-
281. Data: 2011-06-23 09:18:31
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello DoQ,
Thursday, June 23, 2011, 8:42:46 AM, you wrote:
>>> Od kilku lat jeżdżą tą samą trasą (kierunek na Przemyśl) - wielokrotnie
>>> jechałem "na czas", ale efekt był raczej mizerny. Zaoszczędziłem
>>> 15-20min, a nieraz i nic w stosunku do normalnej spokojnej jazdy.
>> Oznacza to, że albo nie umiesz albo jechałeś słabym autem. :>
> Sugerujesz że Murcielago przejedzie w godzinach szczytu z jednego na
> drugi koniec DC wyraźnie szybciej niż Prius?
To w końcu trasa czy jazda po mieście? No i przypomnij sobie wyścig
cwaniaka...
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
282. Data: 2011-06-23 09:43:30
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Thu, 23 Jun 2011 08:42:46 +0200, DoQ wrote:
>W dniu 23-06-2011 02:56, to pisze:
>>> Od kilku lat jeżdżą tą samą trasą (kierunek na Przemyśl) - wielokrotnie
>>> jechałem "na czas", ale efekt był raczej mizerny. Zaoszczędziłem
>>> 15-20min, a nieraz i nic w stosunku do normalnej spokojnej jazdy.
>> Oznacza to, że albo nie umiesz albo jechałeś słabym autem. :>
>
>Sugerujesz że Murcielago przejedzie w godzinach szczytu z jednego na
>drugi koniec DC wyraźnie szybciej niż Prius?
Zaczales od "kierunek Przemysl" wiec nie wyjezdzaj z DC.
A murcielago jak sie rozpedzi do czystu, wybije na dziurze, to
przeskoczy trzy korki i zyska pol godziny :-)
Osobiscie odczucia mam podobne - spieszysz, gonisz, zycie narazasz ..
a zarobisz moze pol godziny na 300km. Co byc moze wynika z tego ze jak
juz ktos lubi szybko, to nawet jak "jedzie spokojnie" to wcale nie
znaczy wolno. A niestety taka arytmetyka drogowa - nie zyskujesz jak
jedziesz szybko, tylko tracisz jak jedziesz wolno. A tych wolnych
fragmentow nie unikniesz, chyba ze masz wielki silnik, zagraniczne
tablice, CB i jaja wieksze od mozgu :-)
Aczolwiek raz mi sie nie spieszylo, deszcz lal, pojechalem spokojnie
.. i od wroclawia do warszawy wyszla godzina dluzej. A przeciez jak
wychodzi krocej to tez jade bez szalenstwa.
Troche tez zalezy od drogi - dlugie proste ulatwiajace wyprzedzanie,
czy ciagle ograniczona widocznosc.
J.
-
283. Data: 2011-06-23 10:02:30
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 23-06-2011 09:18, RoMan Mandziejewicz pisze:
> To w końcu trasa czy jazda po mieście? No i przypomnij sobie wyścig
> cwaniaka...
Wyścig czy też rajd cwaniaka nie miał nic wspólnego z jakąkolwiek
kulturą jazdy. Poza tym "trasa" w polskich realiach to co najwyżej tryb
mieszany.
W "trasie" usianej wioskami, skrzyżowaniami, zakrętami z podwójnymi
ciągłymi, na której panuje duży ruch w obu kierunkach, co 2km stoi
fotoradar czy suszarka - nie masz szans realnie nadgonić czasu. Nawet
jak przez kilka km nadgonisz jadąc 180-200km/h to niedługo potem
będziesz zmuszony zwolnić. W ten sposób 90KM popierdółka znowu dogoni
Twojego 240KM wymiatacza.
Pozdrawiam
Paweł
-
284. Data: 2011-06-23 10:10:04
Temat: Re: celowe o?lepianie w nocy-co Wy by?cie zrobili?
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 23-06-2011 09:43, J.F. pisze:
> Zaczales od "kierunek Przemysl" wiec nie wyjezdzaj z DC.
> A murcielago jak sie rozpedzi do czystu, wybije na dziurze, to
> przeskoczy trzy korki i zyska pol godziny :-)
To już inna kwestia, bo na dziurawej drodze szybszym okaże się kobiecy
SUVik :P
> Osobiscie odczucia mam podobne - spieszysz, gonisz, zycie narazasz ..
> a zarobisz moze pol godziny na 300km. Co byc moze wynika z tego ze jak
> juz ktos lubi szybko, to nawet jak "jedzie spokojnie" to wcale nie
No właśnie, przecież spokojna jazda bez popisów wcale nie musi oznaczać
jazdy wolnej.
> znaczy wolno. A niestety taka arytmetyka drogowa - nie zyskujesz jak
> jedziesz szybko, tylko tracisz jak jedziesz wolno. A tych wolnych
> fragmentow nie unikniesz, chyba ze masz wielki silnik, zagraniczne
> tablice, CB i jaja wieksze od mozgu :-)
Dokładnie. Większa prędkość ma sens na autostradach czy ekspresówkach,
gdzie bez wysilania się i ryzykowania możesz utrzymać średnią
kilkadziesiąt km/h większą. 50-70km/h średniej więcej jest już wymierną
korzyścią.
Pozdrawiam
Paweł
-
285. Data: 2011-06-23 10:12:29
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 23-06-2011 08:49, AZ pisze:
>> Sugerujesz że Murcielago przejedzie w godzinach szczytu z jednego na
>> drugi koniec DC wyraźnie szybciej niż Prius?
> To jest dla Ciebie trasa? W godzinach szczytu? Powazny jestes? Byla mowa
> o trasie przez po polski.
Trasa przez pół Polski to jakiś inny wymiar? Nie masz ruchu na drodze,
korków, skrzyżowań, przewężeń, wiosek itp.?
Pozdrawiam
Paweł
-
286. Data: 2011-06-23 10:25:24
Temat: Re: celowe o?lepianie w nocy-co Wy by?cie zrobili?
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Wed, 22 Jun 2011 22:31:11 +0200, Artur Maśląg wrote:
>W dniu 2011-06-22 22:09, J.F. pisze:
>>>>> Ustalmy jedno - 63/70 to nie jest złośliwe utrudnianie ruchu, jak to
>>>>> niekórzy próbują udowodnić,
>>>> Pojedz kiedys tak jak ten przed toba i zobacz ile _wszyscy_ jada.
>>> W zależności od sytuacji/okoliczności itd.
>>
>> jakby przed nim nie bylo kupy pustego, to pewnie tirman by nie
>> blyskal. A jesli bylo, to mogl to byc przypadek, ale bardziej
>> prawdopodobne ze _wszyscy_ przed nim jechali znacznie szybciej i
>> uciekli.
>
>Ja wiem, że dowolne tłumaczenie zachowań agresywnych/patologicznych
Nie razie nie agresja, a patologia tylko o tyle stawiaja ograniczenie,
a przestrzega go .. 1% ?
>jest tutaj akceptowane, ale przypomina mi to test debila "tirmana"
>- ile ty masz mocy w tym samochodzie? Gdybym cie nie wpuścił, to
>byś się spocił. Ja odpowiadam - miałeś obowiązek utrzymywać
>odstęp i do tego obowiązek mnie wpuszczenia. Trochę się zapluł, ale
>mu nie zrobiłem psikutasa z hamowaniem przed kabiną, tylko pojechałem
>dalej.
O ile rozumiem cala sytuacje to fantazja cie poniosla, wyprzedzales
tak, ze az tirman ocenial to niebezpiecznie, musial zwalniac zeby ci
miejsce na zakonczenie manewru zrobic. A Ty zamiast podziekowac i
przeprosic to mu gadasz o obowiazkowym odstepie .. 7m. To bylby
dopiero psikutas gdybys sie w takowy wcisnal.
>>> Wydawałoby się, że dojrzały z Ciebie człowiek, a tutaj wypisujesz,
>>> że 70/70 to utrudnianie, a 63/70 to złośliwość? Wiesz, co jak co,
>>> ale na ograniczeniach jednak warto się do nich dostosować.
>>
>> A nie moglbys sie dostosowywac za mna a nie przede mna ? :-)
>
>Ja? Ja tam jeżdżę sobie spokojnie, a co na CB wygadują na temat
>innych... Oj, oj...
No ale czy moglbys jezdzic spokojnie za mna, nie przede mna ? :-)
Bo mnie sie w takich sytuacjach brzydkie wyrazy cisna .. wyscigi
zolwi, albo takie tam :-)
>> No ale obowiazuja chyba jakies normy wspolzycia spolecznego i zwyklej
>> dwupasowej jezdni nie utrudniamy i jedziemy 110 a nie 60 :-)
>Bynajmniej. Ograniczenie jest 90km/h. Jak ktoś chce, to może
>jechać szybciej - jego wybór.
A odkad to nasze spoleczenstwo przejmuje sie przepisami ?
My mamy inne normy i jestesmy z tego dumni :-)
>Co do 60km/h - bywają takie cuda jak się miesza ruch tranzytowy
>z lokalnym. Jednak atak był na 63 gps na 70,
W miejscu gdzie sie wyprzedzic nie daje. To juz zahacza o utrudnianie.
>>> Aha - to teraz już nie tylko nazywanie złośliwością jazdy ciut poniżej
>>> dozwolonego limitu, ale jeszcze akceptacja dla patologicznych
>>> zachowań i późniejszych tłumaczeń bandytów drogowych?
>>> Co jak co, ale tego się po Tobie nie spodziewałem.
>> Ale jakich patologicznych ? Jechalby normalnie, jak Polak, 100/70, i
>> wszyscy byliby zadowoleni :-)
>
>Kolejny, który próbuje podczepić się pod Polaków.
>Przykro mi - Polacy jednak coraz rzadziej jeżdżą 100/70.
Upadek szkolnictwa :-)
Trzeba mlodziez choc na newsach edukowac :-)
J.
-
287. Data: 2011-06-23 10:42:56
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello DoQ,
Thursday, June 23, 2011, 10:02:30 AM, you wrote:
>> To w końcu trasa czy jazda po mieście? No i przypomnij sobie wyścig
>> cwaniaka...
> Wyścig czy też rajd cwaniaka nie miał nic wspólnego z jakąkolwiek
> kulturą jazdy. Poza tym "trasa" w polskich realiach to co najwyżej tryb
> mieszany.
> W "trasie" usianej wioskami, skrzyżowaniami, zakrętami z podwójnymi
> ciągłymi, na której panuje duży ruch w obu kierunkach, co 2km stoi
> fotoradar czy suszarka - nie masz szans realnie nadgonić czasu. Nawet
> jak przez kilka km nadgonisz jadąc 180-200km/h to niedługo potem
> będziesz zmuszony zwolnić. W ten sposób 90KM popierdółka znowu dogoni
> Twojego 240KM wymiatacza.
Nie mam 240KM wymiatacza, mam 106KM, 13-letniego Lanosa. I jakoś
potrafiłem przejechać trasę Szczecin-Opole (485km) w 4h 47min jadąc
szybko i bez przerwy podczas, gdy poprzedniego dnia, w drugą stronę,
zajęło mi to ponad 8h z godzinną przerwą. Poprzedniego dnia jechałem
wolniej, choc nie powoli.
180 dawało się rozwinąć na krótkich odcinach A4 między Opolem a
Legnicą.
Jeśli chcesz gdzieś dojechać naprawdę szybko, to nie potrzeba 240KM
tylko żelaznej konsekwencji w utrzymywaniu stałej, dość konkretnej
prędkości.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
288. Data: 2011-06-23 10:44:03
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello DoQ,
Thursday, June 23, 2011, 10:12:29 AM, you wrote:
> W dniu 23-06-2011 08:49, AZ pisze:
>>> Sugerujesz że Murcielago przejedzie w godzinach szczytu z jednego na
>>> drugi koniec DC wyraźnie szybciej niż Prius?
>> To jest dla Ciebie trasa? W godzinach szczytu? Powazny jestes? Byla mowa
>> o trasie przez po polski.
> Trasa przez pół Polski to jakiś inny wymiar? Nie masz ruchu na drodze,
> korków, skrzyżowań, przewężeń, wiosek itp.?
Pawle, nie pieprz bez sensu. Jest poważna różnica pomiędzy ruchem
miejskim w DC a jazdą w trasie. Chyba, że dla Ciebie trasa to 60km,
jak dla pewnego trolla niedawno.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
289. Data: 2011-06-23 10:45:26
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 23-06-2011 10:44, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Pawle, nie pieprz bez sensu. Jest poważna różnica pomiędzy ruchem
> miejskim w DC a jazdą w trasie. Chyba, że dla Ciebie trasa to 60km,
> jak dla pewnego trolla niedawno.
A ja mam wrażenie, że dla Ciebie i niektórych tutaj trasa = poruszanie
się po A4 :P
Pozdrawiam
Paweł
-
290. Data: 2011-06-23 10:51:26
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 23-06-2011 10:42, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Jeśli chcesz gdzieś dojechać naprawdę szybko, to nie potrzeba 240KM
> tylko żelaznej konsekwencji w utrzymywaniu stałej, dość konkretnej
> prędkości.
Tiaaa...to spróbuj zrobić w ~2,5h trasę Piaseczno-Lublin-Biłgoraj 17tką
i 835tką jadąc w dzień w środku tygodnia - raptem 255km jakoś.
Pozdrawiam
Paweł