-
141. Data: 2018-02-20 12:52:23
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:p6h0bn$amd$...@n...news.atman.pl...
W dniu 20.02.2018 o 12:16, J.F. pisze:
>>> Pisałem to tym, że nei jest prawdą jakoby kierownik miał
>>> jakiekolwiek pierwszańtwo na przejściu (sprawdzić czy nie światła
>>> itp). Nie ma. Jest to głupia mądrość ludowa i nie ma _żadnego_
>>> oparcia w PoRD.
>
>> Skoro pieszemu nie wolno wtargnac na przejscie prosto przed
>> samochod, a nie ma takiego zapisu odnosnie samochodu, to chyba
>> jednak jest oparcie :-)
>Czego nie rozumiesz w " Pieszy znajdujący się na tym przejściu
_ma_pierwszeństwo_przed_pojazdem_." ?
Nie rozumiem do jakiej sytuacji pijesz.
Jesli masz na mysli pierwsze kroki pieszego na przejsciu, to
"cmentarze sa pelne tych, co mieli pierwszenstwo" pasuje jak ulał :-)
>A moze uważasz, że autobus właczający się do ruchu z zatoczki ma
>pierwszeństwo?
Nie ma, co jest zreszta wyraznie zapisane i ma dalsze konsekwencje
prawne.
I jesli "dawac pierwszenstwo" pieszemu na chodniku, to tylko na tej
zasadzie ... ale najlepiej wcale :)
>>> Np przecież właśnie tak jest. Nie załamuj mnie... A co uważasz, że
>>> możesz go rozjechać?
>
>> Jak nie bedzie widzial, bo pieszy schowany za ciezarowka na prawym
>> pasie - to moze.
>Może ale dalej mu nie wolno. Co najwyżej uniknie kary.
Ano. Niby nie wolno, a sad uniewinni :-)
J.
-
142. Data: 2018-02-20 12:52:24
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Od: p...@g...com
--Albo Turcy, albo Rosjanie ...
juz to widze jak tureckim albo ruskim wjezdzasz przed nosem na pasy :-) a wytnij taki
numer w piatkowy wieczor na Sankt Pauli to kosa na nastepnych swiatlach gwarantowana
(tureccy) albo kosz na smieci na masce (ruscy) bo chyba ze bedziesz mial farta i
tylko flaszka oberwiesz
-
143. Data: 2018-02-20 12:54:02
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 20.02.2018 o 12:43, J.F. pisze:
> 2 II W przypadku, gdy ruch kołowy jest tak silny, że piesi nie mogą
> bezpiecznie przejeżdżać przez ulicę, a piesi w sposób nieuzasadniony
> utrudniają ruch pojazdów, piesi powinni być trzymani z daleka od drogi
> (szyna lub łańcuchowa balustrada) lub ruch pieszych musi się
> przemieszczać poniżej Uwzględnienie uzasadnionych zakłóceń w niektórych
> punktach (np. Oznakowanie przejść dla pieszych lub budowa sygnalizacji
> świetlnej). W razie potrzeby administracja drogowa powinna zachęcać do
> instalacji wysp.
Przecież to dotyczy sytuacji _poza_ przejściami.
Shrek
-
144. Data: 2018-02-20 12:56:56
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 20.02.2018 o 12:52, J.F. pisze:
>> Czego nie rozumiesz w " Pieszy znajdujący się na tym przejściu
> _ma_pierwszeństwo_przed_pojazdem_." ?
>
> Nie rozumiem do jakiej sytuacji pijesz.
> Jesli masz na mysli pierwsze kroki pieszego na przejsciu, to "cmentarze
> sa pelne tych, co mieli pierwszenstwo" pasuje jak ulał :-)
Co nie zmienia tego, że dalej ma pierwszeństowo. Rozmawiamy o tym co
jest w prawie zapisane, czy o prawie silniejszego?
> Nie ma, co jest zreszta wyraznie zapisane i ma dalsze konsekwencje prawne.
Dokładnie tak, jak samochód na przejściu. Nie ma pierwszeństwa i jest to
jasno napisane w PoRD.
>>> Jak nie bedzie widzial, bo pieszy schowany za ciezarowka na prawym
>>> pasie - to moze.
>
>> Może ale dalej mu nie wolno. Co najwyżej uniknie kary.
>
> Ano. Niby nie wolno, a sad uniewinni :-)
Co nie zmienia, że nie wolno. Jak komuś zapierdolisz portfel i cię nie
złapią, to znaczy że wolno?
Shrek
-
145. Data: 2018-02-20 13:08:14
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Od: p...@g...com
--Ano. Niby nie wolno, a sad uniewinni :-)
tak tez moze byc, w tym konkretnym przypadku wg doniesien prasowych profesor zrobil
doslownie 2 kroki wiec potraktowano to jak wtargniecie. Sprawca powinien jednak
dostac wspolwine bo przekraczajac predkosc przed przejsciem musial sie liczyc z tym
ze nie zdazy zareagowac.
PS w Bayernie byl taki przypadek ze sad przylozyl 75% kierowcy a 25% pieszemu bo ten
wlazl pod auto w nocy na batmana, wina kierowcy bezsporna ale pieszy sie przyczynil
wiec wspolwina
-
146. Data: 2018-02-20 13:14:58
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-02-20, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> Jak nie bedzie widzial, bo pieszy schowany za ciezarowka na prawym
> pasie - to moze.
To ta ciężarówka chyba musiałby stac przed przejściem skoro pieszy
jeszcze z niego nie zlazł, więc jakiś widok by był. Również rzeczony
kierowca powinien w takiej sytuacji zachowac ekstra ostrożność, bo
przecież musi być świadomy, że dopiero co światło się zmieniło, nie ma
pełnego widoku na przejście, a jeszcze dodatkowo stoi przed nim inny
samochód. Nie wjeżdża się w ciemno w takiej sytuacji.
--
Marcin
-
147. Data: 2018-02-20 13:23:24
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 20.02.2018 o 13:14, Marcin Debowski pisze:
> To ta ciężarówka chyba musiałby stac przed przejściem skoro pieszy
> jeszcze z niego nie zlazł, więc jakiś widok by był. Również rzeczony
> kierowca powinien w takiej sytuacji zachowac ekstra ostrożność, bo
> przecież musi być świadomy, że dopiero co światło się zmieniło, nie ma
> pełnego widoku na przejście, a jeszcze dodatkowo stoi przed nim inny
> samochód. Nie wjeżdża się w ciemno w takiej sytuacji.
Był podawany link do takiej ciężarówki w postaci autobusu. W sumie
cieżko było coś takiego przewidzieć, na szczęście dobrze się skończyło.
Bez bicia się przyznam, że sam kiedyś lubiłem dojeżdzać akurat na zmianę
świateł i deptać gaz, wiec przez przejście przejeżdzałem pewnie z
sekundę po zmianie światła i pewnie koło 50. Dziś wiem, ze to wcale
mądre nie było.
No dobra - wielu rzeczy można się nie spodziewać, ale tu piszą, że nie
da się ustąpić pierwszeńtwa pieszemu, no bo skąd tu się pieszego
spodziewać na przejściu.
Shrek
-
148. Data: 2018-02-20 13:54:05
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:p6h2e8$ag8$...@n...news.atman.pl...
W dniu 20.02.2018 o 12:52, J.F. pisze:
>>> Czego nie rozumiesz w " Pieszy znajdujący się na tym przejściu
>> _ma_pierwszeństwo_przed_pojazdem_." ?
>
>> Nie rozumiem do jakiej sytuacji pijesz.
>> Jesli masz na mysli pierwsze kroki pieszego na przejsciu, to
>> "cmentarze sa pelne tych, co mieli pierwszenstwo" pasuje jak ulał
>> :-)
>Co nie zmienia tego, że dalej ma pierwszeństowo. Rozmawiamy o tym co
>jest w prawie zapisane, czy o prawie silniejszego?
No to w prawie jest zapisane, ze pieszy poki jeszcze jest na chodniku,
to mu nie wolno wejsc prosto pod pojazd.
A jak jednak wejdzie, to co prawda ma pierwszenstwo, ale nie sposób
skazac kierowcy za nieudzielenie tego pierwszenstwa :-)
Oczywiscie rozmawiamy o tym przypadku, gdy kierowca juz nie ma szans
zahamowac.
>>> Nie ma, co jest zreszta wyraznie zapisane i ma dalsze konsekwencje
>>> prawne.
>Dokładnie tak, jak samochód na przejściu. Nie ma pierwszeństwa i jest
>to jasno napisane w PoRD.
Ale dopiero jak pieszy jest juz na pasach :-)
>>>> Jak nie bedzie widzial, bo pieszy schowany za ciezarowka na
>>>> prawym pasie - to moze.
>
>>> Może ale dalej mu nie wolno. Co najwyżej uniknie kary.
>
>> Ano. Niby nie wolno, a sad uniewinni :-)
>Co nie zmienia, że nie wolno. Jak komuś zapierdolisz portfel i cię
>nie złapią, to znaczy że wolno?
Wlasnie uznali, ze jak zabierzesz komus 50zl, to jestes niewinny :-)
J.
-
149. Data: 2018-02-20 14:00:52
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik m4rkiz m...@m...od.wujka.na.g.com ...
> zachowanie pieszych nie, wprowadzenie tu dodatkowego elementu
> niepewnosci pt. magiczna linia po ktorej pieszy z ustepujacego staje
> sie majacym pierwszenstwo dodatkowo niepotrzebnie komplikuje ta
> sprawe
>
> problem w tym ze pieszy i kierowca spotykajac sie przy przejsciu za
> kazdym razem musza kombinowac "co dalej" i jezeli trafi na siebie
> dwoch nie do konca zdecydowanych to moze byc roznie
Przepisy nie sa moze najszczesliwsze aczkolwiek: czy wy naprawde macie
problem z przechodzeniem przez jezdnie?
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Cieszą się w Niu Jorku dzieci, pan Bin Laden do nich leci.
On prezentów ma bez liku, dl każdego po wągliku."
-
150. Data: 2018-02-20 14:00:53
Temat: Re: Zapierdalajcie przez pasy, to obciążą pieszego (sprawa śmierci prof. Vetulani)
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Shrek ...@w...pl ...
>>> Z ciekawości - tobie "wtargiwują"? Bo mi się nie zdarza.
>>>
>> Tak, zdarza sie.
>> Ale czesciej po prostu głupio wchodza. Ja wyhamuje, oni przejda
>
> No to legitnie robią - w czym ich winę widzisz?
>
Chyba juz o tym rozmawialismy kiedys.
Prezentujesz podejscie szukajace winny niewinny w prawie, a ja szukam
podejscia zeby jak najwiecej osób przezyło.
Wchodzenie tuz przed jadace auto nawet jako ono TYM RAZEM wyhamuje jest
głupie, niepotrzebne i ja nie jestem pewny czy jest zgodne z prawem.
Bo prawo chyba nie definiuje wejscia tuz przed w ten sposób, ze jak
kierowca zdazył wyhamowac to było ok?
>> a trafią
>> kiedys na kogoś kto się zagapi i tyle bedzie z tego przechodzenia.
>
> A ty na zielonym się zatrzymyjesz i rozglądasz? Bo wiesz - kiedyś
> trafisz na zaspanego tirmana....
Jezdze tak, zeby przezyc i jechac w miare płynnie.
Jezeli jade główna droga z pierwszenstwem i widze ze ktos podejrzanie
szybko zbliza sie jadac podporzadkowana to tak, obserwuje i przyhamowuje.
Nie zawsze sie da bo predkosci inne, wymogi inne ale troche sie da.
Pieszy ma łatwiej.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Za górami za lasami żył Bin Laden z Talibami, aż pewnego dnia we wtorek gdy
dopisał mu humorek zamiast escape wcisnął enter i rozjebał World Trade Center.