W dniu 13-03-2024 o 11:02, Mirek Ptak pisze:
> W dniu 13.03.2024 o 07:53, Cavallino pisze:
>>>
>>> No właśnie, dlatego myślę bardziej o PHEV,
>>
>> Na cholerę Ci to na trasę?
>> I tak nie dojedzie na prądzie za daleko, więc dla Ciebie ma wszystkie
>> minusy i elektryka i benzyniaka, bez ich plusów.
>
> Nie robię *tylko* tras - poruszam się też sporo po i w pobliżu miejsca
> postoju :)

A przypomnisz długość tej trasy?
Może już Highland LR wystarczy na nią....

do góry

W dniu 13-03-2024 o 11:02, Mirek Ptak pisze:
> W dniu 13.03.2024 o 07:53, Cavallino pisze:
>>>
>>> No właśnie, dlatego myślę bardziej o PHEV,
>>
>> Na cholerę Ci to na trasę?
>> I tak nie dojedzie na prądzie za daleko, więc dla Ciebie ma wszystkie
>> minusy i elektryka i benzyniaka, bez ich plusów.
>
> Nie robię *tylko* tras - poruszam się też sporo po i w pobliżu miejsca
> postoju :)

Sprawdziłem w https://abetterrouteplanner.com/.

Jeśli to nadal trasa Gliwice-Nitra, to TM3 LR Highland (czyli u nich
2024) dojedzie bez ładowania, jeśli ma 100% baterii na starcie.
A nawet jakby nie, to po drodze masz SC z przystankiem na kilka minut max.

Fajniejszej opcji jazdy nie znajdziesz, niezależnie od sposobu napędu,
nawet nie szukaj.
Względnie obecnie tańszy TMY, jeśli sedan nie spełni kryteriów rodzinnych.

Pytanie tylko czy Tesla przypasuje, ja np. nie trawię auta bez przycisków.

do góry

W dniu 13.03.2024 o 11:26, Cavallino pisze:
> W dniu 13-03-2024 o 11:02, Mirek Ptak pisze:
>> W dniu 13.03.2024 o 07:53, Cavallino pisze:
>>>>
>>>> No właśnie, dlatego myślę bardziej o PHEV,
>>>
>>> Na cholerę Ci to na trasę?
>>> I tak nie dojedzie na prądzie za daleko, więc dla Ciebie ma wszystkie
>>> minusy i elektryka i benzyniaka, bez ich plusów.
>>
>> Nie robię *tylko* tras - poruszam się też sporo po i w pobliżu miejsca
>> postoju :)
>
> Sprawdziłem w https://abetterrouteplanner.com/.
>
> Jeśli to nadal trasa Gliwice-Nitra, to TM3 LR Highland (czyli u nich
> 2024) dojedzie bez ładowania, jeśli ma 100% baterii na starcie.
> A nawet jakby nie, to po drodze masz SC z przystankiem na kilka minut max.

Nadal.
Też sprawdziłem i z ~5 minutowym postojem (nie licząc czasu zjazdu z D1
do ładowarki) dojeżdżam do Nitry z 10% (TM3 LR) - podejrzewam, że w
zimie było by to trochę więcej minut - co może być (małym) problemem -
teraz 0 minut :)
>
> Fajniejszej opcji jazdy nie znajdziesz, niezależnie od sposobu napędu,
> nawet nie szukaj.
> Względnie obecnie tańszy TMY, jeśli sedan nie spełni kryteriów rodzinnych.
>
> Pytanie tylko czy Tesla przypasuje, ja np. nie trawię auta bez przycisków.

Brzydka jak nieszczęście, ale to nie byłby żaden problem - sprawdzę inne
trasy jakie robię i kto wie, choć przyznam, że znacznie bardziej podoba
mi się opcja PHEW :) zwłaszcza z powodu konieczności specjalnych
wyjazdów do ładowarki w Gliwicach a w pobliżu nie ma żadnej szybkiej
ładowarki nie wspominając o SC

Pozdrawiam - mirek
--
Mirek Ptak
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

do góry

W dniu 13-03-2024 o 12:56, Mirek Ptak pisze:
> W dniu 13.03.2024 o 11:26, Cavallino pisze:
>> W dniu 13-03-2024 o 11:02, Mirek Ptak pisze:
>>> W dniu 13.03.2024 o 07:53, Cavallino pisze:
>>>>>
>>>>> No właśnie, dlatego myślę bardziej o PHEV,
>>>>
>>>> Na cholerę Ci to na trasę?
>>>> I tak nie dojedzie na prądzie za daleko, więc dla Ciebie ma
>>>> wszystkie minusy i elektryka i benzyniaka, bez ich plusów.
>>>
>>> Nie robię *tylko* tras - poruszam się też sporo po i w pobliżu
>>> miejsca postoju :)
>>
>> Sprawdziłem w https://abetterrouteplanner.com/.
>>
>> Jeśli to nadal trasa Gliwice-Nitra, to TM3 LR Highland (czyli u nich
>> 2024) dojedzie bez ładowania, jeśli ma 100% baterii na starcie.
>> A nawet jakby nie, to po drodze masz SC z przystankiem na kilka minut
>> max.
>
> Nadal.
> Też sprawdziłem i z ~5 minutowym postojem (nie licząc czasu zjazdu z D1
> do ładowarki) dojeżdżam do Nitry z 10% (TM3 LR) - podejrzewam, że w
> zimie było by to trochę więcej minut - co może być (małym) problemem -
> teraz 0 minut :)

Można też zwolnić.
W ostatnim Automaniaku, Mikiciuk, mimo że bardzo chciał ośmieszyć auta
elektryczne, dojechał bez ładowania z Warszawy pod Berlin.
Zimą, choć nie ekstremalną zapewne.

A to jest daleko dalej niż 350 km.

>>
>> Fajniejszej opcji jazdy nie znajdziesz, niezależnie od sposobu napędu,
>> nawet nie szukaj.
>> Względnie obecnie tańszy TMY, jeśli sedan nie spełni kryteriów
>> rodzinnych.
>>
>> Pytanie tylko czy Tesla przypasuje, ja np. nie trawię auta bez
>> przycisków.
>
> Brzydka jak nieszczęście,

Po FL jest nieco lepiej.
No i zasięgi zadziwiająco urosły.

> ale to nie byłby żaden problem - sprawdzę inne
> trasy jakie robię i kto wie, choć przyznam, że znacznie bardziej podoba
> mi się opcja PHEW :)

Tylko niewiele zyskujesz w porównaniu do ice.
A wyrzucasz w błoto worek siana.
Już lepiej dopłacić za ev (i to mniej).

> zwłaszcza z powodu konieczności specjalnych
> wyjazdów do ładowarki w Gliwicach a w pobliżu nie ma żadnej szybkiej
> ładowarki

Aż nie wierzę, ja mam z 10 w odległości kilku km.
Podaj jakąś przykładową uliczkę w okolicy?

do góry

On Wed, 13 Mar 2024 07:38:57 +0100, Mirek Ptak wrote:
> W dniu 12.03.2024 o 10:28, Cavallino pisze:
>> Oczywiście, nadal nie ma opcji, żeby dla mieszkańca bloku, który nie ma
>> własnego prądu, to się spinało finansowo (w sensie że da się tak
>> zaoszczędzić) i czasowo, w porównaniu do ice albo jakiejś hybrydy.
>
> No właśnie, dlatego myślę bardziej o PHEV, ale mam wątpliwości (nie
> krytyczne, ale jednak) otóż miałem ostatnio okazję pojeździć trochę (po
> kilka tygodni) hybrydami HEV Tucsonem i Camry i mam dziwne odczucia
> dotyczące mocy -
> Tucson ma 222 KM z zespołu napędowego, a Camry 218 bodaj. Moja Insignia
> ma 174 KM i odczucia z jazdy nią są znacznie przyjemniejsze jeśli chodzi
> o dynamikę a nawet hałas w stosunku do Camry przy większych prędkościach.
> Gdzie są te konie?
> Znikają w automacie?

Kiedys dawno, a zwykłym spaliniaku, bym napisał "znikają w automacie".
Ale potem zrobili DSG i chyba przestały znikac.

Ale to zwykłe spaliniaki - hybrydy mają to jeszcze inaczej zrobione.

Nie wiem jak w/w, ale outlander Myjka w ogole nie ma skrzyni biegów.
Gdzies powyzej 80km/h silnik spalinowy jest spięty z kołami (przez
przekładnie w dyfrze). Co mu daje przy tych 80 nie za duże obroty,
i pewien niedostatek mocy ... ale przy przyspieszaniu może się
dołożyc silnik elekryczny, i mogłby przyspieszac pięknie.

Camry ma pewnie HSD
https://en.wikipedia.org/wiki/Hybrid_Synergy_Drive
https://pl.wikipedia.org/wiki/Hybrid_Synergy_Drive

Koncepcyjnie jest to bardzo skomplikowane, bo możliwosci są rozległe,
a nie wiadomo jak komputer silnikami steruje.

Ale zasada powinna byc podobna - silniki elekryczne mogą wspomóc
spalinowe i przyspieszać powinno żwawo.
Coś skopali, że nie przyspiesza ?

Jechalem jakims hybrydowym bmw, tam nie było powodu do narzekania,
tylko wybór trybu pracy jakis skomplikowany :-)

J.

do góry

W dniu 12.03.2024 o 17:21, Shrek pisze:
> W dniu 12.03.2024 o 12:22, io pisze:
>
>>> Jak w wwarszawie śmierdzą ci dizle to przyczyną tego są kominy
>>> obwarzanka gmin:P
>>>
>>
>> A nie te smrody z rurami skierowanymi do tyłu?
>
> Nie - chyba że co któryś jest zepsuty - wtedy się zdarza - trzeba
> naprawić albo zezłomować.
>

Mnie tylko dizle śmierdzą, żadne tam obwarzanki.

do góry

W dniu 12.03.2024 o 17:25, Shrek pisze:
> W dniu 12.03.2024 o 12:31, io pisze:
>
>> No i właśnie, wybory będziecie mieli, sami na swoich będziecie
>> głosować, kogo wybierzecie, raczej nie Krowina, prawda?
>
> Raczej nie - stawianie świra na czele stolicy to słaby pomysł.
>

Czyli jednak bez samochodów.

do góry

W dniu 13.03.2024 o 13:13, Cavallino pisze:
[...]
>> Też sprawdziłem i z ~5 minutowym postojem (nie licząc czasu zjazdu z
>> D1 do ładowarki) dojeżdżam do Nitry z 10% (TM3 LR) - podejrzewam, że w
>> zimie było by to trochę więcej minut - co może być (małym) problemem -
>> teraz 0 minut :)
>
> Można też zwolnić.
> W ostatnim Automaniaku, Mikiciuk, mimo że bardzo chciał ośmieszyć auta
> elektryczne, dojechał bez ładowania z Warszawy pod Berlin.
> Zimą, choć nie ekstremalną zapewne.
>
> A to jest daleko dalej niż 350 km.

Owszem, można zwolnić, ale w moim specyficznym przypadku oznacza to
wcześniejsze wstawanie, co jest opcją niepożądaną - już o tym pisałem :)
[...]
>> ale to nie byłby żaden problem - sprawdzę inne trasy jakie robię i kto
>> wie, choć przyznam, że znacznie bardziej podoba mi się opcja PHEW :)
>
> Tylko niewiele zyskujesz w porównaniu do ice.

W jakimś procencie wyjazdów nic, w jakimś troszkę, ale w tych
"wakacyjnych" troszkę więcej niż troszkę :)
I nie będę wchodził ponownie w dyskusje o planowaniu trasy, obiadach i
tankowaniach - mam swój styl podróżowania, który mi odpowiada i dopóki
mogę nie mam ochoty na jego zmianę :) PHEV się do tego dopasowuje.

> A wyrzucasz w błoto worek siana.

Przecież ja za to nie płacę ;)

>
> > zwłaszcza z powodu konieczności specjalnych
> > wyjazdów do ładowarki w Gliwicach a w pobliżu nie ma żadnej szybkiej
> > ładowarki
>
> Aż nie wierzę, ja mam z 10 w odległości kilku km.
> Podaj jakąś przykładową uliczkę w okolicy?

Oczywiście, że są ale niespecjalnie szybkie (Czapli/Żurawia) - w pobliżu
Lidl i Auchan z 50 kW, najbliższa 150 kW jest po drugiej stronie miasta
(znaczy za centrum).
Dodatkowo na trasie do Poniatowej, gdzie od czasu do czasu jeździmy jest
jeszcze większa posucha - do SC (i to 120/150 kW) trzeba odbijać do
Rzeszowa lub Radomia, kiedy ja zwykle jadę po przekątnej przez
Jędrzejów/S7/Skarżysko/Lipsko - po drodze nie ma nic, a u celu jeszcze
gorzej - najbliższa 22 km :(
Infrastruktura dla elektryków zdecydowanie nie dorasta.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

do góry

W dniu 13-03-2024 o 14:31, Mirek Ptak pisze:
> W dniu 13.03.2024 o 13:13, Cavallino pisze:
> [...]
>>> Też sprawdziłem i z ~5 minutowym postojem (nie licząc czasu zjazdu z
>>> D1 do ładowarki) dojeżdżam do Nitry z 10% (TM3 LR) - podejrzewam, że
>>> w zimie było by to trochę więcej minut - co może być (małym)
>>> problemem - teraz 0 minut :)
>>
>> Można też zwolnić.
>> W ostatnim Automaniaku, Mikiciuk, mimo że bardzo chciał ośmieszyć auta
>> elektryczne, dojechał bez ładowania z Warszawy pod Berlin.
>> Zimą, choć nie ekstremalną zapewne.
>>
>> A to jest daleko dalej niż 350 km.
>
> Owszem, można zwolnić, ale w moim specyficznym przypadku oznacza to
> wcześniejsze wstawanie, co jest opcją niepożądaną - już o tym pisałem :)

Nie masz tam non stop autostrady, więc i tak wolniej pojedziesz zimą....

> [...]
>>> ale to nie byłby żaden problem - sprawdzę inne trasy jakie robię i
>>> kto wie, choć przyznam, że znacznie bardziej podoba mi się opcja PHEW :)
>>
>> Tylko niewiele zyskujesz w porównaniu do ice.
>
> W jakimś procencie wyjazdów nic, w jakimś troszkę, ale w tych
> "wakacyjnych" troszkę więcej niż troszkę :)

Liczysz że zauważalnie mniej spali, gdy go nie będziesz ładował?
A Ty masz diesla dodatkowo - pewnie spali więcej albo tyle samo.


> Dodatkowo na trasie do Poniatowej, gdzie od czasu do czasu jeździmy jest
> jeszcze większa posucha - do SC (i to 120/150 kW) trzeba odbijać do
> Rzeszowa lub Radomia, kiedy ja zwykle jadę po przekątnej przez
> Jędrzejów/S7/Skarżysko/Lipsko - po drodze nie ma nic, a u celu jeszcze
> gorzej - najbliższa 22 km :(
> Infrastruktura dla elektryków zdecydowanie nie dorasta.

Na wschodzie faktycznie może być gorzej.
BTW: W Jędrzejowie nie zwiększyli mocy na Orlenie?

do góry

W dniu 13.03.2024 o 14:07, io pisze:

> Mnie tylko dizle śmierdzą

Bo jesteś pierdolnięty na punkcie dizli. Jakby do chińskiego elektyka,
którego nie znasz przykleić tdi to też by ci śmierdział.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry