-
11. Data: 2010-11-24 21:20:39
Temat: Re: Wartość auta uszkodzonego a PCC
Od: Rafał Grzelak <s...@d...com>
On Wed, 24 Nov 2010 21:17:38 +0100, Wreith wrote:
> W dniu 2010-11-24 21:09, Rafał Grzelak pisze:
>> On Wed, 24 Nov 2010 20:49:37 +0100, Sebastian Biały wrote:
>>>> w umowie opisz uszkodzenia i udokumentuj (np. zdjęcia)
>>>
>>> A jak ja to mialem zrobić jak tu kolektor był uszkodzony w środku?
>>> Rozebrać silnik ;) ?
>>
>> Przyniesc pani na biurko wszystkie zepsute elementy :D
>>
> Na pewno sprawę załatwi faktura od mechanika za naprawę i części...
> W
Termin na zaplate pcc jest dosc krotki... mozna sie nie wyrobic z naprawa.
--
Pozdrawiam, Rafał.
rg[na]skrzynka[kropka]pl
-
12. Data: 2010-11-24 21:29:00
Temat: Re: Wartość auta uszkodzonego a PCC
Od: "=Marcos=" <marcos.MALPA@.wyprawa.NIE.DLA.SPAMU.info>
> PCC jest deklaracją podatnika i urzędnik nic do tego nie ma.
> Składasz PCC-3 w urzędzie i opłacasz podatek.
> nikogo się nie pytasz o wartość.
> w umowie opisz uszkodzenia i udokumentuj (np. zdjęcia)
> jeśli urzędowi sie zachce kwestionować to wyślesz im umowę.
Przy poprzednim samochodzie nie chcieli przyjąć PCC z wartością z umowy,
koniecznie miała być z katalogu (oczywiście zawyżona).
Faktury od mechanika to prosta sprawa, ale co jeśli sobie sam naprawię? No i
jak argumentować, że jeśli naprawa auta kosztuje 2000zł, a w katalogu jest
warte 12000zł, to przed naprawą wcale nie było warte 10000zł. Wiadomo, że
coś w naprawie może się nie udać, mogą być konieczne wielokrotne poprawki
itp. itd... Tak jak auto "powypadkowe" o identycznych parametrach jest mniej
warte od "bezwypadkowego".
--
Marcos
marcos [AT] wyprawa . info
http://www.wyprawa.info
-
13. Data: 2010-11-24 21:30:30
Temat: Re: Wartość auta uszkodzonego a PCC
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
On 2010-11-24 20:19, =Marcos= wrote:
> Załóżmy, że kupuję auto za 3000zł. Jeżdżące, zarejestrowane, ale ma
> wyjątkowo dużo otarć parkingowych, wyjątkowo duży przebieg, uszkodzenia
> zawieszenia i skrzyni biegów. W katalogu ubezpieczycieli tudzież Urzędu
> Skarbowego auto ma wartość 12000zł. Czy da się jakoś zrobić, żeby płacić
> podatek od kwoty na umowie, a nie wyimaginowanej wartości z katalogu?
> Opisać w umowie uszkodzenia? Czy może konieczna będzie opinia
> rzeczoznawcy? Przerabiał to ktoś?
>
IMHO jedyne, co Ci pomoże przy takiej różnicy to wycena zrobiona przez
rzeczoznawcę majątkowego.
Miałem podobną sytuację. Wprawdzie w przypadku nieruchomości, ale operat
szacunkowy zadziałał bez pudła.
Piotrek
-
14. Data: 2010-11-24 21:30:43
Temat: Re: Wartość auta uszkodzonego a PCC
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2010-11-24 21:17, Wreith wrote:
> Na pewno sprawę załatwi faktura od mechanika za naprawę i części...
Teoretycznie:
a) naprawiłem sam
b) częsci kupiłem na allegro
Mam sam sobie wystawić ... no wlasnie co? Przeciez ja nie mam DG.
-
15. Data: 2010-11-24 21:35:27
Temat: Re: Wartość auta uszkodzonego a PCC
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
On 2010-11-24 21:30, Piotrek wrote:
>
> IMHO jedyne, co Ci pomoże przy takiej różnicy to wycena zrobiona przez
> rzeczoznawcę majątkowego.
>
Ewentualnie możesz złożyć PCC z wartością z umowy i nie zgodzić się na
wycenę US. Wtedy oni powołują biegłego. Jeśli wartość wyceny Twoja i
biegłego różni się o więcej niż chyba (!) 30 procent to płacisz za tę
opinię. Wtedy oczywiście płacisz PCC z odsetkami od wartości ustalonej
przez biegłego.
Jeśli samochód jest rzeczywiście tyle wart co napisałeś to jest to chyba
optymalne rozwiązanie.
Piotrek
-
16. Data: 2010-11-24 21:35:38
Temat: Re: Wartość auta uszkodzonego a PCC
Od: "=Marcos=" <marcos.MALPA@.wyprawa.NIE.DLA.SPAMU.info>
>> Na pewno sprawę załatwi faktura od mechanika za naprawę i części...
>> W
>
> Termin na zaplate pcc jest dosc krotki... mozna sie nie wyrobic z naprawa.
Można też nie chcieć naprawiać. Okazja na auto była teraz, naprawię za dwa
miesiące.
Mi nawet nie chodzi o te 150zł różnicy w podatku, ale chciałbym nie dać się
wyruchać państwu w miejscu, gdzie wg elementarnej logiki ruchany nie
powinienem być.
--
Marcos
marek [AT] microstock . pl
http://galeria.wyprawa.info <- zdjęcia z podróży
-
17. Data: 2010-11-24 21:37:58
Temat: Re: Wartość auta uszkodzonego a PCC
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Wed, 24 Nov 2010 21:17:01 +0100 osobnik zwany Piotrek
wystukał:
> On 2010-11-24 21:12, masti wrote:
>> podeprzesz sie ustawą?
>
> Mówisz i masz.
>
> Ustawa o podatku od czynności cywilnoprawnych, art. 6, ustęp 1, punkt 1.
>
> "1. Podstawę opodatkowania stanowi:
>
> 1) przy umowie sprzedaży - wartość rynkowa rzeczy lub prawa
> majątkowego;"
>
a rynkowa to jest jaka?
bo IMHO ta która jest w umowie.
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
18. Data: 2010-11-24 21:38:48
Temat: Re: Wartość auta uszkodzonego a PCC
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
On 2010-11-24 21:37, masti wrote:
> a rynkowa to jest jaka?
Art. 6 ustęp 2.
Złośliwie nie zacytuję ;-)
Piotrek
-
19. Data: 2010-11-24 21:38:53
Temat: Re: Wartość auta uszkodzonego a PCC
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Wed, 24 Nov 2010 21:29:00 +0100 osobnik zwany =Marcos=
wystukał:
>> PCC jest deklaracją podatnika i urzędnik nic do tego nie ma. Składasz
>> PCC-3 w urzędzie i opłacasz podatek. nikogo się nie pytasz o wartość.
>> w umowie opisz uszkodzenia i udokumentuj (np. zdjęcia) jeśli urzędowi
>> sie zachce kwestionować to wyślesz im umowę.
>
> Przy poprzednim samochodzie nie chcieli przyjąć PCC z wartością z umowy,
> koniecznie miała być z katalogu (oczywiście zawyżona).
ludzie. PCC składa się na dziennik. tam nikt nie ma katalogów. tam siedzi
urzędnik co ma przybić pieczątkę z datą przyjecia.
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
20. Data: 2010-11-24 21:58:51
Temat: Re: Wartość auta uszkodzonego a PCC
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Wed, 24 Nov 2010 20:19:12 +0100, =Marcos= napisał(a):
> Skarbowego auto ma wartość 12000zł. Czy da się jakoś zrobić, żeby płacić
> podatek od kwoty na umowie, a nie wyimaginowanej wartości z katalogu? Opisać
> w umowie uszkodzenia? Czy może konieczna będzie opinia rzeczoznawcy?
Da się. W umowie wpisujesz, że auto jest uszkodzone, możesz opisać
uszkodzenia. W US podajesz w PCC kwotę z faktury i ignorujesz babsko, które
mówi, że nie można. Ma obowiązek przyjąć PCC od Ciebie z taką kwotą, jaką
wpisałeś. Jak się upiera, to olewasz, PCC wysyłasz pocztą, kase przelewem i
tyle.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++