-
21. Data: 2011-02-22 13:36:27
Temat: Re: Zimny nie pali..
Od: " ąćęłńóśźż" <j...@W...gazeta.pl>
Słychać tę pompę na ucho, czy nie słychać?
Z kabiny, czy trzeba bagażnik otworzyć i wykładzinę podnieść?
----
> W TDSie
> jak silnik zimny i wlaczaja sie swiece zarowe, to pompa w baku tez sie
zalacza.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
22. Data: 2011-02-22 18:37:23
Temat: Re: Zimny nie pali..
Od: Karolek <d...@o...pl>
W dniu 2011-02-22 13:36, ąćęłńóśźż pisze:
> Słychać tę pompę na ucho, czy nie słychać?
> Z kabiny, czy trzeba bagażnik otworzyć i wykładzinę podnieść?
>
Nie slychac na ucho.
--
Karolek
-
23. Data: 2011-02-22 20:14:07
Temat: Re: Zimny nie pali..
Od: Karolek <d...@o...pl>
W dniu 2011-02-21 19:05, capitan pisze:
> A luzik na zaworach jest O.K. ?????
> Bajka stara jak najstarszy zaw?d ?wiata !
>
Bajki moze i zna, ale pod cytowanym postem dalej nie nauczyl sie odpisywac.
--
Karolek
-
24. Data: 2011-02-22 20:15:01
Temat: Re: Zimny nie pali..
Od: scob <9...@t...pl>
W dniu 2011-02-21 19:05, capitan pisze:
> U?ytkownik "Karolek"<d...@o...pl> napisa? w wiadomo?ci
> news:ik0scn$1jer$1@news.mm.pl...
>> W dniu 2011-02-22 13:36, ????? pisze:
>>> S?ycha? t? pomp? na ucho, czy nie s?ycha??
>>> Z kabiny, czy trzeba baga?nik otworzy? i wyk?adzin? podnie???
>>>
>>
>> Nie slychac na ucho.
>>
>>
>> --
>> Karolek
>
> A luzik na zaworach jest O.K. ?????
> Bajka stara jak najstarszy zaw?d ?wiata !
>
> Pzdr
> capitan
>
>
A Wy ciągle o beemwe? ;-)
Bo w audi nie słychać.. tz słychać - w zupełnej ciszy, po położeniu
oparć i jednocześnie jest mniej niż 1/3 zbiornika zupy..
-
25. Data: 2011-02-22 20:19:04
Temat: Re: Zimny nie pali..
Od: scob <9...@t...pl>
W dniu 2011-02-21 16:53, zinek pisze:
> no tak - to ten idzie na kompa - zmieniaj i sie nie zastanawiaj -
> groszowa sprawa. jak dla mnie to to.
> Za duza opornosc daje na zimnym.
Groszowa, czyli 6 dyszek ;-) (te z "okrągłą" wtyczką - dizlowe, goilfowe
i nowsze - są tańsze o połowę :P).
Godzina marznięcia (konieczność zdemontowania dolotu od filtra do
przepustnicy, poodpinanie ochnastu wtyczek i stwardniałej odmy) - i
autko z mocno wyładowanym aku (10,ciut V przed uruchomieniem
rozrusznika) zapaliło "od strzału").
Dzięki za podpowiedź/sugestię.
-
26. Data: 2011-02-22 20:21:22
Temat: Re: Zimny nie pali..
Od: scob <9...@t...pl>
W dniu 2011-02-21 21:55, Czarek Daniluk pisze:
> Jakby to było tedeji to podpowiedziałbym ;) właśnie w swoim przerobiłem
> temat po raz drugi :D
>
> Pozdrawiam !
Regulacja kąta wtrysku , czy jak u mnie - czujniczek?
-
27. Data: 2011-02-22 21:33:31
Temat: Re: Zimny nie pali..
Od: Czarek Daniluk <c...@n...com>
W dniu 2011-02-22 20:21, scob pisze:
> W dniu 2011-02-21 21:55, Czarek Daniluk pisze:
>
>> Jakby to było tedeji to podpowiedziałbym ;) właśnie w swoim przerobiłem
>> temat po raz drugi :D
>>
>> Pozdrawiam !
>
> Regulacja kąta wtrysku , czy jak u mnie - czujniczek?
Nie ;P zaczynające się ścinać kółeczko na wale korbowym ;)
Pozdrawiam !
-
28. Data: 2011-02-22 22:25:17
Temat: Re: Zimny nie pali..
Od: scob <9...@t...pl>
W dniu 2011-02-22 21:33, Czarek Daniluk pisze:
> Nie ;P zaczynające się ścinać kółeczko na wale korbowym ;)
Czyli też "obrócony" rozrząd, czyli jednak kąt wtrysku ? :P
-
29. Data: 2011-02-23 16:46:09
Temat: Re: Zimny nie pali..
Od: Czarek Daniluk <c...@n...com>
W dniu 2011-02-22 22:25, scob pisze:
> W dniu 2011-02-22 21:33, Czarek Daniluk pisze:
>
>> Nie ;P zaczynające się ścinać kółeczko na wale korbowym ;)
>
> Czyli też "obrócony" rozrząd, czyli jednak kąt wtrysku ? :P
Jeszcze nie obrócony ;)
Jakby się obrócił to nie skończyło by się tylko i wyłącznie na samym
kółku i uszczelce pod zawory ;)
Nie mam sił i chęci na wyciąganie wału żeby zrobić to raz a porządnie, a
cena kółka 24zł wraz ze śrubą nie zachęca do rozbebeszania połowy motoru
- włącznie z wyjęciem skrzyni biegów.
Pozdrawiam !
PS:
ZObaczyłem że kolebią się koła pasowe już dość mocno, no i zaczął
odpalać ciężej.
Kółko było jeszcze naprawdę minimalnie ścięte.
-
30. Data: 2011-02-23 17:26:48
Temat: Re: Zimny nie pali..
Od: scob <9...@t...pl>
W dniu 2011-02-23 16:46, Czarek Daniluk pisze:
> Kółko było jeszcze naprawdę minimalnie ścięte.
Właśnie to "minimalnie scięte" miałem na myśli pisząc "obrócony" - 0,5
stopnia na już robi wtryskowi (przynajmniej w reni dTi robiło ;-) -
chociaż nie na wale, a na kółku pompy
--
pzdr