosisz
    >> zeby ktos
    >> zaczekal?
    >>
    > Nie sprowadzaj sprawy do absurdu. Jeśli się śpieszę to po prostu
    > wyłączam silnik i idę na spotkanie - nic się nie stanie jak wypalanie
    > przerwie się w takiej sytuacji raz, czy dwa pod rząd.
    > Poza tym, jak jadę na spotkanie to zwykle dalej niż do pracy, więc
    > filtr ma czas się wypalić w trasie (o ile oczywiście zajdzie taka
    > potrzeba).
    > Za czasów Vectry wypalanie w mieście włączyło mi się z 10 razy przez 4
    > lata w okresach, gdy nie jeździłem nigdzie poza praca-dom. z tych
    > pięciu to ze trzy razy sobie przedłużyłem trasę, żeby go dopalić w
    > pozostałych skończył się cykl zanim dojechałem do celu lub wyjmowałem
    > kluczyk, bo mi się spieszyło.
    > W Insigni jeszcze nie miałem okazji jeździć po mieście w celu
    > dopalenia, choć kilka razy zauważyłem, że się wypala stojąc na
    > światłach - jakoś to chyba lepiej jest teraz rozwiązane programowo.
    >
    > Pozdrawiam - Mirek
    > PS.
    > Nie czuję się niewolnikiem :)

    Wyłączając silnik w trakcie wypalania możesz zrobić z filtra trupa. Nie
    doczytałeś w instrukcji obsługi? Tzw. szok termiczny, rzecz bardzo
    szkodliwa dla filtra.. Tak samo nie może to być objazd dookoła osiedla,
    a równe obroty i żadnego przełączania biegów.
    I zgadza się - wypalanie jest programowe, zawsze było programowe,
    jednak kierowca musi spełnić określone warunki.


  • 93. Data: 2013-11-20 22:12:33
    Temat: Re: dCi - wynalazek diabła?
    Od: Trybun <Y...@y...com>

    W dniu 2013-11-20 20:32, jerzu pisze:
    > On Wed, 20 Nov 2013 07:57:00 +0100, Mirek Ptak
    > <n...@n...pl> wrote:
    >
    >> (zastanawia mnie przy okazji dlaczego producenci nie
    >> instaluja kontrolki wypalania filtra...)
    > Ponoć w niektórych autach są.
    >

    Jasne że mają, a nawet pokazują się stosowne komunikaty jak się
    zachowywać w momencie wypalania filtra.


  • 94. Data: 2013-11-21 08:16:03
    Temat: Re: dCi - wynalazek diabła?
    Od: Mirek Ptak <n...@n...pl>

    Dnia 2013-11-20 19:17, *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby
    odpisać:
    >> i jak zaobserwuję, że się wypala
    >
    > Po czym to stwierdzasz?
    > Więcej pali wtedy?

    Tak. W Vectrze to było 5-6 litrów na godzinę a w Insigni około 3.5 l/h.
    Normalne spalanie na postoju mam 0.6-0.8 l/h na ciepłym silniku - w
    zależności od temperatury na zewnątrz.
    Wypalanie trwa kilka minut z mojego doświadczenia i najlepiej trzymac
    wtedy obroty >=2 kRPM.

    Pozdrawiam - Mirek
    --
    Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
    President Herbert *old* on board :)
    kolczan( a t )outlook(kropek) c om
    PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++


  • 95. Data: 2013-11-21 08:18:46
    Temat: Re: dCi - wynalazek diabła?
    Od: Mirek Ptak <n...@n...pl>

    Dnia 2013-11-20 22:08, *Trybun* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby
    odpisać:
    >>> Jest kosztowny - na skutek rzygania paliwem i niespalaniem, paliwo
    >>> dostaje się do oleju, no i konieczna wymiana 3-4 razy częściej niż z
    >>> silnikiem bez filtra cząsteczek stałych. To oczywiście tylko jeden
    >>
    >> Bzdura - delikatnie mówiąc.
    >
    > Jasne - polecaj innym dieselka z DPF bo to sama przyjemność i korzyści.

    Spróbuj kupić nowy bez - powodzenia.
    Ja nie polecam - piszę jedynie, że przy świadomości posiadania takowego
    i odpowiednim traktowaniu szansa na kłopoty jest znikoma.
    Poza tym jest coraz więcej warsztatów oferujących chemiczne czyszczenie
    zablokowanych filtrów, co dużo nie kosztuje a w zamian ma się ponownie
    czysty (prawie jak nowy) filtr.

    Pozdrawiam - Mirek
    --
    Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
    President Herbert *old* on board :)
    kolczan( a t )outlook(kropek) c om
    PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++


  • 96. Data: 2013-11-21 08:36:52
    Temat: Re: dCi - wynalazek diabła?
    Od: Przemeq <p...@o...eu>

    W megane III 1.5 dci 110 KM, to zupełnie inna bajka tam jest dodatkowy
    wtryskiwacz wkręcony w kolektor wydechowy i jak się filtr wypala to
    podaje tam paliwo.
    Silnik pracuje dokładnie tak samo jak by miał filtr czy nie.
    Nie występuje problem wzrostu oleju i inne bajki.

    http://mail.widzew.net/konto/asz1/k9k896.JPG

    http://mail.widzew.net/konto/asz1/silnikk9k.JPG

    Przemeq



  • 97. Data: 2013-11-21 18:31:43
    Temat: Re: dCi - wynalazek diabła?
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "Mirek Ptak" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
    grup dyskusyjnych:528db335$0$2156$6...@n...neostrada
    .pl...
    > Dnia 2013-11-20 19:17, *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby
    > odpisać:
    >>> i jak zaobserwuję, że się wypala
    >>
    >> Po czym to stwierdzasz?
    >> Więcej pali wtedy?
    >
    > Tak. W Vectrze to było 5-6 litrów na godzinę a w Insigni około 3.5 l/h.
    > Normalne spalanie na postoju mam 0.6-0.8 l/h na ciepłym silniku - w
    > zależności od temperatury na zewnątrz.

    I tak cały czas trzymasz kompa na chwilowym zużyciu, czy stukasz po jego
    klawiszach przed każdym wyłączeniem silnika?




  • 98. Data: 2013-11-21 18:33:11
    Temat: Re: dCi - wynalazek diabła?
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "Przemeq" <p...@o...eu> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:l6kdr3$v47$...@m...internetia.pl...
    > W megane III 1.5 dci 110 KM, to zupełnie inna bajka tam jest dodatkowy
    > wtryskiwacz wkręcony w kolektor wydechowy i jak się filtr wypala to podaje
    > tam paliwo.
    > Silnik pracuje dokładnie tak samo jak by miał filtr czy nie.

    Tylko w Megane, czy w każdym aucie z tym silnikiem?
    Bo właśnie konkretnie o niego pytałem.



  • 99. Data: 2013-11-21 19:13:36
    Temat: Re: dCi - wynalazek diabła?
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>

    W dniu 21.11.2013 o 18:33 Cavallino <c...@k...pl> pisze:

    >
    > Użytkownik "Przemeq" <p...@o...eu> napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:l6kdr3$v47$...@m...internetia.pl...
    >> W megane III 1.5 dci 110 KM, to zupełnie inna bajka tam jest dodatkowy
    >> wtryskiwacz wkręcony w kolektor wydechowy i jak się filtr wypala to
    >> podaje tam paliwo.
    >> Silnik pracuje dokładnie tak samo jak by miał filtr czy nie.
    >
    > Tylko w Megane, czy w każdym aucie z tym silnikiem?
    > Bo właśnie konkretnie o niego pytałem.
    >

    Ja w 2.0 HDI mam to samo (dodatkowy wtryskiwacz). Nie trzeba jechać w
    "trasę" aby fap miał się lepiej. Wypalanie zaczyna się i kończy gdy auto
    stoi np. w korku.
    W końcu ktoś pomyślał (oczywiście nie mówię o eko-oszołomach od EURO-5/6).
    Mam też teraz nową kia 1.7crdi i wg zeznań sprzedawcy fap też jest lepiej
    zrobiony, przeżyje jazdę typowo miejską.

    TG


  • 100. Data: 2013-11-21 19:22:04
    Temat: Re: dCi - wynalazek diabła?
    Od: Przemeq <p...@o...eu>

    W dniu 21.11.2013 18:33, Cavallino pisze:
    >
    > Użytkownik "Przemeq" <p...@o...eu> napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:l6kdr3$v47$...@m...internetia.pl...
    >> W megane III 1.5 dci 110 KM, to zupełnie inna bajka tam jest
    >> dodatkowy wtryskiwacz wkręcony w kolektor wydechowy i jak się filtr
    >> wypala to podaje tam paliwo.
    >> Silnik pracuje dokładnie tak samo jak by miał filtr czy nie.
    >
    > Tylko w Megane, czy w każdym aucie z tym silnikiem?
    > Bo właśnie konkretnie o niego pytałem.
    >
    >
    Czy w każdym to nie wiem w megane III 1.5 dci 110 KM FAP tak to jest
    rozwiązane.
    Pewnie są jeszcze wersje pośrednie gdzie podaje zwiększoną dawkę paliwa
    silnik i to jest duuużżżooo gorsze rozwiązanie, proponuje udać
    się na www.megane.com.pl tam są wszystkie infa dotyczące różnych wersji
    tego silnika montowanego w Daci, Renault, Nissanie, Mercedesie A klasa,
    Smarcie, Suzuki i może w paru innych autach.

    Przemeq


strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: