W dniu 05.08.2024 o 12:43, J.F pisze:
> Ale w kabelku audio (słuchawki/AUX) niekoniecznie jest sterowanie
> radiem.

Radio jest wzmacniaczem. Po co coś więcej?

Rozumiem że są radia fabryczne i inne Chińskie wynalazki...

Zakładamy że Kowalski używa Yanosika to ma tel. wpięty w jakiś uchwyt
czyli nie siedzi w kieszeni. inne zajebiste funkcje radia nie są
potrzebne. Ono robi TYLKO jako wzmacniacz.

Tak wiem że utwory że ulubione pliki czy CD....


A i tak na końcu dochodzimy do stremingu ulubionej stacji internetowej
bez reklam ;-)

Takie życie



I żeby nie było że to trudne.

Ja wkładam telefon w uchwyt/ładowarkę bezprzewodową i automatycznie
odpala mi się BT, yanosik, i radio internetowe.

Po wyłączeniu zasilania aplikacje się zamykają i wyłącza BT.

Opcji jest od groma i fabrycznym systemem samsunga i innymi apkami.

Jak dzwoni tel. to normalnie odbieram połączenie i korzystam jak ze
słuchawek BT

do góry

W dniu 05.08.2024 o 12:34, J.F pisze:
> To jest celowe - samochód ma dobrze wbudowane mikrofony, zeby kierowcę
> słyszeć. A telefon leżący w losowym miejscu nie jest taki dobry.

Tak było kiedyś

do góry

W dniu 05.08.2024 o 12:34, J.F pisze:
> O, janosik ma ustawienie - "komunikaty podczas rozmowy".

To zmienia optykę. ;-)

Ile czasu rozmawiasz podczas jazdy?

do góry

On Mon, 5 Aug 2024 13:19:42 +0200, _Master_ wrote:
> W dniu 05.08.2024 o 12:43, J.F pisze:
>> Ale w kabelku audio (słuchawki/AUX) niekoniecznie jest sterowanie
>> radiem.
>
> Radio jest wzmacniaczem. Po co coś więcej?

Bo w radio gra radio. Radiostacja taka :-)

Moze jeszcze CD, MP3 itp. Choć to akurat można też puscic z telefonu.

> Rozumiem że są radia fabryczne i inne Chińskie wynalazki...
> Zakładamy że Kowalski używa Yanosika to ma tel. wpięty w jakiś uchwyt
> czyli nie siedzi w kieszeni.

To niekoniecznie jest dobre założenie, bo yanosik sie i w kieszeni
sprawdza.

> inne zajebiste funkcje radia nie są
> potrzebne. Ono robi TYLKO jako wzmacniacz.
> Tak wiem że utwory że ulubione pliki czy CD....
>
> A i tak na końcu dochodzimy do stremingu ulubionej stacji internetowej
> bez reklam ;-)
> Takie życie

A yanosiku jest player jakis :-)

> I żeby nie było że to trudne.
> Ja wkładam telefon w uchwyt/ładowarkę bezprzewodową i automatycznie
> odpala mi się BT, yanosik, i radio internetowe.

BT mam stale włączonego, to janosik odpala się automatycznie sam.

> Po wyłączeniu zasilania aplikacje się zamykają i wyłącza BT.

Tak, po wyłączeniu samochodu Yanosik sam się zamyka :-)

> Opcji jest od groma i fabrycznym systemem samsunga i innymi apkami.
>
> Jak dzwoni tel. to normalnie odbieram połączenie i korzystam jak ze
> słuchawek BT

J.

do góry

On Mon, 5 Aug 2024 13:21:48 +0200, _Master_ wrote:
> W dniu 05.08.2024 o 12:34, J.F pisze:
>> O, janosik ma ustawienie - "komunikaty podczas rozmowy".
>
> To zmienia optykę. ;-)
> Ile czasu rozmawiasz podczas jazdy?

Ogólnie prawie nic, ale inni mogą być gadatliwi.

J.

do góry

Dnia Mon, 5 Aug 2024 11:08:34 +0200, _Master_ napisał(a):

> W dniu 05.08.2024 o 09:12, J.F pisze:
>> Co ty masz za spieprzone radio. W moim nowoczesnym, 17-letnim,
>> samochodzie, samochód ma mikrofony, i telefon z nich korzysta
>
> Jak musisz mieć hoooooojowy telefon aby jego wbudowany mikrofon nie
> zbierał twojego głosu? ;-)
>
> (...)

Tu Waść zaszalałeś ;)

Telefony mają dość dobre mikrofony.
Na tyle dobre, że jak kroś rozmawia w czasie jazdy korzystając z
telefonicznego mikrofonu, to drugi rozmówca słyszy wszystko, włącznie z
hałasem środowiska, szumem opon, dźwiękiem silnika.

Tak więc w tym przypadku "dobry mikrofon" w telefonie to wada.

W lepszych autach jest tak zrobione, że mikrofony samochodowe (albo
procesor dźwięku) wyłapuje tylko głos kierowcy, reszta jest cichym tłem.

Nawet lat temu wiele do Pajero II włożyłem najwyższy wtedy model stacji
multimedialnej - bodajże F980DAB v.2, który miał mikrofony na kablach.
Pajero - jak to terenówka - głośny był, dodatkowo w dizlu.
Rozmówca słyszał mnie i niewiele więcej.

Mam słuchawkę BT Plantronics Voyager Legend - ona wg opisu ma w wysięgniku
kilka mikrofonów. Dla testów puszczałem radio w aucie na tyle głośno, że
sam siebie prawie nie słyszałem. Natomiast rozmówca słyszał mnie i mówił,
że chyba coś tam gra - słuchawka wycisza praktycznie wszystko poza mną.


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

W dniu 05.08.2024 o 22:59, Adam pisze:
[...]
> Mam słuchawkę BT Plantronics Voyager Legend - ona wg opisu ma w wysięgniku
> kilka mikrofonów. Dla testów puszczałem radio w aucie na tyle głośno, że
> sam siebie prawie nie słyszałem. Natomiast rozmówca słyszał mnie i mówił,
> że chyba coś tam gra - słuchawka wycisza praktycznie wszystko poza mną.
>
Nie jesteś czasem moim bratem? :D Od zawsze używam słuchawki BT. Myk
polega na tym, że właśnie mam ŚWIADOMOŚĆ kultury rozmowy i okupuję to
wydatkiem na dobry sprzęt. Inni mają na to wyjebane. Potrafią zrobić
tak, kiedy chcą zadzwonić.:

Jest CISZA, biorą wtedy szlifierkę kątową do ręki i garść kulek od
łożysk, nagle zwołują wszystkie swoje dzieci i psikają w pokoju gazem
pieprzowym. Wpada żona i RYCZY, odpalają szlifierkę i rzucają kulki na
panele wybierając numer DO MNIE. Ja odbieram słuchawką BT z DSP i
algorytmem wyciszania kierunkowskazów, otwartego okna, ryczącego radia i
luzu zaworowego mojego turbodiesla.
Kurtyna :)

--
Pixel(R)??

do góry

W dniu 05.08.2024 o 13:27, J.F pisze:
>> A i tak na końcu dochodzimy do stremingu ulubionej stacji internetowej
>> bez reklam ?
>> Takie życie
> A yanosiku jest player jakis

Yanosik to aplikacja. System Android to system wielozadaniowy

Odnoszę wrażenie że rozmawiam z przedszkolakiem.

Odpaliłem yanosika i na ekranie nie mam radia ;-)


Jeśli mówisz o tym jak ci RADIO wyświetla yanosika i tam faktycznie jest
to JEDNOZADANIOWE to ZWRACAM HONOR bo nigdy takiego radia nie używałem ;-)

do góry

W dniu 05.08.2024 o 15:55, J.F pisze:
> Ogólnie prawie nic, ale inni mogą być gadatliwi

Uważasz że prowadzenie auta, rozmowa i jeszcze komunikaty głosowe
nawigacji nie jest porównywalnie NIEBEZPIECZNE do zrzędzenia teściowej ;-)

do góry

W dniu 05.08.2024 o 22:59, Adam pisze:
> Tu Waść zaszalałeś

Widzę że wchodzimy na skraj audiofilstwa ;-)

Złote kable i kto bogatemu zabroni.

Może 20 lat temu to miało jakiś sens aby ta komunikacja była zrozumiała
i nie była problematyczne

Ale dziś Samochody są cichsze a mikrofony lepsze.

Może to kwestia wieku ;-) Ja się tylko komunikuję w aucie (nie plotkuję)
bo wiem że jestem tylko człowiekiem i mam się przede wszystkim skupić na
kierowaniu.

Jeśli miałbym wybierać to fotel kierowcy, precyzję układu kierowniczego
albo bezproblemowość dźwigni zmiany biegów.

Ale mikrofon którego użyję raz na miesiąc?

Tak wiem... Kwestia optyki ;-)

do góry