-
11. Data: 2011-02-28 18:02:07
Temat: Re: Zdjęcie z FR z zagranicy
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Mon, 28 Feb 2011 17:57:48 +0100, J.F. napisał(a):
> Moze idz najpierw do tlumacza albo skorzystaj z googla (chyba lepiej
> bedzie tlumaczyc na angielski). Byc moze szkoda twojej pisaniny, bo
> cie wlasnie wypozyczalnia poinformowala ze 100euro bedzie sciagniete z
> twojej karty kredytowej.
i to jest najbardziej prawdopodobne rozwiązanie.
W dodatku byc może z jakąś tam prowizją wypożyczalni za obsługę
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.
-
12. Data: 2011-02-28 18:46:09
Temat: Re: Zdjęcie z FR z zagranicy
Od: MM <k...@g...pl>
Dnia 28-02-2011 o 17:57:48 J.F. <j...@p...onet.pl> napisał(a):
> Moze idz najpierw do tlumacza albo skorzystaj z googla (chyba lepiej
> bedzie tlumaczyc na angielski). Byc moze szkoda twojej pisaniny, bo
> cie wlasnie wypozyczalnia poinformowala ze 100euro bedzie sciagniete z
> twojej karty kredytowej.
Karty KK nie widzieli na oczy, płaciłem gotówką.
-
13. Data: 2011-02-28 18:56:37
Temat: Re: Zdjęcie z FR z zagranicy
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Mon, 28 Feb 2011 18:46:09 +0100, MM wrote:
>Dnia 28-02-2011 o 17:57:48 J.F. <j...@p...onet.pl> napisał(a):
>> Moze idz najpierw do tlumacza albo skorzystaj z googla (chyba lepiej
>> bedzie tlumaczyc na angielski). Byc moze szkoda twojej pisaniny, bo
>> cie wlasnie wypozyczalnia poinformowala ze 100euro bedzie sciagniete z
>> twojej karty kredytowej.
>
>Karty KK nie widzieli na oczy, płaciłem gotówką.
To pewnie prosza o podanie numeru :-P
J.
-
14. Data: 2011-02-28 18:57:12
Temat: Re: Zdjęcie z FR z zagranicy
Od: "Robert_J" <d...@o...pl>
> Moze idz najpierw do tlumacza
O właśnie, pominąłem zasadniczy problem :-). On nie ma
obowiązku znać żadnego obcego języka. To instytucja, pisząc
do zagranicznej osoby fizycznej, ma obowiązek napisać do
niej w języku obowiązującym w kraju adresata. Tylko pisząc
do innej instytucji można klepać w dowolnym języku "unijnym"
:-). Dlatego tym bardziej należy to pismo olać sikiem
falistym...
-
15. Data: 2011-02-28 23:42:30
Temat: Re: Zdjęcie z FR z zagranicy
Od: "pm" <x...@w...pl>
?>
> Karty KK nie widzieli na oczy, płaciłem gotówką.
o to ciekawe
w usa by nie przeszło.
-
16. Data: 2011-03-01 00:12:08
Temat: Re: Zdjęcie z FR z zagranicy
Od: gacek <g...@w...pl>
On 2011-02-28 23:42, pm wrote:
> ?>
>> Karty KK nie widzieli na oczy, płaciłem gotówką.
>
> o to ciekawe
> w usa by nie przeszło.
Trzy lata temu mi przeszło. Ale każdy może mieć swoją wizję usa.
gacek
-
17. Data: 2011-03-01 08:35:33
Temat: Re: Zdjęcie z FR z zagranicy
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 28.02.2011 16:19, MM pisze:
> Dostałem pierwsze zdjęcie z FR z wysp kanaryjskich :)
>
> Pisemko jest oczywiście w języku Hiszpańskim i jedynie co z tego
> rozumiem to że przekroczyłem na autostradzie prędkość o 21km (100
> dozwolone niby było), i magiczna kwota 100E.
Hiszpańskiego nie znasz, więc wyślij im polecony (po polsku) z prośbą o
komunikowanie się z tobą w języku polskim.
-
18. Data: 2011-03-01 15:28:45
Temat: Re: Zdjęcie z FR z zagranicy
Od: "Jan-xx" <j...@g...pl>
>> Moze idz najpierw do tlumacza albo skorzystaj z googla (chyba lepiej
>> bedzie tlumaczyc na angielski). Byc moze szkoda twojej pisaniny, bo
>> cie wlasnie wypozyczalnia poinformowala ze 100euro bedzie sciagniete z
>> twojej karty kredytowej.
>
> i to jest najbardziej prawdopodobne rozwiązanie.
> W dodatku byc może z jakąś tam prowizją wypożyczalni za obsługę
To raczej jakas bzdura. Sam prowadze firme w Unii, przyjmuje transakcje
kartami i wiem, ze nie wolno ot tak sobie przechowywac danych kart i sciagac
nieautoryzowanych platnosci. Nawet urzadzenia i programy, dzialajace w
trybie on-line, ktore obsluguja transakcje, nie maja funkcji zapamietywania
szczegolowych danych kart. A nawet jesli doszloby do sytuacji opisanego
sciagniecia platnosci, to posiadacz karty moze zglosic reklamacje w banku,
anulowac karte i odzyskac pieniadze z transakcji.
--
Jan-xx
-
19. Data: 2011-03-01 15:31:00
Temat: Re: Zdjęcie z FR z zagranicy
Od: "Jan-xx" <j...@g...pl>
> Dostałem pierwsze zdjęcie z FR z wysp kanaryjskich :)
>
> Pisemko jest oczywiście w języku Hiszpańskim i jedynie co z tego rozumiem
> to że przekroczyłem na autostradzie prędkość o 21km (100 dozwolone niby
> było), i magiczna kwota 100E.
>
> Co z takim fantem zrobić? Nie chętnie bym zapłacił - wiadomo :), problem
> jest w tym że nie wiem gdzie, brak druku, nr konta.
> Jest coś do wyboru, A, B, C trochę opisane, ale hiszpańskiego nie znam.
>
> Pismo przyszło za potwierdzeniem odbioru.
>
> Co zrobić?
Ja bym zaryzykowal i olal sprawe. Mam znajomych Hiszpanow, ktorzy mowia, ze
jest tam burdel w sciaganiu mandatow, ba, kilka rodzajow policji, ktore
miedzy soba niechetnie wymieniaja sie danymi.
--
Jan-xx
-
20. Data: 2011-03-01 15:35:29
Temat: Re: Zdjęcie z FR z zagranicy
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Tue, 1 Mar 2011 14:28:45 -0000, Jan-xx napisał(a):
> To raczej jakas bzdura. Sam prowadze firme w Unii, przyjmuje transakcje
> kartami i wiem, ze nie wolno ot tak sobie przechowywac danych kart i sciagac
> nieautoryzowanych platnosci. Nawet urzadzenia i programy, dzialajace w
> trybie on-line, ktore obsluguja transakcje, nie maja funkcji zapamietywania
> szczegolowych danych kart. A nawet jesli doszloby do sytuacji opisanego
> sciagniecia platnosci, to posiadacz karty moze zglosic reklamacje w banku,
> anulowac karte i odzyskac pieniadze z transakcji.
A kto powiedział, że ona jest nieautoryzowana? Wypożyczając samochód
upoważniasz firmę do obciążenia karty wszystkimi kosztami związanymi z
radosną działalnością wypożyczającego.
Oprócz tego twoja wiedza o kartach jest wiedzą na poziomie - no offence -
małego Kazia. Wiele, jeżeli nie większość firm przechowuje dane karciane
swoich zarejestrowanych klientów.
ZAREJESTROWANYCH.
Płacąc w sklepie czy na stacji benzynowej nie rejestrujesz się jako klient,
stąd też brak przechowywania, zresztą sklep czy stacja nie zajmują się
płatnościami, terminal karciany jest przez VPN fragmentem firmy
autoryzującej transakcje a nie sprzedającej ci chleb czy paliwo.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.