eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowa › Wspolczucia kotleciarzom filmowym
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 31

  • 1. Data: 2010-07-14 20:27:45
    Temat: Wspolczucia kotleciarzom filmowym
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    Oj, kolegom sąsiadom czas z kasy wyskakiwać... Sony wchodzi z killerem
    do filmowania.
    Z drugiej strony współczuję autofocusa - jaki by dobry nie był, chwila
    nieuwagi i wiuuu... z planu.
    No i współczuję oglądającym te miliony produkcji, które teraz zaczną
    powstawać - z papierową głębią - dosłownie i w przenośni :)

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl
    /jako Polak oczywiście jestem tolerancyjny i uczciwy/


  • 2. Data: 2010-07-14 20:52:14
    Temat: Re: Wspolczucia kotleciarzom filmowym
    Od: Czornyj <m...@c...pl>

    A co było głębokiego we wcześniejszych produkcjach wideło
    prokurowanych przez słynne braterstwo wąsatych kamerunów, że niby
    obecność lub też nieobecność głębi ostrości miałaby na owe treści w
    jakikolwiektamsobie bądź sposób wpłynąć? Film ze ślubu był, jest i
    będzie narzędziem wizualnych tortur służącym do katowania krewnych i
    znajomych, którzy czymś nam się wyjątkowo narazili - w jakiejkolwiek
    formie by go nie podać.


  • 3. Data: 2010-07-14 21:10:20
    Temat: Re: Wspolczucia kotleciarzom filmowym
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    Czornyj pisze:
    > A co było głębokiego we wcześniejszych produkcjach wideło
    > prokurowanych przez słynne braterstwo wąsatych kamerunów, że niby
    > obecność lub też nieobecność głębi ostrości miałaby na owe treści w
    > jakikolwiektamsobie bądź sposób wpłynąć? Film ze ślubu był, jest i
    > będzie narzędziem wizualnych tortur służącym do katowania krewnych i
    > znajomych, którzy czymś nam się wyjątkowo narazili - w jakiejkolwiek
    > formie by go nie podać.

    A nic w sumie nie było, ale teraz nic przyjmie nowe, lepsze oblicze. No
    i dojdzie nowy element - wędrówka po planach :)

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl
    /największa porażka Amerykanów? - upadek Związku Radzieckiego/


  • 4. Data: 2010-07-14 21:34:49
    Temat: Re: Wspolczucia kotleciarzom filmowym
    Od: "VomitroN" <v...@i...pl>


    >Użytkownik "Czornyj" <m...@c...pl> napisał w wiadomości
    >news:664d10b3-5381-4338-8d60->876497d96b87@k39g2000
    yqb.googlegroups.com...
    >
    >Film ze ślubu był, jest i
    >będzie narzędziem wizualnych tortur służącym do katowania krewnych i
    >znajomych, którzy czymś nam się wyjątkowo narazili - w jakiejkolwiek
    >formie by go nie podać.

    Nie zgodze sie do konca z takim twierdzeniem. Jestesmy niestety po prostu
    przyzwyczajeni do oklepanych produkcji kamerunskich i do tego ze mlodzi
    wymuszaja chec posiadania 4 godzin spoconych ale znajomych twarzy na plycie.
    A ja znam osobiscie kameruna, ktory po prostu nie nudzi swoim produktem
    koncowym. Gosc oprocz latania z duza kamera porozstawial w rogach sali
    bankietowej 2 dodatkowe kamerki internetowe na wysokich statywach,
    polaczonych bezprzewodowo z laptopem, nagrywajac wlasciwie wszystko. Po
    obrobieniu, wesele wyszlo jak kilka polaczonych teledyskow, gdzie kadr
    zmienia sie co kilkanascie sekund wiec caly czas cos sie dzieje . Na mnie w
    kazdym razie film zrobil wrazenie, bo pokazal, ze wykorzystujac niedrogie
    rozwiazania techniczne, mozna wycisnac z nich ciekawe dla oka efekty. I co
    istotne, caly film razem z ceremonia slubna trwal ok 1,5 godziny, bo wg
    kolegi kameruna to tyle, ile przecietny widz jest w stanie spedzic w sali
    kinowej.


    --
    VomitroN

    " All those moments will be lost in time, like... tears in rain "



  • 5. Data: 2010-07-14 21:40:52
    Temat: Re: Wspolczucia kotleciarzom filmowym
    Od: "marcin.STIG.saldat" <s...@p...pl>

    > Po obrobieniu, wesele wyszlo jak kilka polaczonych teledyskow, gdzie
    > kadr zmienia sie co kilkanascie sekund wiec caly czas cos sie dzieje.

    Co kilkanascie sekund? Toz to panie typowa nuda. Byle wasacz zmontuje o
    wiele bardziej dynamiczny material z jednej kamery...

    --
    Pozdrawiam,
    marcin.STIG.saldat
    www.saldat.pl | GG: 680500


  • 6. Data: 2010-07-14 23:29:16
    Temat: Re: Wspolczucia kotleciarzom filmowym
    Od: Czornyj <m...@c...pl>

    > A nic w sumie nie było, ale teraz nic przyjmie nowe, lepsze oblicze. No
    > i dojdzie nowy element - wędrówka po planach :)

    Nie widzę w tym nic złego: pecunia non olent, dobre jest to, co dobrze
    się sprzeda - ch... to, co sprzedać się nie da, itd.

    > istotne, caly film razem z ceremonia slubna trwal ok 1,5 godziny, bo wg
    > kolegi kameruna to tyle, ile przecietny widz jest w stanie spedzic w sali
    > kinowej.

    1,5h to widz jest w stanie wytrzymać na filmie, który wciąga go swą
    wartką narracją w interesującą opowieść i zaskakuje pomysłową puentą.
    Tymczasem ten od początu przenudny i rażący schematycznością
    scenariusz miał już tyle remake'ów, że wszyscy znają go do zerzygania
    na pamięć i poważnie zainteresować może w najlepszym wypadku odtwórców
    głównych ról (a i to bardzo niekoniecznie).


  • 7. Data: 2010-07-15 03:36:00
    Temat: Re: Wspolczucia kotleciarzom filmowym
    Od: Jakub Jewuła <b...@s...com.pl>

    Użytkownik "Janko Muzykant" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:i1l6kb$b2m$1@news.onet.pl...
    > Oj, kolegom sąsiadom czas z kasy wyskakiwać... Sony wchodzi z killerem do
    > filmowania.


    Eeee a kto zauwazy roznice...
    Chyba ze beda sie brandzlowac mala g.o. na wyscigi...

    Ciekawe tylko jak to zumiszcze E18-200 da sobie rade.

    q


  • 8. Data: 2010-07-15 05:58:01
    Temat: Re: Wspolczucia kotleciarzom filmowym
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    Jakub Jewuła pisze:
    >> Oj, kolegom sąsiadom czas z kasy wyskakiwać... Sony wchodzi z killerem
    >> do filmowania.
    >
    > Eeee a kto zauwazy roznice...

    Klient. On zawsze patrzy... na sprzęt oczywiście :)

    > Ciekawe tylko jak to zumiszcze E18-200 da sobie rade.

    Raczej spoko, to tylko 2Mpx.

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl
    /nie śpij! - terrorysta nigdy nie śpi!/


  • 9. Data: 2010-07-15 06:23:29
    Temat: Re: Wspolczucia kotleciarzom filmowym
    Od: Jakub Jewuła <b...@s...com.pl>

    >>> Oj, kolegom sąsiadom czas z kasy wyskakiwać... Sony wchodzi z killerem
    >>> do filmowania.
    >> Eeee a kto zauwazy roznice...
    > Klient. On zawsze patrzy... na sprzęt oczywiście :)

    To prawda.
    Ze tez nikt jeszcze nie wpadl na pomysl sprzedawania nakladek
    na aparaty udajacych topowe modele ;)

    >> Ciekawe tylko jak to zumiszcze E18-200 da sobie rade.
    > Raczej spoko, to tylko 2Mpx.

    W sumie racja. Ciekawe jak bedzie z abberacjami.

    Zerknalem rano na sample z NEX i "nalesnika" i bylem raczej rozczarowany.
    Spodziewalem sie zyletki w calym kadrze, a testy pokazuja ze w rogach
    jest slabo... Dziwne.

    J.


  • 10. Data: 2010-07-15 07:13:34
    Temat: Re: Wspolczucia kotleciarzom filmowym
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    Jakub Jewuła pisze:
    > Zerknalem rano na sample z NEX i "nalesnika" i bylem raczej rozczarowany.
    > Spodziewalem sie zyletki w calym kadrze, a testy pokazuja ze w rogach
    > jest slabo... Dziwne.

    Jest nowa tendencja: naleśniki nie grzeszą jakością, a super zoomy sobie
    całkiem radzą (jak kity). Tak jest np. w 4/3. Dziwne to...

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl
    /umiera się tylko raz/

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: