W dniu 2013-12-20 18:42, Franc pisze:
> Dnia Thu, 19 Dec 2013 15:21:42 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
>
>>> Słownictwo i bluzgi może są dobrze przyjęte w Twoim otoczeniu, ja ich nie
>>> lubię i nie toleruję na grupach, tak samo jako Twojej postawy.
>> Uuuu, nieładna sugestia, ale zdaje się że wiem co masz myśli
>> - nie podobało Ci się co napisałem o przyczynach oblania egzaminu
>> na PJ przez Twojego syna. Dobrze pamiętam? :)
>
> Akurat sugestia odnośnie słownicta o poziomie podłogi była do kogutka.

Idąc tym tropem, to byś musiał do KF-a zapakować z połowę pms i to od
ręki :)

> Do Ciebie coś miałem - już nie pamięta. Na pewno nie było to odnośnie PJ
> mojego syna, bo ma dopiero 4 lata. :-)

Być może Ciebie z kimś pomyliłem, ale nick mi jednak coś mówi ;)
W archiwum pewnie można znaleźć o co poszło, ale pewnie o to, o czym
Myjk pisał :)

do góry

Użytkownik "Franc" <w...@w...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:b6d2wtorggsb$....@4...n
et...
> Dnia Thu, 19 Dec 2013 13:16:51 +0100, Myjk napisał(a):
>
>> No coś Ty... za co? :P Artur jest często szczegółowy do bUlu, ale do KFa
>> to
>> się tutaj da znaleźć wielu zdecydowanie bardziej "zacietrzewionych"
>> tkwiących w skrajnej ignorancji. ;P
> ;-)
> Czymś się mocno przysłużył, detali nie pamiętam. Mówisz, że warto go
> odKF-ić?

Jeśli mowa o Maślągu, to zdecydowanie nie, to kapelusz pierwszej wody, chyba
nawet pierwszy splonkowany za tą niecną postawę.

do góry

W dniu 19.12.2013 12:46, Myjk pisze:
> Thu, 19 Dec 2013 03:14:17 -0800 (PST), k...@g...com
>
>> Grupy są ostatnim miejscem gdzie jest demokracja.
>
> Co z demokracją wspólnego kulturą? Czy przy dyskusji wśród swoich
> znajomych robisz bajzel na stole tylko dlatego, że jest demokracja?
>
demokracja to rządy ludu, można to interpretować jako rządy większości.
natomiast robienie tego co się chce i "manie" w dupie innych to chyba
anarchia. Również przeklinanie na prawo i lewo, to chyba cecha polaków,
którym zazwyczaj pod górkę było do szkoły, więc zasób słownictwa ubogi,
argumenty nawet jeśli są, to trudno im się przemieścić z mózgu na
język/papier/klawiaturę.
Kogutek mógłby tu być miłym starszym panem, ale zdaje się przez
większość życia był despotycznym ale skutecznym kierownikiem, i tak mu
zostało, że nawet jak ma coś mądrego do powiedzenia, to przy okazji musi
pokazać dyskutantom gdzie jest ich miejsce....

ToMasz

do góry

W dniu sobota, 21 grudnia 2013 22:47:26 UTC+1 użytkownik ToMasz napisał:
> W dniu 19.12.2013 12:46, Myjk pisze:
>
> > Thu, 19 Dec 2013 03:14:17 -0800 (PST), k...@g...com
>
> >
>
> >> Grupy są ostatnim miejscem gdzie jest demokracja.
>
> >
>
> > Co z demokracją wspólnego kulturą? Czy przy dyskusji wśród swoich
>
> > znajomych robisz bajzel na stole tylko dlatego, że jest demokracja?
>
> >
>
> demokracja to rządy ludu, można to interpretować jako rządy większości.
>
> natomiast robienie tego co się chce i "manie" w dupie innych to chyba
>
> anarchia. Również przeklinanie na prawo i lewo, to chyba cecha polaków,
>
> którym zazwyczaj pod górkę było do szkoły, więc zasób słownictwa ubogi,
>
> argumenty nawet jeśli są, to trudno im się przemieścić z mózgu na
>
> język/papier/klawiaturę.
>
> Kogutek mógłby tu być miłym starszym panem, ale zdaje się przez
>
> większość życia był despotycznym ale skutecznym kierownikiem, i tak mu
>
> zostało, że nawet jak ma coś mądrego do powiedzenia, to przy okazji musi
>
> pokazać dyskutantom gdzie jest ich miejsce....
>
>
>
> ToMasz

W buty wsadź swój wywód, wyższy będziesz. Zauważ ze nie zaproponowałem aby miejscem
docelowym Twoich rozważań była dziura w dupie. Socjalizm to też rządy ludu. A z
demokracją ma tyle samo wspólnego co barwa na kurierze z kurwą na barierze. Wersja
dla wrażliwych kamień węgielny z węglem kamiennym.

do góry

Użytkownik "ToMasz" <n...@n...neostrada.pl>

>>
>>> Grupy są ostatnim miejscem gdzie jest demokracja.
>>
>> Co z demokracją wspólnego kulturą? Czy przy dyskusji wśród swoich
>> znajomych robisz bajzel na stole tylko dlatego, że jest demokracja?
>>
> demokracja to rządy ludu, można to interpretować jako rządy większości.
> natomiast robienie tego co się chce i "manie" w dupie innych to chyba
> anarchia.

Nie, to tylko nieuznawanie państwa.

do góry