-
1. Data: 2009-06-02 19:50:30
Temat: Zbiornik LPG
Od: szadok <s...@t...pl>
Witam,
spójrzcie inżynierskim okiem na poniższe zdjęcia i powróżcie, proszę, z
fusów co się mogło stać.
http://www.moto.wp.pl/gid,11183428,title,Pozar-Passa
ta-na-gaz,galeriazdjecie.html
Czy jest możliwa eksplozja? Wydaj mi się, że niebardzo. No i chyba
zniszczenia byłyby większe?
Ciekaw jestem Waszych opinii
pzdr, szadok
--
'To jest cnota nad cnotami - trzymać język za zębami'
śp. babcia
ANTYSPAM:usuń cyfry z adresu mail
-
2. Data: 2009-06-02 20:36:50
Temat: Re: Zbiornik LPG
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
szadok pisze:
> Witam,
> spójrzcie inżynierskim okiem na poniższe zdjęcia i powróżcie, proszę, z
> fusów co się mogło stać.
>
> http://www.moto.wp.pl/gid,11183428,title,Pozar-Passa
ta-na-gaz,galeriazdjecie.html
>
> Czy jest możliwa eksplozja? Wydaj mi się, że niebardzo. No i chyba
> zniszczenia byłyby większe?
IMO gaz wydostał się do wnętrza samochodu - tu siła wybuchu zależy od
ilości i stężenia. Eksplozja nie musiała być więc wielka.
Sam zbiornik z gazem jako taki raczej nie wybuchnie, bo w znajdującym
się pod ciśnieniem gazie nie ma utleniacza (powietrza). Gaz najpierw
musi się z niego wydostać.
-
3. Data: 2009-06-02 22:23:29
Temat: Re: Zbiornik LPG
Od: "Jd." <j...@i...pl>
Użytkownik "szadok" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:slrnh2b0k8.3h1.szadok375@haziel.local.domain...
>
> Witam,
> spójrzcie inżynierskim okiem na poniższe zdjęcia i powróżcie, proszę, z
> fusów co się mogło stać.
>
> http://www.moto.wp.pl/gid,11183428,title,Pozar-Passa
ta-na-gaz,galeriazdjecie.html
>
> Czy jest możliwa eksplozja? Wydaj mi się, że niebardzo. No i chyba
> zniszczenia byłyby większe?
Mógł nastąpić wybuch gazu nagromadzonego w bagażniku, a zbiorniki zdaje się
mają płytkę bezpieczeństwa - nie eksplodują same z siebie, ale jeśli
ciśnienie wzrośnie (np przez podgrzanie płomieniem z zewnątrz) to gaz
zaczyna się uwalniać przez otwór i powstaje dosyć duża "flara".
--
==========###-###*###-###==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom j...@i...pl
==========###-###-###-###==============
-
4. Data: 2009-06-04 00:07:23
Temat: Re: Zbiornik LPG
Od: szadok <s...@t...pl>
Dnia 02.06.2009 Jd. <j...@i...pl> napisał/a:
> Mógł nastąpić wybuch gazu nagromadzonego w bagażniku, a zbiorniki zdaje się
> mają płytkę bezpieczeństwa - nie eksplodują same z siebie,
Co to jest ta płytka bezpieczeństwa i do czego służy?
Natomiast co do samego wybuchu bądź nie zbiornika: na 6 zdjęciu widać,
że nie jest on cały. Czyli jakieś rozerwanie (bo po eksplozji to chyba
by inaczej wyglądał) chyba nastąpiło, bo po cóż straż miałaby go
rozcinać?
> ale jeśli
> ciśnienie wzrośnie (np przez podgrzanie płomieniem z zewnątrz) to gaz
> zaczyna się uwalniać przez otwór i powstaje dosyć duża "flara".
No to jest zawór bezpieczeństwa zintegrowany z zaworem napełniania
i często zaworami odcinającymi lub zwrotnymi (wielozawór)
pzdr, szadok
--
'To jest cnota nad cnotami - trzymać język za zębami'
śp. babcia
ANTYSPAM:usuń cyfry z adresu mail
-
5. Data: 2009-06-04 00:08:27
Temat: Re: Zbiornik LPG
Od: szadok <s...@t...pl>
Dnia 02.06.2009 Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> napisał/a:
> Sam zbiornik z gazem jako taki raczej nie wybuchnie, bo w znajdującym
> się pod ciśnieniem gazie nie ma utleniacza (powietrza). Gaz najpierw
> musi się z niego wydostać.
No więc w takim razie co i czemu stało się zbiornikowi, że nie jest w
całości? Zdjęcie nr 6.
pzdr, szadok
--
'To jest cnota nad cnotami - trzymać język za zębami'
śp. babcia
ANTYSPAM:usuń cyfry z adresu mail
-
6. Data: 2009-06-04 05:25:23
Temat: Re: Zbiornik LPG
Od: "Krawat" <a...@g...SKASUJ-TO.pl>
> No więc w takim razie co i czemu stało się zbiornikowi, że nie jest w
> całości? Zdjęcie nr 6.
Pytanie brzmi czy to jest przyczyna pożaru czy skutek?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
7. Data: 2009-06-04 07:54:38
Temat: Re: Zbiornik LPG
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
On Jun 4, 1:07 am, szadok <s...@t...pl> wrote:
> Dnia 02.06.2009 Jd. <j...@i...pl> napisał/a:
>
> > Mógł nastąpić wybuch gazu nagromadzonego w bagażniku, a zbiorniki zdaje się
> > mają płytkę bezpieczeństwa - nie eksplodują same z siebie,
>
> Co to jest ta płytka bezpieczeństwa i do czego służy?
> Natomiast co do samego wybuchu bądź nie zbiornika: na 6 zdjęciu widać,
> że nie jest on cały. Czyli jakieś rozerwanie (bo po eksplozji to chyba
> by inaczej wyglądał) chyba nastąpiło, bo po cóż straż miałaby go
> rozcinać?
>
> > ale jeśli
> > ciśnienie wzrośnie (np przez podgrzanie płomieniem z zewnątrz) to gaz
> > zaczyna się uwalniać przez otwór i powstaje dosyć duża "flara".
>
> No to jest zawór bezpieczeństwa zintegrowany z zaworem napełniania
> i często zaworami odcinającymi lub zwrotnymi (wielozawór)
>
Moim skromnym zdaniem:
1. Podjechal na stacje z pustym zbiornikiem, na benzynie. Czarny
samochod, wszystko rozgrzane.
2. Zatankowal do pelna, nie zadzialal w pore zawor przeciazeniowy w
pompie.
3. Zimny gaz zaczal sie w zbiorniku termicznie rozszerzac,
przekraczajac dopuszczalne cisnienie.
4. Zadzialal zawor bezpieczenstwa albo pekla plytka bezpieczenstwa,
ale one maja ujscie do przestrzeni bagaznika
5. Nastapil samozaplon w bagazniku.
6. W wyniku pozaru temperatura zbiornika wzrosla tak, ze zawor
bezpieczenstwa nie byl w stanie ograniczyc wzrostu cisnienia. Zaczelo
rosnac az do rozwalenia zbiornika.
7. Eksplozja.
Myslicie ze podobne wypadki w Polsce maja jakikolwiek wplyw na
przepisy i stopien ich przestrzegania?
Konrad
-
8. Data: 2009-06-04 08:15:15
Temat: Re: Zbiornik LPG
Od: "kogutek" <k...@o...pl>
> On Jun 4, 1:07 am, szadok <s...@t...pl> wrote:
> > Dnia 02.06.2009 Jd. <j...@i...pl> napisał/a:
> >
> > > Mógł nastąpić wybuch gazu nagromadzonego w bagażniku, a zbiorniki zdaje się
> > > mają płytkę bezpieczeństwa - nie eksplodują same z siebie,
> >
> > Co to jest ta płytka bezpieczeństwa i do czego służy?
> > Natomiast co do samego wybuchu bądź nie zbiornika: na 6 zdjęciu widać,
> > że nie jest on cały. Czyli jakieś rozerwanie (bo po eksplozji to chyba
> > by inaczej wyglądał) chyba nastąpiło, bo po cóż straż miałaby go
> > rozcinać?
> >
> > > ale jeśli
> > > ciśnienie wzrośnie (np przez podgrzanie płomieniem z zewnątrz) to gaz
> > > zaczyna się uwalniać przez otwór i powstaje dosyć duża "flara".
> >
> > No to jest zawór bezpieczeństwa zintegrowany z zaworem napełniania
> > i często zaworami odcinającymi lub zwrotnymi (wielozawór)
> >
>
> Moim skromnym zdaniem:
> 1. Podjechal na stacje z pustym zbiornikiem, na benzynie. Czarny
> samochod, wszystko rozgrzane.
> 2. Zatankowal do pelna, nie zadzialal w pore zawor przeciazeniowy w
> pompie.
> 3. Zimny gaz zaczal sie w zbiorniku termicznie rozszerzac,
> przekraczajac dopuszczalne cisnienie.
> 4. Zadzialal zawor bezpieczenstwa albo pekla plytka bezpieczenstwa,
> ale one maja ujscie do przestrzeni bagaznika
> 5. Nastapil samozaplon w bagazniku.
> 6. W wyniku pozaru temperatura zbiornika wzrosla tak, ze zawor
> bezpieczenstwa nie byl w stanie ograniczyc wzrostu cisnienia. Zaczelo
> rosnac az do rozwalenia zbiornika.
> 7. Eksplozja.
>
> Myslicie ze podobne wypadki w Polsce maja jakikolwiek wplyw na
> przepisy i stopien ich przestrzegania?
> Konrad
Myślę ze taki przypadek pojawia się raz na 100 mln tankowań. W związku z tym nie
jest umieszczany w żadnych statystykach. A jak coś nie istnieje to nikt się nie
zastanawia jak zapobiec sytuacji która nie występuje.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
9. Data: 2009-06-04 08:55:15
Temat: Re: Zbiornik LPG
Od: szadok <s...@t...pl>
Dnia 04.06.2009 Konrad Anikiel <a...@g...com> napisał/a:
> Moim skromnym zdaniem:
> 1. Podjechal na stacje z pustym zbiornikiem, na benzynie. Czarny
> samochod, wszystko rozgrzane.
> 2. Zatankowal do pelna, nie zadzialal w pore zawor przeciazeniowy w
> pompie.
Eeee, w pompie, to praktycznie chyba nie ma zaworów przeciążeniowych.
Parę razy zdarzyło mi się, że mi wielozawór w butli nie odbił. Obsługa
patrzyła całkiem spokojnie na licznik dystrybutora. Jak cyferki na
dystrybutorze zwalniają, to obsługa wyłącza ;) Jestem ciekaw ile jest
wtedy gazu w zbiorniku i czy poduszka jest zachowana...
> 3. Zimny gaz zaczal sie w zbiorniku termicznie rozszerzac,
> przekraczajac dopuszczalne cisnienie.
> 4. Zadzialal zawor bezpieczenstwa albo pekla plytka bezpieczenstwa,
> ale one maja ujscie do przestrzeni bagaznika
No teoretycznie, to mają ujście pod samochód. Ale jako, że auto stare,
to pewnie i druciarstwa trochę. Peszle odprowadzające nieszczelne,
dekielek wielozaworu popękany, a otwory w podłodze silikonem zapchane,
"bo żeby wody nie było". No i wtedy żeczywiście LPG do bagażnika się
dostać mógł.
> 5. Nastapil samozaplon w bagazniku.
> 6. W wyniku pozaru temperatura zbiornika wzrosla tak, ze zawor
> bezpieczenstwa nie byl w stanie ograniczyc wzrostu cisnienia. Zaczelo
> rosnac az do rozwalenia zbiornika.
> 7. Eksplozja.
Myślę, że teoria dobra :) i całkiem prawdopodobna ;)
Dodatkowo jestem bardzo ciekaw, czy autko miało zrobiony uczciwy
przegląd, łącznie ze sprawdzeniem legalizacji zbiornika LPG
> Myslicie ze podobne wypadki w Polsce maja jakikolwiek wplyw na
> przepisy i stopien ich przestrzegania?
Jakby zginęło 100 osób, byłaby żałoba narodowa, prokurator, nagonka
medialna - to może. Ale tak..? Pewnie bez echa przejdzie.
pzdr, szadok
--
'To jest cnota nad cnotami - trzymać język za zębami'
śp. babcia
ANTYSPAM:usuń cyfry z adresu mail
-
10. Data: 2009-06-04 11:56:11
Temat: Re: Zbiornik LPG
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
On 4 June, 09:55, szadok <s...@t...pl> wrote:
> jestem bardzo ciekaw, czy autko miało zrobiony uczciwy
> przegląd, łącznie ze sprawdzeniem legalizacji zbiornika LPG
Ten przegląd to i tak fikcja. AFAIK nie obejmuje pomiaru wydatku
zaworu bezpieczeństwa, co dla urządzeń ciśnieniowych powinno być
elementarne.
Konrad